Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
29 minut temu, Pleziorro napisał:

Piasek wg. mnie wydaje się okej, choć nie gustuję w białych podłożach.

Ale podłoże czyt. piasek wcale nie jest biały. Na zdjęciach faktycznie wygląda jakby miał oślepiać wszystko i wszystkich ale tak nie jest - aparat na ustawieniach automatycznych tak to wszystko porozjaśniał. ;) To jest normalny piasek o granulacji między 0.8-1.2mm. Poniżej link do produktu:

https://sklep.wodna-kraina.pl/p/28/1543/zwirek-piasek-kwarcowy-naturalny-0-8-1-2-mm-1kg--podloza-neutralne-podloza.html

U setek koleżanek i kolegów taki sam leży w baniakach i nikt złego słowa nie mówi. Nie wiem dlaczego teraz raptem kolega @pablojogi doszedł do wniosku, że akurat ten piasek o takowej granulacji jest zły, pyli itp. :confused: Nie wiem, mi nic nie pyli, nie razi po oczach ot po prostu normalne podłoże.

 

 

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

A taki oto tymczasowy ten teges ;) wymyśliłem jako oświetlenie poranne do karmienia  (5:30-6:30) oraz wieczorne przed pójściem spać przez ryby - księżycowe  (21:00-22:00). Są to dwie lampki nazywane na alledrogo jako "lampka dotykowa led samoprzylepna na baterie". Całość bez baterii kosztowała mnie 8 zł. Ostatecznie chcę zastosować zamiast tej prowizorki moduły led - 6500k jako poranne i zimne czyli coś koło 9000-11000k jako wieczorne - ala światło księżyca . Zastosowałem takie rozwiązanie aby na dzień dobry ryby nie były oslepiane ledami o mocy 16w a wieczorem mogły trochę się uspokoić.

 

Akwarium-Wieczor.jpg

Akwarium-Wieczor-2.jpg

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Przepraszam za post pod postem.

Kurcze sam już nie wiem czy może faktycznie ten piasek mam jakiś lewy?! :confused: Wczoraj zauważyłem, że tak oto wygląda brzuch samca saulosi. Przyznam się, że strasznie mnie martwi czy to rany związane z ustalaniem hierarchii czy może otarcia wywołane piaskiem - tyle ile chłopina już piasku przewalił to klękajcie narody. Grotę jaką sobie zbudował pod kamieniem należy uznać za całkiem udaną. ;) Tylko on tak wygląda. A może na wszelki wypadek zakupić coś takiego jak Kordon Fish Protector? Jak myślicie? A może zostawić to wszystko naturze?

 

Saulosi_1[1].jpg

Saulosi_2[1].jpg

Opublikowano

...i kto mi powie ,że "saulosi" i "rdzawe"  nie są piękne w fajnie zrobionym zbiorniku?  Ostatnio mój samiec "rdzawy" , który miał 12 cm nagle wybił mi cały swój harem. Musiałem się go pozbyć..ale jutro będę miał nowy harem . Bardzo mi się podoba to co pokazałeś.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Bardzo dziękuję Andrzeju za miłe słowa. Wiele radości sprawia obserwowanie jak rosną maluchy, wybarwiaja się no i bawią a czasami nawet walczą o rewiry. Super sprawa.:)

Opublikowano
7 minut temu, Jerry_jerry napisał:

Wiele radości sprawia obserwowanie jak rosną maluchy, wybarwiaja się no i bawią a czasami nawet walczą o rewiry. Super sprawa.:)

Również jestem tego samego zdania co kolega @AndrzejWalb bo sam posiadam taką samą obsadę (saulosi+rdzawe) :) 

Nie ma nic piękniejszego niż obserwowanie maluchów jak dorastają,walczą o rewiry a nie wspomnę już o pierwszych próbach odbycia tarła ;) 

I to jest to co najbardziej cieszy :D 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
22 minuty temu, AndrzejWalb napisał:

..a przypomnij mi jakie masz oświetlenie.

Są to dwie belki led Aguael Retrofit Sunny o łącznej mocy 32W. Na ostatnich zdjęciach są włączone obydwie. Chociaż w większości palę tylko jedną.

Na samym początku byłem przekonany, że 6500k to jednak barwa, której coś brakuje. Z drugiej strony im dłużej patrzę na swój baniak oraz mieszkańców dochodzę do wniosku, że żółte i rdzawe świetnie wyglądają. Nie wiem jak będzie z samcami saulosi ale na zmiany zawsze przyjdzie czas.

Piasek może troszkę zoltawy ale taką też barwę ma na żywo więc nic nie przeklamuje.

Edytowane przez Gość
Opublikowano
1 minutę temu, Jerry_jerry napisał:

Są to dwie belki led Aguael Retrofit Sunny o łącznej mocy 32W.

..nie miałem pojęcia ,że te oświetlenie daje takie fajne efekty. Nawet te granatowe tło bardzo mi się podoba mimo ,że jestem zwolennikiem ciemnego. Nie  ma przy nim efektu "morskiego" akwa. Pewnie zasługą też jest moc obu belek czyli tylko 32W. Ale co by nie powiedzieć efekt uzyskałeś super. Jeszcze raz gratuluję!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.