Skocz do zawartości

Parametry w baniaku


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
5 minut temu, pitik1247 napisał:

Dzisiaj nie mam szans raczej tego dostac dostep do bakterii to chyba tylko te co ostatnio dodawałem . Chyba ze podasz jakies konkretne nazwy i firmy bakteri to poszukam w sklepach 

Czytaj uważnie .

Napisałem że możesz wlać tylko  z bakterii

Seachem Stability albo Prodibio Biodigest

Nie wolno ci lać innych baktozymów czy takich o które pytaliśmy i w sumie nie podałeś ale to już nie ma żadnego znaczenia.

Masz surowy baniak z rybami i teraz walczysz o ich przeżycie.  To że na razie ryby nie wykazują żadnych objawów zatrucia wcale nie znaczy że po długim działaniu niewielkich stężeń  przestanie im pracować mózg albo wątroba a to znaczy powolna śmierć - czasami po wielu tygodniach jak już w baniaku wszystko OK nagle ryba pada.

Napisz jak się zachowują ryby - czy chowają się po katach, czy ciężko szybko dyszą  czy mają długie ciągnące się odchody - pisz o każdym odstępstwie od normy w ich zachowaniu.

Rób tą podmiankę a jutro przy świetle dziennym pomiar NH4 i NO2. Popatrz na stronach sklepów akwarystycznych w Wiedniu gdzie to dostaniesz jutro tak na szybko.

Opublikowano
12 minut temu, deccorativo napisał:

Czytaj uważnie .

Napisałem że możesz wlać tylko  z bakterii

Seachem Stability albo Prodibio Biodigest

Nie wolno ci lać innych baktozymów czy takich o które pytaliśmy i w sumie nie podałeś ale to już nie ma żadnego znaczenia.

Masz surowy baniak z rybami i teraz walczysz o ich przeżycie.  To że na razie ryby nie wykazują żadnych objawów zatrucia wcale nie znaczy że po długim działaniu niewielkich stężeń  przestanie im pracować mózg albo wątroba a to znaczy powolna śmierć - czasami po wielu tygodniach jak już w baniaku wszystko OK nagle ryba pada.

Napisz jak się zachowują ryby - czy chowają się po katach, czy ciężko szybko dyszą  czy mają długie ciągnące się odchody - pisz o każdym odstępstwie od normy w ich zachowaniu.

Rób tą podmiankę a jutro przy świetle dziennym pomiar NH4 i NO2. Popatrz na stronach sklepów akwarystycznych w Wiedniu gdzie to dostaniesz jutro tak na szybko.

Rano widziałem ze zaczeły dyszec i było pare sztuk pod lustrem wody aby zaczerpnąć powietrza zwiekszyłem natlenianie i jest lepiej odchodów dlugich nie zauważam chowac się tez nie chowaja sa w miare aktywne 

Opublikowano
Godzinę temu, deccorativo napisał:

Wątpię byś w niedzielę gdzieś ten uzdatniacz jeden z dwu do wyboru kupił w Wiedniu - ale kto wie.

Jeśli dziś nie dostaniesz to zrób podmiankę jak pisałem  a jutro zrób tylko dwa pomiary NH4 i NO2  i jutro szukaj po sklepach.

Liczy się szybkie wlanie bez względu na cenę przesyłki.

Jak kupisz uzdatniasz to wg instrukcji lejesz wprost do akwarium w ilości jak na  pojemność akwarium.

Podmianki to dorażne rozwiązanie ale też skuteczne - tyle że na chwilę bo NO2 to jak wańka wstańka - usuniesz a za chwilę znowu tye samo.

Te wymienione uzdatniacze mają magiczną moc detoksykacji dla ryb tych trucizn czyli NH3 i NO2 po wlaniu tego jest większa szansa na to że ryby przeżyją.

Tak wysoki poziom NH4 = 1,5ppm świadczy że  biologia nitryfikacyjna nie działa a dopiero poważny wzrost NO2 jest przed tobą a to zabija ryby szybko jak wzrośnie

Poczytaj to będziesz więcej wiedział o niebezpieczeństwach .

http://www.pawiookie.pl/artykusy-topmenu-12/choroby-nowemenu-380/zatrucia-azotem

pisz na bieżąco jak się rozwija akcja  i trzymaj się rad.

nie karmisz ryb, nie lejesz żadnych nie uzgodnionych z nami bakterii, natleniasz wodę, robisz podmianki  by utrzymywać NO2 na poziomie nie przekraczającym 0,3ppm,  możesz lać do akwarium tylko dwa rodzaje bakterii nitryfikacyjnych

Seachem Stability lub Prodibio Biodigest na pewno wspomogą walkę o dojrzałe akwarium.

co nie wiesz pytaj nawet pózno w nocy - mam powiadomienie jak użyjesz tego @deccorativo

 

 

 

Dzisiaj nie mam szans raczej tego dostac dostep do bakterii to chyba tylko te co ostatnio dodawałem . Chyba ze podasz jakies konkretne nazwy i firmy bakteri to poszukam w sklepach .

Aha i jeszcze jedno jak robilem te testy to tam w instrukcji jak je zrobic nie pokazywalo zeby potrzasac ampułka a jak potrzaslem to zaraz się to zmieszało i ampułka się zabarwiała bardziej intensywnie . Wy jak robicie testy to potrzasacie ampułkami jesli nawet producent tego nie zaleca ? 

Opublikowano (edytowane)

Najlepiej jak byś pozbył się tych wszystkich ryb. W dziale "Identyfikacja" dałeś zdjęcia tych ryb. To jest straszny mix i wątpię, żeby coś się z tym zrobiło. Kupiłeś po taniości, więc wiele nie stracisz, a na spokojnie przygotujesz akwarium i kupisz przemyślaną obsadę.

Zgadzam się, że powinieneś jak najszybciej kupić ten Kordon Amquel (pisałem też o tym), co do Prodibio Biodigest nie byłbym taki stanowczy. Jeśli nie uda Ci się dostać tych bakterii, to kup te co miałeś lub jakieś inne, tylko nitryfikacyjne bez pożywki (pożywki masz aż natto).

Problem polega na tym, że przy wysokim stężeniu amoniaku (NH3/4) bakterie się nie namnażają, albo jest to bardzo spowolnione. W skrajnych przypadkach może dojść do zniszczenia nitryfikacji. Nie ma mowy o tym u Ciebie, ale nitryfikacja jest przyduszona przez wysoki poziom amoniaku. Masz bakterie w akwarium, ale musisz je odblokować obniżając poziom NH3. Do tego jest ten Kordon Amquel. Jak zbijesz NH3, dodasz bakterii, to powoli powinno wszystko ruszyć. Będziesz też musiał robić podmianki wody. Pierwszą już teraz. Musisz cały czas kontrolować poziom amoniaku i azotynów (NO2)

Edytowane przez pozner
Opublikowano
5 minut temu, pozner napisał:

Najlepiej jak byś pozbył się tych wszystkich ryb. W dziale "Identyfikacja" dałeś zdjęcia tych ryb. To jest straszny mix i wątpię, żeby coś się z tym zrobiło. Kupiłeś po taniości, więc wiele nie stracisz, a na spokojnie przygotujesz akwarium i kupisz przemyślaną obsadę.

Zgadzam się, że powinieneś jak najszybciej kupić ten Kordon Amquel (pisałem też o tym), co do Prodibio Biodigest nie byłbym taki stanowczy. Jeśli nie uda Ci się dostać tych bakterii, to kup te co miałeś lub jakieś inne, tylko nitryfikacyjne bez pożywki (pożywki masz aż natto).

Problem polega na tym, że przy wysokim stężeniu amoniaku (NH3/4) bakterie się nie namnażają, albo jest to bardzo spowolnione. W skrajnych przypadkach może dojść do zniszczenia nitryfikacji. Nie ma mowy o tym u Ciebie, ale nitryfikacja jest przyduszona przez wysoki poziom amoniaku. Masz bakterie w akwarium, ale musisz je odblokować obniżając poziom NH3. Do tego jest ten Kordon Amquel. Jak zbijesz NH3, dodasz bakterii, to powoli powinno wszystko ruszyć. Będziesz też musiał robić podmianki wody. Pierwszą już teraz. Będziesz musiał cały czas kontrolować poziom amoniaku.

Ok robie podmianke i dodaje uzdatniacz taki jaki mam pod reka czy zrobic bez uzdatniacza 

Opublikowano
2 minuty temu, pitik1247 napisał:

Dzisiaj nie mam szans raczej tego dostac dostep do bakterii to chyba tylko te co ostatnio dodawałem . Chyba ze podasz jakies konkretne nazwy i firmy bakteri to poszukam w sklepach .

@pitik1247 co wy tam w tej Irlandii pijecie że Polaka tak od razu rozkłada i cały czas to samo bełkocze.:D

3 raz mi to piszesz a ja ci odpowiadam że tylko Seachem Stability albo Prodibio Biodigest z bakterii możesz wlać, ale już wiem że nie masz to nic innego nie wlewaj. podmiankę wody rób.

Jutro na trzeżwo poszukaj :D

Seachem Prime lub Kordon Amquel Plus  - to najważniejsze i to są uzdatniacze wody detoksykujące trucizny

Seachem Stability lub Prodibio Biodiges  - to są czyste bez pożywki bakterie nitryfikacyjne.

nic więcej nie lejesz.

 

Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, deccorativo napisał:

@pitik1247 co wy tam w tej Irlandii pijecie że Polaka tak od razu rozkłada i cały czas to samo bełkocze.:D

3 raz mi to piszesz a ja ci odpowiadam że tylko Seachem Stability albo Prodibio Biodigest z bakterii możesz wlać, ale już wiem że nie masz to nic innego nie wlewaj. podmiankę wody rób.

Jutro na trzeżwo poszukaj :D

Seachem Prime lub Kordon Amquel Plus  - to najważniejsze i to są uzdatniacze wody detoksykujące trucizny

Seachem Stability lub Prodibio Biodiges  - to są czyste bez pożywki bakterie nitryfikacyjne.

nic więcej nie lejesz.

 

Na trzezwo jestem ??? i nie w irlandii tylko w wiedniu. Pytam się czy czasem nie zaszkodzi woda bez uzdatniaczy jeszcze w takiej ilosci 50 % 

6 minut temu, pozner napisał:

 

On jest z Wiednia;)

Z Polski jestem ale pracuje w wiedniu i mieazkam ???

Edytowane przez AndrzejWalb

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.