Skocz do zawartości

Start akwarium 250 l


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Powiem tak że , mam jako takie doświadczenie z wpuszczaniem ryb do surowego akwarium i jego dojrzewanie z rybami, i chociaż nie padła mi żadna ryba, naprawdę nikomu tego nie polecam. To najgorszy wariant z możliwych. Niepotrzebnie stresujemy siebie i ryby , a te drugie jeszcze narażamy na utratę życia...

Opublikowano
Szczerze ? To nigdy mnie to nie interesowało ani nawet nie myślałem o czymś takim - po prostu działające akwarium miało się odstać dzień - dwa, może 3 dni i mozna zapełniać obsadę :) Za dawnych czasów przeczytałem wszystkie możliwe książki o akwarystyce i swoje wiem.


Jak Wam napiszę, że pysie pływają juz w od 3 dnia funkcjonowania akwarium to zaraz się zacznie bluzganie - tak to prawda pysie pływają dokładnie od 3 dnia działającego akwarium.


I temat diety dla mnie nie istnieje co wy myślicie, że w jeziorze te rybki jedzą tylko rośliny bo - roślinożerne lub mięso bo tak napisali o danym gatunku pyszczaka? Haha trzeba by osobiście wybrać się nad jezioro Malawi i zamieszkać z lornetką w ręku/kamerą, żeby się przekonac czy mięsożerne faktycznie jedzą tam mięso czy może to co aktualnie jest ?


Wielu się oburzy ale co tam ja mam swoje zdanie.



Dzięki, że wreszcie zdobyłeś się na odwagę i napisałeś prawdę bo jak do tej pory to cały czas nas okłamywałeś. Przyszedłeś do nas prosząc o pomoc i radę a tak naprawdę cały czas nas okłamywałeś i masz gdzieś zdanie wszystkich forumowiczów. Po co w ogóle zawracasz głowę i zaśmiecasz forum skoro masz swoje zdanie a nasze zdanie masz głęboko w d...? Zresztą nie odpowiadaj na to pytanie bo potem okaże się, że to co opisałeś to nieprawda a intencje masz zgoła odmienne.

Piszesz, że czytałeś wiele książek o akwarystyce - to super. Dobrze by było, żebyś poza czytaniem spróbował jeszcze coś z tego zrozumieć.


Zapamiętaj na przyszłość: to co powiesz/napiszesz świadczy tylko o tobie. Jak do tej pory w swojej krótkiej "karierze" na naszym forum dałeś tylko wyraz swojej ignorancji i infantylizmu.


Zadałeś mi pytanie ale nie odpowiem ci na twoje pytanie na temat wyższości jednych testów nad innymi bo po pierwsze zadałeś je w niegrzeczny sposób a po drugie po co odpowiadać komuś kto i tak wie swoje... a w podziękowaniu odpisze, że i tak nigdy go to nie interesowało.


Wiele osób bezinteresownie poświęciło swój czas żeby Ci pomóc odpowiadając na twoje posty i teraz im podziękowałeś. Może na tym zakończmy ten temat.


Przepraszam wszystkich za OT - więcej głosu w tym temacie nie zabiorę.

  • Dziękuję 4
Opublikowano

Po za faktem, że wpuściłem ryby wszystko jak najbardziej szczera prawda :)

Jak już mam te testy to będe sobie ich używał - chocby to miała być metoda na zasadzie - jest dobrze, tak sobie, zle - to powinno wystarczyć. Zresztą kiedyś w ogóle nie używałem.


To jest co najmniej śmieszne, że zamiast cieszyć się z życia akwarium to siedzicie z testami i sprawdzacie, zamiast poczekać już te 3-4 tygodnie i wtedy sobie sprawdzić... A potem wpuścić ryby i znowu sprawdzać czy napewno bakterie sobie poradzą :)


Skoro żadna z moich rybek nie wykazywała żadnych stanów osłabienia/choroby/stresu to po co zaprzątać sobie głowę ? Może ktoś kto wyłozył informacje dotyczące cyklu azotowego , zrobił to z dużą tolerancją ? I tak się przyjęło ?


Kolejna sprawa czy ktoś z Was oddawał próbki wody do jakiegoś laboratorium? Czy wyniki zostały potwierdzone z testami JBL w różnych zakresach ? Czy ktoś sprawdzał prawdziwość wyników z mierników do tego celu przeznaczonych? Zdaje się, że nie doczytałem takich informacji a zatem skąd ta słuszność wyników? Skąd macie wzorzec na podstawie którego piszecie, że testy jbl są wiarygodne? Bo pokazują tak samo jak miernik? Czy miernik pokazuje dobrze? I tak mozna w koło.


Mam wrażenie, że młodzież nieco podrosła :) No i wczoraj skubane mi wyrwały płatka z paluchów hihi :) Fajne te rybki zawsze coś się dzieje w akwarium a to rozkopują sobie dno, a to biją się i przeganiaja itd :)

-- dołączony post:

Zadałeś mi pytanie ale nie odpowiem ci na twoje pytanie na temat wyższości jednych testów nad innymi bo po pierwsze zadałeś je w niegrzeczny sposób a po drugie po co odpowiadać komuś kto i tak wie swoje... a w podziękowaniu odpisze, że i tak nigdy go to nie interesowało


Widzisz, byłem na drodze (za)interesowania się testami, ale nikt nie napisał dlaczego są złe? - bo są złe? (tutaj liczyłem na posiłkowanie się wynikami z laboratorium bo skąd pewność, że inne są dobre? ). "Kup jbl bo jbl jest dobry..." ale skąd wiecie, że dobry, dajcie link do info które to potwierdzi - potwierdzi słuszne wyniki testu z wynikami z laboratorium - nie z jakimś lepszym miernikiem(zakładając, że miernik też ktoś sprawdził).


Podawałem Wam kolejne wyniki i nikt nie pisał nic po za kupieniem testów jbl-a. To ja mogę pisać kazdemu kup testy Zoolek bo są dobre :)

Opublikowano
ak Wam napiszę, że pysie pływają juz w od 3 dnia funkcjonowania akwarium to zaraz się zacznie bluzganie - tak to prawda pysie pływają dokładnie od 3 dnia działającego akwarium.


Co z ciebie za akwarysta skoro wpuszczasz ryby do akwarium w którym twoje testy pokazują no2 -10mg ? I na dodatek jeszcze piszesz dyrdymały że wsio ok z rybami ......(jedno wyklucza drugie co tez świadczy o tym jaka masz wiedzę akwarystyczną )

Po co t wchodzisz wypytujesz skoro i tak robisz jak Ci się chce, a może przyszedłeś tu trochę po trollować i po wkurzać ludzi którzy tracą czas (jak się okazało) piszą długie i sensowne posty żeby pomagać takim jak TY.

Kolego jak taka twoja rola to idź stąd i poszukaj gdzie indziej swojej niszy i tam trolluj i marnuj czas podobnych do ciebie.

  • Dziękuję 2
Opublikowano
Po za faktem, że wpuściłem ryby wszystko jak najbardziej szczera prawda :)



raz pisze, że wpuścił, innym razem , że nie ... moim zdaniem to zwykły troll i proponuję zamknąć ten temat, bo nie traktuje nas poważnie i wcale nie potrzebuje żadnych rad, bo sam wie wszystko najlepiej :?

  • Dziękuję 2
Opublikowano
Za dawnych czasów przeczytałem wszystkie możliwe książki o akwarystyce i swoje wiem.


To widać mało czytałeś. Nie spotkałem się jeszcze z książką o akwarystyce (nawet w tych sprzed kilkunastu lat) w której pisze, że można wrzucać ryby po 2 czy 3 dniach.


Tak, kiedyś nie było uzdatniaczy, bakterii i innej chemii. Kiedyś akwarystyką zajmowali się ludzie z pasją i anielską cierpliwością. Kiedyś wlewało się wodę i czekało przeszło miesiąc.

Teraz wszystko musi być na już i tworzy się debilne teorie, że kiedyś pseudo-akwaryści wrzucali ryby do surowej wody.


Jak masz pisać takie pierdoły to nie pisz, proszę.

Opublikowano
Co z ciebie za akwarysta skoro wpuszczasz ryby do akwarium w którym twoje testy pokazują no2 -10mg ?


Może naczytał się postów naszego kolegi biologa i uważa, że cykl jest zamknięty bo NH3/4 poszło w NO2 i tak dalej... ;)

Opublikowano

Zawsze wpuszczałem ryby po mniej więcej 2-3dniach i jeszcze żadna mi się nie przekrecila ani nie leżala na dnie dysząc ani nic z tych rzeczy :)


Ani mi woda nie mętniała ani nic.

Nie mam pojecia co wy robicie że jesteście tacy przezorni ale coś musicie robić zle skoro czekacie tyyyle czasu.


A potem ryby zdychają z byle zachwiania rownowagi w akwarium.

Nic mi nie zdechlo od pielegnic po kąsaczowate, zyworodne, labiryntowe piekniczkowate itd.

Trzeba czuć się w temacie bo co byście zrobili bez testów na wodę?

Przyszedłem po porady ale nie oznacza to ze zrobie w 100% po waszemu. Jedynie co kupiłem z wasza pomoca to turbinka aquaela i tak na maksa przesadzona i skrecona na 1/3 wydajnosci. Jednak troche pozmienialy sie produkty po tych 8 latach doszlo duzo nowych modeli itd.


W zasadzie juz wszystko co potrzebowałem to wiem. Wstawie jakas fotka a moze filmik gdzie bedzie widac jak zywe sa rybki a akwarium funkcjonuje całe 13 dni. Z czego ryby sa 10 dni :) i nie ma żadnych lepszych ani gorszych dni bo ryby jednakowo ruchliwe i pelne wigoru.


Aha jakby ktoś z Was z zupelnie poczatkujacych mial problemy z wiecznie nie wyklarowana woda to albo za drobny piasek lub za szybki ruch wody jest. U mnie była pralka i mi wydmuchało piasek z drugiego konca akwarium i bylo powiedzmy nke do konca czysto. Wystarczylo skrecic pompke doswiadczalnie az mi piasek przestał sie przemieszczac i w pare godzin woda sie wyklarowała.


Po za tym nke warto robic takiego wiru bo co to za widok ryb plynacych pod prad :)

Opublikowano

Nic tylko ci pozazdrościć, może zaczniesz pomagać osobom które mają problemy ze startem, ryby im się męczą ba nawet padają, pechowcy mają zakwit glonów lub pierwotniaków.

Przejrzyj posty w dziale woda lub podstawy może coś doradzisz?

  • Dziękuję 2
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.