Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
8 godzin temu, JemioloSeba napisał:

Z Fryeri taki reduktor narybku jak z koziej d**y trąbka :) Lepiej dorzuć Yellowki i będziesz miał narybek z głowy a i żywieniowo jakoś to pogodzisz.

No chyba nie do końca ;)

http://forum.klub-malawi.pl/gallery/image/10848-dla-niedowiarków/

Ale potwierdzam że bardziej narybkiem interesują się młodsze osobniki, im starsze tym bardziej czekają na mannę z nieba.

Co do yellowków to polują nieźle ale są również mistrzami przetrwania :) Najwięcej przeżywało w moich akwa właśnie Yellow.

Opublikowano (edytowane)

Wszystko zależy od wystroju. Jeśli młode mają dużą ilość kryjówek, to nie ma mistrza, który wyłapie wszystkie. 

Dlatego mamusie u mbuny nie muszą opiekować się swoimi młodymi, a u non-mbuny muszą, bo młode nie bardzo mają gdzie się ukryć.

Edytowane przez pozner
Opublikowano

Faktycznie kryjówek mają sporo.

Temat upadł po naświetleniu sprawy małżonce, stwierdziła że sama będzie wyłapywać maluchy i oddawać do zoologika jak będzie taka potrzeba ale na pewno nie zgodzi się na tak niehumanitarny sposób pozbycia się ich. Dzięki wszystkim za rady.

 

Ach te kobiety 

 

Opublikowano

Proponuję zasiąść z piwkiem i oglądać jak żona łapie maluchy, będzie niezła komedia :)

U mnie pływa tego planktonu parę sztuk, może nawet więcej niż parę, ciężko ustalić, kryjówki mają takie, że szkoda gadać, żeby je wyłapać musiał bym spuścić wodę z baniaka i wyjąć wytrój a i tak pewnie by było ciężko.

Co bardziej zuchwałe w porze karmienia wypływają i normalnie próbują żerować na to co przepuszczą dorosłe osobniki. Nie ukrywam, że wtedy obserwuję czy będzie naturalna selekcja i zawsze te małe się jakoś wywiną :) A takie już miesięczne podrostki to nie do złapania ani przez ludzia ani przez rybę :) cwaniaczki małe.

Opublikowano

18 godzin temu, ciosek13 napisał:

Temat upadł po naświetleniu sprawy małżonce, stwierdziła że sama będzie wyłapywać maluchy i oddawać do zoologika jak będzie taka potrzeba ale na pewno nie zgodzi się na tak niehumanitarny sposób pozbycia się ich.

 

Wprawdzie poczucie wrażliwości jest rzeczą bardzo subiektywną, ale - przynajmniej dla mnie - bardziej humanitarna jest eliminacja narybku w taki właśnie naturalny sposób, aniżeli męczarnia dla ryb w zoologiku, a następnie w przeważnie nieodpowiednim akwarium u klienta sklepu zoologicznego.

Przypomniała mi się taka oto historia, gdy kilka lat temu wpuściłem 8 sztuk około 2,5 cm msobo, z których jedynie 2 się uchowały. Pozostałe maluchy zostały zżarte przez samicę msobo na moich oczach w ciągu dwóch dni. Takiego skutecznego eliminatora narybku i zaciekłej tępicielki podrostków jak ta samica msobo nigdy wcześniej nie widziałem, a kryjówek w akwarium miałem wówczas całkiem sporo. Żona później chodziła za mną przez kilka dni i się śmiała, że drogo mnie kosztuje utrzymanie tej samicy skoro jej serwuję na posiłki podrostki, które kupuję za niemałe pieniądze ;-) Ale samica warta tego była bo kupiłem ją jako rybę z odłowu ;-)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja w 375l używam dwóch jvp-132 - jeden do napędu kaseciaka, drugi do zamiatania. Poza kolorem bez uwag
    • Mała aktualizacja Udało się zainstalować hydroponikę. To znaczy samą instalację. Pod kątem roślin jeszcze sprawa nie jest zamknięta. Zapał przy tym projekcie nieco mi opadł odkąd przeczytałem, że woda w hydroponice powinna mieć pH na poziomie 5,5-6,5. Liczę mimo wszystko, że rośliny jako tako będą sobie radziły. Kupiłem skrzydłokwiata, philodendrona i jakąś peperomię  Mam jeszcze zielistkę i epipremnum. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Chwilowo próbuję w hydroponice ukorzenić odcięte pędy epipremnum.  - wlot do doniczek  - wylot z doniczek - całość umieszczona w pokrywie - doniczki zalane wodą i wypełnione gąbkami - tak się prezentuje całość obecnie (nie zdążyłem jeszcze wsadzić roślin do doniczek)   Kilka zdjęć obywateli mojego baniaczka   - Dominujący samiec Stigmatochromis Tolae. Chwilowo największy "byk" w akwarium. Ma około 15cm. - Nimbochromis Polystigma - jeden z dwóch ujawnionych samców. Już ładnie zaczyna "łapać" niebieski kolorek   - Nimbochromis Polystigma - jedna z samiczek - Exochochromis Anagenys - jeszcze nie znam płci osobników. - Dimidiochromis Strigatus - jedna z dwóch samic - Protomelas Mbenji Thick Lips - płeć jeszcze nie znana   A na koniec najmłodszy mieszkaniec czyli malutki Dimidiochromis Strigatus  Zaobserwowałem dwie sztuki  Wątpię żeby przeżyły, ale kto wie. Na razie bardzo dobrze kryją się w tej niewielkiej ilości szczelin jakie mają do dyspozycji.    
    • Mam od paru lat Tunze 6085 Tunze Turbelle Nanostream 6085 (4025167608506) • Cena, Opinie • Pompy cyrkulacyjne 17291245623 • Allegro Dla mnie jest idealny w 200cm. Dla Ciebie się nie nadaje bo nie ma regulacji mocy. Dlaczego piszę - wcześniej miałem kilka chińskich - ich trwałość wynosiła średnio pół roku. Może teraz jest inaczej, ale jakbym miał zmieniać to na pewno kupiłbym Tunze. Nawet jeśli teraz jest chiński (bo tego nie wiem)
    • Ja używam od lat taki Tunze https://allegro.pl/oferta/tunze-turbelle-nanostream-6055-10787582038 i dla mnie nie ma lepszego. Mam go w 576l. Jest cichy, wydajny i ma regulację. Ale żeby nie było kolorowo, to ma jedną wadę. Pokrętła w sterowniku są podświetlane od spodu niebieskimi diodami, nawet fajnie to wygląda. Diody emitują oprócz światła również ciepło i pod wpływem tego ciepła po jakimś czasie, plastik z którego są wykonane pokrętła kruszeje i pękają mocowania do potencjometrów i masz po regulacji😂 Oczywiście nie do końca. Nadal można regulować za pomocą małego, płaskiego śrubokręta. Na szczęście producent dziwnym trafem przewidział taką sytuację i w sprzedaży są dostępne oryginalne pokrętła https://allegro.pl/oferta/tunze-rotary-cnobs-7090-102-pokretla-do-kontrolera-11838292596 być może już z innego plastiku (nie wiem, nie sprawdzałem). Czy kupiłbym go drugi raz pomimo tej wady? Obiema ręcami i nogyma ...TAK.
    • Tą Tunze miałem w 720l , też bym go polecał jako niezawodny sprzęt.
    • Używałem Tunze 6045 w 500l (170cm długie) Jak dla mnie to był nawet za mocny ale jako, że ma regulację nie było to problemem. Cichy i energooszczędny. Mocowanie na magnes. Regulacja - czego chcieć więcej?
    • Cześć wszystkim. Szukam cyrkulator do swojego 375, chciał bym kupić mocniejszy żeby móc użyć w przyszłość w większym akwarium( jest taki plan) zależy mi żeby był cichy oraz wydajny.  Jeśli ktoś ma doświadczenie z tunze lub eheim proszę o opinie
    • Moje już ma 9 lat, nadal bez problemu, jedynie rys więcej Wysłane z mojego Pixel 6 Pro przy użyciu Tapatalka
    • Spoina raczej na wykończeniu. Skłaniałbym się ku zmianie zbiornika, zwłaszcza że to kontrowersyjny Wromak Przyklejać się nie opłaca.
    • Mniej niż 18 , tak naprawdę bałbym się zalewać już to akwarium.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.