Skocz do zawartości

projekt m22 - 1000L


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zrobiłem szafkę (obudowę stelaża). W pierwotnej wersji miały być drzwiczki z płyty 18 mm, jednak zdecydowałem się na wersję przesuwną z płyty 3 mm, którą wykończyłem ceownikiem aluminiowym. Jak się nie sprawdzi to zawsze można zmienić (zaleta stelaża). Koszt to 130 zł profile aluminiowe (4 szt 4 metrowe na wagę) - niestety nie znalazłem nic ciekawszego (wąskiego) z innych materiałów w marketach, sklepach plus 70 zł płyta 3 mm (2800x2070 mm z pocięciem).

Tutaj wieczorna wersja nieskończona:

20220401_213010.thumb.jpg.55f6df6502311c02704705ac4d4f3fee.jpg

Tutaj poranna wersja zakończona:

 

20220402_113647.thumb.jpg.58f9233137faed5ed412086c035acf87.jpg

Z pokrywą dalej walczę, tzn. dalej szukam pomysłu i robię przymiarki.

Jeśli chodzi o cykl azotowy, to wiem, że nic nie wiem:

malawi0422.png.eb6c800c5570c29e53582a4ff0b72756.png

  • Lubię to 8
Opublikowano
W dniu 26.03.2022 o 22:55, ziemniak napisał:

W między czasie, w wiaderku, z 13 maluchów Cynotilapia sp. 'hara' Gallireya Reef zostało mi tylko 4. Chwila nieuwagi, zostawiona siatka na wierzchu i moi synowie (6 i 4 lata) urządzili sobie połów, który okazał się tragiczny. W akwarium 50 L dalej pływają: 3 samce Chindongo sp. elongatus mphanga, 5 Metriaclima sp. 'msobo' oraz 4 Pseudotropheus crabro. Dalej zastanawiam się nad ich przyszłością, tzn. wszystkich ryb, które mi zostały. Na pewno nową obsadę będę kompletował tylko u Darka. Jaka będzie obsada - nie wiem.

@timi-akwaria.pro

@TerrArt

20220324_225358.thumb.jpg.50edf22d14060ef0be9134f805bf3956.jpg

20220324_225751.thumb.jpg.60122c6b3a45a08c10749b7312a47114.jpg

20220324_225825.thumb.jpg.9e99e8c8fdd59bfb8c210819d282ea5d.jpg

Baniak prezentuje się świetnie, ciekaw jestem na jakie gatunki ostatecznie się zdecydujesz no i oczywiście efektu końcowego… 🙂

Te maluchy Cynotilapi Hara od kogo miałeś? Jestem właśnie na etapie szukania jakieś sprawdzonej hodowli i niestety ani Darek z Żar ani TanMal nie mają tego gatunku.

Opublikowano (edytowane)
47 minut temu, KapitanCzysty napisał:

Te maluchy Cynotilapi Hara od kogo miałeś? Jestem właśnie na etapie szukania jakieś sprawdzonej hodowli i niestety ani Darek z Żar ani TanMal nie mają tego gatunku.

Zapytaj w luk&raf Częstochowa.

Co do baniaka, bardzo fajnie to wygląda  Ale to pozostawione wolne miejsce gdzie masz kwiatka... To abominacja jakaś 😛

Edytowane przez CoolPhone
Literówka.
Opublikowano

@CoolPhone tak, ale w końcu nie mogę mieć dłuższego od kulfona ;)

@Bezprym precz mi z tym spamem! Od niego Ty masz naprawdę piękne egzemplarze, ale wiemy, że różnie bywa z opiniami na jego temat. Przede wszystkim z tego co mi wiadomo (mogę się mylić) to nie jest tylko hodowca, a również handlarz. Ja twoje opinie sobie cenię, ale tutaj moim zdaniem uparłeś się na wątpliwą osobę. Ostatnio też chyba komuś polecałeś go dla osoby z Gdańska i wyszła klapa?

@KapitanCzysty to są moje dzieci. No dobra chrześniaki. Kupiłem podstarzałą parkę i tuż przed likwidacją zbiornika pyknęło. Starych wysłałem na emeryturę, a dzieci zostawiłem. Samica wypuściła 13 pięknych już podrośniętych smarkaczy. Niestety moje dzieci, te prawdziwe (nazwisko mają po mnie) urządziły sobie łowienie - "tatuś ja Cię bardzo przepraszam, ale chyba za długo trzymaliśmy je bez wody". W ten sposób z szczęśliwej trzynastki, została czwórka.

-----

Kończąc ten OT to woda dalej płata figle. Azotyny nie dają za wygraną plus woda nie chce się wyklarować. Na początku pierwotniaki zrobiły robotę, później prawie całkowicie odpuściło, a teraz znowu od kilku dni lekka mgiełka. Jak się spojrzy po długości (260 cm) to widać drugi koniec, ale słabo. Myślałem, że to skały coś mogą puszczać, ale w obu kubłach jest spora porcja waty. Możliwe, że to znowu pierwotniaki lub inne dziadostwo?

Coś byście działali, zmieniali? Przestałem wrzucać pokarm.

malawi222.thumb.png.a761d271d0e2d8b9dedf994f0f1bb037.png

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
47 minut temu, ziemniak napisał:

Coś byście działali, zmieniali? Przestałem wrzucać pokarm.

Podwyższyłbym temperature do 27 stopni i czekał, ostatnio nadzorowałem start nowego baniaczka u chłopaka z FB i na tych samych bakteriach po 3 tygodniach wpuszczał ryb, u siebie miałem podobnie. Po co tyle tego pokarmu dawałeś wystarczyło raz i odczekać. 

Edytowane przez Bezprym
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, CoolPhone napisał:

Zapytaj w luk&raf Częstochowa.

👍

9 godzin temu, Bezprym napisał:

@KapitanCzysty moje były z Malawi Śląsk, na jakość nie narzekałem. Spytaj się jeszcze @MALAWI MBUNA WORLD

Z tym Malawi Śląsk to czytałem różne, często skrajne opinie i chyba wolałbym nie ryzykować.

 

5 godzin temu, ziemniak napisał:

@KapitanCzysty to są moje dzieci. No dobra chrześniaki. Kupiłem podstarzałą parkę i tuż przed likwidacją zbiornika pyknęło. Starych wysłałem na emeryturę, a dzieci zostawiłem. Samica wypuściła 13 pięknych już podrośniętych smarkaczy. Niestety moje dzieci, te prawdziwe (nazwisko mają po mnie) urządziły sobie łowienie - "tatuś ja Cię bardzo przepraszam, ale chyba za długo trzymaliśmy je bez wody". W ten sposób z szczęśliwej trzynastki, została czwórka.

Całe szczęście, że zostały Ci chociaż cztery sztuki, mogło być gorzej. Niestety przy dzieciach takie sytuację mogą się zdarzyć. Najważniejsze, że pojawiła się refleksja syna po całym zajściu 🙂. Ja się zastanawiam co u mnie będzie bo mam nieprzewidywalnego i szalonego 6-latka 😁

Co to startu to zgadzam się z Bezprym, podniesienie temperatury powinno pomóc. Ja jestem na podobnym etapie jak Ty, z tym, że wystartowałem dopiero równy tydzień temu na brudzie z gąbki, bakteriach i temperaturze 27,5. Narazie nic się szczególnego nie dzieje, mam jednak nadzieje, że nie będę musiał czekać 30 dni 🧐

Edytowane przez KapitanCzysty
  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Byłem kilka dni nad morzem. Po powrocie woda kryształ, patrząc po długości nie widać, że jest woda. Parametry wody dalej słabo. Kolejny pomiar zrobię we wtorek. Jeśli nic nie będzie się zmieniać to mam dwa pomysły. Jeden to woda amoniakalna, drugi to brud z gąbki od hodowcy gdzie będę kupował ryby. Co myślicie?

Zdrowych, spokojnych i wesołych Świąt!!!

testywody.thumb.png.b78e4dba6979548e83180a955b28e113.png

20220414_221303.thumb.jpg.b3cfd8278ca86d8880c707ad9d6ada6b.jpg

  • Lubię to 3
Opublikowano (edytowane)

1. "Bakterie w ampułce" nie wpływają na szybkość procesu (https://aquariumscience.org/index.php/2-8-bacteria-in-a-bottle/).

2. Na amoniaku może to trwać do 10 tygodni.

3. Przy większych dawkach amoniaku (2ppm dziennie) trochę szybciej.

4. Podniesienie temperatury trochę przyspieszy proces.

Bakterie nitryfikacyjne wolno się mnożą. W zbiorniku po wyjałowieniu chloraminą jest bardzo wolny start. Dodanie cukru, drożdży przyspiesza bakterie heterotroficzne do budowania macierzy (biofilmu) i wtedy autotroficzne (nitryfikacyjne) mają łatwiej, ale woda zrobi się mętna (zależy od dawki). W wiaderku na jałowo od zera (temp. ok. 23 stopnie), z bakteriami z "powietrza i dłoni" na amoniaku po miesiącu miałem górkę azotynów. Na karmie + amoniak i azotyn sodu - 2 miesiące do uzyskania wydajnego filtra. W akwarium - 3 tygodnie (karma, cukier, brud z dojrzałego medium, amoniak, azotyn sodu).

Samo dojrzewanie - pewnie kilka miesiące, aż całe życie się namnoży.

Podsumowując: wszystko jest oki.

Brud z gąbki + cukier + karma (albo fosforany) + amoniak + azotyn sodu + trochę ziemi doniczkowej + podniesienie temperatury przyspieszy proces.

Inna sprawa, to kiedy filtr jest dojrzały. Jak azotyny spadną do zera, to nie koniec, chyba że dodajemy codziennie amoniak w dawce, jaką będzie produkować przyszła obsada.

Baniak super :)

Edytowane przez triamond
  • Lubię to 1
Opublikowano

Parametry zatrzymały się na NH3 0,3 oraz NO2 0,3. Na szybie pojawił się lekki nalot, więc być może ruszyły glony. Dolałem WA 0,5 ml, mam nadzieję, że to pomoże.

PS uwaga na wodę amoniakalną!!! Odór jest niesamowity. Jako osoba wyczulona na zapachy, miałem problem z złapaniem oddechu, a otworzyłem butelkę około 30 centymetrów od siebie.

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.