Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam ponownie :)

Chciałem się zapytać jak wygląda sprawa z temperaturą wody w baniaku.Bo nie wiem ,czy mam się już martwić :).

A więc tak do tej pory temp. utrzymywałem w przedziale 25-26 stopni C ,ale teraz zrobiło się ogólnie upalnie i temp waha się od 27,9 do 28,4 i za nic nie da się jej zbić.

Pytanie brzmi ,czy jest jakaś konkretna górna granica dla pyśków jak tak to jaka ?

Nie pytam oczywiście o temp. wrzenia wody ;-)....

Opublikowano
Powyżej 30 stopni już robi się niebezpiecznie.


No to co wtedy?Kostki lodu?:) Jak na razie ok ,ale latem to może być kłopot...

Opublikowano

Najtańszy sposób to plastikowa butelka z zamrożoną wodą (taka duża kostka;)) i do akwa, ilość butelek uzależniona od litrażu.

Opublikowano

Myślę że nie masz co popadać w panikę.Wiadomo że w lecie temperatura Ci wzrośnie,jeżeli nie przekroczy ona 30 stopni to raczej nic złego im się nie stanie.Co tydzień i tak podmieniasz pewno wodę,tym sposobem zbijając im temperaturę.Ewentualnie możesz dla bezpieczeństwa wyłączyć im grzałkę,gdyby coś nie tak było z termostatem.

Opublikowano

Jeśli masz pokrywę na akwarium ściągasz ją, ewentualnie nie świecisz światła (zwłaszcza świetlówki wydzielają sporo ciepła). Możesz ustawić wiatrak na taflę wody, chłodzenie przez zwiększone parowanie działa ! Pomaga ugrać nawet do 3 °C.


Wrzucanie lodu to środek doraźny, czasem może ratować życie, ale

- potrzebne są duże ilości lodu

- lepiej zamrażać wodę w dużych butlach i umieszczać je w całości w akwarium, niż wrzucać bezpośrednio sam lud bo dość szybko się rozpuści

- jest to proces czasochłonny, Nawet 1,5l butla z wodą potrzebuje sporo czasu na zamarznięcie. Trzeba mieć więcej takich butli żeby mieć możliwość podmiany gdy się już lód stopi, a co za tym idzie trzeba by mieć ze 4 do 5 butli na stałe w zamrażarce - a to zajmuje sporo miejsca.


Są też chłodziarki akwarystyczne. TO rozwiązanie jest kosztowne pod względem samego zakupu jak i zużycia prądu. Równie dobrze można założyć klimatyzację w mieszkaniu lub pokoju :) Niektórzy tak też robią.


w sytuacji kryzysowej pomocna bywa podmiana wody na zimną kranówę. Jednak nie będziemy codziennie podmieniać 20% wody. Nieco większy komfort mogą mieć posiadacze stałej podmiany :)

Opublikowano

Dzięki za dobre rady :) . Na razie grzałka już nie działa od wczoraj , mam aluminiową pokrywę z 2 belkami pojedynczych świetlówek i pomiędzy nimi 2 listwy,które łatwo można zdemontować-więc spoko-nie pomyślałem :). Podmianki są właśnie wczoraj robiłem a w mieszkaniu jest duszno i gorąco niestety:( . A co do butelek z lodem ,to gdyby były konieczne ,to nie będzie kłopotu 3 zamrażarki w domu są :) - oby to nie było konieczne...Oki idę te listwy z obudowy zdemontować i niech paruje :).

Opublikowano
Jeśli masz pokrywę na akwarium ściągasz ją, ewentualnie nie świecisz światła (zwłaszcza świetlówki wydzielają sporo ciepła). Możesz ustawić wiatrak na taflę wody, chłodzenie przez zwiększone parowanie działa ! Pomaga ugrać nawet do 3 °C.


...dokładnie robię tak jak mówi Misiek..Pokrywę mam dzieloną ,jedną część zdejmuję zakładam wiatraczek BOYU FS-120 i po godzinie ( może szybciej ) temperatura spada mi o 3 stopnie. A światła nie wylączam:)


..ale można i tak:)

Chłodnica do akwarium - zmniejszanie temperatury podczas upałów - YouTube

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.