Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Update: 

W koncu 9 sztuk maluchow Acei już plywa w akwarium, troche mniejsze niz się spodziewalem, okolo 3.5-4.5cm ale tragedii mam nadzieje nie bedzie. Niby takie sobie niebieskie rybki z zoltym ogonem, ale takie stadko plywajace razem wyglada pieknie.

W koncu się zdecydowalem jednak na odebranie Kawangi, pomimo iz OB samiczek nie dostarczono.....i nie zaluje. Samce piekne i wieksze niz się spodziewalem (8-9cm). Wzialem rowniez 3 normalne samice i mam nadzieje, ze te OB się jednak w koncu znajda i dolacza do reszty wkrotce.

Wciaz czekam na dwie pary msobo, sprzedawca stwierdzil, ze +5stopni to za zimno i nie wysyla....pozostawie bez komentarza.

Poczekam z tydzien niech się nowi mieszkancy zadomowia spokojnie i chyba nadejdzie czas na mala sesje zdjeciowa :) .

Opublikowano
19 godzin temu, Paulstick napisał:

W koncu 9 sztuk maluchow Acei już plywa w akwarium, troche mniejsze niz się spodziewalem, okolo 3.5-4.5cm ale tragedii mam nadzieje nie bedzie.

Moje najmniejsze miały ze 3 cm max.. dopuszczałem do dorosłej obsady i sobie poradziły bez problemu. One baaardzo szybko rosną, sam się przekonasz. Ja kupowałem pod koniec października, a teraz czyli po niecałych 3 miesiącach mają ok. 5-6cm.

 

19 godzin temu, Paulstick napisał:

Niby takie sobie niebieskie rybki z zoltym ogonem, ale takie stadko plywajace razem wyglada pieknie.

W pełni potwierdzam, niby nic szczególnego, a jednak COŚ w sobie mają :) A jak urosną.. mmm.. ;)

Opublikowano

Marcin po 4 dniach obserwowania tych Acei nie dziwie się, ze one tak szybko rosna! Mialem obawy, czy beda przyjmowac pokarm, który podaje (1mm Northin pellet), tymczasem problem jest jak wyzywic inne ryby bez utuczenia Acei. Maluchy wplywaja wszedzie i maja gleboko w.. wszystkich. Zra wiecej niz 9 cm Kawangi...super rybki :) . 

Udalo mi się w koncu dzis znalezc OB Kawanga samice F1, dokupuje 4 sztuki i bedzie grupa 3+7. Od tego samego sprzedawcy co moje Msobo, takze bedzie czekanie na cieplejsza pogode...ale warto :) .

 

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Dopiero teraz zauwazylem wpis o "zasmiecaniu", osobiscie nie zauwazylem zadnego wpisu nie na temat.

Update:
W koncu udalo mi się dzis skompletowac obsade, w akwarium panowal chaos przez pierwsze , kilka godzin bo samcow kilku doszlo, ale na ta chwile jest umiarkowanie spokojnie.
Obsada nastepujaca:
Metriaclima Msobo Magunga 4+8 w tym dwa przepiekne samce okolo 10-12cm.
Metriaclima zebra gold kawanga 3+9 (7 samic OB).
9 sztuk pseudotropheus Acei.
8 sztuk mlodych Maisoni, na ta chwile sobie rosna...zrobi się redukcje jesli nadejdzie potrzeba.
Synodontis petricola 3 sztuki.
Przy tej obsadzie planuje pozostac, miejmy nadzieje, ze problemow nie bedzie, chociaz z Mbuna to cholera wie...
Mam nadzieje, ze ryby za jakies 4-5 tygodnie się wszystkie zadomowia i bede mogl wrzucic jakas niezla sesje zdjeciowa, namowilem nawet kumpla z roboty, który się zajmuje fotografia, zeby wpadl i pocykal....kto widzial moje poprzednie proby fotografowania mojego akwarium dobrze rozumie czemu :) .


Sent from my iPhone using Tapatalk

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.