Skocz do zawartości

Co to może być


Rekomendowane odpowiedzi

witam przepis na wiciowce leczylem tak skalary i palety wiec troszku inne rybska do tego na palety troche inaczej dzialaja leki (slabiej)

1faza

metronidazol w tab 250mg

na kazde 100l w akwa2tab

rozgniesc tab wymieszac w niewielkiej ilosci letniej wody wlewamy

2faza

pol tab rozgniec w lyzeczce wody

dodaj pokarm szybko nasiakajacy

pokarn tak spreparowany dajesz 1raz dziennie prez cala kuracje

po 3 dniach podmiana 30-50procent wody

czekasz tydzien ijeszcze raz 1faza

po kolejnym tygodniu 30 procent do podmiany


chyba ze ktos sie z tym nie zgadza inne dawki inne leki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

leczylem tak 4-5 lat temu (moze teraz daje sie co innego)skalary ipalety w ogolnym one wytrzymaly

padly 3 kirysy z10

1 glon z4

ale one ponoc slabiej toleruja lek

jeszcze jedno gdyby to nie byly wiciowce tylko nicienie tez mam przepis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to cos na nicienie

levamisol 2 ml na 100l wody do baniaka(chyba tylko u wetka)

na pokarm troszke 1x dziennie

podniana po 3dniach podobne ilosci co przy wiciowcach

po tygodniu jeszcze raz 2ml na 100l wody

caly czas karmiac 1 x dziennie nasaczonym pokarmem

i znowu po 3 dniach podmiana


tego nie sprawdzalem przepisy to od kolegi skad ?nie wiem! :oops:

poczekaj moze ktos jeszcze sie wypowie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z forumowiczów leczył już ryby z wiciowców. Może ktoś coś pomóc. Widziałem, że środek ten sam co na bloat.

ja leczyłem u skalarów metronidazolem 6/tabletek na 100 l + do pokarmu przez 4 dni, potem podmiana 30% wody -7 dni przerwy podmiana i znowu 6 tabletek/100l wody + do pokarmu przez 4 dni. Ewentualnie jak masz same pielgnice możesz popróbować Capifosu. ALE PRZEDE WSZYSTKIM dwukrotne zaobserwowanie nitkowatych odchodów nie daje podstaw do stawiania diagnozy. JA BYM SIĘ WSTRZYMAŁ Z LECZENIEM JEŻELI RYBY CHETNIE POBIERAJĄ POKARM I SĄ AKTYWNE



co do levamisolu to fakt że jest to b. dobry środek - aczkolwiek nie stosowałem go nigdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:cry: qrde...ten temat mnie naprawdę "zasmuca"...niech ktoś kompetentny zacznie udzielać rad bo jak dla mnie to płakać się chce!!! ktoś z "gruchy wali": WICIOWCE!!!- prorok?....ktoś radzi metronidazol-na wiciowce niby ok ale 2 tabl. na 100l to z tego co się orientuję to naprawdę bardzo mało!!! Kolejna osoba poleca do malawi Capifos-podobno bardzo toksyczny....proponuję aby jeszcze dorzucić jakiś bactopur direct, costapur i będzie super poradnik jak komuś zaczną rybcie się ocirać i dwie brzydkie kupki zrobią.....każdy kiedyś widząc nietypowe zachowanie rybek próbował wstrzelić się z diagnozą i zastosował leczenie które w efekcie uznał za słuszne ale prawdy tak naprawdę może nigdy nie poznał a strzela tu jak z armaty przepisami na całe zło! :cry:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:cry: qrde...ten temat mnie naprawdę "zasmuca"...niech ktoś kompetentny zacznie udzielać rad bo jak dla mnie to płakać się chce!!! ktoś z "gruchy wali": WICIOWCE!!!- prorok?....ktoś radzi metronidazol-na wiciowce niby ok ale 2 tabl. na 100l to z tego co się orientuję to naprawdę bardzo mało!!! Kolejna osoba poleca do malawi Capifos-podobno bardzo toksyczny....proponuję aby jeszcze dorzucić jakiś bactopur direct, costapur i będzie super poradnik jak komuś zaczną rybcie się ocirać i dwie brzydkie kupki zrobią.....każdy kiedyś widząc nietypowe zachowanie rybek próbował wstrzelić się z diagnozą i zastosował leczenie które w efekcie uznał za słuszne ale prawdy tak naprawdę może nigdy nie poznał a strzela tu jak z armaty przepisami na całe zło! :cry:


No i dlatego cały czas nic nie robię tylko obserwuję rybki (czy jeszcze żyją). A może im tylko moja dieta nie pasuje. Za dużo zieleniny. Na razie wszystkie do jedzenia ochoczą wypływają i coraz mniej siedzą na piasku inna sprawa że większość yellowków to najmniejsze ryby w moimi akwarium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

och jak ja się stęskniłem, ale to nie wątek o tym... :P:twisted:


nie jestem ekspertem ale wnioski z własnych obserwacji i ze źródeł zewnętrznych wyciągać potrafię, dlatego się z Tobą Rumun nie zgodzę...


brałem ryby łącznie z 3 źródeł w odstępach czasowych i obserwowalem różne zachowania...

np. pierwszy transport 10szt maluchów ocierał się po paru dniach u mnie dość często, ale wyznawałem wtedy zasadę, że jak wesoło pływają i żrą to zostawiam w spokoju...

a oczywiście czytałem i te linki podane w tym wątku i jako że na biostartery wykorzystałem bojowniki (azja) wiciowce też chodziły mi po głowie...

drugi transport 22 maluchów przyjechał dwa tygodnie później i został wpuszczony bez żadnej kwarantanny... ryby również po paru dniach zaczęły się obficie ocierać i dwie trochę na uboczu jakby chudły...

znowu nie zrobiłem nic...

dopiero jak dwie spuchły z powodu błędu w żywieniu - pomyliłem mrożonki - dopiero wtedy przeleczyłem na bloat (metronidazol i bactopur direkt ale porządna kuracja - ta tabletkożerna a nie dwie na 100L) i za jednym zamachem chwilę po zapobiegawczo costapurem

i się wyraźnie uspokoiło...


trzeci transport niedawno już nie pozostawiłem złudzeń - jeszcze w worku ze sklepu intensywna kąpiel w mfc i costapur oraz tabsa metronidazolu - po pół godzinie ryby do akwa

i jako jedyne nawet nie dotknęły podłoża czy dekoracji...


i nie interesuje mnie szczerze czy to były wiciowce, bezobjawowa ospa (pisał o niej kiedyś chyba Kaszub) czy cokolwiek...

ważne że się nie ocierają, a "porysowane" fragmenty skóry i łusek się zagoiły i ryby radośnie pływają...


no i w międzyczasie była też erytromycyna na sinice... też silne dawkowanie...


baniak przeszedł w stan dojrzalszy i spokój

także nie zawsze nic nie robienie jest idealnym rozwiązaniem, a noszenie rybich kupek do labolatorium żeby się dowiedzieć konkretów... nieee... jakoś nie jestem zainteresowany :wink:


i Rumun wielka prośba... to nie atak na Ciebie więc pilnuj się proszę, jakbyś chciał znowu obrażać kogokolwiek :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Wg mnie idea prefiltra jest taka, że ma wyłapywać wszystko, czego nie chcemy w kuble. I ten element filtracji powinien być czasem czyszczony, podobnie jak inne filtry mechaniczne. Kubeł dla mnie powinien być bezobsługowy. Swojego ostatniego, jakiego używam  nie otwierałem półtora roku. Dlatego nie mam w nim waty. Waty w prefiltrze Eheima  używam, nie ma tam żadnych innych wkładów. Wymieniam jak nie zapomnę co 10-14 dni.  Spadek przepływu jakiś tam jest, ale na pewno nie zapycha się po jednym dniu, a w sumie to nigdy nie zapchał się na tyle, żeby był to problem 😉. Określenie z przymrużeniem oka, po prostu od jakiegoś czasu przestałem używać innych mediów poza gąbką. Trochę przez ostatnie lata pojeździłem po większych i mniejszych hodowlach i innych miejscach, gdzie handluje się rybami i sprzętem. Zaobserwowałem jedno. Półki uginają się od Zeolitów, Siporaksow, biobali i innych "nowoczesnych" i wspaniałe wydajnych mediów filtracyjnych. Przeznaczone do sprzedaży. Natomiast w zbiornikach, niezależnie od tego, czy to mocno przerybiony basen z rybami do handlu, czy potężne akwarium ekspozycyjne króluje gąbka. Taka czy inna wariacja, ale zawsze ten sam schemat. Kawał gąbki i pompa wodna lub napęd powietrzny i tyle. Tanio, prosto i skutecznie.  Myślę, że gdyby te " wynalazki" , jak je żartobliwie nazywam były skuteczniejsze, trwalsze i lepsze, to  zawodowcy częściej by po nie sięgali. A nie sięgają praktycznie wcale. Sam przesiadłem się na gąbki, kilka wiader ceramiki wszelakiej, tańszej i droższej podrzucilem sąsiadowi, jak zamówił kontener na gruz i nie zauważyłem od tej pory jakichś specjalnych zmian na minus. Filtry na niej oparte, jeżeli mają odpowiednią objętość zapewniają dobre warunki zarówno jeśli chodzi o biologię, jak i klarowność wody. Do tego mnóstwo w sieci filmów i i artykułów, w których gąbką zajmuje wysokie miejsce wśród wszelkich mediów filtracyjnych, bijąc na głowę "wynalazki"😉
    • Dzięki za spostrzeżenia. Myślałem o tym, z tego powodu zbiornik nie będzie wystawał poza światło otworu drzwiowego, stąd szerokość maksymalnie 68 cm, by akwarium "wpadało" nieco za ościeżnicę, jak na zdjęciu. Takiej wysokości szafkę planuję, również akwarium będzie miało 65, maksymalnie 68 cm wysokości właśnie. Uchwyt do TV będzie oczywiście regulowany. Fakt, gdyby akwarium miało mieć 80 cm szerokości, to telewizor zginąłby za nim. Akurat ściana jest spora, sufit wysoko, więc jestem raczej spokojny o komfort użytkowania. Z jednej kolumny nie zrezygnuję, to są właśnie konieczne kompromisy. 😉
    • Od strony wejścia (przy niskiej szafce) bałbym się trochę o róg/narożnik zbiornika, który jest tak blisko miejsca, gdzie częściej/rzadziej ale będzie się ktoś kręcił. Nie wiem czy bezpieczniejsze nie byłoby pociągnięcie zbiornika do samej sciany (przy wejściu). Wtedy narożnik nie byłby narażony, że ktoś go uderzy. Możesz wtedy zrezygnować z jednej kolumny i nawet delikatnie wydłużyć akwarium. Może jestem przewrażliwiony bo córka w wieku przedszkolnym, a zdarza się też, że ktoś z dzieciakami przyjdzie, a wiadomo jak jest czasem z dziećmi.  Co do tv to czym szerszy (głębszy) zbiornik i mniejsze pomieszczenie tym komfort oglądania TV spada. Sam zastanawiałem się nad taką opcją, ale chciałem szerokość 80cm i miałem wrażenie, że albo będę musiał dać bardzo niska szafkę, albo przy większym tv będzie kończył się prawie pod sufitem. Ku pokrzepieniu serc dopisze, że akurat w tym miejscu ta niska szafka średnio by pasowała (ostatecznie zdecydowalem się na 65cm wysokosci szafki i 68cm wysokości akwarium), no ale po XXX amatorskich projektach, przestawianiu mebli udało się wszystko pomieścić, choć traciłem już nadzieję, bo zawsze coś nie pasowało, nie dało się wyjść na balkon, wstawić normalnego stołu, albo kanapy. W każdym razie ważne, że u Ciebie etap już zaawansowany i składa się to w jedną całość. Co do tv dodam tylko, że przy odpowiedniej pokrywie (raczej szczelnej i bez wielu otworów/wywietrzników bezpośrednio pod tv) śmiało można dać nad akwarium. Tak jak wspominałem drążyłem trochę temat i zdarzyły się mniej optymistyczne ,,wpisy" ale większość nie zauważyła problemów z zauważalnym skróceniem żywotności telewizora itp. (oczywiście mam tu na myśli akwaria z pokrywą). U siebie miałem w planie zainstalować go w ścianie plus dokupić regulowany w różnych płaszczyznach uchwyt, dzięki czemu mimo szerokości zbiornika, podczas ogladania miałbym możliwość odsunięcia trochę tv od sciany i ustawienia pod dogodnym kątem.
    • @Pikczer Dzięki za uwagę. Prawda, po uwzględnieniu faktycznych wymiarów telewizora (ok. 100x70 cm) wygląda to lepiej. Sufit mam dość wysoko, ponad 2,7 m, a jeśli nie będę szalał z wysokością zbiornika, np. 65 cm maks., to nie powinno być źle, wydaje mi się. Rysuję, to za dużo powiedziane. To jest darmowy programik Sweet Home 3D. Cudów tam nie wyczarujesz, ale dla celów poglądowych wystarczy.
    • @pulpet wata wyłapie te same drobinki gdy będzie ostatnim medium. Wg mnie w prefiltrze powinna znajdować się jedynie gruba gąbka typu powiedzmy ppi 15. Wata na "pierwszej linii" oprócz drobinek wyłapie wszystko co jest duże i zapcha się momentalnie. Pewnie po kilku godzinach już znacznie ograniczy przepływ. To trochę tak jakby kruszywo zacząć przesiewać najdrodniejszym sitkiem. Natomiast zgodzę się, że na początku funkcjonowania zbiornika może to być dobrym pomysłem. Można wtedy szybko wyłapać drobinki z piasku, którego nie oszukujmy się ale nie da się wypłukać idealnie  
    • Fajnie to wygląda:) Dość mocna rewolucja, ale usiądź i pomyśl czy nad tak potężnym szkłem dobrze będzie wyglądał tv? To jednak nie wiaderko z gupikami i będzie miało swoją wysokość plus mały odstęp tv od pokrywy i później do tego wysokość akwarium.  Na projekcie to tablet wystawiłeś a nie tv Chyba że lubisz minimalizm Wiem, że to nie na temat ale w jakim programie to wszystko rysujesz? 
    • A żebyś wiedział, spodobało mi się. Mogę Ci machnąć projekt łazienki, jakieś Malawi wcisnę. 😆 Na tyle mi się spodobało, że efektem główkowania jest układ jak poniżej. Zachowam drewniane meble na wymiar, nie będzie rewolucji, tylko większe przemeblowanie - czasem warto poświęcić na coś więcej czasu, bo wg najnowszego projektu znalazłbym miejsce na 1100-1200 litrów, zależnie od wysokości zbiornika. Telewizor nad zbiornikiem, ale chyba trochę osób tak ma i nie narzeka. Prawie 2,5 m szkła! 👊
    • Które media według Ciebie to wynalazek😁
    • Akurat w prefiltrach nie rezygnował bym z waty. Zostawił bym przynajmniej w jednym. Pozwoli wyłapać z wody bardzo drobne cząstki i pomoże uzyskać bardziej  "krystaliczną " wodę.  Zwłaszcza na początku pewnie nie obędzie się bez jakichś zmętnień i pływających farfocli. Co do reszty mediów, to wywalił bym wszystkie wynalazki i zastąpił je zwykła gąbką 10-20 ppi. I będziesz Pan zadowolony, na pewno z filtracji biologiczno mechanicznej. Co do cyrkulacji, to już osobny temat, zobaczysz jak odpalisz zbiornik jak się poukłada i czy kupska po kątach nie zalegają. Pokombinujesz z ustawieniami i najwyżej dołożysz coś w miarę potrzeby.
    • Ok czyli zeolit i wata z prefiltrow wylatuje jak się dobiorę do filtrów to zrobię jakieś fotki i wrzucę.W sobotę reszta dotychczasowej obsady zmieni właściciela to coś podziałami jak czas pozwoli bo niestety na 2 zmianę trzeba iść do pracy ale będę chciał do poniedziałku zrobić aranżacje i zalać akwarium
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.