Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam w kolejnym poście ale chyba tym najciekawszym jakim jest dobór mieszkańców ;)

Mam baniaczek o wymiarach 120x50x50, aranżacja jak na zdjęciu....Oświetlenie 10xW oraz 10xRGB plus sterownik Romana oczywiście....Poniżej wymieniłem gatunki które mi się po prostu podobają wizualnie (syndrom świeżaka) i zależy mi na tym żeby z tych gatunków dobrać taką obsadę by móc obserwować także ich jak  najciekawsze zachowania....po prostu chodzi mi o ryby z charakterem z tych wymienionych....z uwzględnieniem ich wymogów kulinarnych....oczywiście jak z jakiś względów trzeba by było dołożyć cos z poza listy to jestem otwarty na propozycje....bardzo proszę kolegów i koleżanki o cenne porady...wiem że podobne tematy już się przeplatały ale w większości przypadków chodziło o to żeby było po prostu tylko ładnie... Dzięki.... ;)

Proponowane gatunki :

Melanochromis cyaneorhabdos -maingano

Melanochromis interruptus

Metriaclima Msobo Magunga

Cynotilapia Afra Cobue

Pseudotropheus sp."elongatus spot"

Cynotilapia sp.jalo

Cynotilapia sp."mbamba"

Labidochromis hongi

Pseudotropheus sp."elongatus chewere"

Metriaclima sp."membe deep"

Cynotilapia axelrodi

Labidochromis sp."mbamba"

Pseudotropheus Elongatus Mphanga

Pseudotropheus saulosi

Pseudotropheus demasoni

Metraclima estherae red red

Melanochromis cyaneorhabdos –

Metriaclima pulpican

Labidochromis freibergi

Pseudotropheus flavus

Labidochromis caeruleus

Melanochromis joanjohnsonae

Labidochromis sp."perlmutt"

Pseudotropheus sp."elongatus ornatus"

Pseudotropheus sp."perpicax orange cap"

Iodotropheus sprengerae

Metriaclima Callainos

Cynotilapia sp. Hara

Pseudotropheus Cyaneorhabdos Maingano

Pseudotropheus acei

 

20161021_220657.jpg

 

Co do aranżacji to będzie jeszcze kilka kosmetycznych poprawek....;)

Edytowane przez wegorzwegorzewski
Opublikowano

Jak z charakterem :) to 

Pseudotropheus sp."perpicax orange cap"

Melanochromis interruptus

Pseudotropheus sp."elongatus chewere"

Nazwy zachowałem "twoje" 

Opublikowano

Mój przyjaciel Eljot podał bardzo fajną obsadę, a ja podpowiem coś od siebie

Pseudotropheus ( Chindongo) Demasoni

Labidochromis Hongi

Metriaclima Msobo Magunga 

Opublikowano
1 hour ago, eljot said:

Jak z charakterem :) to 

Pseudotropheus sp."perpicax orange cap"

Melanochromis interruptus

Pseudotropheus sp."elongatus chewere"

Nazwy zachowałem "twoje" 

Jesli moge, to warto wspomniec, ze  "orange cap" czyli red top ndumbi ma naprawde piekne samce.... i naprawde brzydkie samice. Choduje je okolo dwoch lat i z mojego doswiadczenia moge powiedziec, ze w 300l bardzo ciezko bedzie trzymac wiecej niz 1 samca....chyba, ze sie trafi, bo z mbuna to nigdy nie wiadomo:).

Opublikowano

Propozycja Mortisa chyba mi lepiej pasuje.

Rozumiem Mortis że wskazana obsada ma ciekawe zachowania .....? Jaką strukturę byś polecał?

1 godzinę temu, eljot napisał:

Jak z charakterem :) to 

Pseudotropheus sp."perpicax orange cap"

Melanochromis interruptus

Pseudotropheus sp."elongatus chewere"

Nazwy zachowałem "twoje" 

A co ewentualnie za pierwszą pozycję?

Opublikowano

W waszych wypowiedziach, a zwłaszcza w tych uśmieszkach wyczuwam coś niepokojącego....zdradźcie coś więcej?

Ryby mi się bardzo podobają tylko nie wiem jak się razem wszystkie zachowują, pływając w tym samym zbiorniku...

Opublikowano

Demasoni to jeden z najbardziej agresywnych pyszczaków, na szczęście w obrębie swojego gatunku, chyba żadna osoba hodująca te ryby nie uniknęła wyciągania trupków :e_confused:

Opublikowano
36 minut temu, eljot napisał:

Matriaclima callainos

M.Callainos to duże i agresywne ryby. Moje 450 uważam dla nich za małe. Samiec agresor do wszystkich mieszkańców , a samice tną się miedzy sobą. 

Opublikowano

Miałem Callainosy przez ponad 3 lata w 240l razem z Yellow i Saulosi, fakt wewnątrzgatunkowo się tłuką ale do demonków im daleko. Miałem niestety większość samców i po wyeliminowaniu najagresywniejszych ostał się jeden który królował w baniaku ale na zasadzie dobrego policjanta (rozganiał tłukące się samce saulosi :)) Po redukcji samców saulosi miały praktycznie ten sam rewir i tylko podczas tarła Callainosa, Saulosi był przeganiany.  Samic warto mieć min. 4 bo zachowują się podobnie jak samice msobo (wredne baby ;)). Natomiast nie polecam dodawania ryb podobnych kolorystycznie - niebieskie to wróg, bodajże u Pereza Callainos tłukł Msobo bo był za niebieski ;). IMHO 240l to minimum dla tych ryb pod warunkiem układu 1+4.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.