Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Czy ktoś testował już kaseciaka z pompą dc 3000 lub nawet dc 6000?


Ja testowałem z pompą hailea 3000l/h. Przy gąbce 3cm 45ppi i 2cm tapicerskiej dawało radę 4-5 dni bez czyszczenia. Nie testowałem bez tapicerskiej bo nie starczyło mi cierpliwości do pompy, która jest już raczej zabytkiem i ciągnęła 100W. Sądzę, że przy samej 45ppi ma to szanse powodzenia nawet przy jednym zasysie. Na chwilę obecną mam pomysł połączenia filtracji narurowej, która już u mnie funkcjonuje z kaseciakiem. Planuję zrobić małą kasetę tylko na pionowe gąbki a w komorze pompy umieścić rurę zasysu grundfosa, który napędza narurowca. W ten sposób kaseta byłaby naprawdę małych rozmiarów a pompa nie miałaby żadnych oporów przy zasysaniu jak ma to miejsce przy filtrach sznurkowych. Biologia pozostałaby w narurowcu.

Opublikowano

Odnośnie postu 609.

Zaobserwowalem ze jest minimalnie niższy poziom i dosyć mocny ruch wody,między innymi dlatego ze zasys jest dosyć mały a i falownik pomaga.Jedną dysze skierowałem na dno a druga na tafle wody i pięknie spycha wszystko do zasysu i do skimmera.

Opublikowano

W zeszła sobotę wcisnąłem dodatkową pompę 1200l/h do mojego kaseciaka ver2.0 na pompie 2000l/h i powiem szczerze teraz dopiero jestem zadowolony. Woda oczyszcza sie błyskawicznie. Wylot dużej pompy mam ba taflę a małej na dno z przeciwnej strony niż zasys. Ta mala pompą jest w komorze eljota wiec nie ma spadku wody w komorze dużej pompy.

Opublikowano

Chcę zrobić małego kaseciaka, który pracowałby tylko mechanicznie jako prefiltr do narurowca. Mam taki dylemat. Czy przegroda przed komorą pompy (zaznaczona na czerwono) ma jakieś uzasadnienie hydrauliczne jeśli w kasecie będą jedynie gąbki czy może nie ma sensu jej stosować i za gąbkami dać bezpośrednio rurę zasysającą do pompy?


b3ec80c711a28038med.jpg

Opublikowano
Grzałka i inne pierdoły wejdą Ci do komory zasysu więc tym bardziej nie ma potrzeby jej robienia.


Tak kombinowałem, że jedyny jej sens byłby właśnie tylko po to, żeby wsadzić tam grzałki. Jeśli dam grzałki bez tej przegrody to w miarę zapychania gąbek grzałka będzie odsłaniana przez coraz niższy poziom wody. Gdyby dać przegrodę to woda w komorze grzałki powinna utrzymywać się na stałym poziomie.

Opublikowano
Gdyby dać przegrodę to woda w komorze grzałki powinna utrzymywać się na stałym poziomie.


Oj chyba nie bardzo... przemyśl to jeszcze bo chyba coś źle kombinujesz. Nie ma opcji abyś miał wyższy poziom wody w tej komorze niż w komorze zasysu.

Ja grzałkę mam przed gąbkami i jedynie tam jest stały poziom wody.


W sumie tak teraz "pacze" i wiesz, że możesz mieć rację. Sam tak mam i faktycznie w tej komorze poziom jest wyższy. Zwracam honor.

Opublikowano

Też nie do końca rozumiem ten pomysł z kasetą zamiast gąbek na rurze od zasysu. Chyba, że chodzi o estetykę i łatwiej ukryć pudło niż gąbkę...


Wysłane z telefonu

Opublikowano
Też nie do końca rozumiem ten pomysł z kasetą zamiast gąbek na rurze od zasysu. Chyba, że chodzi o estetykę i łatwiej ukryć pudło niż gąbkę...


Wysłane z telefonu




Spieszę Ci w takim razie wytłumaczyć... Każda gąbka założona bezpośrednio na rurę zasysu lub wkłady sznurkowe w korpusach narurowych jak mam teraz, od pierwszego dnia od zmiany/czyszczenia powodują coraz to większy opór dla pompy. Każdego dnia przepływ słabnie. Jeśli zastosuje kasetę jako prefiltr pompa będzie cały czas zasysać tak samo łatwo, aż do momentu kiedy poziom wody w komorze spadnie na tyle, że trzeba będzie przeczyścić gąbkę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.