Skocz do zawartości

Co to może być


Rekomendowane odpowiedzi

Rybki mam w akwa od 4 tygodni. Już wczesniej wpomninałem o moim yellowku w tym topicu: http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.php?t=2694&highlight=. Przypomnę, że to była najmniejsza rybka w akwa. No i ponad tydzień temu niestety padła.

Dziś wracam do domu i patrzę , że padł mi jeszcze rdzawy- także najmniejszy. Nic w jego zachowaniu nadzwyczajnego nie widziałem wcześniej. Trochę był nieśmiały. Ale podpływał zawsze do pokarmu. Wczoraj wieczorem wykopał sobie dołek przy skale i juz nie chciał się z niego ruszać. A dziś już leżał na piasku z wytrzeszczem oczu. Wczoraj wytrzeszczu nie miał. Boje się, że to nie koniec. Kolejny yellowek zachowuje się dziwnie. Znów siedzi głownie na piasku, w kącie akwarium i niechce mu się pływać, czasami tylko zrobi rundkę po akwarium a tak to płetwą nie zamacha, tylko buja się na boki. Czasmi jak podejdę do akwarium to trochę popływa. W ogóle te moje yellowki to ani nie są ładne bo większość zbladła ani za bardzo ruchliwe - głównie przebywają pod ścianami akwarium lub pomiędzy nurzńcami się chowają. jakby wystraszone były. Widzę też że jeden rdzawy też sobie upatrzył miesce za filtrem i wychodzić mu się nie chce, dziś jeszcze pływał po akwa, więc może jest ok. Natomiast reszta obsady ok. Zauważyłem, że sauloski u mnie, narazie, czują się najlepiej. Narazie wszystkie zdrowe. najmnieszy saulosek też dwa tygodnie temu zachowywał się podobnie, ale od tygodnia nie mogę nic powiedzieć. To samo nie mam problemów z "dużymi" rdzawymi.

Sam nie wiem co to jest. Parametry wody w normie. Czasami jakaś rybka ociera się o piasek, ale bardzo rzadko. I chyba tylko robią to rdzawe i yellowki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO3 staram się utrzymawać poniżej 25. Mógłbym zbić tyle że nie wiem czy warto? U mnie wszystkie rybki są młode. Fakt yellowki w mojej obsadzie to najsłabszy gatunek. Jeśli chodzi o robaki to nie wiem jak to sprawdzić i co mógłbym zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzaj z tym ocieraniem, ryby tak mają że się czasem ocierają (ale rym - chyba prawda :))

Ktoś kiedyś napisał, że każde stworzenie musi się czasem podrapać.


Ja bym stawiał na azot albo na niedobór tlenu - chyba że jakieś inne środki, metale lub coś w tym stylu - masz jakieś podejżane kamienie, może nowy pokarm ??


Przyjżałeś się tym zdechlakom, może mają ślady po ugryzieniach czy coś w tym stylu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tego typu podejrzanych zejściach ryb, zawsze staram się obserwować ryby bardzo dokładnie, zwróć szczególną uwagę czy ryby "chore", jak i zdrowe pobierają pokarm, czy czasem go nie wypluwają, przyjrzyj się jakie kupki walą rybki:) , czy odchody nie są czasem ciągnące białe lub przezroczyste, nitkowate, jeśli coś takiego dziwnego zauważyłeś to pisz.

Sprawdzaj również parametry czy są w normie, podaj jeszcze jak i czym karmisz swoje rybki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yellowki trochę odżyły w tym tygodniu. Apetyt mają. Wszystkie jedzą co podam. Ale u jednego z nich zauważyłem, dwukrotnie, białe długie odchody. Nie chciały się oderwać. Akurat ta rybka wygląda na zdrową. Ładne kolory, nie chowa się, ale odchody niestandardowe jak dla mnie.

Moje pokarmy to:

- Tropikal malawi

- Tropikal spirulina super forte 36%

- D-allio Plus

- Hikari chichild excel

- Spirulina O.S.I.

- Dainchi Veggie Delux

- mrożona artemia

- mrożony cyklop

od ostatniej środy dodatkowo

- mrożonka mbuna-mix

- mrożony kryll

mam jeszcze

- mrożone małże

- mrożone krewtki

ale te dopiero planuję podać.


Nie mam ustalonej kolejności podawania pokarmu. Co mi podejdzie pod rękę to dam. Karmię dwa razy dziennie. Mrozonki daję dwa razy na tydzień. Może to za mało. Tylko nie wiem ile powinnienem dawać bo obawiam się o sauloski. W końcu są najbardziej roślinożerne z obsady. W niedzielę post.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zobacz na tym forum https://klub-tanganika.pl/forum/
    • Wertykalny by zrobił, ale będę na niego patrzył tylko jak będę wchodził do akwa 😁 Mam tam jakiś metr wysokości.
    • A jak wysoko będziesz tam miał. W wyobraźni zobaczylem na pozostałych 3 ścianach, ogród wertykalny zasilany oczywiście wodą z baniaka. Poza fajnym efektem uzyskasz w ten sposób dodatkową filtrację. Jedyny minus to to, że tylko Ty będziesz to oglądał😉
    • Tutaj jest trochę inna sytuacja, bo zbiornik jest z betonu i nad zbiornikiem mam przestrzeń, którą będę się do niego dostawał (wyłączona zamknięta przestrzeń do której będzie dostęp tylko z jednej strony). Jak będę robił izolację w zbiorniku, to zrobię też całą górę więc samo skraplanie nie jest mi straszne, ale chętnie odzyskałbym to gorące, wilgotne powietrze, które będzie się nad wodą gromadziło.
    • Cześć. Na sam początek chciałbym zaznaczyć, że mam już jakieś doświadczenie w hodowli ryb w akwarium - od plus minus 6-7 lat interesuję się tym mniej lub bardziej, jednak nigdy nie miałem akwarium z rybami z Malawi lub Tanganiki - co zresztą powinno przykuć moją uwagę dużo wcześniej ze względu na to, jak twardą wodę mam w kranie - nie jestem teraz w stanie przytoczyć z pamięci parametrów, a zrobić testu nie jestem w stanie ponieważ mam najprawdopodobniej przeterminowane testy, ale wiem, że generalnie pH, kH i gH jest bardzo wysoko. Po napisaniu wstępu przejdę do problemu z którym się spotykam - mam akwarium 80cm x 40 cm x 40 cm - (długość x szerokość x wysokość) i chciałbym zagospodarować je głównie dla muszlowców - nie chciałbym doprowadzić do "przepełnienia" akwarium rybami, a samemu nie byłem w stanie znaleźć innych współtowarzyszy muszlowców (w postaci innej niż ryby) w naturze. Akwarium chciałbym urządzić jak najbardziej zgodnie z naturą, filtracja będzie kubełkowa - kubełek całkiem sporej pojemności i przeznaczony do akwarium dużo większego - na stronie producenta jest napisane że do +- 300-400l akwarium. Nie jestem w stanie zdecydować się na to, jaki gatunek z grupy muszlowców chciałbym hodować w akwarium - jest ich dosyć sporo a samemu nie umiem znaleźć źródła, gdzie mógłbym w prosty i czytelny sposób porównać to, jakie warunki potrzebują do życia. Akwarium z tego, co zdążyłem się dowiedzieć, powinno być w miarę wystarczające pod względem litrażu, a dokładniej rzecz biorąc pod względem wielkości dna, bo głównie o to tutaj się wszystko rozbija - tak jak w przypadku pyszczaków czy pielęgnic. W każdym bądź razie, z góry dziękuję za jakiekolwiek nakierowanie na to, co mógłbym zrobić, jak urządzić akwarium czy jakie muszlowce mógłbym w swoim akwarium hodować, a także przepraszam, jeżeli gdzieś na tym forum taki temat się już przewijał.
    • Kiedyś policzyłem parowanie i przy 25 stopniach (temp. powietrza i zbiornika - akwarium nieogrzewane; odkryte 20 cm pokrywy; efekt podobny jak przy zdjętej) i wilgotności 37% (zima) - było to ok. 180 g/h. Przy 4,5x większej powierzchni u ciebie nie przekroczy 0,8 kg /h. Przy zamkniętej pokrywie wewnątrz zintegrowanej pokrywy pleśniało - wolę wymianę tego powietrza. U mnie to podniesienie wilgotności wewnątrz domu  ok. 10 %. Parowanie tej wody to moc ok 120W !
    • A nie myślałeś nad przykryciem zbiornika? Płyta Gutta Płyta Hobbyglas gładka przezroczysta 2 mm świetnie się sprawdza. Minus trzeba z niej usuwać kurz. łatwo w niej wyciąć miejsce na węże itp.
    • Na pewno to zrobię, nie wiem jeszcze jaką metodą, ale na bank nie będę tracił tego ciepła. Mam przygotowane dwa odpływy, jeden do kanalizacji, drugi bezpośrednio do zbiornika 10k L zakopanego na podwórku. Do tego same zbiornika będzie odpływ deszczówki z dachu i podwórka. Z wielu względów przydomowa oczyszczalnia zamiast włączenia do sieci kanalizacyjnej. Długo nad tym myślałem i rozmawiałem z wieloma osobami, które mają przydomowe oczyszczalnie i według mnie, nie ma lepszej opcji. Dodatkowo w moim przypadku wybudowanie przyłącza i jego późniejsza obsługa to kosmos. Rozprawiam o tym z człowiekiem od rekuperacji. Chętnie bym odebrał powietrze z nad zbiornika, poza ciepłem z parowania jest jeszcze oświetlenie wiec sporo energii, ale wilgotność nad akwarium będzie >90% i nie wiem co na to rekuperator i przewody wentylacyjne. Trwa narada w tej sprawie  
    • @bojack Co do hajsu/ekologii pomyśl, kiedy dom nie gotowy o... 1/ wymienniku ciepła do podmiany - 10 l/h to może być zimą jakieś kolejne 125 kwh/mc jeśli nie więcej....  A rozwiązanie proste... u mnie rura w rurze -wężyk od osmozy w rurce igielitowej. Tylko do 10l/h już większa długość się przyda no i dobrze to zaizolować trzeba..... 2/ wykorzystaniu wody ściekowej Oczko wodne ? Zbiornik do podlewania ogrodu ? Regeneracja dolnego źródła PC ? 3./ Oddzielny punkt poboru jeśli jest kanalizacja... ? 4/ Jak z wentylacją ? Nowe domy żeby spełnić normy raczej muszą mieć rekuperację.  Plan z odzyskiem wilgoci czy bez ? Wyciąg nad akwa? Straty energii przez parowanie mogą być spore.
    • To skąd bierzesz hajs na prąd i żarcie też mają w DDD   Konkluzja jest taka, że na dole robię maksymalnie niską wylewkę zachowując parametry cieplne, tak, aby w przypadku chęci zrobienie sumpa były jakieś opcje co do wysokości. Reszta później, ale filtracja wewnątrz zbiornika jest kusząca z wielu względów.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.