Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Planuje dodać na dno mojego akwarium coś co ustabilizuje twardość i PH wody. W sklepie zajmującym się akwarystyką morską, który ma siedzibę w mieście w którym ja pracuje znalazłem żwir koralowy:

http://www.erybka.pl/product_info.php?c ... cts_id=491

ale niestety nie mają tej najmniejszej granulacji. Polecili mi za to taki oto piasek:

http://www.erybka.pl/product_info.php?c ... ts_id=2054

Nadaje się on wogóle do Malawi i czy zadziała, tzn wpłynie na twardość i PH wody? Jeśli jednak lepszy będzie ten żwir koralowy, to ile musiałbym go wsypać na dno akwarium 375 litrów?

Opublikowano

Nie chce spamowac, ale u nas jest piasek koralowy. Sama go uzywam i moge pokazac jak wyglada w zbiorniku.

Co do stabilizacji... IMO stabilizuje, ale raczej nie podwyzsza w sposob radykalny.

Woda to rostwor chemiczny i na bufor wody dziala wiele czynnikow. Gdybysmy zalozyli, ze jedynym czynnikiem rozpuszczania weglanu wapnia zawartego w skalach wapiennych jest wysokosc PH, to mozna by wysnuc wniosek, ze wsypujemy do zbiornika np. 500 litrow z niskim ph kilo zwiru dolomitowego i... abo ph sie podnosi, albo zwir zupelnie, na naszych oczach sie rozpuszcza.


Jezeli faktycznie istnieje powazny problem z utrzymaniem alkalicznosci wody, to IMO metody oparte na uzyciu wapienia raczej zawioda. Nie zmienia to faktu, z jest na rynku sporo wydajnych srodkow stabilizujacych wysokie Ph. Milc kiedys wspominal o hydrocarbonacie- przy okazji stosowania reduktorow siarkowych. Mom zdaniem to znacznie wydajniejszy i w ogolnym rozrachunku tanszy srodek niz zwir koralowy. Oczywiscie zakladajac, ze problem faktycznie istnieje.

Opublikowano

No i ta cena :) 10 zł za kg mnie powala, gdybym to sprzedawał to też bym to polecał.

Jeżeli miałbym stabilizować pH to zamiast tego piasku za "niska cenę " wrzucił bym piasek za grosze budowlany i dal jako dekoracje kamienie wapienne.

Opublikowano

Twoja opinia Mjunszajn nie jest dla mnie żadnym spamem, tylko cenną uwagą praktyka ;]

Ostatnio jestem strasznie zabiegany, więc chciałem skorzystac ze sklepu, który będe miał bardziej po drodze.

Moja woda wodociągowa ma takie parametry:

odczyn, PH - 7,0

twardość ogólna - 4,1 (stopnie niemieckie)

twardość węglanowa - 2,4 (jw)

Po dogłębnej lekturze forum zdecydowałem się ją "wzbogacac" przed podmianką w sodę oczyszczoną. Inny praktyk - moja mama (na akwarystyce się nie zna, ale ma wykształcenie chemiczne, specjalnośc woda i ścieki, no i 35 lat praktyki w zawodzie) trochę się zdziwiła, że właśnie tylko sodę stosuje. Stwierdziła, że soda to tylko jeden związek chemiczny, a zarówno na twardośc jak i PH wpływa ich wiele. Po długotrwałym stosowaniu wyłącznie sody, woda będzie miała coraz bardziej nienaturalny skład i raczej nie wpłynie to pozytywnie na coś co w niej ma życ. No i spytała, czy są jakieś inne stosowane w akwarystyce sposoby na zwiększenie PH. Dlatego właśnie zacząłem zastanawiac się nad dodaniem żwirku koralowego do podłoża. Niby lepsze jest wrogiem dobrego, ale coś w tym myśleniu jest. Zresztą czytałem też na forum kilka wypowiedzi, że z tą sodą to tak do końca też nie jest wszystko super.


Dekoracje już mam z serpentynitu, narazie nie chciałbym nic wkładac do filtra. Jeszcze się prześpię z tym problemem.

Opublikowano

Przy Twoich parametrach wyjściowych to pomyślałabym o AquaDur Malawi- duzo tego nie zużyjesz, sam preparat nie jest drogi, a kupisz go np. w AquaBotanique w Katowicach na Dąbiu. Ten sklep polecam z całym przekonaniem- Arek Siurda co prawda zajmuje sie głównie zielenina, ale jego wiedza o chemii wody jest z całą pewnością wie większa niż moja.


No, a ja i tak nie stracę:P:P:P:P

Opublikowano

Ale jaja - okazało się, że tak naprawdę szukam daleko, a mam blisko. Mieszkam na granicy Dębu i Koszutki, a do tego sklepu mam 10 minut drogi i to pieszo;). Już dzisiaj się tam przespaceruje. dzięki za informację Mjunszajn;)

Oczywiście napiszę w tym wątku jakie rozwiązanie mi doradzono.

Opublikowano

Potwierdzam przydatność Aquadur Malawi, używam w dwóch zbiornikach 500L od dawna, KH trzymam 10-12, zużycie przy podmianie 15-18 gram na 30 litrów podmienianej wody. Ile będziesz musiał użyć na początek, i ile na bieżąco, zależy od wielu czynników, obecnego KH, docelowego KH, KH wody w kranie itd.

Opublikowano
Nie chce spamowac, ale u nas jest piasek koralowy. Sama go uzywam i moge pokazac jak wyglada w zbiorniku.


Czy to jest to co dorzucacie rybkom do transportu ? Bo wygląda znakomicie - jaąz sobie dokupiłem w akwarystycznym bo to co wysypałem z 6 torebek z rybami tak mi się spodobało ,że hoho :)


Greghor : Czy serpentynit w spsób znaczący wpłynął na wartośc pH Twojej wody ? Bo wodę do swoich akwariów mam z tego samego ujęcia a tylko w 450-ce mam serpentynit (ok80kg) i pH w tym zbiorniku mam o ok. 1 stopien wyzsze niz w pozostałych (9 zamiast 7,8-8,0 ). I nie wiem czy to on tak działa czyc cos innego ...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.