Skocz do zawartości

Ilość pasów a czystość gatunku


pozner

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, suricade napisał:

zależna jest od wielkości klaczy, która je urodziła a nie biologicznej matki.

..dla mnie ta co urodziła jest biologiczną matką. Chyba że masz co innego Agnieszka na myśli?

Edytowane przez AndrzejWalb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, egon44 napisał:

Wprawdzie nie posiadam super hiper dobrego wzorca samca saulosi ale zauważyłem że potomstwo po nim miało różną ilość pasów...Jedne wybarwiające się samce miały po 5 pasów z obu boków ciała(tak jak ten poniżej dorosły osobnik) a niektóre samce miały 5 pasów z jednej a 6 z drugiej strony...Zdarzało się też że niektóre miały po 6 pasów z obu stron...Do tego patrząc na dorosłe inkubujące samice tego gatunku zauważyłem że niektórym samicom pojawiały się pasy po 5szt z każdego boku a niektórym po 6szt z boków,więc przypuszczam że jakość samic z 5-6 pasami po bokach ciała też ma znaczenie ile pasów będzie miało ich potomstwo po nawet wzorcowym samcu...

Potwierdzasz to, co napisał kwiq. Szczerze, to z niedowierzaniem czytałem, gdy pisał że u Fish Magic widział samce z różną ilością pasów na obu bokach. Wygląda na to, że pasy u saulosi, jak i u innych pyszczaków nie decydują o czystości gatunkowej. Inne cechy są ważniejsze. Tak jak u Dalmatyńczyków kropki, ale i u innych gatunków w pasy, łaty, czy plamy. Tu powtarza się zakres ilości, 5-7. W tej sytuacji wygląd pasów też musi się różnić.

37 minut temu, suricade napisał:

Egon ma rację w jednym miocie po tych samych rodziach można uzyskać skrajnie różne potomstwo. Różnice będą tym większe im mniej spokrewnieni pod względem genetycznym są rodzice.

Paradoksalnie to właśnie może świadczyć o tym, że ryby są zdrowsze gatunkowo. To przecież ludzkie dążenie do powtarzalnego, idealnego wzorca doprowadziło do chowu wsobnego. Fajnie by było, gdyby @harisimi coś może na ten temat napisał. Wiedzę ma ogromną, może gdzieś znalazł jakieś publikacje lub rozważania na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, pozner napisał:

Szczerze, to z niedowierzaniem czytałem, gdy pisał że u Fish Magic widział samce z różną ilością pasów na obu bokach.

Krzysztof tu nie chodzi o jeden pas w tą czy tamtą ale jak pisałem przedewszystkim jakość. Oczywiście 7-8 wyraźnych  pasów też nie jest ok. Pisząc że ilość nue ważna okaże się że coral jest git.  A to właśnie tutaj widać najlepiej bastrdyzacje u saulosi.  Wyobraź sobie demasoni z 7-8 pasami,  przecież odrazu na pierwszy rzut oka widzisz ze taka ryba nie jest ok.

Oczywiście to że na jednym boku jest pas więcej czy mniej nie świadczy o jakości ryby. 

Specjalnie pokazałem kilka saulosi z jeziora i jak byk widać jak wyglądają pasy u saulosi. Myślę że to nie przypadek że kilka różnych samców i ilość wyraźnych pasów jest w granicy 5 max 6.

Edytowane przez stan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, stan napisał:

Pisząc że ilość nue ważna okaże się że coral jest git.  A to właśnie tutaj widać najlepiej bastrdyzacje u saulosi.

Dlatego w pierwszym poście napisałem, że pomijam inne różnice, wynikające z hybrydyzacji tego gatunku. Ale biorąc pod uwagę tylko ilość pasów u corala, to z jakim gatunkiem musiałby być wymieszany, żeby mieć niegatunkową ilość pasów. Wiem o membe deep, ale one pasów nie mają. Czy pasy u corala nie są pozostałością po czystym saulosi? Ich wygląd to już inna sprawa. Jak mi się wydaje, coral powstał ze względu na bardziej pomarańczowe samice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, egon44 napisał:

Tylko nie gadaj że to nie Saulosi bo ma nieco inny kształt pyszczka  :P;) ...

Nawet mi to przez myśl nie przeszło :D W tym przypadku nie ma wątpliwości że to ryba o takiej nazwie jaką podałeś :D  Co do tamtej z FB to mam wątpliwości ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądałem Google i jeszcze z interruptusem mógł być wymieszany i on mógł najbardziej namieszać z ilością i jakością pasów. Coral to ewidentna hybryda i nie ma co się nim zajmować. Tu już po młodych widać, że to nie saulosi. Niemniej wygląda na to, że ilość pasów w przedziale 5-7 może być prawidłowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy widział ktoś dwóch takich samych ludziów? Nawet bliźniaki są inne, więc jakim cudem dwie różnego pochodzenia ryby tego samego gatunku mają wyglądać tak samo? Poza tym cała dyskusja sprowadza się do pojęcia "czystości rasy", i o ile dotyczy to zwierząt to brzmi to jeszcze OK, ale 70-60 lat temu w odniesieniu do ludzi wywoływało (słusznie) skandal. Wg. mnie ilość pasów i ich jakość jest tym czym ilość, kolor i jakość włosów u ludzi - jedni mają gęsty blond, inni rzadkie siwe, a jeszcze inni są łysi w wieku 30 lat. Czy to ma znaczenie? Nie, jeśli z tego powodu "sortujemy" ludzi na tych o złych i dobrych genach, bo to bardzo subiektywny podział, no bo jaki tym ludzia jest właściwy (oryginalny)? To samo można powiedzieć o rybie - ile pasów i jakich? jakiego koloru łuski, a może kolor oczu? Owszem czystość gatunku z punktu widzenia hodowlanego to bardzo istotna kwestia, ale czy to nie przesada by oceniać jak bardzo oryginalne geny ma rybka hodowlana entego pokolenia, która często i gęsto nawet nie ma pojęcia skąd pochodzi? Pytanie kolejne, czy w naturze nie ma krzyżówek międzygatunkowej? Czy ten Saulosi to jedyny prawdziwy Saulosi? Nie to żebym był ignorantem, ale doszukiwanie się i wypatrywanie jakości pasów to już chyba przesada, zwłaszcza, że jakość jest bardzo zależna od multum akwariowych czynników, jak woda, hierarchia, warunki, pasza, światło i sto innych podobnych.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za OT, ale nie chcę z powodu tak błahej sprawy zakładać nowego tematu.
Jest to kolejny już wątek w którym forumowicze używają zwrotów typu "... Ad w Habitacie 5...." , "... to jest opisane w Habitacie 4.......".
Chodzi mi o użycie słowa "Habitat" w tym kontekście. Tego typu zwroty widzę tylko na tym forum.
Przecież książka ma tytuł: "Malawi Cichlids in their Natural Habitat - 5th Edition"
Co oznacza słowo Habitat wiadomo, wiec powinno się chyba używać zwrotu np. "..... w edycji 5...."
PS. Nie czepiam się, chcę się tylko dowiedzieć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • 10000 litrów robi wrażenie 👍 Ile ryb będziesz chciał mieć docelowo? Przy przykładowym przeliczniku 50 litrów na rybę daję aż 200 sztuk. 
    • Hm… moje akwarium produkuje ok. 9 ppm azotanów tygodniowo. Odpowiada to godzinowej produkcji 0,015 ppm NH3. Przyjmując że ryby wydalają  NH3 ze stałą prędkością, to stężenie obserwowane w testach to 0,015ppm/krotność przepływu przez filtr. Nawet jeśli miałbym całkowitą krotność filtracji na poziomie 0,4 (jak twierdzisz, że masz) to i tak obserwowany wynik 0,0375 ppm jest na granicy oznaczalności testów. Ale z tego co pamiętam, to masz filtry po 2 stronach i znając życie gąbka będąca kilka razy lepszym od ceramiki filtrem biologicznym, została zaliczona do „mechanika”. Do tego nitryfikacja jest bardzo łatwa… dla mojego zbiornika wystarczy 0,6l gąbki 20ppi, by nie było problemu. Aby woda była czysta trzeba znacznie więcej. Pojęcie czystości jest bardzo względne… No ale inaczej definiujemy pewne pojęcia. Jestem pewien, że Cię nie przekonam W każdym razie rekomendacja, żeby robić przepływ przez sump na poziomie 0,4 jest dosyć oryginalna. Zazwyczaj poleca się 3-5x, w morskich x10. 
    • W całym procesie myślowym jest jedna niedoskonałość, mam w swoim akwarium tyle ryb, że nie są w stanie zanieczyścić mi wody do poziomu by filtracja nie wyrabiała. Potwierdzają to testy, a nie wzory których nie znam i nie umiem z nich korzystać. Abyś nie myślał, że to jakiś osobisty atak. Po prostu uważam , że w wielkich baniakach utrzymujemy relatywnie mniejsze zarybienie niż w mniejszych akwariach.
    • Zróbmy małe doświadczenie myślowe. Porównajmy 2 filtry… jeden ma 40% przepływu zbiornika na godzinę. Drugi ma 200% przepływu zbiornika na godzinę. Oba filtry są tak duże, że usuwają 100% zanieczyszczeń. Ryby produkują jednostkę zanieczyszczeń na godzinę (100%) Przyjmując, że do filtra trafia tylko brudna woda (nie miesza się z czystą) Zanieczyszczenia: Pierwszy: po 15 minutach: produkcja 25%, przefiltrowano 10% zostaje 22,5% po 30 minutach: 25%+ 22,5%, zostaje 42,75% po 45 minutach: 25% + 42,75%, zostaje 61% po 1 godzinie: 25% + 61%, zostaje 77,4% (czyli skuteczność filtracji to ok. 33%) itd.. (rośnie do 225% godzinowej produkcji zanieczyszczeń) Drugi: po 15 minutach: produkcja 25%, przefiltrowano 50%, zostało 12,5%; po 30 minutach: 25% + 12,5%, po filtracji: 18,75%; po 45 minutach: 25%+18,75%, po filtracji: 21,9%; po 1 godzinie: 25%+ 21,9%, po filtracji: 23,45% (czyli skuteczność filtracji to ok. 77%). itd. - dąży do 25%. Filtr drugi daje 10x bardziej czystą wodę. Uwzględniając, że do filtra trafia nie tylko woda brudna, ale mieszanka brudnej i czystej, że produkcja i usuwanie są procesami ciągłymi otrzymujemy: Skuteczność filtracji (maksymalna, rozumiana jako ile zanieczyszczeń zostaje usuniętych z wody przy ciągłej ich produkcji lub jaki procent wody brudnej przechodzi przez filtr). = 1-e^(-krotność przepływu). W tabelce: krotność przepływu / skuteczność filtracji 1  63,21% 2  86,47% 3  95,02% 4  98,17% 5  99,33% 6  99,75% 7  99,91% 8  99,97% 9  99,99% 10  99,995% Dla filtra @yaro przy przepływie 0,4 zbiornika na godzinę wyjdzie skuteczność filtracji ok. 33%.  Prawie 70% zanieczyszczeń zostaje w wodzie (produkowanych na bieżąco), bo ta część wody _statystycznie nie bywa w filtrze_ … Nawet jak filtr jest gigantyczny. Bez odpowiedniego przepływu nie ma wydajnej filtracji…, ale nie wystarczy zwiększyć tylko przepływ, potrzeba też odpowiedniej powierzchni dla bakterii. Zdanie „sump jest słabym machanikiem” należy rozumieć: sump o zbyt małym przepływie jest złym filtrem (i biologicznym i mechanicznym, jakkolwiek to rozumiemy). Przy dobrym przepływie będzie dobrym Zagadnienie jest dotykane w książce "Aquatic Systems Engineering: Devices and how They Function" Pedro Ramon Escobal. Polecam, choć trudna.  Z wzorów podanych w rozdziale 2 można wyprowadzić podany wcześniej wzór na skuteczność filtracji.   Przykład dotyczy akurat sterylizacji UV. Wzór 2.10 określa czas potrzebny na uzyskanie 99,99% sterylizacji. Fo - przepływ. G pojemność zbiornika. Dla krotności przepływu 9.2x to 1h. Wydaje mi się szaleństwem pchanie się w sump (stopień komplikacji) bez odpowiedniego przepływu...
    • Narybek skalara już pływa w mauzerach. p.Darek wyprzedaje stada zarodowe mniej chodliwych gatunków. Jak mówił to bierze to zagranica bo u nas nie ma chętnych pomimo niskich cen. Brałem maluchy po 12-15 pln Niestety padło zainteresowanie malawi a tanga to już w ogóle wymiera po hodowlach jak mówił. Dobrze sprzedają się żyworódki i skalary stąd zmiana gatunków na hodowli. Cześć bardziej popularnych gatunków malawi zostanie. To co się sprzedaje po sklepach. Ja specjalnie pojechałem po M. gold kawanga a on mi mówi że na ten gatunek nie ma chętnych i stado zarodowe właśnie odjeżdża Hodowle ustawią się po prostu pod klienta masowego. Z rarytasami zostanie np tan-mal ALE oni nie są hodowcami więc ceny wyższe  
    • Wracając jednak do tematu - co Moderator, myślę, pochwali 😜 - @Bojar Piotrze, czy p. Darek przerzuca się w sporej mierze na skalary już-zaraz, czy to dłuższy plan? Kupowałem u niego ryby tylko raz do swojego pierwszego akwarium, nie miałem z nim też wcześniej kontaktu; nie wiem też, czy na przestrzeni ostatniego czasu podnosił ceny. Porównałem pobieżnie 4 oferty Tan-Mal: 2/2020, 4/2023, 1/2024 i 2/2024. W pierwszej ceny są ze zrozumiałych powodów wyższe (covid, wstrzymane transporty z Afryki, itd.), ale w kolejnych nieco niższe (jak na Tan-Mal, hłe hłe), a przede wszystkim stabilne. Gdy podpytywałem p. Monikę o najświeższą ofertę, wspomniała tylko o tym, że jeśli nic nie wydarzy się z kursem € (leciał wtedy na pysk i obawiali się mocnego odbicia), to ceny powinny zostać bez zmian. No, ale zastrzegam, że nigdy nie robiłem tam zakupów, nie znam tych ludzi mniej lub bardziej osobiście - a dobrze byłoby też wiedzieć, na ile opisywana sytuacja kryzysu hodowli Malawi dotyczy również tej firmy. Może ma ktoś z Was takie informacje? W takim razie zastanawiam się nad tym, co opisywał @pulpet, skoro w jego regionie rynek akwarystyczny w ogólności ma się dobrze, a nawet bardzo dobrze, to może nasz biotop ze względu na większą wrażliwość dalej odczuwa zawirowania związane z ostatnim kryzysem, zawirowaniami geopolitycznymi, covidem, wzrostem cen, itp.? Podaż owych skalarów na pewno nie odczuła tak bardzo restrykcji ostatnich kilku lat, jak ryb z Afryki, wydaje mi się. Z innej branży, ceny surowców jak stal, czy drewno i płyty wiórowe dopiero niedawno nieco spadły po rajdach ostatnich lat. A może rzecz w bardziej restrykcyjnym podejściu państw afrykańskich do odłowu ryb z jeziora Malawi?
    • @Bartek_De a gdzie ten dreszczyk emocji? Słyszałeś o randce w ciemno? To był oczywiście żart, żeby zwrócić uwagę, żeby błysnąć, żeby w końcu wprosić się do kogoś na piwo. Z tego forum to w ciągu tych prawie 20 lat poznałem osobiście tylko jedną osobę @PiotrQ, ale nie wiem czy on coś pamięta z tego spotkania  Przyjechał się uduchowiać na Jasną Górę, ale podróż go bardzo zmęczyła, a potem jeszcze zanim razem dotarliśmy... Jednak większość z Was traktuję tak jakbym się z Wami znał od lat. To też pokazuje, że fajni goście tutaj zaglądają. Przepraszam zapomniałem jeszcze o @timi-akwaria.pro, ale on był służbowo u mnie. Można powiedzieć, że przejazdem do @crav i @CoolPhone, a potem ślad po nim zaginął na parę dni 😂
    • @Andrzej Głuszyca Andrzeju, koledze chodziło o "drobne spotkania klubowiczów". Oczywiście, że również się z tym nie zgadzam. Jeśli umawiamy się na piwo w wąskim gronie przyjaciół to mamy to ogłaszać wszem i wobec i zapraszać osoby, których w życiu na oczy nie widziałem? Żaden temat czy forum nie zastąpi relacji nawiązanej na żywo, także kolego @ziemniak zapraszam do Pokrzywnej.
    • Ogólnie  trafiłeś tyle , że nie zgadzam się z tym co zacytowałem z Twojej wypowiedzi.  Na wspomniane spotkanie faktycznie nie ma personalnych zaproszeń ale zawsze w ogłoszeniach jest zaznaczone to , że dotyczą wszystkich chętnych bez względu na posiadany status . Nie jest ważne czy to klubowicz czy użytkownik. 
    • @Bartek_De tak, masz rację. Już mi Prezes przed chwilą wszystko wyjaśnił. Ja tylko nie chcę by była kolejna redukcja obsady na forum
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.