Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
  W dniu 26.08.2016 o 14:55, troad napisał(a):


Muszę się zresetowac bo na razie to mi się wszystkiego odechciało :(
Najchętniej kupiłbym gotowe jak Seba, no ale tak ze 2tys bym potrzebował .To co zmarnowałem to już na jeden moduł by było :( 

Rozwiń  

Adam trudno -jedz na urlop i resetuj.

Nie żałuj bo co prawda wykonanie perfekcyjne ale aranż do kitu. Piotr ma rację ja też uważam że ta skrzynka i budka dla ptaszka razi a fruwający kamień z Avatara  jakiś nie realistyczny.

Pamiętam że baniak dwustronny i ta skrzynka z kasetą jakby nieco przysłonięta ale jedz odpocznij i jak wrócisz to może ta twoja nowa koncepcja

  W dniu 26.08.2016 o 14:55, troad napisał(a):

Najchętniej kupiłbym gotowe jak Seba, no ale tak ze 2tys bym potrzebował .To co zmarnowałem to już na jeden moduł by było :( 

Rozwiń  

Może da się taniej np taki moduł 

jam.jpg

 

on ma długość 65cm szer 43cm a  wysokość aż  115cm więc masz za mały baniak:D ale jak utniesz go powyżej lustra wody i rozetniesz na pól to wydłubiesz komorę na kasetę a ten ucięty czub to będzie drugi  kamień - tak sobie kombinuję ale może błędnie.

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)
  W dniu 27.08.2016 o 14:26, deccorativo napisał(a):

Może da się taniej np taki moduł 

on ma długość 65cm szer 43cm a  wysokość aż  115cm więc masz za mały baniak:D ale jak utniesz go powyżej lustra wody i rozetniesz na pól to wydłubiesz komorę na kasetę a ten ucięty czub to będzie drugi  kamień - tak sobie kombinuję ale może błędnie.

Rozwiń  

Hm... czy ja wiem.....

Ale tak z ciekawości wrzuć proszę link do aukcji, jak podejrzewam to na chińskim Ali ;)

Edytowane przez troad
Opublikowano

Przykro mi bo zapowiadało się świetnie. Twoja przygoda jest tym czego się obawiałem i dlaczego kupiłem gotowce pomimo bycia zwolennikiem DIY. Jedyna opcja jaka wydawała mi się Ok to kupno silikonu formierskiego i robienia odlewów. Cena silikonu jednak mnie odstraszyła i wybrałem gotowca i nie żałuję tej decyzji.

Nie kupuj chińskiego badziewia tylko poczekaj i uzbieraj na Btn. 480zl za moduł. Więcej niż 3 Ci nie potrzeba więc nie 2000 tylko 1450zł. Są piękne moduły O,  na który się też nastawiam. Zobacz na ich stronie choć to nie odda rozmiaru i jakości.

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Pewnych produktów nie znajdziemy na ali.

Nie wiem czy to chińskie badziewie do czasu aż któś to nie kupi i nie sprawdzi. Nie byłbym tak kategoryczny bo Adam nie opędzi sprawy 3ma modułami - jakoś musi kaseciak schować.

Seba tak samo było z pompami tylko Red Dragon  czy Tunze dopiero jak spróbowaliśmy Jebao DCT to okazało się że nie wszystko co chińskie to musi być badziewie.

Oczywiście zdaję sobie sprawę że daleko temu chińskiemu producentowi do takich wzorców jak BTN czy lepiej AquaDecor ale ten temat czeka na swojego Karola - Mortisa^_^.

Od czasu jak uruchomiono połączenie drobnicowe kolejowe Chiny - Łódz i jest polski pośrednik w obsłudze logistyki transportu to tylko 14 dni i towar powinien być u nas.:D  a ma co sprzedawać - może to nie AquaDecor i ceny nie znane ale trzeba zacząć - ja już jestem za stary na taką zabawę. 

Tu macie także tła - zobaczcie wymiary:D

Color: Grey or Yellow

*Size:200x90,200x60,160x90,160x60,120x90,120x60cm  grubość do 30cm

od tego producenta i kontakt

tlo3.jpg

 

jak zrobi od razu takie tło 200x90cm z komorą na kaseciak 14x34x34 - od razu kupuję:D

 

 

 

 

Opublikowano

A czy producent podaje z czego wykonane są te moduły, czy tła? Raczej wątpię. Atestów też oczywiście nie ma, chyba że chińskie ;). Biorąc pod uwagę to, z czego zrobione są, chociażby, zabawki dla dzieci, to strach pomyśleć, czego użyli do zrobienia tych modułów. Wątpię, żeby bardziej dbali o ryby, niż o ludzi. Trochę mnie dziwi brak konsekwencji u Ciebie, Decco. Niedawno zniechęcałeś do wykorzystywania kamieni i piachu z rzeki, a tu namawiasz do stosowania tej chińszczyzny.

Opublikowano

pozner jako znacznie starszy jestem bardziej ostrożny w wyrokowaniu, ale mimo to wierzę w ludzi i nie doszukuję się wszędzie teorii spiskowych chińczyków by wytruć świat.

Gdybyś tylko wszedł na stronkę Grandarts to bez trudu byś sam sobie odpowiedział.

Nie mam uczulenia na wszystko co chińskie i moja wnusia bawi się chińskimi zabawkami, ale nie kupuję tych najtańszych tak samo z tymi dla rybek.

  W dniu 28.08.2016 o 20:32, pozner napisał(a):

A czy producent podaje z czego wykonane są te moduły, czy tła? Raczej wątpię

Rozwiń  

*Size:200x90,200x60,160x90,160x60,120x90,120x60cm

*Made from polyurethane. No harm if the fish chews and swallows tiny materials,it will be excreted from the body.

*Eco-friendly,durable,no element leak out,non-toxic, PH neutral

*Colors will not fade and dissolve in water.

  W dniu 28.08.2016 o 20:32, pozner napisał(a):

Atestów też oczywiście nie ma, chyba że chińskie ;).

Rozwiń  

http://www.grandarts.com.cn/upfile/Info/201311/201311301524025544206.jpg .

wiem - napiszesz że atest TUV można sfałszować.

Raczej jestem konsekwentny w odradzaniu używania kamieni tak z Wisły jak i Jangcy natomiast nie protestuję jak używamy materiałów budowlanych typu CX ,CR, pianki poliuretanowej czy styropianu, ale od razu jak Adam na pw napisał mi że pomalował farbą do jachtów , napisałem mu że to poważny błąd - bo zerknąłem na kartę techniczną tej farby .

Zerknąlem też że te tła i moduły kamieni sprzedają do USA, UK, Australii i tam wierzą w ten atest TUV a może sprawdzili u siebie:D.

Opublikowano

Ok, test TUV jest przekonywujący, ale nie dziw się mojej podejrzliwości. Atrakcyjny produkt, tak wizualnie, jak cenowo, na niszowym rynku, gdzie konkurencja jest prawie zerowa....i dostępny tylko ze strony producenta. Dlaczego nie można go kupić w sklepie zoologicznym? Po co ten certyfikat TUV i jaką wiarygodność mają te badania wobe produktu nieobecngo na rynku? Nie ufam Chińczykom i o ile ryzykuję i kupuję mechaniczne, czy elektroniczne produkty z Chin (mam tablet Huawei...i pewnie większość urządzeń, ale certyfikowanych przez EU, noszę też odzież z Chin), o tyle, jeśli chodzi o produkty spożywcze, czy mające bezpośredni kontakt z moim organizmem, a nie mające takiego certyfikatu, takiego ryzyka świadomie bym nie podjął.

Pewnie żadnych negatywnych skutków stosowania tych produktów nikt nie zaobserwujemy, ale czy ich nie ma? Ty masz podobne odczucia w stosunku do kamieni i piachu z rzeki.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Trochę czasu od startu już minęło, trochę z nowym zbiornikiem się oswoiłem, trochę jego rozmiar w moich oczach się zmniejszył  W końcu mam chwilę żeby co nieco napisać. Zacznę od spraw niezbyt miłych. Z obsady którą zadomowiłem na samym początku straciłem samicę Stigmatochromis Tolae. Niestety dołączył do niej jeden z trzech Exochochromis Anagenys. Najmniejszy z trzech. Na początku winiłem za to pokarm Hikari Vibra Bites i to że go nie namoczyłem. Zachęcony jednak przez kolegów z forum poczytałem co nieco tu i tam o pokarmach granulowanych i po czasie uważam jednak, że namaczenie ich nie ma najmniejszego sensu. Trzeba się po prostu pilnować żeby nie sypnąć go za dużo, o co nie trudno. Profilaktycznie jednak dla spokoju ducha pokarm Hikari wylądował w koszu. Strata niewielka bo była to mała paczka kupiona na próbę a spokój akwarysty nieoceniony  Po dłuższych przemyśleniach sytuacji, która miała miejsce doszedłem do wniosku, że dwa osobniki, które pożegnały się z żywotem musiały gorzej znieść aklimatyzację. Stres związany z transportem i lądowaniem w zbiorniku, a w przypadku najmniejszego Exo stres związany z tym że jest najmniejszy w zbiorniku (duuuużo mniejszy od pozostałych) mógł osłabić układ odpornościowy ryb a na to tylko czekały jakieś pasożyty, które zrobiły swoje. Po tym jak padł Tolae i objawy zauważyłem u Exo zakupiłem dwa preparaty Zooleka. Protosol i Capisol. Niestety zanim do mnie dotarły młody Exo już był na wykończeniu. Mimo wszystko przeprowadziłem tygodniową kurację Protosolem (do słupa wody i do pokarmu) oraz tygodniową kurację Capisolem (do słupa wody). Capisolu do pokarmu już nie podawałem bo ryby w ogóle nie chciały jeść karmy nasączonej lekiem. Nie wiem czy to tylko moje imaginacje czy faktyczny efekt obydwu kuracji ale mam wrażenie, że ryby które i tak wydawały mi się w bardzo dobrej kondycji nabrały jeszcze większego wigoru i od tamtej pory nie zaobserwowałem już nic niepokojącego w życiu zbiornika.  Co do pokarmu to zakupiłem (po kilku pochlebnych opiniach) pokarm Aller Futura. Do tej pory żaden pokarm tak pozytywnie mnie nie zaskoczył. Ryby pożerają go z niesamowitą ochotą. Wody jakoś szczególnie nie brudzi. Cena jest powalająca. Więcej argumentów nie potrzebuję. Następnym razem może tylko wezmę większy rozmiar bo obecnie mam bodajże 0,9-1,6mm. Doszło do tego, że ryby niezbyt chętnie jedzą pokarmy Naturefood Cichlid Premium czy Artemię w płatkach od HS Aqua a jak tylko sypnę Aller Futura to mam wrażenie, że zaraz moje ryby powyskakują ze zbiornika w szaleńczej pogoni za pokarmem   W temacie filtracji. Obecnie filtracja opiera się na kaseciaku i module filtracyjnym. Pompę ustawiłem jednak na 1 bieg ponieważ na biegu 2 po tym jak liście Vallisnerii przyklejały się do wlotu to poziom wody w module wyraźnie spadał. Przy obecnym ustawieniu tego nie obserwuję a pompa "sika" i tak bardzo mocno. Mój kaseciak zaskoczył mnie niesamowicie. Przy jego tworzeniu słyszałem sporo opinii, że przy dwóch 5cm warstwach gąbki PPI30 filtr zapcha się po tygodniu. Przy pierwszej podmianie wody, dwa tygodnie po wprowadzeniu ryb, trochę spanikowałem ponieważ poziom wody w komorze pompy spadł w sposób bardzo wyraźny. Jakieś 8cm w stosunku do komory wlotowej. Otworzyłem przesłonę wlotu na maksa ale nic się nie zmieniło. Pomyślałem, że trzeba będzie gąbki jednak czyścić często i już zacząłem kombinować co zmienić żeby filtr był bardziej "długodystansowy". Ku mojemu zaskoczeniu następnego dnia, pomimo braku jakiejkolwiek interwencji, poziom wody w obydwu komorach się wyrównał. Okazało się, że po podmianie wody gdy poziom wody spada, gąbki w filtrze potrzebują chyba trochę czasu żeby ponownie napełnić się wodą i tym samym nie ograniczać przepływu. Musiałem chyba mieć sporo szczęścia przy doborze gąbek i rozmiaru wlotu ponieważ od początku działania filtra, gąbek w końcu nie czyściłem i do dzisiaj różnica poziomu wody pomiędzy komorą pompy a komorą wlotową to jakieś 0,5cm. Może 1cm.  Przy ostatniej podmianie zdecydowałem się podać profilaktycznie, zgodnie z instrukcją sól akwarystyczną Tropical Sanital. Wydaje mi się, że rybą taki zabieg odpowiadał dlatego chyba co jakiś czas go przeprowadzę. Na pewno nie przy każdej podmianie bo jednak zabarwia wodę dosyć widocznie ale może raz na kwartał... Podjąłem również kroki w celu poniesienia pH wody w zbiorniku. Do tej pory miałem je na poziomie 7,5. Chciałbym osiągnąć jakieś 7,8-8,0. Zacząłem codziennie dodawać sodę oczyszczoną uprzednio rozpuszczoną w wodzie z akwarium. Do tej pory dodałem łącznie 10 łyżek i udało mi się podnieść chyba do 7,6  Piszę "chyba" ponieważ na testach kropelkowych odczyt nie jest aż tak precyzyjny.  Na koniec co nieco odnośnie samych mieszkańców. Chwilowo stan obsady prezentuje się następująco: Stigmatochromis Tolae 2+1, Exochochromis Anagenys 2szt., Protomelas Mbenji Thic Lips 3szt., Nimbochromis Polystigma 6szt. (prawdopodobnie 3+3) oraz Dimidiochromis Strigatus 1+2. Ryby prezentują się doskonale. Na pewno dobrym wyborem był zakup podrośniętych już osobników. Obecnie za króla zbiornika uważam dominującego samca S. Tolae, ale wydaje mi się, że dosyć szybko zostanie zdetronizowany przez któregoś samca N. Polystigma. Obecnie różnica wielkości pomiędzy nimi jest znaczna ale Nimbochromisy rosną jak na drożdżach i już zdarza im się przegonić Tolae jak ten za bardzo się rządzi. Jeden z Protomelasów miał ostatnio białe, spuchnięte oko. Obawiałem się, że to jakaś infekcja ale chyba doznał uszczerbku w jakiejś potyczce. W jego zachowaniu nie zaobserwowałem nic dziwnego a oko szybko zaczęło wracać do normalnego stanu. Udało mi się nawet doczekać młodych D. Strigatus  Wiadomo, że szanse na odchowanie w zbiorniku ogólnym mam mikre ale ciągle obserwuję jednego, dzielnego "komandosa"  Ostatnio nawet zasuwał dzielnie przy samej powierzchni przez cały zbiornik  Będąc przy D. Strigatus. Samiec tego gatunku to największa pierdoła w całym akwarium. Mam wrażenie że boi się własnego cienia. W czasie karmienia buszuje jak szalony a większość czasu spędza w lekkim zacienieniu i udaje, że go nie ma. Mam wrażenie, że nawet ślimak byłby w stanie go zastraszyć. Odmiennie natomiast zachowują się samice tego gatunku. Ciągle się zaczepiają i nie dają sobie w kaszę dmuchać jeśli chodzi o relacje z innymi gatunkami. Exochochromisy ewidentnie potrzebują powiększenia stadka bo jeden jest dominujący i ciągle doskwiera temu drugiemu. Po świętach Wielkanocnych planuję powiększyć obsadę o: 2x Exochochromis Anagenys, 1 samicę Dimidiochromis Strigatus, 1 lub 2 samice Stigmatochromis Tolae i .... chyba zdecyduję się na zakup tylko samca z gatunku Aritochromis Chrystyi  Strasznie chciałem mieć ten gatunek. W zestawie z samicami obawiam się, że byłby zgubny dla obsady w okresie tarła. Liczę, że sam samiec nie będzie zanadto uciążliwy. Miał być koniec ale jeszcze mi się przypomniała jedna sprawa. Otóż planuję zrobić nad zbiornikiem małą hydroponikę. Zakupiłem i przerobiłem do tego celu dwie doniczki balkonowe. Zamierzam je wypełnić gąbkami i zasilać skimmerem Eheim. Na razie mam takie dwa zdjęcia. Jak sprawa się rozwinie to zaktualizuję temat  Nieco się rozpisałem. Ciekawe czy ktoś dotrwa do końca   PS. W najbliższym czasie postaram się wrzucić jakieś fotki lokatorów  
    • Dzięki za poradę  W moim przypadku obsada:  Cynotilapia sp. Jalo Reef  labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano" była sprawdzona i poza maingano było OK  wezmę po uwagę ewentualnie Chindongo socolofi  za Twoją poradą choć te "moje 3 gatunki są jakby to powiedzieć inne pod względem i koloru i budowy ciała więc są wg, mnie tworzą bardzo ciekawy układ.  Jeszcze tak myślę o saulosi ale myślę że podobne do yellow samiczki które są żółte i to zły pomysł.
    • Cześć, Szukam 2–3 samic Pseudotropheus crabro, najlepiej z linii F0 lub F1. Mam dorosłego, dominującego samca i chcę zbudować czysty zbiornik jednogatunkowy. Interesują mnie wyłącznie ryby z pewnego źródła, nie sklepowe. Odbiór osobisty (Dolny Śląsk) lub wysyłka.   Z góry dzięki za kontakt! Paweł
    • 1) Istnieje taka możliwość, do krzyżowania dochodzi jeżeli samica niema samca ze swojego gatunku lub samiec jest zbyt słaby aby zająć terytorium na którym dochodzi do tarła. 2) Np; Labidochromis joanjohnsonae  https://www.malawi.si/Malawi/Mbuna/Labidochromis/Labidochromis joanjohnsonae/index.html        lub Labidochromis sp. 'perlmutt' Higga Reef  https://www.malawi.si/Malawi/Mbuna/Labidochromis/Labidochromis sp. 'perlmutt'/slides/Labidochromis sp. 'perlmutt' Higga Reef.html lub Chindongo socolofi albo Iodotropheus sprengerae. 3) Ryby młode gdzie płec jest nieznana trzeba brać po 8-10 sztuk, niektórzy po 12 i więcej sztuk biorą żeby utrafić jak najwięcej samic. Docelowo zostaw po 1 haremie.  
    • Witam  Po prawie 10 latach i zabawy w roślinne, jestem na etapie powrotu do "malawi" Zbiornik jest nie duży bo 240 L brutto. Planuję taką obsadę: Yellow / Mainagano / Afra jalo czyli dokładnie: Cynotilapia sp. Jalo Reef lub Cynotilapia Red Top Lipoma labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano"   Kilka pytań  1.  czy nie będą się krzyżować aby nie było bastardów 2. Czy zamiast maingano coś innego bo z nimi miałem najwięcej kłopotów (agresja wewnątrzgatunkowa) 3 Po ile sztuk, po 1 haremie ?  Ewentualnie jakieś sugestie  Pozdrawiam  
    • Po ponad tygodniu wyciągałem filtr wewnętrzny z owinięta ścierką z mikrofibry. Nie było go za bardzo widać (znajdował się w zacienionym rogu bez dostępu do słońca oraz lamp). Co ciekawe, był cały pokryty gruba warstwą ciemno-zielonego szlamu. Długo płukałem ścierką aż przestała farbować na zielono. Może mam gigantyczny zakwit glonów w akwarium?! Tylko jest to zastanawiające bo P04, NO3 zero. Skały co prawdą pięknie się zielenią i coś tam też na szybie rośnie... Można spróbować nie świecić kilka dni i zobaczyć co się stanie... Zamontowałem przed chwilą pompę obiegową 2500 l/h z korpusem z wkładem 1 mikron. Czekam na efekty...
    • Nikt  Ci tego nie zabroni, po prostu będzie Ci tutaj trudno znaleźć odpowiedź na swoje pytanie, bo wątpię by ktoś coś podobnego robił.
    • Na pozór trąci kiczem, ale po 20 latach zabawy akwarystyką przymierzam się powrócić do Malawi i wpadł mi taki pomysł aby poza naturalną kamienną dekoracją wykonać coś extra szalonego. Na razie tworzę mapę w głowie i szukam inspiracji oraz klucza do realizacji.
    • Ciężko Ci będzie znaleźć zwolenników takich "dekoracji", tym bardziej kogokolwiek kto coś takiego robił.
    • Trochę poczytałem i chyba najbardziej odpowiedni materiał to glina specjalna i po zrobieniu wypalić w piecu w ok 1000 c Chyba że ma ktoś inny pomysł
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.