Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Moim zdaniem warto. oczywiście zaraz zaczną mnożyc sie krytyki pod adresem takiego rozwiąznia, ja jednak kupiłem gotowe tło wewn. Wromaka i jestem zadowolony. Całe tło pieknie pokryło się glonami a skalista struktura wg. mnie nie daje się odróżnić od skał naturalnych. Oczywiście jeżeli ktoś lubi i potrafi majsterkować na pewno będzie miał sporo satysfakcji z własnoręcznie zrobionego tła, ale jeżeli chodzi o wygląd to gotowe tło jest ok. (Oczywiście, nawiasem mówiąc, gustów się nie dykutuje 8) )

Polecam i pozdrawiam - Radek Tomalak

Opublikowano

Dzięki kolego, czego się obawiałem to tego, że glony nie bedą chciały rosnąć na plastiku. Też zamierzam zakupic Wromaka.Jak możesz to napisz czy zamontowałeś to tło na stałe, przyklejając i czy za tłem nie zbierają się jakieś toksyczne paskudztwa? 8)

Opublikowano

Ja tez jestem za tłem "kupnym" podobnie jak kolega posiadam tło WROMAK i jestem bardzo zadowolony, na początku z tłem miałem problem bo rybki wpływały za tło, ale w końcu opanowałem to i teraz jest ok, ładnie zarasta glonami nawet łaczenie powoli. Wydaje mi się że z lem samoróbka to tez będzie problem z "uszczelnieniem"

Opublikowano

Ja narazie mam tło ze steropianu pomalowane na granatowo, ale jak tylko nazbieram funduszy to zrobie własnoręcznie tło z łupków. Moim zdaniem tło zrobione własnoręcznie wygląda efektowniej, no i zawsze mozna sie pochwalic przed znajomymi że zrobiło się je własnoręcznie :wink:

Opublikowano

Ja zaś odwrotnie. Po pierwsze takie tło jak juz wspomnialiśce to czysty sztuczny plastik i nijak to się ma w akwarium do tła z naturalnych skał. To dopiero robi klimacik w zbiorniku jeżeli jeszcze dodamy tego samego koloru skał jako wystroju.

Drugie ale to cena... w 240 za tło naturalne wyjdzie cię około 50 zł a za sztuczne zapłacisz 4 razy tyle.

Po trzecie takie plastikowe tło często zajmuje tyle miejsca że z 240 zostaje nam 200l..

Opublikowano

Do swojego akwarium 150x50 kupilem tlo za 109zl.... i mialo tylko 3 mm grubosci co zupelnie kloci sie ze stwierdzeniem ze zajmie duzo miejsca.

Zalety: mniejszy ciezar, mniej miejsca do ukrycia dla narybku, srodki uzyte do wytworzenia powinny byc teoretycznie nieszkodliwe, mozliwosc zamontowania w juz urzadzonym i dzialajacym akwarium < niech ktos sprobuje zrobic to samo z wlasnorecznie wykonanym tlem :D>. Mam to tlo u siebie juz od poltora roku i nie zauwazylem zeby jakos wplywalo na parametry wody.

Tlo wlasnorecznie robione wedlug mnie zajmie duzo wiecej miejsca.... przewaznie do konstrukcji uzywany jest lupek albo piaskowiec. Przy okazji trzeba sie sporo nameczyc... zakladam rowniez ze nikt nie bedzie doklejal kamieni do szyby juz na zalanym znbiorniku.

Opublikowano

Witam , a co uważacie o jednej całej płycie kamienia pokrywajacej cała tylną sciane akwa tak jak plastik ? Mam taka i zastanawiam sie czy nic sie niestanie z akwa ? (wazy 60 kg)

Opublikowano

tak jak przypuszczałem dyskusja zaczyna przypominać tę o wyższości Bożego Narodzenia nad Wielkanocą :D po prostu rzecz gustu; ja pozostaję przy swoim zdaniu że tło plastikowe wcale nie musi odstawać estetyką od zrobionego z naturalnej skały (i vice versa).

I na koniec jeszcze dodam że mam szacuneczek dla tych którzy potrafią zrobić tło własnoręcznie 8) Bo ja mam do tego dwie lewe 8)

Pozdr - Radek Tomalak

Opublikowano

Ja zrobilem sobie wczesniej tlo z lupka przyklejonego do plyty pcv.... Przy 150 cm dlugosci wazylo dosyc duzo i choc staralem sie nadac mu efekt trojwymiarowosci to nie do konca sie to udalo. Przez pol dnia mozolnie lupalem łupek filytowy na jak najbardziej plaskie kamyki i staralem sie poukladac je w miare rozsadny sposob. Namordowalem sie potem dosyc mocno, zeby wlozyc je do akwarium. Wzmocnienia w moim zbiorniku biegna prawie przez cala dlugosc, dodatkowo z jednej strony mam zamocowany powrot wody, ktory uniemozliwa pionowe wlozenie tla i wcisniecie go pod wzmocnienie. Przy tle robionym wlasnorecznie wygiecie go w jakakolwiek strone stanowi problem.... odchylenie go chocby na taki kawalek zeby wyplynela zagubiona za nim ryba jest malym wyzwaniem, bo przy okazji rusza sie cala powierzchnia. Przy tle plastikowym odchylam rog i w zasadzie jest po klopocie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Nasz klubowy kolega Timi klei dobre akwaria -Akwaria.pro Przy tym wymiarze, co Ty zamierzasz kupić, to od kogo byś nie kupił, to będzie dobrze. Oczywiście o ile ktoś ma doświadczenie w klejeniu akwari
    • Cześć. Od jakiegoś czasu myślę nad nowym akwarium - 120x40x50, z tym że tutaj (dla mnie) już zaczynają się schody - ciężko jest mi znaleźć jakąś zaufaną firmę, do tej pory patrzyłem i najbardziej zaufany wydaje mi się Myciok, z tym że szukając po internecie byłem w stanie znaleźć różne opinie - na tym forum głównie pozytywne i wystawione nie aż tak dawno temu, więc możliwe że jest u tej firmy lepiej niż było, ale byłem w stanie też znaleźć opinie nie aż tak przychylne więc na dwoje babka wróżyła (jak dla mnie). Dodatkowym pytaniem dla mnie jest tutaj czy szyba 8mm będzie wystarczająca, ale to nie jest tutaj aż tak ważne. Do tej pory byłem w miarę przychylny akwaplastowi (ze względu na cenę), ale przemyślałem i w razie nieszczelności mógłbym mieć małą powódź w pokoju, czego wolałbym oczywiście uniknąć. Z góry dzięki za jakieś nakierowanie, bo rzeczywiście ciężko mi jest spośród firm na naszym rynku wybrać, a co do Mycioka już kiedyś słyszałem pozytywne opinie więc może rzeczywiście zamówienie akwarium u niego wyszłoby najlepiej.
    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.