-
Postów
473 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez milc
-
kimisi, krótko mówiąc oznacza to, że zbyt obficie karmisz ryby. milc
-
Mars, coraz bardziej mi się podoba Twoja ideologia, takie kombinacje to coś pięknego :-) Przy odrobinie inwencji i mając budżet 1600 PLN możnaby to w zasadzie połączyć z odpaleniem lady z pipą do piwa :-) albo zakupem lodówki z kostkarką do lodu, plus do tego zasilanie wodą źródlaną i rynienka z kostkarki do akwaium, ze sterowaniem kostkarką przez termostat w akwa :-) milc
-
To niestety nie była kwestia komfortu, tylko konieczności. Pomieszczenie jest 5x6 metrów, chodzi w nim 6 pecetów, jeszcze w zeszłym roku wszystkie miały monitory CRT, w tym jeden 23-calowy. Do tego dwie drukarki laserowe, i oświetlenie - 8 świetlówek. Pracują na stałe 2-3 osoby. Jedno okno, na południe. Uwierz mi, że bez klimy się nie dało w lecie - 40 stopni spoko zapewnione :-) A tak - klimą wystarczy "złamać" temperaturę na 26-28 stopni w południe w lecie, i już różnica odczuwalna jest niesamowicie. W tym roku powinno być lepiej, bo pecety zmienione na nowsze, jeden laser odpadł, a wszystkie monitory zmieniłem na LCD :-) milc
-
Na tył spróbuj dać Hagen Power-Glo, sam będę próbował takiej konfiguracji. Belki świetlne (na pewno Aquaboro) odpalają świetlówki z odstępem kilku-kilkunastu sekund jedna po drugiej. Jeśli masz możliwość regulacji tego czasu, ja bym dał kilka minut, najpierw mniej intensywną. milc
-
Macie jakieś doświadczenia z chłodzeniem wody? W pomieszczeniu, w którym mam zbiornik, mam klimę, która utrzymuje te 25 stopni powiedzmy, ale jak do tego dodać ciepło generowane przez świetlówki, to zastanawiam się, czy nie będę miał problemu (w sensie temperatur 28 stopni i więcej) w lecie. Odpalałem zbiornik w listopadzie, więc nie wiem :-) milc
-
No cóż, to smakowite zdarzenie dla tych, którzy chcieliby widzieć w akwarium pełne spektrum naturalnych zachowań. :-) Włozyłeś dłoń do akwarium? :-) milc
-
Mars mi już tyle na ten temat natłukł do łba, że mogę odpowiedzieć na tej podstawie: Odpowiednie karmienie - w skrócie oznacza to karmienie ograniczone. Trzeba karmić często (np. 3-4 razy dziennie) ale mało (np. kończysz karmić kiedy miną 2 minuty albo kiedy pokarm tonący taki jak Dainichi dotrze do dna). Obserwujesz ryby i uczysz się rozróżniać "urosła" od "spasła się", patrzysz na zdjęcia z natury i porównujesz sylwetkę i otłuszczenie. Obserwujesz, czy nie mnożą ci się w nadmiarze świderki. Stosujesz dietę odpowiednią, jeśli chodzi o ilość składników nieroślinnych, powodujących tycie, dla twoich gatunków ryb. Karmienie na koniec dnia zawsze pokarmem lekkim (np. spirulina 36% w płatkach). Patrzysz, czy ryby pływają w całej objętości zbiornika, jeśli są płochliwe i się czają, niechętnie reagując w zwykłych porach karmienia na pukanie w szybę czy inne spotykane przy karmieniu ruchy, znaczy że mogą być przejedzone. Przy długich zbiornikach karmisz jednocześnie w kilku miejscach, inaczej najbardziej agresywne ryby mogą się solidnie spaść, mimo, że inne będą niedożywione. Można również stosować reguralne głodówki, ale ostrożnie, bo mogą powodować wzrost agresji. Stosujesz pokarmy, których producent dekalruje wysoki stopień trawienia (oznacza to przy tej samej ilości pokarmu mniej problemów trawiennych i mniej odchodów, zatem i mniej NO3). Ogólnie ryby zagłodzić jest trudno, szczególnie typowych roślinożerców, bo w akwarium jest przeważnie zaplecze pokarmowe w postaci glonów, ślimaków, roślin. Natomiast przekarmić bardzo łatwo. Ja osobiście bardzo żałuję, że nie ma jakichś gotowych przeliczników tyle a tyle gram pokarmy na centymetr długości ryby, bo moje techniczne podejście do wielu tematów byłoby tym zaspokojone, mam nawet małą gramową wagę i miałbym spokój. Z drugiej strony tak niejednoznaczne zagadnienia jak rodzaj i wielkość prawidłowej diety są elementami, dzięki którym akwarystyka jest w znacznym stopniu sztuką, a nie tylko techniką czy hobby. Taki nimbo to ma dobrze, odpali sobie akwarium 80 L z haremem rozpłodowym dajmy na to demasoni, i już ma dietę załatwioną :-) No, oczywiście pojawia się wtedy z kolei pytanie, jak karmić te demasoni, żeby nadawały się na właściwy pokarm dla jego killerów :-) milc
-
Ze zwykłymi świetlówkami też potrafi wyjść świetnie, ale niektóre z nich mają sporo widma zielonego, co dla człowieka przy montażu pod sufitem jest niezauważalne, ale w akwarium może przynieść nieciekawy efekt. Testować, testować, nie poddawać się :-) milc
-
Co do pierwszego pytania - zależy od filtra, przeważnie jest to opisane w isntrukcji. Co do drugiego - miałem taką konfigurację, i zrezygnowałem, ponieważ: - Power-Glo daje BIAŁE białe światło i sama w sobie jest super - w połączeniu z lampą typu Marine-Glo efekt był u mnie bardzo nienaturalny, ryby o kolorach żółtych i pomarańczowych "zszarzały" - mam wysoko wybudowaną dekorację z wapieni, w efekcie Marine-Glo oświetlała górne wapienie tak, że były po prostu niebieskie, co wyglądało bardzo źle Testowałem konfiguracje: Power-Glo plus Narva Blue - opis powyżej Power-Glo plus Narva Colour - zbyt żółtobrązowo w zbiorniku Narva Colour plus Narva Blue - również żółtobrązowo Teraz mam 2 x Power-Glo i jestem zadowolony, barwy są naturalne z podkreślonymi kontrastami ryb i kamieni. Ale będę jeszcze testował połączenia Power-Glo z Sylvaniami. Ogólnie stwierdzam, że warto wystartować zbiornik z najzwyklejszymi świetlówkami daylight, nawet takimi "dla ludzi", bo to tanie jest, a dobór akwarystycznych zostawić sobie na trzeci czy czwarty miesiąc od startu akwarium, bo wiele zależy i od obsady, i od tego, jakich kolorów nabierze dekoracja (glony itd). Przy testowaniu świetlówek warto też robić tak, że zakładasz nową konfigurację i wogóle jej nie oceniasz, dopiero na drugi, trzeci dzień, i nigdy nie od razu po włączeniu światła. Czasem efekt, który zaraz po wymianie świetlówek ci się spodoba, po kilku dniach będzie cię denerwował, i odwrotnie. A szkoda tracić 3 godziny na żonglerkę świetlówkami, lepiej zrobić zmianę co kilka dni i oceniać "długofalowo" :-) Polecam też odbłyśniki, nawet jeśli nie dla efektu w samym zbiorniku, to po prostu po to, że po podniesieniu czy zdjęciu pokrywy światło nie razi w oczy. Ważne dla efektu jest też to, żeby poziom wody był wyżej niż obramowanie pokrywy. Efekt wizualny jest dużo lepszy, kiedy nie widać poziomu wody przez przednią szybę. Jeżeli pokrywa nie sięga na tyle nisko po zewnętrznej stronie akwarium, warto nakleić pasek z czarnej folii - ja przy pokrywie Aquaboro dałem taki pasek około 1.5 cm i jest super. milc
-
Jak odróżnić Samca Od Samicy (MPANGA, RED RED)
milc odpowiedział(a) na Cad17 temat w Chów pyszczaków
ale swoim rybciom milc to nalałeś do prostokątnej szklanki 500l wody No tak, ale w tym przypadku przewiduję reguralne ciąże milc -
Jak odróżnić Samca Od Samicy (MPANGA, RED RED)
milc odpowiedział(a) na Cad17 temat w Chów pyszczaków
Sabotage, ja mam 34 lata, a poszedłym na taką imprezę w podskokach, o ile na przykład pozostałe 19 osób to były wybrane playmates Playboya z ostatnich dwóch lat. :-) Tak że ostrożnie z analogiami. milc -
Ja też kalkulowałem wszystkimi kalkulatorami na malawi.pl Kalkulator pojemności podał mi 33 do 42 ryb i do 8 gatunków. Kalkulator wspomagający podał mi wymiary 180x50x50. A mam 200x50x50, 6 gatunków, 37 ryb (maluchów, tylko kulfony WF mam 8-10 cm), z czego liczę, że odpadnie 4-6 sztuk, i tak bym chciał zostawić. Oczywiście solidna filtracja (2 x Fluval 405, 4 x Fluval 3+, denitrator). Jedna uwaga: ryby miałem w dwóch dostawach, po pierwszej obsada była 27 sztuk, po drugiej 37. Po dodaniu drugiej dostawy całość ryb jest zdecydowanie mniej płochliwa i bardziej aktywna, a mój P. flavus zmienił zdanie co do prób aneksji połowy 500 L akwarium na swój rejon godowy. PS. chyba muszę sobie wstawić do podpisu tekst: Za porady via email serdecznie dziękuję mars-owi :-) milc
-
Skonkretyzujmy - ile masz mg/l O2, bo ty może i nie narzekasz, ale ryby jak najbardziej mogą mieć podstawy :-) U mnie wg. Tetry jest 6-8 mg/l, czyli przy 26 st. prawie 100%, jak dobrze pamiętam. milc
-
Za późno - tydzień temu wysłałem go do nurzańcowego nieba. Dodam, że tylko ta jedna sadzonka z dziesięciu tak wyglądała i tylko ta jedna tak się zachowywała. milc
-
Mjunszajn, może niekoniecznie na podstawie własnych doświadczeń, ale zgadzam się, że mając tipsy, trzeba zwracać uwagę na sposób obsługi kupowanego urządzenia :-) I nie dotyczy to tylko filtrów, u mnie koleżanka z pracy musiała dokleić paski folii do otwierania drzwiczek wszystkich szaf biurowych, bo isniejące w nich "wpuszczane" klamki powodowały u niej cotygodniowe koszty serwisu tipsów :-) milc
-
Polecam wstawienie wewnątrz cienkiego czarnego spienionego PCV. milc
-
A do samego czyszczenia polecam Karchera, jeśli masz dostęp. Jak czyściłem swoje wapienie szczotką, męczyłem się strasznie, a efekt był marny. Kiedy włączyłem Karchera, wyglądało to, jakbym nie tryskał wodą, tylko białą farbą, tak intensywnie czyścił :-) milc
-
Nieee, badałem już ten kierunek :-) milc
-
r2d2, daj znać koniecznie, i podrzuć namiar, gdzie mają takie długie Sylvanie?!? No i nadal nie mam opinii, czy HQI są warte swojej ceny czy też kłopotliwości, jeśli chodzi o wrażenia estetycze? milc
-
Od czasu wpuszczenia ryb walczę z czystością wody. Kombinacje z filtrami i wkładami do nich, jakich dokonywałem są niewiarygodne. Zacząłem podejrzewać, że winne jest podłoże, a konkretnie drobny żwirek (praktycznie piasek). Wydawało mi się, że wypłukałem je bardzo dokładnie, dodatkowo jest to piasek kupiony od firmy akwarystycznej. Niestety, jestem praktycznie przekonany, że zawiesina pyłków, którą mam w akwarium, pochodzi z podłoża przekopywanego przez ryby. Druga opcja jest taka, że to, co mam w akwarium jest już czystą wodą - po prostu nie wiem, jak to de facto wygląda u innych - i że czystszej mieć nie można. W związku z tym odczuwam palącą potrzebę - czy ktoś nie miałby ochoty mnie odwiedzić i powiedzieć: - spoooko, to jest czysta woda, lepiej nie będzie, mam tak samo - o kurde, ale syf, weź coś z tym zrób :-) W przypadku drugiej opcji pozostanie mi cierpliwie czekać, aż piasek zostanie na tyle przekopany, że całe zapylenie osadzi się powoli w filtrach. milc P.S. Lokalizacja - Skawina k. Krakowa :-)
-
Myślałem o tym, ale powoduje to konieczność otwarcia akwarium od góry, zgadza się? I wtedy problemy z parowaniem wody, większą hałaśliwością... Czy HQI faktycznie daje takie dobre wrażenia estetyczne? Kolorystyka itd? milc
-
Po prostu dokładnie moje problemy :-) O ile dobrze szukałem, to z akwarystycznych w rozmiarze 150 cm jest dostępna tylko Power-Glo Hagena no i świetlówki Narvy. Mam Power-Glo i szukam drugiej sensownej. Testowałem zwykłą daylight noname - daje zielonożółtą poświatę (nieprzyjemnie, szczególnie na wapieniach), testowałem Narva Colour - daje różowożółtą, podobnie niefajnie. milc
-
Samica P. flavusa, jakieś 6 cm. Od początku bardzo aktywna. Od dwóch-trzech dni często odpoczywa w rogu akwarium (nie przy powierzchni, jak chora czy pobita) lub w centrum, ale "przysiadając" na piasku. Podgardle jej wisi, zaglądając do pyszczka widać "coś ciemnego". U drugiej podgardle normalne, zaglądajać do pyszczka widać, że podgardle nie ma nic ciemnego, jest przeźroczyste. Inkubacja czy nie? Wydaje mi się, że objętościowo tego trochę mało, no ale to dopiero ikra. Samiec P. flavus jest aktualnie najbardziej wybarwionym i aktywnym z obsady. milc
-
Z dziesięciu sadzonek nurzańca, które posadziłem, jeszcze żadna nie wypuściła odnogi, poza jedną. Ta jedna sadzonka ma liście w takie czarne kropki, na dorosłych liściach mają one po 1-2 mm, liście, na których się znajdują, są takie brązowawe. Rzecz w tym że ta sadzonka wypuściła już szeregowo chyba 8 czy 9 malutkich sadzonek - wygląda to tak, że ekspresowo wypuszcza odnogę, na końcu pojawia się sadzonka z liścmi o długości jakichś 3 cm, z identycznymi kropkami, a potem z tej sadzonki strzela następna odnoga, a sama sadzonka już praktycznie nie rośnie. Wygląda to dziwnie - gąszcz sadzonek połączonych odnogami, w jednym pokręconym łańcuchu, na dodatek większość buja się w powietrzu razem z korzeniami. Dla mnie to wygląda jakby roślina główna była jakaś felerna - chora? - i w panice próbowała od tej choroby uciec, ale każda nowa sadzonka od razu jest w te kropki. Inne blisko rosnące są cały czas OK. Usuwać czy obserwować? Co to może być? milc
-
A dlaczego nie? Ja nie mam oporów, żeby pisać, co jest OK i co można pochwalić, myślę, że pisanie o negatywnych doświadczeniach ma dla nas klubowiczów same plusy. A i dla sklepów - w dłuższym okresie - również. milc