Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 minuty temu, eljot napisał:

Jak masz jakiś sposób aby wytłumaczyć jak karmić np.yellowka i redzika bez używania procentów to napisz :) . 

:):):)Mam Yellowka i np. rdzawego . Mam też protka. Ale odnosząc się do Twojego pytania jak karmię bez określania procentowego. Raz dziennie daję suchy mięsny i drugi raz w ciągu dnia daję mięsny wymieszany z jakimś dla wszystkożerców i spiruliną. Czyli w tym drugim karmieniu podaję pokarm wymieszany w jednym pudełku. Jak widać to w tym przypadku gdy nawet podaje dwa razy dziennie to trudno to określić w stosunku procentowym. Mało  tego..czasami przez miesiąc czy też dwa podaję dzień w dzień szklarkę(mrożonkę) ale zawsze w zastępstwie wcześniej  wymienionego jednego z pokarmów. Przykładowo:rano mięsny suchy a wieczorem szklarka( mrożona). Na drugi dzień :rano mieszanka a wieczorem szklarka ( mrożonka). Rano robię to naprzemiennie a szklarkę tylko wieczorem bo nie mam czasu rano bawić się w odmrażanie. Kończy mi się szklarka to wracam do karmienia opisanego na początku postu. Jak widać w takim ( pozornie) chaotycznym systemie karmienia  trudno doszukać się nawet stosunku procentowego.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ja zawsze karmiłem podobnie do ciebie ale osoba bez jakiegokolwiek doświadczenia chce się na czymś oprzeć i np. dieta 50 : 50 ma mu zobrazować że jednego dnia karmi pokarmami "mięsnymi" a drugiego "roślinnymi",  oczywiście że nie da się tego wyliczyć z dokładnością do % ale IMHO to daje już jakieś pojęcie. Pewnie dalej będą osoby wyliczające że, w poniedziałek rano po szczypcie tego i tego, po południu szczypta jeszcze innego i dwie następnego itd ;) .

Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, eljot napisał:

osoba bez jakiegokolwiek doświadczenia chce się na czymś oprzeć i np. dieta 50 : 50 ma mu zobrazować że jednego dnia karmi pokarmami "mięsnymi" a drugiego "roślinnymi",  

Tak....i w przypadku 50/50 jest zrozumiałe. Ale np. 70/30 już dla mnie nie jest zrozumiałe w sensie nie technicznego  podania bo jak się uprze to będzie ważył wagą :). Ale jak ryby mają to rozgraniczyć? Zawsze będzie na niekorzyść jakiejś nacji żywieniowej :).

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano (edytowane)

Ja obliczam ilość kalorii danej porcji np. mięsnej i podaję potem proporcjonalną ilość kalorii z pokarmu roślinnego,

a rybom bardziej roślinnym dozuję spirulinę pipetą bezpośrednio pod pyszczek.

To żart oczywiście :D

W rzeczywistości robię tak: ogólnie jak mam mięsożerne, więc mam 3 pokarmy mięsne i jeden roślinny. Mam ustawione w rządku, i co karmienie to daję kolejny tyle, żeby ryby sobie pojadły, a się nie przejadły. Czasem przesypię któregoś, to na drugi dzień kolejnego dam mniej lub w ogóle. Ogólnie wychodzi w bilansie miesięcznym, że jedzą więcej mięsnego. To nie drzewa, że będą miały słoje jasne od roślin, a ciemne od mięsa. U ludzi bilans sensowny jest trzydniowy w kaloriach, jeśli prowadzą jakąkolwiek dietę. W substancjach odżywczych to jest tydzień do dwóch tygodni. To znaczy, że przez tydzień jedząc jałowo nie zniszczycie organizmu, ale kolejny tydzień lepiej już nadrobić. U ryb myślę, że również powinno się uśredniać do kilku dni, tygodnia, nawet dwóch. Podając przemiennie w rzeczywistości wychodzi płynne karmienie, nawet jak macie 10 różnych pokarmów.

Przy mieszanej obsadzie rozsądne jest podawanie po prostu 50/50. Krzywda się nie stanie, jeśli któreś gatunki nie będą jadły strikte jednotypowo.

Ważne spostrzeżenie, to lepiej zawsze dawać tylko 1 pokarm naraz, nie mieszać. Jak mieszałem, to wybierały pierw lepszy i co szybsze jadły smaczniejszy, wolniejsze gorszy. Jak daję tylko jeden, to zjedzą wszystkie to samo. Jak chcę dać 2 różne na jeden raz, to najpierw daję jeden, potem jak już zjedzą cały, to daję drugi.

Edytowane przez Falcowski
Opublikowano
3 godziny temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Zawsze będzie na niekorzyść jakiejś nacji żywieniowej :).

Dlatego najlepiej wybierać ryby o podobnych upodobaniach żywieniowych :) 

  • Lubię to 1
Opublikowano
W dniu 2.12.2019 o 17:19, AndrzejGłuszyca napisał:

Ale w przypadku w/w stosunku np. 70/30 czy np. 60/40  nie jestem sobie tego wyobrazić jak to jest w praktyce? Dlatego proszę o merytoryczne uwagi, spostrzeżenia jak każdy z nas to widzi i praktykuje u siebie. Jestem pewny , że faktycznie akwarysta z małym stażem  jak i ten z dużym  stażem   niejednokrotnie nad tym się zastanawiał.

@AndrzejGłuszyca to proste rzeczy są :D 

pon- roślinny i roślinny 
wt - roślinny i mięcho
śr - roślinny i roślinny 
cz - roślinny i mięcho
p  - roślinny i roślinny
s  - roślinny i mięcho
n  - roślinny i roślinny

W tygodniu karmiłem ryby 14x, z czego 11x pokarmem dedykowanym dla "roślinożeców" 
i 3x pokarmem dedykowanym dla "mięsożerców", czyli wychodzi

78,5 % "trawa"
21,5 % "mięcho"

Jeśli chcesz 70/30, to dodaj sobie jedno mięcho więcej w tygodniu zamiast trawy :P
 

  • Lubię to 3
  • Haha 1
Opublikowano
9 godzin temu, AFOL napisał:

@AndrzejGłuszyca to proste rzeczy są :D 

pon- roślinny i roślinny 
wt - roślinny i mięcho
śr - roślinny i roślinny 
cz - roślinny i mięcho
p  - roślinny i roślinny
s  - roślinny i mięcho
n  - roślinny i roślinny

W tygodniu karmiłem ryby 14x, z czego 11x pokarmem dedykowanym dla "roślinożeców" 
i 3x pokarmem dedykowanym dla "mięsożerców", czyli wychodzi

78,5 % "trawa"
21,5 % "mięcho"

Jeśli chcesz 70/30, to dodaj sobie jedno mięcho więcej w tygodniu zamiast trawy :P
 

Przy takim karmieniu, to pon znów będzie roślinny, więc będzie 5x roślinny pod rząd. Oczywiście moze łatwiej zapamiętać, że w taki konkretny dzień dajesz konkretny rodzaj pokarmu i widze, że sporo osób rozpisuje w cyklu tygodniowym, ale wg mnie trafniejszy jest cykl kontynuacji pętli, czyli:

pon- roślinny i roślinny 
wt - roślinny i mięcho

a potem to już tylko powtarzam do odwołania. Wyjdzie 75:25, więc niewielka róznica, ale ryby nie będą czekały raz w tygodniu dłużej na mięcho.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @Duckdub coś nie działa  
    • Witam, ja od początku krótkiej przygody z cyrkulatorami miałem Eheim stream On 6500+. Najpierw w 300l a później w500l. Regulacja jest uboga ale szczerze mówiąc w niczym mi to nie przeszkadzało. Jeśli wycelujesz nieco bardziej w górę czy w dół to już zmienisz ogólny prąd wody. Obecnie mam w 500l podobnego Eheima 9500+ i jedzie na maksa. Woda pięknie się rusza, żadnej pralki. Ryby oczywiście duże i w ogóle ich to nie rusza. Wycelowany trochę w górę mocno natlenia wodę. Także tafla wody jest u mnie brutalnie poruszona.  Miałem dwa mniejsze tunze i chyba miałem pecha. Jeden wibrował po tygodniu i go oddałem a drugi wytrzymał z pół roku i był bardzo głośny. Też się go pozbyłem.  Ogólnie woda lekko płynie, ryby mają subtelny ruch, kupy wszystkie płyną idealnie do zasysu. Eheimy używam piąty rok jakoś.  Oczywiście jak jest całkowita cisza w salonie, ryby nie chlupia a za oknem nie jedzie Harley Davidson to słychać delikatnie cyrkulator.  Kiedyś w modelu 6500 padł wirnik, tzn był głośny i tuż przed końcem 3 letniej gwarancji dostałem nowy cyrkulator. Oczywiście żeby woda się ruszała kupiłem tanio nowy 9500 i tak został. A 6500 czeka w pudełku. Ryby mówią że wolą 9500 😁  
    • @darianus dobre wieści 🙂 może w takim razie jakoś wypali ten projekt 😉 ja posiłkowałem się taką stroną internetową: https://stacjaplantacja.pl/jak-przeniesc-rosline-do-hydroponiki/
    • U mnie skrzydłokwiaty dobrze sobie radzą w hydroponice przy ph ponad 7. Możesz podać źródło z info że ph powinno być niskie?
    • Dzień dobry,    chciałbym prosić o pomoc w identyfikacji glonów. Na środku mam wapien który zarósł jakoś pierwszy. Kolejne kamienie zarośnięte w ok tydzień czasu. Rośliny mam sztuczne.    nie wiem czy to okrzemki, brunatnice czy może jakaś dziwna wersja sinic? 
    • Ja w 375l używam dwóch jvp-132 - jeden do napędu kaseciaka, drugi do zamiatania. Poza kolorem bez uwag
    • Mała aktualizacja Udało się zainstalować hydroponikę. To znaczy samą instalację. Pod kątem roślin jeszcze sprawa nie jest zamknięta. Zapał przy tym projekcie nieco mi opadł odkąd przeczytałem, że woda w hydroponice powinna mieć pH na poziomie 5,5-6,5. Liczę mimo wszystko, że rośliny jako tako będą sobie radziły. Kupiłem skrzydłokwiata, philodendrona i jakąś peperomię  Mam jeszcze zielistkę i epipremnum. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Chwilowo próbuję w hydroponice ukorzenić odcięte pędy epipremnum.  - wlot do doniczek  - wylot z doniczek - całość umieszczona w pokrywie - doniczki zalane wodą i wypełnione gąbkami - tak się prezentuje całość obecnie (nie zdążyłem jeszcze wsadzić roślin do doniczek)   Kilka zdjęć obywateli mojego baniaczka   - Dominujący samiec Stigmatochromis Tolae. Chwilowo największy "byk" w akwarium. Ma około 15cm. - Nimbochromis Polystigma - jeden z dwóch ujawnionych samców. Już ładnie zaczyna "łapać" niebieski kolorek   - Nimbochromis Polystigma - jedna z samiczek - Exochochromis Anagenys - jeszcze nie znam płci osobników. - Dimidiochromis Strigatus - jedna z dwóch samic - Protomelas Mbenji Thick Lips - płeć jeszcze nie znana   A na koniec najmłodszy mieszkaniec czyli malutki Dimidiochromis Strigatus  Zaobserwowałem dwie sztuki  Wątpię żeby przeżyły, ale kto wie. Na razie bardzo dobrze kryją się w tej niewielkiej ilości szczelin jakie mają do dyspozycji.    
    • Mam od paru lat Tunze 6085 Tunze Turbelle Nanostream 6085 (4025167608506) • Cena, Opinie • Pompy cyrkulacyjne 17291245623 • Allegro Dla mnie jest idealny w 200cm. Dla Ciebie się nie nadaje bo nie ma regulacji mocy. Dlaczego piszę - wcześniej miałem kilka chińskich - ich trwałość wynosiła średnio pół roku. Może teraz jest inaczej, ale jakbym miał zmieniać to na pewno kupiłbym Tunze. Nawet jeśli teraz jest chiński (bo tego nie wiem)
    • Ja używam od lat taki Tunze https://allegro.pl/oferta/tunze-turbelle-nanostream-6055-10787582038 i dla mnie nie ma lepszego. Mam go w 576l. Jest cichy, wydajny i ma regulację. Ale żeby nie było kolorowo, to ma jedną wadę. Pokrętła w sterowniku są podświetlane od spodu niebieskimi diodami, nawet fajnie to wygląda. Diody emitują oprócz światła również ciepło i pod wpływem tego ciepła po jakimś czasie, plastik z którego są wykonane pokrętła kruszeje i pękają mocowania do potencjometrów i masz po regulacji😂 Oczywiście nie do końca. Nadal można regulować za pomocą małego, płaskiego śrubokręta. Na szczęście producent dziwnym trafem przewidział taką sytuację i w sprzedaży są dostępne oryginalne pokrętła https://allegro.pl/oferta/tunze-rotary-cnobs-7090-102-pokretla-do-kontrolera-11838292596 być może już z innego plastiku (nie wiem, nie sprawdzałem). Czy kupiłbym go drugi raz pomimo tej wady? Obiema ręcami i nogyma ...TAK.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.