Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Odpowiem co jest pewne (nasze ot zostanie usunięte).

Pewne jest, że jeśli autor nie zmieni nic, to liczba ryb (w i tak już przerybionym zbiorniku) zacznie wzrastać, co w efekcie doprowadzi do pogorszenia parametrów, zwłaszcza NO3. Wysokie azotany (pow 50) zaczną wpływać na kondycje ryb a skrajnie wysokie może doprowadzić do ich śmierci. Istnieje również ryzyko, iż biologia nie będzie wyrabiać i pojawią się znacznie niebezpieczniejsze amoniak i azotyny.

Opublikowano

Tak tak eljot nie spodziewalem sie inaczej niz kierunek kosz☺. Zapewne wzrost liczby ryb bedzie zastraszajacy i w tempie geometrycznym bez mozliwosci redukcji wiec trzeba szybko dzialac bo ta zaraza jest straszna.

Twoje pewniki mnie nie przekonuja . Dlaczego ? Bo mam inne doswiadczenia ok 20 lat z malawi. A moje pewniki chociaz Cie przekonały ? :D czy masz inne doswiadczenia ?

Tak to tez mozesz usunac smialo :D

Ok przepraszam moja wina myslalem ze sa usuniete a nie przeniesione zwracam honor

Opublikowano
Twoje pewniki mnie nie przekonuja . Dlaczego ? Bo mam inne doswiadczenia ok 20 lat z malawi. A moje pewniki chociaz Cie przekonały ? czy masz inne doswiadczenia ? Tak to tez mozesz usunac smialo

Sam prosiłeś o usunięcie naszych OT więc całkowicie nie rozumiem twoich pretensji (ale masz je jako nowy temat http://forum.klub-malawi.pl/ot-slowa-prawdy-t24874.html?t=24874)

Co do twoich pewników to jak je podasz to może mnie przekonają ???

Mam na myśli pewniki dotyczące wątku a nie podatków i śmieci ;)

Opublikowano

Dziwi mnie fakt jak większość forumowiczów zniechęca początkujących. Robicie/chwalicie się swoimi parametrami, zbiornikami ,rybami a zielonym nie pomagacie (w wiekszosci).Przytoczę tu choćby z tego postu...chłopak kupił sobie akwarium ,rybki i chce je hodowac (załóżmy że są mlode) a Wy snujecie teorie co będzie mu się działo za rok w akwarium.Do tego czasu może mu się znudzić i odda akwarium.Po co to? Po waszych radach na miejscu bigi 303 juz bym oddał akwarium.Do większości dojdzie sam.Nie zniechęcać ie ludzi do Malawi bo jest piękniejsze nawet od palet czy silniczek.

Opublikowano

Raven jeśli chodzi o mnie to wręcz przeciwnie, nie zniechęcam a staram się doradzić aby w efekcie swoich działam się nie zniechęcił. IMHO to żadna pomoc napisać koledze, że ma piękne akwa wszystko jest ok i niech się cieszy pięknym malawii. Dla mnie fałszywe pochwały są o wiele gorsze niż największa krytyka, nigdy tak nie postępowałem i się nie zmienię, za stary jestem ;).

Opublikowano

Mam na myśli pewniki dotyczące wątku a nie podatków i śmieci ;)



Widzisz caly problem polega na tym ze w watku nie ma zadnych pewnikow ☺

Opublikowano
Widzisz caly problem polega na tym ze w watku nie ma zadnych pewnikow ☺

Kiedy nic nie jest pewne, wszystko jest możliwe.....

możemy sobie tak pisać w nieskończoność ;) Ja odpadam, szkoda klawiatury.

Opublikowano

Chów pyszczaków to nie jest miesiąc, rok czy dwa. Często poszczególne rodzaje wybarwiają się bardzo późno (moje Copadichromis geertsi gome to kilka lat...mam nadzieję), a przy niedogodnych warunkach (np.pseudokontrolowane przerybienie, źle dopasowana obsada) nie wybarwiają się wcale, albo nie w pełni. Dlatego ważne jest dopasowanie ilościowe i "jakościowe"(dieta, temperament) Można spełnić wszystkie warunki biologiczne i chemiczne, a i tak akwarium nie będzie dobrze funkcjonować. Szczerze mówiąc, nie wiem czemu prezentujesz swoją obsadę kontestując każdą radę. Przede wszystkim kupiłeś zestaw uniwersalny, nie dedykowany pyszczakom. 66 cm. wysokości to przy mbunie strata litrażu, gdyż ta trzyma się dna...rewirów skalnych. Przy tej długości akwarium i ilości pysiów będziesz miał kolorowe rybki pływające jak mieczyki i gupiki, bez sensu. Jeśli o to Ci chodzi, to gratuluję sukcesu.

Opublikowano
Chów pyszczaków to nie jest miesiąc, rok czy dwa. Często poszczególne rodzaje wybarwiają się bardzo późno (moje Copadichromis geertsi gome to kilka lat...mam nadzieję), a przy niedogodnych warunkach (np.pseudokontrolowane przerybienie, źle dopasowana obsada) nie wybarwiają się wcale, albo nie w pełni. Dlatego ważne jest dopasowanie ilościowe i "jakościowe"(dieta, temperament) Można spełnić wszystkie warunki biologiczne i chemiczne, a i tak akwarium nie będzie dobrze funkcjonować. Szczerze mówiąc, nie wiem czemu prezentujesz swoją obsadę kontestując każdą radę. Przede wszystkim kupiłeś zestaw uniwersalny, nie dedykowany pyszczakom. 66 cm. wysokości to przy mbunie strata litrażu, gdyż trzyma się dna...rewirów skalnych. Przy tej długości akwarium i ilości pysiów będziesz miał kolorowe rybki pływające jak mieczyki i gupiki, bez sensu. Jeśli o to Ci chodzi, to gratuluję sukcesu.


Polecam watek przywitania kolegi na forum . Czy widzisz tam jakies niewybarwione ryby? Ja wiem ze CGG trudno i pozno sie wybarwia itd itp etc ale nie piszemy o hipotetycznej sytuacji tylko o tym konkretnym przypadku. Jak nasz nowy kolega pisal w baniaku zadnych problemow regularnie kontrolowane parametry wody itd pyszczaki duze (czyli raczej akwa funkcjonuje bez wiekszych problemow od dawna ) wystroj podoba sie autorowi akwa nie najmniejsze jak wiele tutaj . To teraz wymiary nie te. Ja wiem ze lepiej by bylo i wygodniej i w ogole ale jest jak jest . Kazdy z nas chcialby miec akwa min 10000 L no ale coz .


Do eljota - w moich wypowiedziach chodzilo tylko o to ze czesto na forum prezentowany jest daleko idacy radykalizm ale to nie jest jedyna sluszna droga (nie dla wszystkich) a "porady" pisane przez forumowiczow bardziej niz jak porady wygladaja jak pietnowanie i "wymuszanie" oczywiscie z dopiskiem "ale zrobisz jak uwazasz" a moze po prostu sie czepiam :P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.