Skocz do zawartości

Akwa 220x75x80 czy 280x75x55h(Dylemat)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
9 godzin temu, mlody.czub napisał:

Tutaj  projekt tego pana. Wiatraki nie moga wyjsc z podziwu jak pieknie i fachowo projekt zrobiony.

Dla mnie to jest jedno wielkie partactwo. Jak dla kogoś estetyka nie gra żadnej roli, to może to jakoś przełknie.. wg mnie totalna porażka :(

Opublikowano
Godzinę temu, marcin73m napisał:

Dla mnie to jest jedno wielkie partactwo. Jak dla kogoś estetyka nie gra żadnej roli, to może to jakoś przełknie.. wg mnie totalna porażka :(

I na tym bym zakończył i nie prosił Przemka o komentarz bo  nasz niefachowców  wystarczy.

Ale podobno w Beneluxie tak się robi i uznaje taką robotę za estetyczną i fachową.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Sorki ale jakby mi ktoś na zamówienie tak akwarium skleił to by poleciał z nim przez okno. Glut na glucie. :confused: Może się odniosę do tego co mam czyli Glossy. Niby maszynowo i masówka ale śmiem twierdzić, że mam lepiej położony klej.

Opublikowano (edytowane)
W dniu 13.12.2017 o 22:37, spiochu napisał:

U nie 200x50x55h, kaseciak. I jak już nie raz pisałem - gdybym teraz miał możliwość to zdecydował bym się na gąbkę (plus ewentualnie ceramikę) w kasecie plus pompa CO na zewnątrz. Jedyne co mnie teraz powstrzymuje to fakt, że rurki musiały by wystawać ponad akwa.

A to akurat będzie u mnie i te widoczne wystające ponad szyby węże fi 32 mm więc grubaśne zasłoni taki domek sklejony z pcv z okienkiem na termometr cyfrowy a może i sterownik Romka oraz mini napowietrzacz bo zasilacz 30V  już jest za duży.

Takie szyb nakrywowe podobnie jak szczelne do bólu pokrywy mają jedną zasadniczą wadę.

Zatrzymują wymianę gazową między wodą w baniaku a powietrzem w pomieszczeniu - a to niezbędne .

Tam pod tymi szybami jest taka biologiczna fabryka co zużywa ogromne ilości tlenu  a wydziela jeszcze więcej CO2 , N2, metanu, siarkowodoru  i jakoś to powinno wyleżć z pod tych szyb nakrywowych a w to miejsce wejść tlen O2 z powietrza.

 

Edytowane przez deccorativo
Opublikowano
21 godzin temu, mlody.czub napisał:

Tutaj  projekt tego pana. Wiatraki nie moga wyjsc z podziwu jak pieknie i fachowo projekt zrobiony.

Sylikony tragedia, jak widac nie ma co patrzec na opinie wiatrakow:D sam bym lepiej ten kit zrobil. Dzieki za sprawdzenie:)

Jeszcze w Delfcie jest Aquariumhuis Romberg ale nie wiem jakie maja ceny

Opublikowano
1 godzinę temu, przemek wieczorek napisał:

 

Dziwne ze maja klientow.

 

... o dziwo mają i są zarobieni, Zanim zamówiłem baniak u Pana to odwiedziłem dwie takie pracownie , gdzie na około stały poklejone baniaki różnej wielkości. Oni po prostu nie widzieli innej jakości 

Opublikowano
2 godziny temu, przemek wieczorek napisał:

Zwróciliście uwage na klej ale nikt nie napisal ze szyby sa zatepiane oselka.

Spasowanie rownie kiepskie.

Dziwne ze maja klientow.

 

Wlasnie tak mi się wydawalo ale pomyslalem, ze to nie jest mozliwe he he 

Opublikowano (edytowane)
22 minuty temu, Adamsdz napisał:

Wlasnie tak mi się wydawalo ale pomyslalem, ze to nie jest mozliwe he he 

A ja to wszystko widzialem, ale nic nie pisalem celowo zeby nie narzucac swojegu punktu widzenia. Odwiedzilem tez tu kilku fachowcow i jak myslsz dlaczego nie zamowilem w tym kraju zbiornika?

2 godziny temu, Adamsdz napisał:

Sylikony tragedia, jak widac nie ma co patrzec na opinie wiatrakow:D sam bym lepiej ten kit zrobil. Dzieki za sprawdzenie:)

Jeszcze w Delfcie jest Aquariumhuis Romberg ale nie wiem jakie maja ceny

Ja już nawet w Antwerpii bylem bo czytaslem dobre opinie, ale niestety to to samo bedziewie tylko ze z zagramanicy.

Pisalem Ci na samym poczatku zebys się dobrze dowiedzial, mial czarno na bialym co i jak. U nich jak chcesz zamowic gole akwarium to to oznacza nieoszlifowane. Jak napiszesz takiemu kolesiowy ze musie byc na okolo wypolerowane wlacznie ze wzmocnieniami i kit ladnie wykonczony to zobaczysz jak Ci zaspiewa. Ja ten temat dlugo przerabialem i Krzychu @h2athor rowniez. Koniec koncem stwierdzilismy ze ten narod jest za cienki na takie wykonania i trzeba bylo zakupic produkt krajowy, ot i koniec historyji.

 

Edytowane przez mlody.czub
Opublikowano
11 godzin temu, mlody.czub napisał:

 Koniec koncem stwierdzilismy ze ten narod jest za cienki na takie wykonania i trzeba bylo zakupic produkt krajowy, ot i koniec historyji.

 

Problem w tym, ze nie wejdzie się do mnie ze sklejonym baniakiem 280x75.

Mam tu kumpla co kleil baniaki ale bez przyssawek nie da rady

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.