Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niestety Pan Jarosław będzie miał Msobo dopiero po wakacjach, gdyż stada dopiero podchodzą/będą podchodzić do tarła. 
Demasoni, maluchy 2-4cm, są dostępne "od reki" gdyby ktoś potrzebował.
O inne ryby nie pytałem.

Opublikowano

mam 23szt msobo od Jacka z Żor. Jeszcze trochę- jak się powybarwiają, będę się części pozbywał- liczę, z tego co mówił Jacek, że samców nie będzie za dużo;)

Opublikowano
2 godziny temu, bakus_44 napisał:

mam 23szt msobo od Jacka z Żor. Jeszcze trochę- jak się powybarwiają, będę się części pozbywał- liczę, z tego co mówił Jacek, że samców nie będzie za dużo;)

Ciężka sprawa określić płeć u małych Msobo. U mnie przy ośmiu sztukach widziałem jak trzy się wybarwiały, reszta myślę mam samice, niestety z każdym kolejnym wybarwionym jak odsprzedawałem wskakiwał kolejny, który się wybarwiał i tak do ośmiu samców doszedłem. Jednak przy tylu rybach masz spore szanse na kilka samic. 

Opublikowano
4 minuty temu, Mortis napisał:

Ciężka sprawa określić płeć u małych Msobo

Tym bardziej, zastanawiam się ile wziąć maluchów na początek? 10 szt. ? To loteria.. 

Opublikowano
1 minutę temu, luck83 napisał:

Tym bardziej, zastanawiam się ile wziąć maluchów na początek? 10 szt. ? To loteria.. 

Ogólnie to piękna ryba, na pewno znajdzie się ktoś kto od Ciebie ją odkupi, jeśli będziesz miał możliwość wysyłki. Jak widać jest to towar deficytowy. Można wziąć więcej, ale... U mnie były spokojne,w pewnym momencie w 300L miałem trzech wybarwionych samców. Jednak jak to u pyszczaków, zacznie się walka o terytorium i może być agresja jeśli będziesz miał sporą ilość samców i może coś stracisz z obsady. Moim zdaniem 10 szt będzie ok, ale jak chcesz zaryzykować to możesz wziąć więcej i zwiększyć swoje szanse w tej loterii.

Opublikowano

Bardziej martwi mnie zestawienie tej ryby z Demasoni, gdyż taką obsadę docelową obrałem. 
Nie dość, że może zaistnieć agresja pomiędzy Msobo, to jeszcze włączy się w to Demasoni.. 
No ale.., natura zweryfikuje sytuację. Najwyżej będę musiał interweniować za wczasu.

Opublikowano
21 minut temu, Mortis napisał:

Ciężka sprawa określić płeć u małych Msobo

A czy miałeś styczność z M. interruptusem? Wydaje mi się że podobnie trudno z określeniem płci. Patrzę na swoje młode i na połowie widzę pręgi wzdłużne i lekkie poprzeczna a na innych jedynie ładne złóte ubarwienie. 

Opublikowano
22 minuty temu, Vitek napisał:

A czy miałeś styczność z M. interruptusem? Wydaje mi się że podobnie trudno z określeniem płci. Patrzę na swoje młode i na połowie widzę pręgi wzdłużne i lekkie poprzeczna a na innych jedynie ładne złóte ubarwienie. 

Myślę, a nawet jestem przekonany ,że przy trzy lub cztero centymetrowych mbuna ciężko jest określić płeć. Jeśli ktoś ma wprawione oko to przy pomocy lupy może sprawdzić wielkość pokładełka i tu nadarza się szansa określenia płci. Na gołe oko sprawdzanie pokładełka może nie wyjść. Tutaj silniejsze ryby będą w pierwszej kolejności łapać kolory.

30 minut temu, luck83 napisał:

Bardziej martwi mnie zestawienie tej ryby z Demasoni, gdyż taką obsadę docelową obrałem. 
Nie dość, że może zaistnieć agresja pomiędzy Msobo, to jeszcze włączy się w to Demasoni.. 
No ale.., natura zweryfikuje sytuację. Najwyżej będę musiał interweniować za wczasu.

Moim zdaniem ustawienie aranżu może mieć tu kluczową rolę. Demasoni pływa przy dnie , Msobo bardziej w toni . Demonki zajmą dolną część zbiornika ,a Msobo zajmie wyższe partie kamieni jeśli będą groty. Jednak trzeba wziąć pod uwagę kwestię ,że obu może spodobać się jedna miejscówka i będzie walka. Musisz obserwować i działać w razie walk.

U mnie Msobo kopał doły pod kamieniami i tam siedział ,ale nie reagował agresywnie jeśli ktoś wpłynął na jego terytorium, delikatnie odgonił i tyle. Pływał u mnie też Hongi ,który czuł respekt do Msobo, a z charakteru można porównać go do Demasoni, też z niego niezły agresor.

Pyszczaki to ryby nieprzewidywalne i wszystko może się zdarzyć.

Przyznam ,że nie śledziłem bacznie Twojego tematu ,ale wybierając Msobo i Demasoni będziesz miał granatowo. Ze względu na piękność samca Msobo, który jest niepowtarzalny po przez swoje ubarwienie spróbowałbym obsadę na dwa samce i zamiast Demasoni wstawiłbym kontrast w postaci Cynotilapia Hara. Uwierz mi ,że w pełni wybarwiony samiec Msobo i Hary obok siebie robią wrażenie.

Opublikowano
8 minut temu, Mortis napisał:

Jeśli ktoś ma wprawione oko to przy pomocy lupy może sprawdzić wielkość pokładełka i tu nadarza się szansa określenia płci.

Tylko przy użyciu lupy. Nie sprawiło mi określenie płci u moich zakupionych maingano i perlmuttów. Ale ze sprengarae był problem. Ryby wielkości 3,5 - 4 cm. Jedynie po zachowaniu i ubarwieniu wstępnie mogę wnioskować , że to układ 2+2 i dwie młode. Natomiast sprawdzałem również interruptusy. Bezskutecznie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja w 375l używam dwóch jvp-132 - jeden do napędu kaseciaka, drugi do zamiatania. Poza kolorem bez uwag
    • Mała aktualizacja Udało się zainstalować hydroponikę. To znaczy samą instalację. Pod kątem roślin jeszcze sprawa nie jest zamknięta. Zapał przy tym projekcie nieco mi opadł odkąd przeczytałem, że woda w hydroponice powinna mieć pH na poziomie 5,5-6,5. Liczę mimo wszystko, że rośliny jako tako będą sobie radziły. Kupiłem skrzydłokwiata, philodendrona i jakąś peperomię  Mam jeszcze zielistkę i epipremnum. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Chwilowo próbuję w hydroponice ukorzenić odcięte pędy epipremnum.  - wlot do doniczek  - wylot z doniczek - całość umieszczona w pokrywie - doniczki zalane wodą i wypełnione gąbkami - tak się prezentuje całość obecnie (nie zdążyłem jeszcze wsadzić roślin do doniczek)   Kilka zdjęć obywateli mojego baniaczka   - Dominujący samiec Stigmatochromis Tolae. Chwilowo największy "byk" w akwarium. Ma około 15cm. - Nimbochromis Polystigma - jeden z dwóch ujawnionych samców. Już ładnie zaczyna "łapać" niebieski kolorek   - Nimbochromis Polystigma - jedna z samiczek - Exochochromis Anagenys - jeszcze nie znam płci osobników. - Dimidiochromis Strigatus - jedna z dwóch samic - Protomelas Mbenji Thick Lips - płeć jeszcze nie znana   A na koniec najmłodszy mieszkaniec czyli malutki Dimidiochromis Strigatus  Zaobserwowałem dwie sztuki  Wątpię żeby przeżyły, ale kto wie. Na razie bardzo dobrze kryją się w tej niewielkiej ilości szczelin jakie mają do dyspozycji.    
    • Mam od paru lat Tunze 6085 Tunze Turbelle Nanostream 6085 (4025167608506) • Cena, Opinie • Pompy cyrkulacyjne 17291245623 • Allegro Dla mnie jest idealny w 200cm. Dla Ciebie się nie nadaje bo nie ma regulacji mocy. Dlaczego piszę - wcześniej miałem kilka chińskich - ich trwałość wynosiła średnio pół roku. Może teraz jest inaczej, ale jakbym miał zmieniać to na pewno kupiłbym Tunze. Nawet jeśli teraz jest chiński (bo tego nie wiem)
    • Ja używam od lat taki Tunze https://allegro.pl/oferta/tunze-turbelle-nanostream-6055-10787582038 i dla mnie nie ma lepszego. Mam go w 576l. Jest cichy, wydajny i ma regulację. Ale żeby nie było kolorowo, to ma jedną wadę. Pokrętła w sterowniku są podświetlane od spodu niebieskimi diodami, nawet fajnie to wygląda. Diody emitują oprócz światła również ciepło i pod wpływem tego ciepła po jakimś czasie, plastik z którego są wykonane pokrętła kruszeje i pękają mocowania do potencjometrów i masz po regulacji😂 Oczywiście nie do końca. Nadal można regulować za pomocą małego, płaskiego śrubokręta. Na szczęście producent dziwnym trafem przewidział taką sytuację i w sprzedaży są dostępne oryginalne pokrętła https://allegro.pl/oferta/tunze-rotary-cnobs-7090-102-pokretla-do-kontrolera-11838292596 być może już z innego plastiku (nie wiem, nie sprawdzałem). Czy kupiłbym go drugi raz pomimo tej wady? Obiema ręcami i nogyma ...TAK.
    • Tą Tunze miałem w 720l , też bym go polecał jako niezawodny sprzęt.
    • Używałem Tunze 6045 w 500l (170cm długie) Jak dla mnie to był nawet za mocny ale jako, że ma regulację nie było to problemem. Cichy i energooszczędny. Mocowanie na magnes. Regulacja - czego chcieć więcej?
    • Cześć wszystkim. Szukam cyrkulator do swojego 375, chciał bym kupić mocniejszy żeby móc użyć w przyszłość w większym akwarium( jest taki plan) zależy mi żeby był cichy oraz wydajny.  Jeśli ktoś ma doświadczenie z tunze lub eheim proszę o opinie
    • Moje już ma 9 lat, nadal bez problemu, jedynie rys więcej Wysłane z mojego Pixel 6 Pro przy użyciu Tapatalka
    • Spoina raczej na wykończeniu. Skłaniałbym się ku zmianie zbiornika, zwłaszcza że to kontrowersyjny Wromak Przyklejać się nie opłaca.
    • Mniej niż 18 , tak naprawdę bałbym się zalewać już to akwarium.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.