Skocz do zawartości

Ilość pasów a czystość gatunku


pozner

Rekomendowane odpowiedzi

Poniżej wstawiam zdjęcie z habitatu 5 (okładka) plus foto z samego habitatu oraz BTN,   na zdjęciach są różne samce saulosi i widać jak powinny wyglądać pasy. Myślę że to chyba pozwoli trochę rozświetlić temat ilości i jakości pasów u saulosi.  Analogicznie ma się temat z pasami u demasoni. Dlatego nie łączył bym analogi w ilości pasów u zebroidesa , a tym bardziej różnych metriaclim.

DSC_0087.JPG

DSC_0085.JPG

DSC_0082.JPG

Edytowane przez stan
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, stan napisał:

P.S. Ciekawe czy u Rafała saulosi już sa w pełni wybarwione, bo z tego co pamiętam to FM pisał że pasy u jego ryb z czasem będą miały pasy pełne czyli od brzucha do grzbietu.

Chyba trochę za wcześnie, ale tu Rafał @Pleziorro powinien się wypowiedzieć, jak u niego te pasy wyglądają. Z demasoni może być inna sytuacja, gdyż tu samice wyglądają jak samce, więc siła genów decydujących o pasach może być większa.

Kolega kwiq właśnie wkleił zdjęcia Rafała saulosi.

Edytowane przez pozner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie słabe te samce z tych zdjęć. Pasy nie dochodzą do grzbietu co nie powinno mieć miejsca. A na drugim zdjęciu to już kompletna porażka. No chyba że okaże się, tak jak zapewniał FM, że pasy z czasem dojdą do grzbietu, co z mojego doświadczenia nigdy nie miało miejsca u saulosi. 

Edytowane przez stan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem u siebie podobnego samca gdzie pasy były także niedociągnięte i nieregularne. Po zakupie innych samczyków od małego pełne pasy i patrząc od góry to praktycznie lustrzane odbicie po obu stronach, tak jakby pas zaczynał się z jednej strony na brzuchu i kończył na brzuchu z przeciwnej ale jest ciągły i regularny poprzez całe ciało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, stan napisał:

No chyba że okaże się że tak jak zapewniła FM, pasy z czasem dojdą do grzbietu, co z mojego doświadczenia nigdy nie miało miejsca u saulosi. 

Dobrze by było, gdyby @fish_magic wypowiedział się, jak to od jego strony wygląda z tymi pasami. Co do ilości i jakości pasów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, pozner napisał:

Ciekawe, czy potomstwo z jednego miotu może mieć różną ilość pasów?

Tak może mieć różną ilość pasów...

Wprawdzie nie posiadam super hiper dobrego wzorca samca saulosi ale zauważyłem że potomstwo po nim miało różną ilość pasów...Jedne wybarwiające się samce miały po 5 pasów z obu boków ciała(tak jak ten poniżej dorosły osobnik) a niektóre samce miały 5 pasów z jednej a 6 z drugiej strony...Zdarzało się też że niektóre miały po 6 pasów z obu stron...Do tego patrząc na dorosłe inkubujące samice tego gatunku zauważyłem że niektórym samicom pojawiały się pasy po 5szt z każdego boku a niektórym po 6szt z boków,więc przypuszczam że jakość samic z 5-6 pasami po bokach ciała też ma znaczenie ile pasów będzie miało ich potomstwo po nawet wzorcowym samcu...

Ale tak jak piszę to tylko moje przypuszczenia...

58ee0cc7b1112_PseudotropheusSaulosi-samiec12cm.thumb.jpg.37f8b19e4cc9b6747dc3b42b51b4d683.jpg

Tutaj wstawiam fotki jedynego na tą chwilę wybarwiającego się 4cm samca saulosi z ilością pasów po obu stronach...Sorki za kiepskie fotki i niedoczyszczone szyby ale pstrykałem na szybko...Jak widać ma 5 pasów po obu stronach także zobaczę co będzie dalej jak podrośnie ale jestem dobrej myśli...

58ee1fcc603a2_samiecsaulosijedenbok.jpg.6fab3bffb9c2408776aba5f3a1886fe1.jpg58ee1fd449a83_samiecsaulosidrugibok.jpg.a56251cb20969df1b9a40a89f9ecc2e9.jpg

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Mortis napisał:

@egon44 a Twój samiec to ma taki pysk czy na fotkach tak wychodzi, mam wrażenie że samce Saulosi mają trochę dłuższe, szpiczaste pyski. 

Ten ma taki pysk jak widać,drugi samiec którego posiadam ma bardziej szpiczasty pysk...

Tylko nie gadaj że to nie Saulosi bo ma nieco inny kształt pyszczka  :P;) ...

Jest jaki jest i nie przeszkadza mi to :) 

3 minuty temu, suricade napisał:

Egon ma rację w jednym miocie po tych samych rodziach można uzyskać skrajnie różne potomstwo. Różnice będą tym większe im mniej spokrewnieni pod względem genetycznym są rodzice.

Dokładnie tak jak piszesz Agnieszko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
    • lukBB właśnie w Żorach mam zamiar zrobić zakupy niestety nie mają crabro   Skoro z "garażami" za blisko zostawię najwyżej jeden dwa  i kombinuję dalej   
    • Witaj. Ładny zbiornik, wymiar konkretny i pozwalający już na hodowlę trochę większej mbuny. Co do aranżacji i doboru poprzednicy już Ci doradzili. Skąd będziesz brał ryby?Widzę że jesteś z BB, w Żorach mamy 2 godne polecenia hodowle. Ich właściciele to wieloletni hodowcy i przede wszystkim pasjonaci. Zawsze dobrze doradzą obsadę i nie wcisną nic na siłę. Warto umówić się, podjechać, oglądnąć na żywo i dopytać jakie wybrane przez Ciebie gatunki można że sobą połączyć. Co do pomysłu wsadzenia tych sztucznych garaży, jest to dosyć mało naturalne. Umieszczone blisko zbyt blisko siebie i w dodatku schowane nie spełnią swojej roli. Nie będziesz mógł obserwować naturalnych zachowań ryb walczących o swój rewir. Ponadto będą zbyt blisko siebie. To w mojej opinii po prostu się to nie sprawdzi. Naturalne groty w kilku miejscach, tak jak w jeziorze.  Trzymam kciuki za projekt i pozdrawiam po sąsiedzku!    
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.