Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Glodzisz jeden dzień ryby, odłączasz filtry i inne falowniki, bierzesz najlepiej plastikowy i najlepiej przeźroczysty dzbanek do 1L, zanurzasz, trzymasz przy samej tafli i podsypujesz bardzo skromnie okolice wejścia do dzbanka + jeden dwa duże płatki zanurzasz w dzbanku i nimi wabisz by nie powiedzieć wku******asz głodne ryby ? co jakiś czas jakaś ofiara wpada tylko nie wykonuj gwałtownych ruchów ?

  • Lubię to 1
Opublikowano

Czyli można powiedzieć, że każdy łowi "na pokarm" :P Ja swoje rdzawe łowiłem podobnie tj. jak ryba głodna to je z ręki. Na dłoń sypałem trochę pokarmu a następnie zwijałem ją by ryba mogła wpłynąć do środka. W drugiej ręce siatka i gdy jakaś wpłynęła w dłoń wędrowała do siatki. Kilka pierwszych osobników poszło gładko. Długo walczyłem by odłowić bardziej cwanego ostatniego rdzawego, który wiedział po co podaję pokarm. ;)

Opublikowano

Dzięki panowie, będę próbował swoich sił na dniach.. :)
Najwyżej włączę sobie relaksacyjną muzykę i zaaplikuję jakieś "znieczulenie" na wypadek, gdyby ryby były mniej podatne na pokuszenie ;D 

Opublikowano

Chciałem się pochwalić :) - tzn nie tym, że złapałem rybę w pułapkę bo próbne polowanie skończyło się fiaskiem , ale .. wczoraj zauważyłem pierwsze malutkie Maingano :) 

Mają około 1cm długości, są blado-niebiesko-szare.  Pływają w szczelinach między kamieniami i jak na razie nieźle sobie radzą z ukrywaniem przed dorosłymi. 
Załączam zdjęcie, ale ze względu na ich ruchliwość zrobienie im wyraźnej fotki graniczy z cudem :)

 

20171107_200905.jpg

  • Lubię to 1
  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Wracam po kilku miesiącach milczenia na forum;) 
(nadmienię, że czasami się uzewnętrzniałem na grupie Facebook'owej, więc easy, nie "olewam" :) ). 

Do rzeczy.
Aktualnie pływa u mnie 10 msobo wielkości 6-7cm, 9 hary wielkości 7-10cm, i 7 diabłów maingano wielkości 6-10cm.
Z tych Maingano mam większość samców niż samic, 4 pewne samce i 3 samice, z czego jedna ledwo zipie. Samce tłuką je niemiłosiernie, wyłowiłem już kilka trupów co jakis czas. Chcę dąrzyć do wyeliminowania Maingano ze zbiornika, bo dobierają się do moich pięknych Msobo (dwa samce msobo już wchodzą w wybarwianie tułowia). 

Pytanie: 
Co byście polecili, jako trzeci, maksymalnie spokojny gatunek dla Hary i Msobo?
Chyba, że po redukcji Maingano, zostać przy dwóch gatunkach?

 

Opublikowano
Teraz, bakus_44 napisał:

iodotropheus sprengerae

Zapomniałem dopisać, że odpadają (nie podobają mi się):
- rdzawe
- yellowy
- auratusy
;)

Opublikowano
8 minut temu, luck83 napisał:

Pytanie: 
Co byście polecili, jako trzeci, maksymalnie spokojny gatunek dla Hary i Msobo?
Chyba, że po redukcji Maingano, zostać przy dwóch gatunkach?

 

A ja już się zastanawiałam co się z Tobą stało :P

Z racji tego, że mam taki sam litraż pozwolę sobie na wyrażenie opinii ;)

Ja na Twoim miejscu zostałabym przy 2 gatunkach. Hara i msobo to rewelacyjne zestawienie kolorystyczne i tak naprawdę nic więcej do szczęścia nie jest potrzebne.

W takim wypadku fajnie byłoby pokusić się o układ z 2 samcami w obu gatunkach.

U mnie z maingano jest taka sama sytuacja. Samiec wybił większość swojego gatunku. To niestety nie jest łatwa ryba i coraz częściej jestem skłonna przyznać, że dla nich lepszy byłby jednak większy litraż.

Ja zostawiłam maingano tylko z czystego sentymentu, ale nie zamierzam dokładać kolejnych samic. Póki co jest układ 1+1. Przy czym samica wypływa jedynie na karmienie. Obecnie zostałabym już tylko przy 2 gatunkach, czyli tak jak u Ciebie hara i msobo. 

Pochwal się zdjęciami tych samców msobo. Jestem ich bardzo ciekawa :D

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.   Podmiana.pdf
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
    • Parametry wody to: NO2 - 0,25mg/l NO3 - 25mg/l Twardość całkowita  GH - 3dH - mam uzdatniacz Twardośc węglanowa KH - 20dH ph - 8,0 Cl2 Chlor - 0mg/l   Przed uzdataniaczem mam GH - około 6-7dH I myślę by przed podmiana przefiltrować bardziej pozbyc się azotynów najwyzej dodac do wody seachem cichlid lake salt + malawi buffor
    • A jakie masz parametry wody w kranie, że aż tyle tego szpeju potrzebujesz?
    • Pytanie zrobił bym zestaw składający się z : - 3x obudowa https://sklep.osmoza.pl/obudowa-gw-kp10-14-p-138.html w pierwszej obudowie dał bym filtr do 1mikrona https://sklep.osmoza.pl/wklad-polipropylenowy-gw-ps1-10-p-1580.html w drugiej obudowie węgiel https://sklep.osmoza.pl/wklad-weglowy-blokowy-gw-bl-10-p-732.html w trzeciej obudowa na złoże https://sklep.osmoza.pl/obudowa-gw-e-10c-p-1751.html + https://sklep.osmoza.pl/zloze-do-usuwania-azotanow-a520e-p-461.html wszystko zepnę to https://sklep.osmoza.pl/stelaz-plastikowy-ptbt-1-p-2532.html by trzymało się kupy + złączki aby się wpiąć w kran lub słuchawkę, wodę będę nalewał do wiadra i z wiadra do akwa by nie ciągnąc mega dużo węża. Czy taka konfiguracja będzie okej czy wystarczy tylko węgiel + złoże A520e, wydaje mi się że lepiej wstępnie przefiltrować by nie zapychał się węgiel. Czy będzie okej??
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.