Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pochwal się ile Cie wyniesie akwarium razem z klejeniem ?

obsada ...

za młody jestem by coś stwierdzić, ale kolorowo :D

sam bede w przyszlości cos takiego miał :))

Opublikowano

IMHO dales za duzo gatunkow, ktore potencjalnie moga zechciec sie skrzyzowac. Lepiej juz zmniejsz ilosc gatunkow kosztem zwiekszenia ilosci ryb z danego gatunku. Na pewno bedzie ciekawiej a rownie (jesli nie bardziej) kolorowo, bo przeciez nawet superbajeczniekolorowaryba ale w ilosci szt. 1 po prostu zniknie w takim akwarium - no ... chyba ze to bedzie wielkosci szczupaka :D

Opublikowano

1. Tak na pierwszy rzut oka, to nie masz szans dopasować diety

dla takiego zestawu. Tym, co będzie optymalne dla aulonacar

czy afry, możesz po prostu zabić labeotropheusy, i tak dalej.


2. Uwierz mi, nie potrzebujesz 2 samców flavusa :-)


3. Nie powinieneś mieć dwóch odmian trewavasae - będą się

krzyżować


4. Przy tej szerokości wogóle zrezygnowałbym z gatunków,

które nie dorastają do 15 cm, a w zasadzie z roślinożernej

mbuny, zwłaszcza, że zakładasz małe haremy.


5. Załóż w to miejsce 3 x 650 litrów zestawione bokami :-)

Opublikowano

Twój projekt jest 2x przesadzony zarówno pod względem ilosciowym jak i gatunkowym. Byłby to typowy dworzec kolejowy. Bez sensu ryby będą umiarkowanie ubarwione zagubione i pływajace bez celu zamiast piękna będziesz miał wielki zbiornik wystawowy. Nie lepiej zrobić super mikro malawi. W takim akwa raczej napewno potrzebny byłby tępiciel narybku a więc idealny Sciaenochromis fryeri, celem urozmaicenia i zagospodarowania potencjalnej piskowej łachy jeden góra 2 gatunki aulonocar ( też funkcja narybkojadów poza tym swietnie czyszczą dno z opadłergo pokarmu ) raczej dobrze by było aby były to wiesze aulonki ale nie koniecznie. Otopharynx lithobates jako kałojad i służba sanitarna. Na upartego jeszcze jakaś ryba z utaka np copidochromis. Resztę uzupełnić średioagresywnymi i łagodnym oraz wszystko i mięsożernymi mbuna w ilości 4-5 gatunków dobre ryby to np. L. careuleus, c. afra cobwe, m. cyaneorhabdos, m. estherae to z ryb które wymieniłeś. Choć osobiście bazowałbym jednak na rybach większych, łagodnych lub średnioagresynych oraz wszystko lub mięsożernych np. m. estherae, m. chipokae, m. parallelus, m. barlowi, m. callainos, m. msobo, p. acei, p. ndumbi gold, p. williamsi. Wielkość odgrywa tu rolę bo mniejsze ryby w takim zbiorniku trochę nikną.


Jest jescze opcja czysto mbunowa ale i tam nie przekraczałbym 10 gatunków. Zresztą opcji jest że ho ho ;) ale już bolą mnie paluchy ;) wiec narazie poczekam jak sie odniesiesz do redukcji gatunków i przebudowy dworca na zwykłe akwarium ;).

Opublikowano

Hmmm gatunkami to pojechałeś jak w Atlasie Axelroda :D

Mam baniak o połowę mniejszy od Twojego i pływa w nim 5 gatunków (ten 5 z przypadku) i już jest mało miejsca mimo , że w sumie ok 20ryb.

Mam większość z wymienionych wcześniej przez Ciebie , takie jak w podpisie i do tego jeszcze Copadichromis Borleyi Kadango , oraz Aulonocora Steveni Hongi.

Teraz przygotowuję się do troszkę większego baniaka i dojdzie tylko 1 gatunek :D

Na Twoim miejscu ograniczyłbym się do 6-7 gatunków i nic więcej, wtedy będziesz mógł poobserwować , jak samice pasą młode , jak Copadichromis buduje kopiec itp. naturalne zachowania.

Jeśli wsadzisz tyle gatunków co piszesz , to nie dość , że w krótkim czasie wykończysz fuelleborni , dietą , to jeszcze po jakiś czasie będzie Ci pływało po baniaku stadko potworków :(

Opublikowano

Oczywiście przedstawiona lista jest przesadzona, trochę chciałem sprowokować bo ostatnio wątek rozwijał się w stronę drapieżników.


Zastanawiam się nad dwoma kierunkami. Ryby dieta roślinna wszystkożerna lub mięsna wszystkożerna. Gatunków około 10 w większych haremach. Dzięki za uwagi, poprawione zestawienie umieszczę za kilka dni.

Jutro montaż podstawy pod akwa i jeszcze trochę pracy mnie czeka.

Opublikowano

nie miałem czasu napisać zestawienia ,ale za to coś postwiłem. I piętro bez schodów

15959.jpg

I jak tu nie mieć dylematów co do obsady, dno 300x100cm

Opublikowano

wtrącę się mimo iż daleko mi do takiego baniaka...


jeśli dno jest 100x300, to wysokość stelarza wygląda mi na 60cm...

czy tam wejdzie Ci sump?? znaczy czy będzie go można obsłużyć, bo wejść pewnie wejdzie...


ale już sam stelaż powala wielkością i jakością... super

Opublikowano
wtrącę się mimo iż daleko mi do takiego baniaka...


jeśli dno jest 100x300, to wysokość stelarza wygląda mi na 60cm...

czy tam wejdzie Ci sump?? znaczy czy będzie go można obsłużyć, bo wejść pewnie wejdzie...


ale już sam stelaż powala wielkością i jakością... super




Niestety

Skosy detreminowały wysokość całości, j jeszcze słup kolidował na długości, przydało by się jeszcze z 10 cm na wys stelarza

wysokość sumpa ok 40 cm 20 cm luzu. cała instalacja dostosowana będzie tak aby można było swobodnie serwisować.

serwis będzie od strony schodów, aby za mocno się nie zginać

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.