Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam!

Posiadam w 120 l akwarium 9 sztuk pyszczaka saulosi:3 samce i 6 samiczek.Rybki zakupilam jako mlodziutkie i plec zaczela byc rozpoznawalna dopiero teraz. Ze wzgledu na gabaryty moje akwarium chcialabym pozostac przy jednym gatunku. Jak uwazacie, czy powinnam odlowic jednego samca albo i nawet dwa? Czy moze lepeij byloby wpuscic dwie samiczki?

Prosze Was o rade! :) pozdrawiam Angie

Opublikowano

moim zdaniem powinnaś odłowić 2 samce, taka długość akwarium tj. 80cm jest zbyt małe aby można było ją podzielić na 3 rewiry, poza tym im mniej będziesz miała samców tym agresja będzie mniejsza (samce nie będą walczyć o dominację a co za tym idzie o dostęp do samic) rozumiem, że twoje saulosi mają ok 7 cm. Możesz naturalnie zmienić też zbiornik na większy i wtedy można bardziej pokombinować:) ale to tak na marginesie;)


Poczekajmy co powiedzą bardziej doświadczeni koledzy.


Pozdrawiam

Opublikowano

A ja bym nic nie robił. Rybki sa jeszcze przecież małe i nie można wykluczyć , ze bedą jeszcze jakieś ubytki. Być może docelową obsadą powinno być 2+5, ale z parą samców zawsze jest ryzyko , że jeden będzie zdominowany. Ja bym obserwował to towarzystwo i nie wykonywał nerwowych ruchów. Wpuszczenie dwóch samiczek to zły pomysł - 11 ryb i 120 l to przesada.

Bardzo podoba mi sie Twoje podejście do obsady - mały litraz - jeden gatunek. Ale taki nick zobowiazuje :wink:

Opublikowano

Ale jak zabierzesz 2 samce, to ten, który zostanie, dużo straci. Nie będzie już tak wybarwiony, bo nie będzie z kim konkurować. Swoje piękniejsze oblicze będzie tylko pokazywał podczas tarła, żeby samiczka na niego uwagę zwróciła :wink:


Ja proponuję zostawić 2 samce, przy czym nastawić się od razu, że jeden będzie bardzo ładny, a drugi będąc zdominowanym tego piękna już nie pokarze.

Opublikowano

Moje zaś trzy letnie doświadczenie z saulosi proponuje zostawić dwa samce. Tak wiem zaraz dostane ochrzan ale ja problemów nie miałem. Skałki były po bokach, samce ustwiły sobie rewirki po przeciwległych stronach i tłukły się raz za czas bez żadnych uszczerbków na zdrowiu. Co prawda to prawda były młode bo żyły w tyma akwa tak do wieku 2 lat. Jednakże cały czas ładnie wybarwione itp... w momencie przeniesienia do 240l przy jednym gatunku zaskakująco jeden z samców zaczął dominować nad całym zbiornikiem, a drugi od tego czasu jest bialutki:)

Moja więc opinia, że nie zaszkodzi spróbować z obsadą z dwoma samcami lecz gdyby walki były czeste i pozostawiały po sobie ślady niezwłocznie oddać jednego z samców. Ale coś mi jednak mówi, że w niedalekiej przyszłości zmienisz akwarium na większe i dorosłe już saulosi będą miały wystarczająco przestrzeni.

Lecz jak mówie u mnie problemów nie było u ciebie może być odwrotnie. Ja myśle jednak że warto spróbować, a przynajmniej będzie barwniej w zbiorniku. Samce bowiem będą zazdrośnie prezentowały swoje kolorki.

Opublikowano

Dziekuje wszystkim za fachowe doradzctwo. Moje rybki sa jeszcze mlode a dominujacy samiec zaczyna dopiero sie wybarwiac, nazwalam go dominatorem, poniewaz to on rzadzi w akwarium,drugi samiec <mlody)jest lekko wybrawiony, natomiast trzeci jest bardzo spokojna rybka i z tego co dowiedzialam sie od Was nie bedzie mial szans wybarwienia sie w tym akwarium. Ta rybke nazwalam Waldek, bo jest raczej (pipowaty:-) ) Kiedy najpozniej powinnam odlowic trzeciego samca , gdyz znalezienie dla niego nowego domu nie bedzie takie proste i szybkie. Jeszcze jedno mam pytanie: ktorego samca powinnam odlowic:dominatora, mlodego czy pipowtaego? Z gory dziekuje:-)

Pozdrawiam wszystkich uczestnikow klubu malawi :D

Opublikowano

Hehe a ja bym poczekał... może dostaną jescze kolorów. U mnie pierwszy samiec wybarwiał się z 9 miesięcy, a reszta była żółta. W 6 miesiącu nagle całkowicie żółta ryba w dwa miesiące stałą się najpiękniejszą do tej pory w moim akwarium;)

Opublikowano
A ja bym nic nie robił. Rybki sa jeszcze przecież małe i nie można wykluczyć , ze bedą jeszcze jakieś ubytki.

dokładnie tak :!:

Sama piszesz

Moje rybki sa jeszcze mlode a dominujacy samiec zaczyna dopiero sie wybarwiac

W Twoim akwa wszystko jeszcze może się się zmienić i któregoś pięknego dnia zobaczysz, że dominatorem jest Waldek :wink:

Spokojnie czekaj niech podrosną, obserwój zachowania i później podejmij decyzję :D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.