Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zaproponowałem wszystko na 3/4'' bo chyba nie ma sensu bawić się z zasysem 1'' i redukcjami na 3/4'' bo i tak ten full przekrój zostanie stłumiony przez media

Wiadomo, że dla rurki 3/4'' jest przekrój  0,4 cal kw, a dla rurki 1'' jest 0,8 cal kw czyli gdyby nie było mediów w korpusach to miałoby sens stosować 1'' na wejściu i rozdzielić na dwa obwody 3/4'' (zakładam, że korpusy mają wewnątrz 3/4) bo wszystko śmigałoby pełną mocą... ale jak dojdą media to wąskim gardłem one właśnie będą, a nie rurki, i to te media spowodują przytkanie całego obwodu i 1'' na wejściu nic nie da. Dlatego właśnie zaproponowałem wszystko na 3/4 żeby uprościć montaż (i koszty też) bo jak widać chyba nie ma sensu zabawa w 1'' na zasysie, potem redukcja na 2 mechaniki 3/4'' potem znowu 1'' na pompe i znowu redukcja na 3/4'' na dwa BIO i znowu na wylot  1'' ..ale to teoria.. może w praktyce to wygląda inaczej??  

Edytowane przez fenster
Opublikowano (edytowane)

Cześć Paulstick ,

Wyrazy uznania za zrealizowanie projektu ! Kiedy pierwszy raz obejrzałem filmik Stana to zwariowałem ( w pozytywnym tego słowa znaczeniu ) . Sam chciałbym postawić coś na wzór Waszych instalacji do mojego planowanego 200x70x70 . Jak dobrze doczytałem to Twój zbiornik jest niewiele mniejszy. Mam kilka pytań -

Redukujesz w jakiś sposób przepływ wody za pompą CO do korpusu z Purolite ? Jak często wymienia się wkład z Purolite ? wylewkę z Purolite masz gdzieś na stałe zainstalowaną czy luźno włożyłeś do zbiornika ?

Ile w przybliżeniu kosztowała Cię cała instalacja z pompą CO ?

Jak często czyści się i wymienia na nowe media w korpusach filtracji mechanicznej ? Czy przy takich wymianach/ opłukiwaniach nie zalewasz szafki wypływającą z nich wodą ? ( oczywiście mimo zamkniętego zaworu) .

Wiem , że upłynęło zbyt mało czasu, żeby to stwierdzać, ale czy na dzień dzisiejszy wprowadził byś jakieś zmiany w projekcie ?

Jakie ew. zmiany Twojego projektu wprowadził byś do narurowca , który miałby obsługiwać mój przyszły baniaczek 200x70x70 ?

Z góry bardzo dziękuje za odpowiedzi ! Stan chętnie poznał bym też Twoje zdanie w tym temacie i oczywiście osób, które mają jakieś doświadczenie z tego typu narurowcem.

 

Stan można gdzieś obejrzeć techniczny projekt Twojego akwarium ?

Edytowane przez simonsyp
zapomniałem dodać
Opublikowano
31 minutes ago, simonsyp said:

Cześć Paulstick ,

Czesc Simon,

Wyrazy uznania za zrealizowanie projektu ! Kiedy pierwszy raz obejrzałem filmik Stana to zwariowałem ( w pozytywnym tego słowa znaczeniu ) . Sam chciałbym postawić coś na wzór Waszych instalacji do mojego planowanego 200x70x70 . Jak dobrze doczytałem to Twój zbiornik jest niewiele mniejszy. Mam kilka pytań -

Moj zbiornik to okolo 550litrow, twoj okolo 980. Roznica jest znaczna.

Redukujesz w jakiś sposób przepływ wody za pompą CO do korpusu z Purolite ? Jak często wymienia się wkład z Purolite ? wylewkę z Purolite masz gdzieś na stałe zainstalowaną czy luźno włożyłeś do zbiornika ?

Redukuje przez ranik 1/4 na koncu i rurke 1/4 od korpusu do zbiornika. Wymienia się tak czesto, jak trzeba. Gdzies jest temat na ten temat, na ta chwile nie wydaje mi się, ze bede restartowal purilite w ogole, raczej bedzie sluzyl tylko jako krystalizator wody. Purilite jest w korpusie, w puszcze zasypowej jak pokazane u Stana na filmie. Podmianki leca u mnie przez purilite rowniez, i ten restartuje. 

Ile w przybliżeniu kosztowała Cię cała instalacja z pompą CO ?

Jak mam byc szczery to nie mam zielonego pojecia. Kupowalem czesc w Polsce, czesc w Anglii. Sekcje biologiczna robilem dwa razy bo bylem niezadowolony z budowy. Musisz sobie sam niestety doobliczac ile cie to wyjdzie. 

Jak często czyści się i wymienia na nowe media w korpusach filtracji mechanicznej ? Czy przy takich wymianach/ opłukiwaniach nie zalewasz szafki wypływającą z nich wodą ? ( oczywiście mimo zamkniętego zaworu) .

Nie mam tego w szafce, a pod korpusami bezposrednio wylewke betonowa. W tematach o narurowcach koledzy sugeruja rozne metody na "jak nie zachlapac podlogi/szafki" polecam przeczytac wszystkie. U mnie system za krotko dziala, zeby się wypowiedziec na temat czyszczenia, ale jesli mnie pamiec nie myli Stan wspomina czyszczenie co 2-3 tygodnie w jednym ze swoich filmow.

Wiem , że upłynęło zbyt mało czasu, żeby to stwierdzać, ale czy na dzień dzisiejszy wprowadził byś jakieś zmiany w projekcie ?

Do finalnego projektu nie zmienilbym nic. W tym poscie mozesz sledzic zmiany ktore wprowadzilem, bo mialem narurowca gotowego na okolo 5 tygodni przed pojawieniem się akwarium. Najwazniejsze to chyba dodanie dwuzlaczek w sekcji biologicznej i sznurek teflonowy zamiast tasmy teflonowej do zakrecania gwintow. 

Jakie ew. zmiany Twojego projektu wprowadził byś do narurowca , który miałby obsługiwać mój przyszły baniaczek 200x70x70 ?

Mysle, ze ten narurowiec moze spokojnie obsluzyc twoje akwarium, u mnie smiga na drugim biegu bezproblemowo. Moze zasugerowalbym wiecej biologii, ale pewnie zostane zjedzony za to przez innych kolegow...z biologia rob co uwazasz, nie bede się wypowiadal.

Z góry bardzo dziękuje za odpowiedzi ! Stan chętnie poznał bym też Twoje zdanie w tym temacie i oczywiście osób, które mają jakieś doświadczenie z tego typu narurowcem.

Nie ma sprawy i z calego serca sugeruje przeczytanie wszystkich postow na forum i ogladniecie filmikow Stana....ja "Narurowiec czesc 2" ogladnalem pewnie z 50 razy.

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano
4 godziny temu, Paulstick napisał:

 

Uprzejmie dziękuje Ci Paulstick za odpowiedź :-) Każda uwaga jest na wagę złota.

4 godziny temu, Paulstick napisał:

Jak często czyści się i wymienia na nowe media w korpusach filtracji mechanicznej ? Czy przy takich wymianach/ opłukiwaniach nie zalewasz szafki wypływającą z nich wodą ? ( oczywiście mimo zamkniętego zaworu) .

Nie mam tego w szafce, a pod korpusami bezposrednio wylewke betonowa. W tematach o narurowcach koledzy sugeruja rozne metody na "jak nie zachlapac podlogi/szafki" polecam przeczytac wszystkie. U mnie system za krotko dziala, zeby się wypowiedziec na temat czyszczenia, ale jesli mnie pamiec nie myli Stan wspomina czyszczenie co 2-3 tygodnie w jednym ze swoich filmow.

Czy to znaczy,  że po trzej tygodniach w przypadku wkładu sznurkowego należało by go wymienić na nowy ?

4 godziny temu, Paulstick napisał:

Mysle, ze ten narurowiec moze spokojnie obsluzyc twoje akwarium, u mnie smiga na drugim biegu bezproblemowo. Moze zasugerowalbym wiecej biologii, ale pewnie zostane zjedzony za to przez innych kolegow...z biologia rob co uwazasz, nie bede się wypowiadal.

 

Myślałem o zwiększeniu ilości korpusów ze złożem biologicznym do 6 szt. po dwa szeregowo. Daleko w prawdzie do projektu, ale tak to sobie w głowie układam. Wydaje mi się , że jakieś zaplecze biologii w 1000l jednak powinno być ?

 

Skoro już piszę to od razu zapytam o spust do narurowca bo rozumiem, że w Twoim przypadku jest jeden ? Po obejrzeniu filmiku Stana o ile mnie pamięć nie myli były dwa spusty ? Jaki jest powód robienia dwóch spustów ? Dwa niezależne źródełka z odchodami ? :-)

 

 

Opublikowano (edytowane)
14 minutes ago, simonsyp said:

Uprzejmie dziękuje Ci Paulstick za odpowiedź :-) Każda uwaga jest na wagę złota.

Czy to znaczy,  że po trzej tygodniach w przypadku wkładu sznurkowego należało by go wymienić na nowy ?

Wysylam do filmu stana o filtrze mechanicznym. Jesli chcesz pelen filtr sznurkowy uzyc, to tak, do wymiany, ale takiego nikt nie poleca. Ogladnij filmik zlapiesz :). 

Myślałem o zwiększeniu ilości korpusów ze złożem biologicznym do 6 szt. po dwa szeregowo. Daleko w prawdzie do projektu, ale tak to sobie w głowie układam. Wydaje mi się , że jakieś zaplecze biologii w 1000l jednak powinno być ?

Ja bym tak rowniez zrobil, ale jak już mowilem nie wypowiadam się na temat biologii tutaj, bo kazdy ma inna opinie :)

Skoro już piszę to od razu zapytam o spust do narurowca bo rozumiem, że w Twoim przypadku jest jeden ? Po obejrzeniu filmiku Stana o ile mnie pamięć nie myli były dwa spusty ? Jaki jest powód robienia dwóch spustów ? Dwa niezależne źródełka z odchodami ? :-)

Jeden spust, przed pompa jest i u mnie i u Stana. U niego 2 spusty bo 2 narurowce:). Ogladnij filmik ponownie:).

 

 

17 minutes ago, fenster said:

Paulstick czy mógbyś opisać wymiary rurek poszczególnych sekcji? z góry dziękuję :) 

Mam nadzieje, ze nie pytasz mnie o dlugosci poszczegolnych rurek, bo tego nie zrobie....generalnie wszystko jest na styk, zadnych luzow miedzy zlaczkami.

Jesli chodzi o srednice rurek to 32mm wszystko za wyjatkiem rurki do purilitea i kranika. Jedynym powodem na redukcje byl fakt, ze mialem kilka zlaczek i zaworow do rurek 25mm, takze pare groszy zaoszczedzilem.

 

I panowie Pawel jestem :).

Edytowane przez Paulstick
Opublikowano

Paulstick mam do ciebie prośbę czy byś zrobił filmiki jak pracuje u ciebie Narurowiec na każdym biegu pompy na układzie 1", bo u siebie posiadam od ponad roku narurowca w budowie pomógł mi  Stana i wiekie dzięki mu za to, wszystko na rurach 3/4  2 korpusy mechanika. I 3 biologia 1 x purigen , i bierze mnie na zbudowanie nowego na 1" układzie  podobnego do twojego 3 mechaniki i 3 x biologia 2 razy purigen i dodatkowy na węgiel lub itp. I chciałem dowiedzieć się czy różnica będzie duż lepsza 

Opublikowano
3 minutes ago, Darekdmx said:

Paulstick mam do ciebie prośbę czy byś zrobił filmiki jak pracuje u ciebie Narurowiec na każdym biegu pompy na układzie 1", bo u siebie posiadam od ponad roku narurowca w budowie pomógł mi  Stana i wiekie dzięki mu za to, wszystko na rurach 3/4  2 korpusy mechanika. I 3 biologia 1 x purigen , i bierze mnie na zbudowanie nowego na 1" układzie  podobnego do twojego 3 mechaniki i 3 x biologia 2 razy purigen i dodatkowy na węgiel lub itp. I chciałem dowiedzieć się czy różnica będzie duż lepsza 

Darku zerknij na post #102. Tam jest film pompy na 3 biegu z kolankiem 1" otwartym na koncu, czyli defacto srednica 1.25, musialem poszerzyc wyplyw, no mi piach po drugiej stronie wymywalo. Na drugim biegu nie ma duzej roznicy, pierwszego biegu uzywam do karmienia jedynie.

Opublikowano

A ha widziałem już ten film ale byłem ciekaw jak chodzi na 2-gim i pierszym biegu, JemioloSeba też zrobił narurowca i nieźle też mu daje na 2 już biegu, ciągle mnie gryzie czy robić 1" czy na 3/4 tylko przerobić go całkowicie.

Proszę o wypowiedzenie się 

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.