Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam wszystkich bardzo serdecznie,
na tym forum jestem od kilku dni ale chętnie podzielę się moim "mini" projektem malawi. Proszę również o wyrozumiałość, gdyż jestem raczej początkującym jeśli chodzi o ten biotop dlatego też wszelkie rady, uwagi oraz konstruktywna krytyka mile widziana. Za sobą już mam kilka zbiorników - raczej małe kostki 30-50L, bardziej roślinne. Również chciałbym dodać - tak, wiem, że 112L to trochę szklanka jak dla pysków - pewnie niebawem pojawi się większy zbiornik ale na chwilę obecną budżet nie pozwolił.

...do rzeczy...

Specyfikacja:

  1. Zbiornik: 112 L - 80x35x40cm, Full Optiwhite
  2. Filtr: Kaskada Aquael versamax FZN-3; 1200L/h, do zbiorników od 50 do 300L. Jako media filtracyjne na chwilę obecną gąbka z zestawu.
  3. Oświetlenie: Belka LED 28W przeznaczona do malawi; gównie światło zimne białe z małym dodatkiem niebieskiego + znikomo kolor czerwony. Belka z możliwością ściemniania.
  4. Inne sprzęty: 
    • Szafka dedykowana pod ten zbiornik
    • Standardowa mata pod szkło
    • Wąż z odmulaczem - jeden z najtańszych bo raczej nie widzi mi się przepłacać za coś takiego.; 
    • Wąż do napowietrzacza - jestem zwolennikiem używania go do pierwszego zalewania akwarium, żeby jak najmniej podnieść piasek z dna. 
    • Zestaw 5 w 1 - siatka + czyścik do szyb + skrobak do szyb + grabki do żwirku oraz szczypce do roślin
    • Naklejany termometr 
    • Czarna fototapeta
    • Automatyczny zegar sterujący oświetleniem
    • Wiadro do podmianek
  5. Aranżacja:
    • Serpentynit - około 35kg - dziś odebrany ze składu kruszyw (40zł to chyba dobra cena jak za taką ilość 😄).
    • Biały piasek kwarcowy
    • Flora - być może kiedyś dorzucę Cryptocoryne crispatula Balansae karbowaną ale raczej na próbę
  6. Fauna:
    • Pyszczaki Mbuna

 

...parę luźnych słów o procesie tworzenia, w trakcie którego właśnie jestem ;)...

Przygoda zaczęła się od kupienia używanego baniaka i szafki, szkło w bardzo dobrym stanie, gorzej z szafką. Jest trochę spuchnięta od wody ale raczej nie powinno mieć to żadnego wpływu. Wczoraj pierwsze zakupy w sklepie akwarystycznym ale wiele nie potrzeba do tego biotopu. Obecnie czekam jeszcze na przesyłki z allegro: kaskada, piasek oraz oświetlenie. Generalnie miał być filtr kubełkowy lecz ceny oraz co chwilę informacja, że komuś zalało mieszkanie albo cieknie powstrzymały mnie przed jego zakupem (chińczyka na pewno nie kupię).

W dniu dzisiejszym udało się rano kupić 35kg serpentynitu, który został umyty i czeka sobie na pierwsze próby układania aranżacji. Była mała przygoda gdyż dziewczyna chciała dobrze i umyła mi głazy (zupełnie nieświadomie, chciała po prostu pomóc) ale dobrze wypłukałem 10 krotnie, sparzyłem i będzie ok. Idąc dalej - został naklejony nowy termometr oraz czarna fototapeta (za pomocą taśmy chociaż słabo się trzyma, a doświadczenia wiem, że nie ważne jak dobrze to obkleiłem to i tak zawsze woda wpadła pomiędzy szkło a tapetę 🙃). Szafka została dokładnie wypoziomowana. Szkło zostało wymyte i ustawione już na swoim miejscu. 

Sporo poczytałem sobie na temat zastosowania jakiegoś podkładu pomiędzy kamienie oraz szkło. Widzę, że opinie są różne - niektórzy stosują profesjonalne podkłady akwarystyczne, inni styropian (który finalnie jest skubany przez pyski). U mnie wybór padł jednak na podkład pod panele (z Leroy Merlin sprzedawany w rolkach), a konkretnie dwie warstwy. Są jakieś minimalne obawy bo nigdy nie wiadomo czy to jakieś chemii z siebie nie zacznie wypuszczać lecz postanowiłem zaryzykować gdyż chciałbym też postawić sobie za cel postawienie fajnego baniaka za naprawdę rozsądne pieniądze. 

Dalsze kroki...:

  • Jutro układanie aranżacji z kamieni na podkładzie panelowym (piasek dopiero będę sypał po jej ułożeniu).
  • Czekamy na resztę osprzętu montaż + zasypanie piaskiem
  • Zastanawiam się nad małą kurtyną napowietrzającą - bardziej skłania mnie do tego efekt wizualny ale to raczej temat na przyszłość.

Moje wątpliwości (chętnie usłyszę co sądzicie na ten temat)

  • Z obsadą nie poszaleje lecz chętnie dowiem się co sugerujecie, w jakiej liczbie itd. Jeśli to możliwe chciałbym mieć tam 2 kolory pyszczaków (żółty + niebieski).
  • Dajcie znać co sądzicie z tym podkładem pod panele, być może dwie warstwy to zbyt cienko?
  • Oprócz gąbki chciałbym dodać jakieś media filtracyjne lecz nie za bardzo wiem co warto do malawi

Trochę się rozpisałem... Poniżej trochę fotorelacji z dziś. Zachęcam do komentowania i dziękuję za wszystkie rady.

Pozdrawiam,
Mateusz

 

 

image_123927839_6.JPG

image_123927839_3.JPG

image_123927839_5.JPG

 

image_123927839_1.JPG

image_123927839_4.JPG

image_123927839_2.JPG

image_123927839.JPG

Edytowane przez Szkodziu
  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
  W dniu 26.02.2022 o 20:36, Szkodziu napisał(a):

Wąż z odmulaczem

Rozwiń  

Wystarczy sam wąż. Tutaj nie będziesz miał co odmulać.

  W dniu 26.02.2022 o 20:36, Szkodziu napisał(a):

Czarna fototapeta

Rozwiń  

Nie jest to najlepszy pomysł ze względu na sposób jej mocowania. Woda prędzej czy później dostanie Ci się między szkło a fototapetę.  Lepiej kupić folię samoprzylepną klejoną na takiej samej zasadzie jak naklejki na samochód z tym , że najpierw odrywasz papier ochronny , potem zraszasz szkło i foilę. Kupisz w każdym akwarystycznym za bardzo małe pieniądze lub na Allegro.

  W dniu 26.02.2022 o 20:36, Szkodziu napisał(a):

Sporo poczytałem sobie na temat zastosowania jakiegoś podkładu pomiędzy kamienie oraz szkło. Widzę, że opinie są różne - niektórzy stosują profesjonalne podkłady akwarystyczne, inni styropian (który finalnie jest skubany przez pyski). U mnie wybór padł jednak na podkład pod panele (z Leroy Merlin sprzedawany w rolkach), a konkretnie dwie warstwy

Rozwiń  

Nie ma profesjonalnych akwarystycznych podkładów. Stosujemy spienione PCV. Jest to niejako zaadoptowane na nasze potrzeby. Podkład pod panele jest bezpieczny ale ma jedną wadę:  jest miękki ( można go swobodnie zwijać) . Po położeniu i zasypaniu piaskiem narożniki maty mogą się podnosić i wystawać spod piasku co naprawdę brzydko wygląda. Przemyśl to.

  W dniu 26.02.2022 o 20:36, Szkodziu napisał(a):

Biały piasek kwarcowy

Rozwiń  

Raz , że  w biotopie Malawi wygląda nienaturalnie a dwa to fakt , że on wiecznie nie będzie biały  co może rzutować na walory estetyczne. Ale to już Twój wybór.

  W dniu 26.02.2022 o 20:36, Szkodziu napisał(a):

Oprócz gąbki chciałbym dodać jakieś media filtracyjne lecz nie za bardzo wiem co warto do malawi

Rozwiń  

Cokolwiek dodasz będzie OK.

Edytowane przez Andrzej Głuszyca
  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

Gratulacje :)

Głosuję za fototapetą naklejoną na wodę i  spienionym pcv - czarnym 3mm na całym dnie (może zrezygnujesz z piasku ? Pcv pasuje do tła.) ;)

Gąbek bym nie wymieniał. 2 litry gąbki 20 ppi (?) w tym filtrze wystarczy dla siedmiu ryb po 8 cm.  To najlepsze ekonomicznie medium filtracyjne. Chyba, że zdecydujesz się na żywice purolite lub pure resin. Zapomnij o ceramikach.

Boje się jeszcze o ten obdojnik do drzwi. Jest blisko zawiasu. Duża dźwignia. Może wykończyć zawias jeśli drzwi ciężkie. 10 cm dalej i dużo mniejsze ryzyko. Zrób może jakieś testy.

Edytowane przez triamond
Odbojnik
  • Lubię to 1
Opublikowano

Andrzeju, triamond,
dziękuję serdecznie za wszelkie rady. Jutro pojadę i kupię folię samoprzylepną na tło jak i spienione PCV 3mm białe aczkolwiek wątpię, żeby ten podkład pod panele podniósł się pod naciskiem piasku, bo trochę go też będzie ;)

Jeśli chodzi o piasek - zostaję przy białym, zawsze się taki marzył, a lekkie przybrudzenie nie będzie przeszkadzać - w końcu to zbiornik a nie sterylna sala operacyjna ;)

Dziś pierwsze układanie kamieni na podłodze, zobaczymy co z tego wyjdzie :D

 

 

Opublikowano (edytowane)

W casto masz tło czarne matowe, nazywa się okleina meblowa. Kupisz tam też piasek. Co do kaskady zostaw gąbki, najlepiej się sprawdzają.

Edytowane przez pkiinbanww
Opublikowano (edytowane)

Czy tutaj każdy post musi czekać na zatwierdzenie? Trochę paranoja patrząc, że admini nie robią tego na bieżąco. Strasznie utrudnia to dyskusję.

Mały update z mojej strony. Układanie aranżacji kamieni na sucho wstępnie zakończone chociaż zastanawiam się czy nie dodać więcej tych głazów :D 
Myślę, że w okolicach środy będę już zalewał wodą.

 

 

bb.jpg

aa.jpg

Edytowane przez Szkodziu
Opublikowano
  W dniu 27.02.2022 o 14:18, Szkodziu napisał(a):

Czy tutaj każdy post musi czekać na zatwierdzenie? Trochę paranoja patrząc, że admini nie robią tego na bieżąco.

Rozwiń  

Nie, tylko 5 pierwszych postów. Admini też ludzie i mają również życie prywatne, jest niedziela, czas dla rodziny i takie tam...😉

  • Lubię to 3

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • 1. Preparaty z aloesu są genotoksyczne/rakotwórcze i zakazane w PL od 2022 r (dla ludzi). Pewnie brak regulacji dla ryb... 2. Boję się też, że jeśli "coś ogranicza rozwój glonów" i zmienia kolor, to jest jakimś barwnikiem/dezynfektantem, a te skuteczniej uszkadza delikatniejsze komórki skrzeli ryb niż komórki glonów.  3. Jeśli na mikrofibrze się dużo zbiera + zielone to wskazuje to na biologiczne pochodzenia zmętnienia. Filtracja zaczyna dojrzewać  
    • Przy okazji moich ostatnich niemiłych przygód po wprowadzeniu ryb do zbiornika nieco czytałem o kuracjach Protosolem i pojawiały się tam opinie, że jest on skuteczny ale przy podawaniu z pokarmem. Podobnie do Twoich Acei u mnie zachowywał się samiec Dimidiochromis Strigatus. Coś tam niby jadł, ale często jedzenie wypluwał.  W związku z tym, że było to w czasie kiedy i tak prowadziłem kurację Protosolem (zgodnie z instrukcją producenta) postanowiłem podawać ten lek rybom przez tydzień również z karmą. Najpierw przegłodziłem je dwa dni. Coś tam jadły tego pokarmu, większość raczej wypluwały. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy faktyczne działanie leku ale po skończonej kuracji pan Dimidio zaczął lepiej jeść a po zakupie pokarmu Aller Futura je już bardzo ładnie i przestał mieć wklęsły brzuch. Mam nadzieję, że tak już mu zostanie.
    • Tutaj nie chodzi o zmianę koloru tylko o "rozwój glonów w zbiorniku zostaje znacznie ograniczony".
    • Od ponad pół roku mam ryby jak w stopce. Z renomowanej hodowli. Mam problem z niektórymi egzemplarzami Acei Itungi. Od samego początku mają problem z przyjmowaniem pokarmu. Płatkami plują spożywając tylko male kawałki. Jakikolwiek granulat odpada. Leczyłem w grudniu Metronidazolem i Protosolem. Było lepiej ale znów widzę, że jakby były chore.  Wrócił brak apetytu. Ryby są blade i lekko wychudzone Leczyłem Protosolem. 2 dni - dawka 20ml/100l. Czyżby za mało? A może to nie wiciowce? Reszta obsady w porządku. Jakieś porady co z tym fantem zrobić?  
    • Jej kolor świadczy o jakimś problemie z glonami. Myślę, że zmiana koloru barwnikiem z soli na dłuższą metę nie rozwiąże problemu. Zresztą już jej używałem i po zastosowaniu dawki zalecanej przez producenta woda wyglądała "mało naturalnie" zbyt mocno niebieska. Ale dla ryb podobno jest dobra.
    • Nieźle zielona. Ja polecam Sanital z Tropicala. Moja woda jest niebieskawa, ale kryształ. Zauważyłem też, że ryby zdecydowanie mniej się ocierają.
    • Po dwóch dniach pracy wkład wyglądał tak: Woda w korpusie zielona, jak ja zdjęciu. W zbiorniku nieznaczna poprawa klarowności. Ale naprawdę subtelna. Założyłem nowy wkład ale pewnie efekt będzie taki sam. Wykwit zielenic? Z czego jak teoretycznie nie mają pokarmu co potwierdzają testy wody...
    • Trochę czasu od startu już minęło, trochę z nowym zbiornikiem się oswoiłem, trochę jego rozmiar w moich oczach się zmniejszył  W końcu mam chwilę żeby co nieco napisać. Zacznę od spraw niezbyt miłych. Z obsady którą zadomowiłem na samym początku straciłem samicę Stigmatochromis Tolae. Niestety dołączył do niej jeden z trzech Exochochromis Anagenys. Najmniejszy z trzech. Na początku winiłem za to pokarm Hikari Vibra Bites i to że go nie namoczyłem. Zachęcony jednak przez kolegów z forum poczytałem co nieco tu i tam o pokarmach granulowanych i po czasie uważam jednak, że namaczenie ich nie ma najmniejszego sensu. Trzeba się po prostu pilnować żeby nie sypnąć go za dużo, o co nie trudno. Profilaktycznie jednak dla spokoju ducha pokarm Hikari wylądował w koszu. Strata niewielka bo była to mała paczka kupiona na próbę a spokój akwarysty nieoceniony  Po dłuższych przemyśleniach sytuacji, która miała miejsce doszedłem do wniosku, że dwa osobniki, które pożegnały się z żywotem musiały gorzej znieść aklimatyzację. Stres związany z transportem i lądowaniem w zbiorniku, a w przypadku najmniejszego Exo stres związany z tym że jest najmniejszy w zbiorniku (duuuużo mniejszy od pozostałych) mógł osłabić układ odpornościowy ryb a na to tylko czekały jakieś pasożyty, które zrobiły swoje. Po tym jak padł Tolae i objawy zauważyłem u Exo zakupiłem dwa preparaty Zooleka. Protosol i Capisol. Niestety zanim do mnie dotarły młody Exo już był na wykończeniu. Mimo wszystko przeprowadziłem tygodniową kurację Protosolem (do słupa wody i do pokarmu) oraz tygodniową kurację Capisolem (do słupa wody). Capisolu do pokarmu już nie podawałem bo ryby w ogóle nie chciały jeść karmy nasączonej lekiem. Nie wiem czy to tylko moje imaginacje czy faktyczny efekt obydwu kuracji ale mam wrażenie, że ryby które i tak wydawały mi się w bardzo dobrej kondycji nabrały jeszcze większego wigoru i od tamtej pory nie zaobserwowałem już nic niepokojącego w życiu zbiornika.  Co do pokarmu to zakupiłem (po kilku pochlebnych opiniach) pokarm Aller Futura. Do tej pory żaden pokarm tak pozytywnie mnie nie zaskoczył. Ryby pożerają go z niesamowitą ochotą. Wody jakoś szczególnie nie brudzi. Cena jest powalająca. Więcej argumentów nie potrzebuję. Następnym razem może tylko wezmę większy rozmiar bo obecnie mam bodajże 0,9-1,6mm. Doszło do tego, że ryby niezbyt chętnie jedzą pokarmy Naturefood Cichlid Premium czy Artemię w płatkach od HS Aqua a jak tylko sypnę Aller Futura to mam wrażenie, że zaraz moje ryby powyskakują ze zbiornika w szaleńczej pogoni za pokarmem   W temacie filtracji. Obecnie filtracja opiera się na kaseciaku i module filtracyjnym. Pompę ustawiłem jednak na 1 bieg ponieważ na biegu 2 po tym jak liście Vallisnerii przyklejały się do wlotu to poziom wody w module wyraźnie spadał. Przy obecnym ustawieniu tego nie obserwuję a pompa "sika" i tak bardzo mocno. Mój kaseciak zaskoczył mnie niesamowicie. Przy jego tworzeniu słyszałem sporo opinii, że przy dwóch 5cm warstwach gąbki PPI30 filtr zapcha się po tygodniu. Przy pierwszej podmianie wody, dwa tygodnie po wprowadzeniu ryb, trochę spanikowałem ponieważ poziom wody w komorze pompy spadł w sposób bardzo wyraźny. Jakieś 8cm w stosunku do komory wlotowej. Otworzyłem przesłonę wlotu na maksa ale nic się nie zmieniło. Pomyślałem, że trzeba będzie gąbki jednak czyścić często i już zacząłem kombinować co zmienić żeby filtr był bardziej "długodystansowy". Ku mojemu zaskoczeniu następnego dnia, pomimo braku jakiejkolwiek interwencji, poziom wody w obydwu komorach się wyrównał. Okazało się, że po podmianie wody gdy poziom wody spada, gąbki w filtrze potrzebują chyba trochę czasu żeby ponownie napełnić się wodą i tym samym nie ograniczać przepływu. Musiałem chyba mieć sporo szczęścia przy doborze gąbek i rozmiaru wlotu ponieważ od początku działania filtra, gąbek w końcu nie czyściłem i do dzisiaj różnica poziomu wody pomiędzy komorą pompy a komorą wlotową to jakieś 0,5cm. Może 1cm.  Przy ostatniej podmianie zdecydowałem się podać profilaktycznie, zgodnie z instrukcją sól akwarystyczną Tropical Sanital. Wydaje mi się, że rybą taki zabieg odpowiadał dlatego chyba co jakiś czas go przeprowadzę. Na pewno nie przy każdej podmianie bo jednak zabarwia wodę dosyć widocznie ale może raz na kwartał... Podjąłem również kroki w celu poniesienia pH wody w zbiorniku. Do tej pory miałem je na poziomie 7,5. Chciałbym osiągnąć jakieś 7,8-8,0. Zacząłem codziennie dodawać sodę oczyszczoną uprzednio rozpuszczoną w wodzie z akwarium. Do tej pory dodałem łącznie 10 łyżek i udało mi się podnieść chyba do 7,6  Piszę "chyba" ponieważ na testach kropelkowych odczyt nie jest aż tak precyzyjny.  Na koniec co nieco odnośnie samych mieszkańców. Chwilowo stan obsady prezentuje się następująco: Stigmatochromis Tolae 2+1, Exochochromis Anagenys 2szt., Protomelas Mbenji Thic Lips 3szt., Nimbochromis Polystigma 6szt. (prawdopodobnie 3+3) oraz Dimidiochromis Strigatus 1+2. Ryby prezentują się doskonale. Na pewno dobrym wyborem był zakup podrośniętych już osobników. Obecnie za króla zbiornika uważam dominującego samca S. Tolae, ale wydaje mi się, że dosyć szybko zostanie zdetronizowany przez któregoś samca N. Polystigma. Obecnie różnica wielkości pomiędzy nimi jest znaczna ale Nimbochromisy rosną jak na drożdżach i już zdarza im się przegonić Tolae jak ten za bardzo się rządzi. Jeden z Protomelasów miał ostatnio białe, spuchnięte oko. Obawiałem się, że to jakaś infekcja ale chyba doznał uszczerbku w jakiejś potyczce. W jego zachowaniu nie zaobserwowałem nic dziwnego a oko szybko zaczęło wracać do normalnego stanu. Udało mi się nawet doczekać młodych D. Strigatus  Wiadomo, że szanse na odchowanie w zbiorniku ogólnym mam mikre ale ciągle obserwuję jednego, dzielnego "komandosa"  Ostatnio nawet zasuwał dzielnie przy samej powierzchni przez cały zbiornik  Będąc przy D. Strigatus. Samiec tego gatunku to największa pierdoła w całym akwarium. Mam wrażenie że boi się własnego cienia. W czasie karmienia buszuje jak szalony a większość czasu spędza w lekkim zacienieniu i udaje, że go nie ma. Mam wrażenie, że nawet ślimak byłby w stanie go zastraszyć. Odmiennie natomiast zachowują się samice tego gatunku. Ciągle się zaczepiają i nie dają sobie w kaszę dmuchać jeśli chodzi o relacje z innymi gatunkami. Exochochromisy ewidentnie potrzebują powiększenia stadka bo jeden jest dominujący i ciągle doskwiera temu drugiemu. Po świętach Wielkanocnych planuję powiększyć obsadę o: 2x Exochochromis Anagenys, 1 samicę Dimidiochromis Strigatus, 1 lub 2 samice Stigmatochromis Tolae i .... chyba zdecyduję się na zakup tylko samca z gatunku Aritochromis Chrystyi  Strasznie chciałem mieć ten gatunek. W zestawie z samicami obawiam się, że byłby zgubny dla obsady w okresie tarła. Liczę, że sam samiec nie będzie zanadto uciążliwy. Miał być koniec ale jeszcze mi się przypomniała jedna sprawa. Otóż planuję zrobić nad zbiornikiem małą hydroponikę. Zakupiłem i przerobiłem do tego celu dwie doniczki balkonowe. Zamierzam je wypełnić gąbkami i zasilać skimmerem Eheim. Na razie mam takie dwa zdjęcia. Jak sprawa się rozwinie to zaktualizuję temat  Nieco się rozpisałem. Ciekawe czy ktoś dotrwa do końca   PS. W najbliższym czasie postaram się wrzucić jakieś fotki lokatorów  
    • Dzięki za poradę  W moim przypadku obsada:  Cynotilapia sp. Jalo Reef  labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano" była sprawdzona i poza maingano było OK  wezmę po uwagę ewentualnie Chindongo socolofi  za Twoją poradą choć te "moje 3 gatunki są jakby to powiedzieć inne pod względem i koloru i budowy ciała więc są wg, mnie tworzą bardzo ciekawy układ.  Jeszcze tak myślę o saulosi ale myślę że podobne do yellow samiczki które są żółte i to zły pomysł.
    • Cześć, Szukam 2–3 samic Pseudotropheus crabro, najlepiej z linii F0 lub F1. Mam dorosłego, dominującego samca i chcę zbudować czysty zbiornik jednogatunkowy. Interesują mnie wyłącznie ryby z pewnego źródła, nie sklepowe. Odbiór osobisty (Dolny Śląsk) lub wysyłka.   Z góry dzięki za kontakt! Paweł
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.