Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
mnie od tych ryb odwiodły fotki dorosłych (nie rocznych ale 3 4 letnich bo nie kupuje obsady na rok tylko chce nią cieszyć oko przez cały okres "żywotności ryb" ).


Też lubię trzymać ryby dłużej niż rok. Choćby z powodów czysto ekonomicznych. Karmienie i utrzymywanie ryb przez rok tylko po to, żeby je sprzedać za g.... pieniądze jest nonsensem. Niestety, wszystkie opisy dotyczące mdok mówiły o ich stadnym, spokojnym usposobieniu. Niestety to się nie potwierdziło.


Osobiście miałeś Protomelas fenestratus Taiwan Reef a proponujesz Protomelas taeniolatus Boadzulu red, osobiście mi się bardziej podoba ta druga opcja, ale on jest roślinożerną rybą i tak jak yellow jest elastyczny w tej kwestii to jednak diety palcków i protomelasa nie pogodzisz.


Taiwan reef też jest roślinożercą. Z pełną świadomością poleciłem P. boadzulu i o tym napisałem.


Protomelas co prawda to raczej roślinożerca, ale jeśli zrezygnujesz z mrożonek, to powinno być ok.


bo szanse na sprzedanie samca non mbuny jest praktycznie zerowe a i z całym haremem otłuszczonych ryb będzie ciężko bo do tego doprowadzi pewnie mięsna dieta.


Nie ma problemu ze sprzedażą. Oczywiście trudno tu mówić o zadowalających pieniądzach, ale swoje ryby sprzedałem barterem. Trudno też mówić o otłuszczonych samicach, gdy co chwila trzymają ikrę w pysku ;) Dobrze, gdy osiągną zadowalającą wielkość :(


do tego jeszcze trochę większe powinny urosnąć ale pewnie skarłowacieją.


W 450l.!!??

Opublikowano
ale on jest roślinożerną rybą i tak jak yellow jest elastyczny w tej kwestii to jednak diety palcków i protomelasa nie pogodzisz.

Tu się nie zgodzę, to wszystkożerna ryba żerująca zarówno na peryfitonie jak i wybierająca robale z piachu czy też wciągająca plankton. Pływają u mnie z gisselkami mniej więcej 1.5 roku i nie widzę zapasienia jednych czy wychudzenia drugich (wszystkie podobnej tuszy ;)) przy karmieniu głównie karmami "mięsnymi" i lekkimi mrożonkami.

Opublikowano

Muszę uderzyć się w pierś i przeprosić szanowne grono. Faktycznie źle założyłem że Protomelas fenestratus Taiwan Reef jest mięsożercą, zmylił mnie brak wiedzy dokładnej oraz widocznie błędne założenie ze fenestratusy są mięsożerne (nie wiem skąd mi się to wzięło może gdzieś błędnie wyczytałem i tak zapamiętałem, nieważne).

Przepraszam ludzi których wprowadziłem w błąd.

Jeśli da się to jakoś wymoderować to prosiłbym o uśnięcie pierdół z postu żeby nikogo w błąd nie wprowadzać, oczywiście za jakiś czas żeby każdy mógł przeczytać że przyznałem się do błędu.

Opublikowano

Tak na marginesie - pogodzenie diety Protomelasa sp.”steveni taiwan” z większości mięsożerną non-mbuną, było tematem ankiety-wątku, w której wypowiedzieli się doświadczeni posiadacze tej ryby: http://forum.klub-malawi.pl/poll.php?do=showresults&pollid=169

http://forum.klub-malawi.pl/wszystkozernosc-protomelas-sp-steveni-taiwan-ogranicza-t25514.html

Dla zainteresowanych gorąco polecam lekturę.

Jest to nawet

Suplement nr 2 do Artykułu "Wybór obsady non-mbuna do akwarium 150 lub 160cm"
Jeśli ktoś posiada doświadczenie w przedmiocie ankiety zapraszam do zagłosowania.

IMHO omawiana ryba jest wszystkożerna z przewagą diety roślinnej, a w sytuacji gdy często słyszę że msobo jest wszystkożerne, nazywanie jej roślinożerną.....ale to już na marginesie marginesu.

Pozdrawiam wszystkich!!!:)

Opublikowano

W piątek odbieram 10 szt ok 2 cm Labidochromis caeruleus.

Reszta ryb w maju. Przyczyna prozaiczna - muszę do 13 kwietnia wpłacić zaliczkę na wakacje :P Może i dobrze, że w maju bo kociokwiku można z Wami dostać ;)


Bardzo podoba mi się Protomelasa sp.”steveni taiwan”, ale także Lethrinops Mbasi rainbow jak i masa Aulonocar, gdzie przy tych ostatnich boje się już wybrać cokolwiek bo mam wrażenie, że liczna gatunków sztucznych przewyższa o głowę naturalne.


Labidochromis caeruleus to ukłon w stronę mojej rodziny. Więcej tych ukłonów nie będzie :P Reszta obsady będzie taka jaką chcę ja.


Malawi Śląsk to nie jest chyba świetny wybór bo zdążyli mnie zirytować. "Drobny" brak konsekwencji w trakcie korespondencji mail'owej. Niestety skutek to brak zaufania z mojej strony. Także od tego dostawcy się odklejam. Wole kompletować obsadę nawet przez 3 miesiące a mieć to co chcę.


Labidochromis caeruleus zamówiłam w zaprzyjaźnionym sklepie prowadzonym przez pasjonatkę, która ma rzeczywiście wiedzę i nie wciska ciemnoty. W tym sklepie czuję się troszkę tak jak wpadałam do AtollZoo i z Pawłem Szewczakiem spędzałam x czasu na rozmowie o krewetkach :) Ryby przyjadą z giełdy z Łodzi. Nie będzie to pokolenie F1 na bank, ale ja nie czuję takiej potrzeby. Chcę jedynie aby były zdrowe, w dobrej kondycji i bez domieszek.


Drodzy Moderatorzy - chyba trzeba koniecznie wydzielić kompletowanie obsady dla mnie bo temat się będzie jeszcze ciągnął :P Dopiero wybrany jeden gatunek i w dodatku mbuna :-D

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Pytanie do speców :-) czy u was przy ciemniejszym świetle zwiększa się agresja ryb ? Zamontowalem dziś dodatkowe nocne oświetlenie i widzę, że u ryb zwieksza się agresja, czy będzie to spowodowane zmianą oświetlenia czy to normalne ?

Opublikowano
Pytanie do speców :-) czy u was przy ciemniejszym świetle zwiększa się agresja ryb ? Zamontowalem dziś dodatkowe nocne oświetlenie i widzę, że u ryb zwieksza się agresja, czy będzie to spowodowane zmianą oświetlenia czy to normalne ?


Gdy u mnie gaśnie światło w akwarium, a włączone jest światło w pomieszczeniu ze zbiornikiem, to samce Protomelasa łapią się za pyski przy samej tafli wody i potrafią tak robić przez długi okres czasu. Gdy w zbiorniku natomiast jest załączone oświetlenie to samiec beta w zasadzie nie opuszcza narożnika akwarium.

Opublikowano

U mnie samce tetrastigmy tłuką się pod lustrem wody rano, w dziennym półmroku, dopóki nie zapalę im światła. Chlupoczą strasznie. Potem trochę się uspokajają, ale nadal dochodzi do potyczek. Całkowite uspokojenie przychodzi późnym popołudniem.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.