Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

1 minutę temu, krycha92 napisał:

A co polecacie zamiast wapienia? A i jeszcze jedno ile akwa powinno stać puste zanim wpuszczenie ryby? Gdzieś czytałem że ok 4 tyg jeśli woda jest nowa

Nie ma na to normy. Po prostu musisz robić testy i sprawdzać jak się ma cykl azotowy i dopiero, gdy wszystko będzie tak jak ma być, to można wpuszczać rybki :)

A o cyklu masz w dziale podstawy, o ile się nie mylę :)

Opublikowano
3 minuty temu, krycha92 napisał:

A i jeszcze jedno ile akwa powinno stać puste zanim wpuszczenie ryby? Gdzieś czytałem że ok 4 tyg jeśli woda jest nowa

...chodzi Ci o cykl azotowy. U góry na pasku wejdź w FAQ i wszystko sobie spokojnie przeczytasz.

Opublikowano

A czy mogę do tego użyć testów 5 lub 6 w jednym? Nie bardzo mam teraz kasę na testy które jak wiadomo są drogie . Wiem że te testy są niedokładne ale dadzą jakiś obraz pewnie. Poprawcie jeśli się myle

Opublikowano

No te dwa No2 i No3 to musisz kupić kropelkowe JBL, nie ma przebacz. Jak kupisz 5 w jednym albo inne paskowe to lepiej nic nie kupuj bo szkoda kasy której nie masz :)

 

Opublikowano

A wracając do osady. Mam 112 l. Zgodnie z sugestiami kolegów zakupiłem 10 szt młodych. Po około miesiącu cieszyłem się, że uda mi się utrzymać układ 2/7-8. A tu nagle samica zaczęła się przebarwiać i stała się trzeci samcem który został automatycznie pobity, najpierw przez pozostałe samce a później dołączyły samice. Odłowiłem delikwenta i po podleczeniu w szpitalu oddałem. Przy okazji oddałem takiego dziwaka który trzymał się na uboczu i miał blade kolory. Zostało mi 8 rybek. Nadal zapowiadało się na układ z dwoma samcami. Tydzień temu coś się między chłopakami popsuło. Samiec bardziej wybarwiony który od początku był alfa i już trzy razy podchodził do tarła zaczął intensywnie nękać tego drugiego. Widać było że strasznie go irytuje ten drugi bo przy okazji czepiał się samic. Uratowałem więc życie kolejnej rybie i ją oddałem. Aktualnie mam układ 1/6 i być może jeszcze jedna odpadnie. Jak widać na układ nie ma racepty. Z mojej obserwacji wynika, że indywidualny charakter ryb determinuje to co będzie się działo w zbiorniku. Podsumowując. Pomimo tego że oddałem już 3 ryby za które zapłaciłem po 15 zł, to obserwacja zachowań, kształtowania się hierarchii była bardzo ciekawa. Kupując dorosłe ryby narażasz się na straty dużej części obsady, musisz liczyć się z tym że 100% samice mogą stać się samcami oraz pozbawisz się przyjemności oglądania "gry o tron". Polecam kupno 10 szt młodzików i tak jak egon44 pisał ułożenie dwóch gruzowisk po bokach zbiornika. Uważam, że hodowla malawi w małym zbiorniku jest prawdziwym wyzwaniem. POWODZENIA

Opublikowano

Mi akurat po wpuszczeniu hary zaraz wybarwił się jeden samiec i panował niepodzielnie przez 4 tygodnie. Po tym czasie następny samiec kiedy poczuł się na siłach wybarwił się iwystartował do dominanta i przegnał go na lewą stronę zbiornika. Jako że wybarwiony był ładniej, mówię że by dobrze było oddać Harolda(tak nazwaliśmy pierwszego dominanta). Niestety spotkałem się z silnym oporem córek. Tak więc aktualnie panuje w moim zbiorniku drugi samiec a Harold prezentuje swoje barwy tylko wtedy kiedy pływa na swoi rewirze.

Wysłane z mojego LG-D722


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.