-
Postów
10711 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez yaro
-
Kurcze to odpowiadajac na dwa ostatnie posty stanę troszkę po stronie Jakuba. Jeżeli piszecie że połączenie maingano z saulosi powoduje agresję u ryb to Jakub miał na myśli właśnie ten błąd akwarysty, czyli nie łączyć saulosi z maingano. Ale to tylko tyle co by było w zgodzie z Jakubem, dalej i ja twierdzę że nasze ryby przejawiają agresję i pomijajac błędy w wystroju, obsadzie itp na pozostałą nie mamy wpływu. Nie mamy wpływu na temperament ryb ani na inne jego cechy charakteru czy warunki psychofizyczne, u jednego saulosi będzie barankiem a u innego wilkiem w owczej skórze. I jeszcze raz postawię swoja tezę - Jakubie cieżko Ci się przyznać do błędu że w jakimś poście coś napisałeś bez wiekszego przemyslenia.
-
Według mnie musisz ocenić czy ryba się męczy czy nie. Chociaż to co opisujesz to bardziej to przeszkadza Tobie nie jej. Jeżeli tak to padła już odpowiedź. Jeżeli natomiast ryba się męczy to skróć jej męczarnie.
-
to w końcu malawi robisz ? czy morskie ? obok skorupy jeżowca fajnie będzie wyglądał zameczek i taki nurek który puszcza powietrze, jeżeli o to Ci chodzi to nie znajdziesz zrozumienia na tym forum. Poza tym pyszczaki to energiczne ryby więc nie wiem jak wyglądaja kolce tych jeżozwierzów ale jeżeli są ostre to mogą sobie porobić krzywdę, po drugie to nie wiem czy nie zaczną te Twoje skorupki gnić, jeżeli to sama skorupa a nie wysuszony jezozwierz, to jezozwierz to w większości wapienny pancerzyk. Ale generalnie nie polecał bym tego wsadzać do akwarium i nie tylko z malawi ale i do żadnego.
-
sorki przejęzyczyłem się pisząc z pamięci chciałem zaproponować 3 i 4
-
ale patrząc na ten jego bloczek skalny to się nie dziwie, wygląda rewelacyjnie.
-
wiadomo że można tak stworzyć warunki że ograniczymy tę agresję, ale postaraj sie zrozumieć o co chodzi pozostałym, niezbyt lubisz się przyznawać do błędu wiec teraz kluczysz.
-
zaproponował bym gatunek 2 i 3 ale fachowcem nie jestem, ale mając właśnie te dwa gatunki nie widzę między nimi żadnych utarczek
-
Kolega ma od 20 lat piranie cholery agresywne jak nie wiem co :/ a tu taka nowość niech się doszkoli bo to jego błąd. A tak na serio to jak wytłumaczyć że w jednej obsadzie samiec reda był takim kilerem ze pozabjał samice ? a po zmianie obsady ten drugi samiec dożył w tym samym akwarium przy tym samym wystroju do dnia dzisiejszego nie robiąc krzywdy samicom ? Zaznaczę ze akwarium 240l jednogatunkowe. W obsadzie 1+5 .
-
a co powiecie o ps. acei ?? albo red redy ??
-
Akwa 300x98x65 - odp początku do końca
yaro odpowiedział(a) na barian temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Niezbyt trafiony pomysł, szególnie jeśli chodzi o HQI, one dają duzo więcej ciepła niż T5, po drugie jak utrzymać w miarę stałą temperaturę ? chyba nie stać cały czas przy akwa i pilnować temperatury ? -
Akwa 300x98x65 - odp początku do końca
yaro odpowiedział(a) na barian temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
wszystko to kwestia gustu. Natomiast zastanawiam się nad lampami HQI tak blisko wody, będą mocno grzać w lustro wody wiec możesz mieć z tym nie lada problem w szczególności latem, mam też takie lampy i podniosłem je o 40 cm w górę bo nieźle mi "gotowały wodę" -
Akwa 300x98x65 - odp początku do końca
yaro odpowiedział(a) na barian temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
to tło z piaskowca jest duzo lepsze od tych łupków naklejanych na płytę, wręcz powiem że te tło z łupkami będzie tragiczne, pozostań przy piaskowcach a pomimo tego że one są różne kolorystycznie to po kilku miechach już tego nie będzie widać -
może jakieś ostre końce dekoracji ??
-
poza tym że takiej ceramiki jak się ma w eheimie nie kupisz nawet za 100 zł a co dopiero za 70-80 zł
-
to poczytaj również o sp. "rosette" i tu przyznaję ci rację na polskich stronach zero info wszystko po anglikańsku więc muszę polegać na innych
-
W malawi również są.
-
A co powiecie na dodanie do akwarium węgorzyka czyli mastacembelusa ?
-
no ale cytując BTN to na stronie 22 zdj. 1 i na 22 zdj. 3 to nie są takie jednolite bloki skalne. Więc eszystko jest możliwe.
-
tak są te bąbelki
-
http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.p ... sc&start=0 tam o tym pisałem, gdy będzie trzeba to się odświeży tamten wątek
-
nie przestawiałem miałem ją zrobioną z rurek 1/2 cala pcv, był tam trójnik który z jednej strony to był wlot wody drugi rurka z deszczownicą a trzecie wyjście było z zaworkiem. Gdy zaworek był zakręcony to cała woda leciała przez deszczownicę, gdy odtworzyłem zaworek woda cała przelatywała najkrótszą drogą wiec przez deszczownicę nic nie leciało.
-
Przecież wiesz że każda ryba ma swój temperament. W jednym zbiorniku może pływać zbrojnik a w drugim będzie przeganiany, zresztą dotyczy to nie tylko tej ryby ale wielu wielu innych które próbują ludzie trzymać z pysiami, przykładem jest też omawiana na forum bocja.
-
ja miałem tak zrobioną ze w dzień mi chlubotało i na afrykańskiego wodza podobało mi się, problem był gdy przychodziła noc, więc wtedy stosowałem tak aby nie szumiało
-
Co do hydro, po powrocie postaram się wkleić jakieś zdjęcie mojej donicy, ale jeśli chodzi o filtracje u mnie to: 1. Mechaniczna - oparta na filtrach narurowych, co tydzień wymieniam wkład 20 mikronów dwa pozostałe 50 mikronów są w obiegu od początku czyli już kilka miechów, podejrzewam ze troszkę na nich bakterii znalazło miejsce wiec te dwa robią za biologa. 2. Biologia oparta już tylko na hydroponice - a w zwiazku z tym że akwarium mam z kominem z poprzedniego systemu to do komina włożyłem pompę atmana która pompuje wodę do doniczki, w zwiazku z tym że pompa pobiera wodę z komina do którego woda wlatuje z powierzchni to nie jest ona aż tak bardzo zanieczyszczoona jakby była pobierana z dna, więc od kilku miesięcy również nie ruszałem złoża w którym rośliny są posadzone, jeżeli się brudzą to woda wypłukuje te zanieczyszczenia z powrotem do akwarium, przecież to nie filtr mechaniczny. Co do roślinek - córka rzucając piłką połamała mi prawie wszystkie rośliny wymieniłem je na nowe i przez ten czas parametry wody dalej są w porządku NO2 - 0 NO3 - 0. Nie twierdzę że mój sposób jest najlepszy a droga którą wybrałem jedyna i słuszna - ale wbrew temu co niektórzy mówili to działa i się sprawdza. A plusem jest to że w akwwarium jest tylko jedna widoczna rurka i żadnych ustrojstw.
-
światło padajace z tyłu nie ma wogóle sensu, ryba przez którą prześwituje światło jest kolorystycznie beznadziejna, światło musi padać od strony patrzącego tak aby ono odbijało się od ryby, wtedy widok jest znacznie bardziej zadowalajacy.