Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
36 minut temu, gulios napisał:

Recenzje, ktora podales Granda już ogladalem lecz w sumie nadal nie wiem na który się zdecydowac.
 

Daj znać jak coś kupisz, ja też szukam czegoś co by ogarnęło mechanikę i biologię bez dodatkowego osprzętu. Jedyne co wydaję się być dobre to ten fx4 ale drogi i kiepsko będzie jakby się okazało że jednak trzeba coś dokładać. Myślałem też o sunsun hw3000 ale tutaj to już w ogóle skrajne opinie o nim krążą.

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, gulios napisał:

Dziekuje za odpowiedzi.

W sumie to nadal nie wiem.
Jest tyle sprzecznych materialow na YT oraz roznych opinii ;)
Wiadomo materialy marketingowe to jedno a liczy się najbardziej Wasze doswiadczenie bo ja jestem tylko nabity teoria od kilku tygodni :) 

Czy decydujac się na FX4 badz nawet FX6 to nadal bede zmuszony do zainstalowania falownika badz/i fitra wewnetrznego ?
Z przeplywem w zbiorniku raczej nie bedzie problemu, poniewaz nie bede instalowac tla strukturalnego czy tam mase wielkich kamieni.
Obsada takze bedzie optymalna do litrarzu i wielkosci zbiornika.

Caly wlasnie "problem" poega na tym, ze szukam opinii z doswiadczenia tylko z jednym kublem filtrujacym bez innego osprzetu.

Recenzje, ktora podales Granda już ogladalem lecz w sumie nadal nie wiem na który się zdecydowac.
 

Dzieki

Fx6 tak fajnie mieli wodę że jeśli odpowiednio ustawisz wylot to jest szansa że długo bez falownika się obejdzie. Ale póki ryby małe to mniej kup i mniej kombinacji a jak ryby duże i dużo skał, dekoracji to czasami bez falownika nie da się. 

Na początku może być łatwiej.

Widzę to u siebie. Z czasem falownik jest niezbędny. A mam nawet teraz 2. Jeden chodzi całą dobę a drugi od rana do wieczora. 

 

Edytowane przez Pikczer
  • Lubię to 1
Opublikowano

Ten gościu z filmu zazwyczaj mówi mądre rzeczy, ale pamiętaj, że samarytaninem nie jest.

Myślę, że lepszym wyborem będzie jednak Ultramax 2000, bo ma większy przepływ (Aquael w jakimś tam teście wypadł najlepiej jeśli chodzi o podany przez producenta, a rzeczywisty przepływ) i przede wszystkim większą pojemność na złoża. Przegrywa tylko w poborze mocy, ale może okazać się mniejszy niż 407. Ja mam dwa kubły 1500 gdzie podany jest pobór 15 W. Jednak w rzeczywistości oba wahają się między 10,5 - 11 W.

  • Lubię to 3
Opublikowano

Co do kubełka to ważniejsza jest dla mnie pojemność na media, w ultramaxie za 600 zł masz aż 16 litrów i wbudowany prefiltr no i co najważniejsze to polska marka.

Ważne żeby kupić tę nowszą wersję z poprawionym przepływem.

Co do cyrkulacji, najlepszym rozwiązaniem jest i tak falownik.

Opublikowano

Wszyscy producenci podają wydajność pompy, bez brania pod uwagę oporów mediów, dolotu wylotu i wysokości podnoszenia słupa. Więc wiadomości z pudełka nijak się mają do tego co nam przepływa w naszych baniakach.

  • Lubię to 3
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

A ja zastanawiam się czy do 200l opłaca się robić narurowca. Planuję kupić zestaw z szafką od aquael 100x40x50. Upchnę w takiej szafce narurowca?

Opublikowano

Nie wiem czy w tamtej szafce zmieścisz korpusy ale ja mam i sobie chwalę. Pierwszy korpus jako mechanik czyszczę co dwa trzy tygodnie bez rozlanej ani kropli wody. Jedynie co to zwróć uwagę na pompę bo te co są najczęściej polecane lubią z biegiem czasu przeciekać.

Wysłane z mojego 21081111RG przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
15 minut temu, darkmen1972 napisał:

Nie wiem czy w tamtej szafce zmieścisz korpusy ale ja mam i sobie chwalę. Pierwszy korpus jako mechanik czyszczę co dwa trzy tygodnie bez rozlanej ani kropli wody. Jedynie co to zwróć uwagę na pompę bo te co są najczęściej polecane lubią z biegiem czasu przeciekać.

Wysłane z mojego 21081111RG przy użyciu Tapatalka
 

już wiem że zmieszczę, co masz włożone w mechaniki? Planowalem wkład sznurkowy ale czytałem że często trzeba wymieniać. Ogolnie miały być 2 korpusy mechanika i 2 biologia. Może 4 biologi, zależy jakbym to pomieścił

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.