Jump to content

Recommended Posts

Posted

Akwa ma wymiar 210x50x63 ale wody wchodzi ze wzgledu na wzmocnienia górne i tło wewnętrzne tylko ok 480-500L.

Co proponujecie bo stra obsade przeniosłem do wiekszego akwa i chcialbym tu cos nowego .

Mialem saulosi , rdzawe , yelowki , maylandia ob morph , Melanochromis chipokae . Na nie zawsze moge isc sobie popatrzec do rodzinki do siebie chcialbym teraz cos innego ;)

Co teraz mozna by wpuścic do tego akwa - jest w fazie przerobki tła ale juz rozmyslam :)

Najchetniej Mbuna ( podobaja mi sie bardziej ) ze wskazaniem na dwukolorowe gatunki (łatwiej rozpoznać samca i ustalic stosunki ilościowe ) a i bardziej kolorowo jest .

Podobaja mi sie c. afra ale juz tylko samce bo samice strasznie ubogo sa wybarwione ... ;(

Czekam na pomoc :)

Planuje 4x8-9szt w układzie 2/6-7 lub 3x12 szt.

Posted

W takim litrażu to już można nieźle kombinować :D 4 gatunki to w sam raz, widzę, że interesuje Cię mbuna preferująca bardziej mięsną dietę więc może jako podstawowy gatunek dał bym Pseudotropheusa crabro, jest to ryba o ciekawym zachowaniu i ubarwieniu, zapomniana już chyba przez akwarystów , do tego towarzystwa C. afra cobwe, Melanochromis northern blue, też ciekawa i rzadziej hodowana ryba, oraz by nie było za ostro dał bym yellowki.

Jeszcze gdy np. crabro Ci się nie podoba możesz go zastąpić flavusem lecz wtedy pomyślałbym nad zmianą melanochromisa na coś mniej agresywnego.

Posted
widzę, że interesuje Cię mbuna preferująca bardziej mięsną dietę więc może jako podstawowy gatunek dał bym Pseudotropheusa crabro, jest to ryba o ciekawym zachowaniu i ubarwieniu, zapomniana już chyba przez akwarystów , do tego towarzystwa C. afra cobwe, Melanochromis northern blue, też ciekawa i rzadziej hodowana ryba, oraz by nie było za ostro dał bym yellowki.



Qrcze - strasznie żółta wyszłata Twoja obsada :) Pasuje mi środek a Yelowki i P.crabro bym chetnie czyms zastapił . Moze nawet tylko yelowki bym z niej wyrzucil :) Czekam na jeszcze jakies propozycje . W sumie mam jakis tydzien na podjecie tej bylo nie bylo decyzji dosc waznej bo potem juz mi sie nie bedzie chcialo raczej zmieniac tej obsady ( problem z odławianiem :) )

Może powiem co mi sie podoba a Wy w miare możliwości postaracie sie wybrac z tego 4 gatunki by żyły ze soba w jako takiej zgodzie i by było kolorowo .

1. Cynotilapia afra cobwe

2. Cynotilapia afra mbenji

3. Labidochromis sp. mbamba

4. Melanochromis auratus

5. Melanochromis Northern blue

6. Melanochromis johani

7. Pseudotropheus demasoni

8. Pseudotropheus elongatus chewere

9. Pseudotropheus elongatus

10. Pseudotropheus msobo magunga

11. Pseudotropheus elongatus mpanga

12. Pseudotropheus crabro

Te podobaja mi sie kolorystycznie , za to jesli chodzi o ksztalt podoba mi sie Maylandia ale wszedzie tego pelno i za bardzo chyba bym nie chcial tak obchodzonego gatunku :) Boje się , że któregos dnia otworzę lodówkę a tam M.red-red :)

Posted

No to tez oczywiscie mialem na mysli .

Czasem mozna by wymienic np jeden gatunek ale czy mi sie bedzie chcialo to odlawiac , szukac nowych - poza tym podejzewam , ze ciezko sie bedzie juz potem rozstac a jak sie kupi cos co nie bedzie jednak odpowiadalo to ciezko bedzie na to patrzec :)

Ech...

Posted

Kolorystycznie:


1) Labidochromis sp. Mbamba

2) Maylandia Msobo Magunga (Metriaclima)

3) Melanochromis auratus

4) Demasoni


Nie jestem przekonany co do 1 i 4, a w szczegolnosci 4...


Choc znowu wieksze stadko demasonow mogloby wygladac fajnie... tylko czy daloby sie pogodzic preferencje zywieniowe... nie wiem czy poglady sie zmienily ale demasoni uchodzily za wrazliwcow na "miesne" pokarmy...

Posted

Obsada pod wzgledem kolorystycznym wyglada cierkawie . Cieszy mnie tez ,ze nie wybrales ryb olbrzymow tylko raczej niewielkie "modele" :) 8-10cm i chyba tylko auratus dorasta do 12cm . Co do preferencji pokarmowych to przy wiekszosci opisywanych gatunków wskazana jest jednak dieta roslinna a jako uzupelnienie pokram miesny wiec chyba duzych klopotow demasoni by nie mial .


Czekam na inne ciekawe propozycjie.


Swoja droga to przy obsadzie po 4x9szt bedzie po ok 14-15L/rybke - czy to nie za malo ? Przy 4x8szt juz mamy 16L/szt. Pytam bo gdzies kiedys czytalem ,ze absolutne minimum to 17L/pyszczaka z malawi ale juz nie pamietam gdzie to wyczytalem i ile w tym bylo prawdy . Poza tym moze autor mial na mysli P. acei ktory dorasta do 18-20cm :)


Ciekawi mnie rowniez jak Wy kupujecie/kupywaliscie swoje obsady . Czy warto zadac sobie troszke trudu i kupic ryby np w 3 roznych miejscach po 4szt czy raczej wszystko u jednego człowieka ? Pisze oczywiscie o jednym gatunku - tak by geny choc troszke pomieszac . Z drugiej strony pewnie sprzedawcy w okolicznych miastach i tak maja te ryby od jednego hodowcy (miasta oddalone od siebie o ok. 70-120km) bo jak wpadam do zoologicznego to od dwóch miesiecy widze te same gatunki w tych sklepach :)


Na miejscu praktycznie dostal bym tylko auratusa - reszta to pewnie jakies sklepy netowe i przesylki konduktorskie . jedyny sklep jaki znam to sklepmalawi.pl . Gdzie jeszcze mozna dostac dobre, zdrowe , nieskundlone ryby ?

Na allegro pojawil sie nowy sprzedawca - ma praktycznie wszystko co mi zaproponowales i to w bdb cenach :)

malawian czy jakos tak jak by ktos chcial obejrzec :)

Posted

Widzę, że bardzo trudno Ci się zdecydować :) Tak to już jest.

Skoro za żółto więc co powiesz na afra cobwe, M. northern blue, Metriaclima greshakei, M. johannii- powinien sobie poradzić z taką dietą.

Jeśli miała by to być obsada z roślinożerców to polecam P. demasoni jako bazowy gatunek, L. trewavasae i M. callainos, M. msobo.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • Witajcie moi drodzy za 2 miesiące przychodzi moje nowe akwarium 200x80x70 wiec pora na dobór obsady. Mam nadzieje ze znajdą się jacyś specjalisci ktorzy cos podpowiedzą w tym temacie. Wybór padł jak w temacie na non mbuna a konkretnie na : Placidochromis sp. "blue otter"   (wyjadacz) Lethrinops albus ( grzebacz ) Copadichromis borleyi „Mbenji” ( lub ewentualnie Copadichromis sp. „virginalis gold”)  (toniowiec) Labidochromis caeruleus („yellow”) (skalniak)   Otopharynx tetrastigma * podoba mi się również Otopharynox Lithobates Black Orange Dorsal tylko nie pasuje mi za bardzo do obsady, duzo w internecie sprzecznych informacji choćby dotyczących temperamentu czy terytorializmu. Załozenie bylo takie zeby zbiornik był maksymalnie reprezentatywny z jak najwieksza iloscia wybarwionych samców. Tu pojawia się wazne pytanie w przypadku zaproponowanej obsady na ile samców i samic moge sabie pozwolić ??  Starałem się dobrać obsadę spokojną o podobnych upodobaniach pokarmowych i różnych upodobaniach terytorialnych ( jak na akwarium oczywiscie ) i róznym zachowaniem.  Czy powyzsza obsada ma sens czy moje załozenia nie są błędne  ???
    • U mnie lek na płochliwość to przerybienie lub dodanie non-mbuny która u mnie nigdy nie była płochliwa. W momencie kiedy mbuna ciągle przestraszona siedziała pochowana to non-mbuna jak gdyby nigdy nic ciągle pływała po całym akwa, pod lustrem wody i przy miejscu karmienia zwłaszcza jak ktos podchodził do akwa to od razu kotłowanina przy przedniej szybie w miejscu karmienia. W ten sposób mbuna uczy się od non-mbuny takiego zachowania i płochliwość ustępuje.
    • I oczywiście data ważności testów zachowana
    • Zmierzyłam powtórnie, test na azotany wytrząsałam przez 1min, wyniki takie same, NO3 nadal pomiędzy 1 a 5.
    • Jeśli możesz to zrób też pomiar na wodzie z innych źródeł - kranica, mineralna, z innego akwarium, etc. i porównaj, jeśli wszystkie wyjdą podobnie, to albo źle testujesz albo test wadliwy.  Sprawdź też datę ważności na dnie pudełka. Nie wiem jak z innymi, ale u JBL przeterminowane testy są tylko do wyrzucenia. 
    • @Tomasz78 może tak jak mówisz była to trefna partia. Na forum więcej osób się skarżyło na ten test więc zdecydowałem się zakupić po prostu Zooleka.
    • Trafiłeś na jakąś wadliwą partię. U mnie test NO3 spisuje się bardzo dobrze pod warunkiem że stosuję się do starej instrukcji, czyli wstrząsanie 1 minuta. Pomiar wody w akwa przed podmianką 30, woda z kranu 1-3, także logika tu jest, dodatkowo wspomagam się testem salifert i wyniki są takie same. Można się tylko domyślać co JBL odpie...lił z ta nową instrukcją, może starzy pracownicy co ten test wymyślili odeszli/zostali zwolnieni... nowi pracownicy pojęcia niemają co robią... trudno stwierdzić co tu się stało. Nie może Ci się wydawać, żeby pomiar był dokładny musi być dokładnie 1 minuta silnego wstrząsania, nastepnie czekasz 10 minut do całkowitego rozwinięcia koloru.
    • Czyli kucie i wylewka sprawa jasna w takim razie  a stelaż z suporexu  8 czy 12 i na to blat ma sens ? Bo widziałem w necie kilka takich zdjęć ale nie znam nikogo osobiście żeby podejrzeć i zobaczyć jak to wygląda w praktyce z otwarciami na kable, rury od filtra itd
    • Ja miałem trzy razy taką sytuację, która za każdym razem trwała od tygodnia do dwóch. - pierwsza - przyczyną tak jak u @hilux był wyjazd wakacyjny, - druga - przyczyną było polowanie siatką na kilka określonych ryb, - trzecia (najśmieszniejsza) - zwykle ubieram się w jakieś stonowane kolory, założyłem pomarańczową koszulkę do biegania i poszedłem nakarmić ryby  Myślałem, że się pozabijają o skały! Przez tydzień tak reagowały na podejście do zbiornika.  @Maciek 1205 Nie podałeś nigdzie informacji jak długo ryby pływają u Ciebie?
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.