Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jestem miłośnikiem nie tylko pielęgnic. Jestem przede wszystkim genetykiem i ewolucjonistą. Nie widzę nic złego w tych nieszczęsnych krzyżówkach. Kopcą się dając płodne potomstwo? To co to za gatunek? Dupa, nie gatunek :) mam, stać z pasem i dedydowac która z która może?:)

A kupować należy w TM :) Matik wyluzuj, bo wiem o co Ci chodzi, ale nie tędy droga. Wiem też, ze tak jak Ty, doradzi większość na rym forum, ale czy większość zawsze ma rację?

Ty decydujesz kto z kim może, czy natura? Wg Twojego oka separują się gatunki, czy według zasad doboru naturalnego? Wreszcie: na prawdę uważasz, ze pokolenie Fx sprzedawane w Polsce to ryby czyste "gatunkowo"? Dlaczego zatem ja genetyk i ewolucjonista chcę kupić ryby F1? Głupi jestem?:) mam nadzieję, że jak skończę w końcu mój cykl, to się wiele wyjaśni.

A tym czasem przymknij, proszę, oko na mieszance. My też nimi jesteśmy! A jak mawiała moja pani prof od generyki, hodowca jamników szorstkowłosych: najlepsze są kundle! Nie chorują, nie maja wad genetycznych, maja najlepsze geny! :) niech żyją kundle!:) pozdrawiam

Opublikowano

No to dobrze, że nie masz zamiaru jej nigdzie oddawać, ani rozmnażać ;) tylko zupełnie nie rozumiem po co tyle punktów nawymyślałeś siląc się na jakiś niepotrzebny sarkazm, przedstawiłem tylko swoją opinię na temat tej ryby, nikt tu na żadne wystawy i konkursy czystości rasowej nie jeździ, mojego podejścia nie nazwałbym w żaden sposób pielęgnico-nacjonalistycznym (sam przez jakiś czas trzymałem w zbiorniku Pseudotropheus Acei jako czwarty gatunek {co na stałe byłoby sporym błędem}, bo przejąłem je od znajomego, który kupił bo "były ładne", ale do jego akwarium nadawały się jeszcze mniej niż do mojego, na szczęście znalazłem im duży domek, ale to pewnie dla Ciebie też będzie "pielęgnico-nacjonalistyczne"... ;) ), po prostu staram się przestrzegać pewnych wytyczonych, przez bardziej doświadczone towarzystwo, norm. Czy ryba jest bez defektów genetycznych nie wiesz, bo nie wiadomo, które cechy odziedziczyła i po jakich rybach ;) Ale, koniec końców, najważniejsze jest to, że cieszy Twoje oko i z mojej strony koniec tematu, pozdrawiam :) (zupełenie bez ciśnień :P :P).

-- dołączony post:

A kupować należy w TM :)


A tego to nie napisałem i wcale tak nie uważam :P


na prawdę uważasz, ze pokolenie Fx sprzedawane w Polsce to ryby czyste "gatunkowo"?


w ogóle tak nie uważam, dlatego staram się kupować ryby w zaufanych miejscach i nie z pokolenia Fx mając nadzieję, że nikt mnie nie oszuka... ;)


-- dołączony post:

Matik wyluzuj, bo wiem o co Ci chodzi, ale nie tędy droga.


Cieszę się, że wiesz o co mi chodzi, ale, nie wiem czemu, podobnie jak kolega wychwyciłeś jakieś spięcie z mojej strony. Mój post nie miał atakować ani krytykować tylko wyrazić opinię na temat tej ryby, a nie podejścia jej właściciela. Tyle. Też nie wyrzuciłbym takiej ryby z akwarium (ale widząc zły układ haremowy dokupiłbym samiczek żeby panowie mieli z kim poszaleć wśród swoich :P ) I proszę się nie doszukiwać podtekstów, jestem tolerancyjny na wszelkie inności, które mnie nie dotyczą :P Koledzy, wyluzujcie ;)

Opublikowano
po prostu staram się przestrzegać pewnych wytyczonych, przez bardziej doświadczone towarzystwo, norm
Ja w takim razie jestem rebelia/buntownik i nie wierzę w zasady dla zasad :D

Potrzebuje argumentów do tych zasad, a przytoczony argument "bardziej doświadczone towarzystwo" buntuje mnie jeszcze bardziej ;]


---------------- KONIEC ROZMYWANIA o FILOZOFII BREEDINGU-------------------------


Chciałem się jeszcze pochwalić, że nie przełożyłem brzęczyka i napowietrzam "naturalnie" poprzez łamanie lustra wody dyszą z filtra i turbinką ;D


EDIT:

dokupić samiczek? :D

ja narazie w starym baniaku zostawiłem "milion samców" :D

post-15494-14695723017083_thumb.jpg

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Widzisz, mnie jeszcze nie buntuje bo jestem zbyt świeży i najpierw wolę się czegoś nauczyć, niewykluczone, że potem będę się buntował jak już zgłębię wiedzę tu i tam ;) Napowietrzanie wzorcowe :P:D

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Z cały szacunkiem ale nie możesz Olobolo porównywać wszelakich ras psów itp.do krzyżówek, bastardow itd ryb z Malawi. Przecież mówimy o wyjściowych rybach i nie,, psucia'' ich bo efekty są tego dobitnie widoczne w zoologicznym i u pseudo hodowców . Sam chcesz kupić ryby jak najczystsze, a piszesz ze bastardy są Ok.

Zasady są takie że nie bastardujemy ryb a tym bardziej ich nie sprzedajemy, rozdajemy itp. DLACZEGO? A no dlatego że nie jest to widzimisię doświadczonych malawistów tudzież,, śmietankowców'' tylko chcemy za kilka lat nadal kupować czyste porządne ryby, a nie oglądać w akwarium zlepek genetyczny.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Stan.... To walka z wiatrakami. Popatrz co się dzieje na YT. Powtarzam: mam stać z pasem nad napalonymi rybami:)?

Ja rozwiąże ten problem za rada Wasza tak, ze drapieżniki bedą wykładać młode. Można męczyć się i łapać. Można tak dobrać obsadę aby nie było kundli.

Ale skoro te ryby się krzyżują to co to za gatunki - dla mnie to jakieś lokalne populacje, a nie gatunki. Gatunek to gatunek, jest jasno odzielony od innych. Będziesz łaził od domu do domu i fire fisha mordował :)?

Wiem o co Ci chodzi, ale dla mnie to wbrew naturze. Bzykają się, to niech się bzykają.

Chcesz mieć czyste ryby? Kupuj w TM:)

Dopóki nikt tych mieszańców do Malawi nie wrzuci, to nie mam nic przeciwko. Sam bym może jakiegoś dziwlonga wyhodował.

Opublikowano
Powtarzam: mam stać z pasem nad napalonymi rybami?
Nie, masz po prostu odpowiednio dobierać gatunki aby ew. krzyżówki były jak najmniej prawdopodobne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.