Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tym bardziej że Likoma i Hara różnią się bardzo kolorystycznie więc nie powinno być większego problemu. Tylko uważaj na Msobo przy karmieniu ponieważ ryba jest wszystkożerna ale raczej skłania się w stronę pokarmu roślinnego więc musisz obserwować czy nie będzie obrastała tłuszczykiem bo musisz dostarczać pokarmu mięsnego dla Likomy by się dobrze rozwijała.

Opublikowano

To jakie karmienie proponujesz? Czy mam założyć temat odnośnie karmienia? ;) czytałem o artemii raz w tygodniu przy likomie, w sumie przydałoby się już kupić pokarm.

Opublikowano

Moim zdaniem na początek karmienie 50/50. Daj treściwego mięska raz w tygodniu, może być mrożonka ( oczlik, artemia) małże, krewetki tylko bez przypraw. Z roślinnych polecam spirulina forte Tropical , OSI Spirulina sobie wybierz co zakupić i jeszcze z roślinnych możesz coś dobrać z firm Danichi, Hikari , możesz kupić dobrze zbilansowany NLS Cichlid Formula dla ryb wszystkożernych. Jeszcze możesz coś wziąć na kolor np Omega One Color lub OSI Vivid Color. Ja jeszcze używam pokarmu czosnkowego dla odporności ryb D-allio. W granulacie masz większą zawartość czosnku niż w płatkach. Ten pokarm podaję raz na jaki czas.

Podałem Ci przykładowe pokarmy dla zróżnicowania diety, sam wybierzesz co Ci pasuje. Ważne byś obserwował jak ryby się rozwijają. Jeśli będziesz miał młode osobniki to zrezygnuj z granulatu i mrożonki. Poczekaj aż podrosną i dobrze się zaaklimatyzują w zbiorniku.

  • Dziękuję 1
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Jak to zwykle bywa plany planami, a życie zweryfikuje. Przed wyjazdem w delegację akwarium było dojrzałe i puste, po powrocie coś w nim pływało. Żona chciała zrobić mi niespodziankę i kupiła rybki. Sprzedawca doradził jej red redy i rdzawe. Od siebie niedawno dorzucilem Maingano. Szkoda mi Msobo... Ale przy red redach odpadają. Trudno może 2gi zbiornik postawię ;)


W każdym razie bardzo dziękuję wszystkim za pomoc! Myślę, że wybraliśmy tutaj kilka fajnych obsad do 450l które można umieścić w wątku o przykładowych obsadach.


P.S. brakuje mi pionowych pasów..

Opublikowano
Szkoda mi Msobo... Ale przy red redach odpadają.

Dlaczego ? Red redy są pomarańczowe, a msobo żółte. Z powodzeniem trzymam te ryby od 4 lat. Uprzedzając twoje pytanie samce interesują się tylko swoimi samicami. Nie było nawet pół próby zalotów.

Do pionowych pasów....może cynotilapia sp. hara gallireya reef, za dużo pasów nie ma, ale ładnie rozjaśniłby zbiornik albo pseudotropheus flavus, Metriaclima elongatus chailosi

Opublikowano

Ale jak dorzucę 4 gatunek to nie będzie zupy rybnej? Już mi się ich bardzo dużo wydaje... Chodziło mi o agresję najbardziej, bo zbiornik jest krótki. A oba gatunki mają charakterek. Jeden samiec już rozstawia wszystkich po kontach. O dziwo Maingano i Rdzawych jakby nie zauważał.

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano (edytowane)

Witajcie, bardzo długo mnie na forum nie było :) obsada zmieniła się diametralnie. Młode pysie hurtem wyleciały do tak jak przyleciały. W zbiorniku wylądował mój ukochany yellow'ek. Szukając do niego kompanów natrafiłem na artykuł o obsadzie non mbuna u nas na forum (rewelacyjnie napisany swoją drogą). Kiedy zobaczyłem Sciaenochromisa fryeri tam zaproponowanego nie mogłem go nie mieć. Gdy znalazłem dorosłe w układzie 1+1 nie wahałem się ani chwili tylko wsiadłem w samochód i 2 godziny później były moje. Samca red rubin (kupiony jako Jacoberifergi) uratowałem przed śmiercią, bo właściciel miał już kupione inne ryby, założone nowe akwarium (oczywiście nie malawi). Szukałem samic, ale nie było nic ładnego. Wtedy natrafiłem na calico. Jako, że to aulonocara i miesza się z łatwością często się wycierają, a potomstwo zjada zadowolony Sciaenochromis. Myślałem o dołożeniu haremu mbuny do układu, ale nie wiem czy to nie będzie za dużo. Chciałem P. Socolofi, ale nie wiem czy to dobry pomysł.

Co o tym myślicie? 

Obsada: 

Sciaenochromis fryeri 1+1

Labidochromis caeruleus 1+5 

Aulonocara calico 3 samice

Aulonocara red rubin 1 samiec

Edytowane przez Zawilka
  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.