Skocz do zawartości

mars

Członek Honorowy
  • Postów

    2490
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mars

  1. mars

    mętna woda

    1. Wysokie stężenie NO3 mogło wpłynąć na rozwuj pierwotniaków ale niekoniecznie. Pierwotniaki w zdecydowanej większości przypadków są efektem braku stabilności akwa i praktycznie bardzo często takie inwazje następują zaraz po założeniu zbiornika[inwazje takie zresztą sa praktycznie zawsze tylko że nieraz s prawie nie do zauważenia]. Ale nawet w dojrzałym akwa mogą wystąpić kiedy takie akwa zdestabilizujemy a do tego wystarczy np zbyt dokładne czyszczekie kubełka lub wymiana w nim wkładów a to połączone z wiekszą podmianą wody i innymi zabiegami higienicznymi i po paru/parudziesięciu godzinach "mleko" w akwa jak w banku. Najlepszą metodą na pozbycie sie inwazji pierwotniaków oprócz tego co koledzy napisali powyżej to pozwolić ponownie sie ustabilizować baniakowi - ile to potrwa to już kwestja indywidualna akwa. 2. Albo podmiany albo pierwotniaki - rada na dziś nie podmieniaj niech się uatabilizuje. Natomiast napewno sygnałem o duzym NO3 jest to co pisałeś że przy dłuższym oswietleniu metnieje ci woda bo to jest zakwit glonów. Natomiast Twoje następne zadanie po zwalczeniu pierwotniaków to zajęcie się sprawą NO3 bo samo z siebie to ono tak nie rosnie tylko jest tego jakiś powód i ten powód trzeba wyeliminować bo tak wysokie NO3 może byc powodem dużo większych problemów niż tylko inwazja pierwotniaków. zastanów się co robisz nie tak że jest ono takie wysokie.
  2. Twardość to może i przeżyje [zależy od gatunku] ale zanim urosnie to "zjedzą go glony" bo aniubiaski rosną wolno a glony kilka razy szybciej a jak aniubiaska pokryja glony to i tak padnie. Są gatunki że w Malawijskiej wodzie jakoś sie bujają niestety ie mam głowy do tych łacińskich nazw. W każdym bądz razie najbardziej popularny aniubias "nana" do tej wytrzymalszej grupy nie należy i tak jak adi napisała może paść od wody natomiast mi sprawdziły sie gatunki takie z długimi wąskimi liściami - tzn rosły w twardej wodzie i jakoś walczyły z glonami - walka z glonami kończyła się róznie .
  3. Moim skromnym zdaniem to ciężko mówic o optymalnym przepływie, bo czy: dla deni z wężyka fi 6 o długości 20 metrów dla deni z wężyka fi10 o długości 50 metrów dla deni kubełkowego o poj 3 litry z wypełnieniem z keramzytu dla deni kubełkowego o poj 5 litrów wypełnionego Bio-maxsami hagena optymalny bedzie ten sam jednakowy przepływ dla wszystkich w/w ???? moim zdaniem nie Nie jestem tak uczony jak Twój naczelny chemik ale to co stwierdziłem "organoleptycznie" to to że do każdego deni/akwa trzeba raczej podejść indywidualnie bo jak sama zauważyłaś jest to dość specyficzne urządzenie i ihmo nie ma na nie jednej prostej recepty.
  4. mars

    Oświetlenie HQI

    1. Wiesz to jest już kwestja gustu a o gustach .... raczej sie nie dyskutuje Skoro tobie taka opcja [tylko HQI] podoba sie najbardziej to jest super bo to tobie ma sie podobaćnajbardziej. Natomiast u mnie jest troche inaczej bo wczesniej tak jak ty kombinowałem ze świetlówkami i musiałem się nakombinować abym był zadowolony, po pewnym czasie stwierdziłem że HQI rozwiąże moje problemy i niestety choć byłem zadowolony to do zachwytów mi było daleko i dlatego obecnie i tak do hqi mam dostawione dwie rury i teraz mi się podoba. Oczywiscie to jest tylko moje mniemanie i komus innemu podobać się nie musi a pisze o czterech rurach bo ostatnio widziałem takie akwa 250/100/60 z nonmbuną i nawt dwa gatunki były "wspólne" i oświetlone zastosowaną tam kombinacja [niestety nie miałem czasu aby sprawdzić jakie dokładnie to były modele rur poza tym że to było T5] oczarowała mnie bardzo - ale oczywiście to jest też moja subiektywna ocena - i to tyle w dyskusji o gustach której miało nie byc 2. nie napisałem że jest drogie itp ale ma oczywiscie wady i zalety. Bardziej chodzi mi o to że w małym akwa gdzie standartowe pokrywy są tanie to ihmo montowanie HQI mija sie z celem. Minusem jest równiez to że na HQI trzeba wydać więcej w początkowej fazie a oszczędności przychodzą z czasem natomiast koszt świetlówek mozna rozłożyć w czasie co też ma dla niektórych znaczenie. W HQI kosmicznie drogie są oryginalne oprawy i to robi tą mityczną drożyznę. Ale tak jak Łosiu napisałeś można zrobić to samemu [choc parę elementów i tak by do tego co wymieniłeś doszło] i tak wyjdzie już całkiem rozsądna cena. Ja np poszukałem po hurtowniach elektrycznych i znalazłem oprawy przemysłowe do żarników HQI. Okazało sie że wiele hal produkcyjnych jest oświetlanych tego rodzajem świetła. O ile pamietam to za kompletną oprawę [bez żarnika] zapłaciłem 230,- zł a jest ona naprawdę pożądnie wykonana bo jest również przystosowana do pracy na dworze. Więć ja również tych kosztów nie demonizuje . 3. Nie jestem orłem z fizyki i nie wiem jak fachowo to określić ale tu bardziej chodzi o odbiór światła przez nasze oko. Nawet mając świetlówki o takiej samej mocy ale jedna typu PowerGlo a druga GroLux to mimo że obie emituja tyle samo światła każdy powie że PowerGlo świeci dużo mocniej a bedzie to wynikało z róznicy barwowej danej świetlówki i podobnie bedzie z porównaniem swietlówka - HQI, a biorąc pod uwage to iż obudowy do HQI działają troche na zasadzie "halogenu" i wysyłają światło bardziej skupione a świetlówki bardziej rozproszone to dlatego nasz odbiór jest taki a nie inny - ihmo oczywiscie
  5. mars

    Wybor swietlowek

    Dywagacje na temat oświetlenia HQI pozwoliłem sobie przenieść tu: http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.php?t=290 bo straszne OT w tym topicu zrobiliśmy
  6. mars

    Z roślinami czy bez?

    Mbuna jak zgłodnieje to potrafi trochę aniubiasa podgryść ale tylko maluteńkie jeszcze nie w pełni rozwiniete listki, natomiast liści "dorosłych" nie ruszy, natomiast jak samcowi się coś nie spodoba w ustawieniu rośliny i mu bedzie z jakiegoś powodu przeszkadzać to tak jak Piotrek napisał - może wykopac i przestawić całość albo poodrywać liście.
  7. No cóz jako autor tego projektu to wypada mi się też wypowiedzić w tym temacie. Deni ma wiele niezaprzeczalnych zalet, ale poprawne wyregulowanie przepływu może czasami przyprawić o szaleństwo. Niestety nie ma też na to recepty/rozwiązania uniwersalnego bo każde akwa jest inne i w każdym woda oraz zachodzące w niej przemiany też są inne więc wymagane jest tu podejście indywidualne. Wielkość przepływu należy podnościc bardzo powoli, tydzień to naprawdę mało czasu. Denitrator tak jak każdy inny filtr w akwa mósi dojrzeć a może to trwać i parę tygodni. Bardzo podnosi wydajnośc deni podawanie pozywek dla bakterii ale jest to metoda mało sprawdzona przy stosowaniu przez dłuższy okres czasu. Wyregulowanie go na O i O jest dosć trudne, choć nieraz jak ktoś straci cierpliwość to regulacja na większy przepływ tak aby NO2=0 a NO3 większe od zera na wylocie ale wyraźnie mniejsze niż na wlocie też daje bdb wyniki bo co prawda NO3 nie usuwamy do 0 ale biorąc pod uwagę większy przepływ efekt końcowy też jest niezły. Ważne jest to o czym wspomniała adi a i jest to napisane w artykule o budowie deni - czyli bardzo dobre zabezpieczenie filtrów przed zanieczyszczeniem mechanicznym, zarówno deni jak i kubełek do którego jest podłączony mogą spełniac tylko funkcje filtrów bio i uzywanie tego tandemu również do filtracji mechanicznej jest wykluczone.
  8. mars

    Red-redy

    Ależ ja nigdzie nie twierdzę że rodzice są bastardami ani nawet nie posądzam dziadków i pradziadków o bastardztwo jak i o przynależność do Wermachtu. Przeciez rodzice tych maluchów mogli byc nawet w pełni rasowymi red-red jedno i red-blue drugie i tylko dzieci takie inne powychodziły. Zresztą tak jak PiotrQ napisał na początku jak tatus jest red-red a mamusia red-blue to tylko po potomstwie kapniemy sie że coś nie tak bo po rodzicach to już nie bardzo.
  9. mars

    Syyf ?

    To że sinice są po godzinie jest równie prawdopodobne jak to że pyszczaki w godzine tyle nasra..ą że jest aż taki syf. Nie wiem czy koksiu zastosował skrót myślowo/czasowy czy nie i czy jest to po godzinie czy może jednak po pięciu - po prostu pisze tak a nie inaczej bo to zobaczyłem na focie a IHMO na focie to widze sinice choć innych zanieczyszceń też nie brakuje - ale ten charakterystyczny nalot o specyficznej barwie to napweno gówienkiem nie jest. Zresztą wystarczy przejżeć link który podałem wcześniej - tam basior też dał fotki z tym że u niego inwazja była mocniej rozwinieta.
  10. mars

    Oświetlenie HQI

    1. HQI nadają sie do każdego akwa tylko że IHMO nad małym baniakiem montowanie ich jest pozbawione sensu - choć oczywiście to kwesja gustu i pieniedzy bo pyszczaki to beda miały pod płetwą odbytowa to czy im świeca świetlówki czy HQI. Do Takiego akwa jak ty planujesz postawic to HQI jak najbardziej się nadają ale tez moim zdaniem nie ma co się na nie tak napalać bo jakis cud techniki to nie jest. Jak planujesz akwa odkryte to jest to dość dobre rozwiązanie bo HQI mozna ładnie podwieśić ale np mając pokrywę z większą iloscia świetlówek np ze 4 sztuki to IMO można uzyskać o wiele bardziej zadawaljący efekt oswietlenia baniaka poprzes stosowanie różnych rodzajów świetlówek niż z HQI 2. Na żarnik nikomu nie karze patrzeć - a wręcz nie zalecam tego robić [oczy bardzo bolą :shock: ] Napisałem to aby przemyśleć własnie sprawy o których już napisałes czyli odpowiedniego ukierunkowania/osłonięcia lub odbicia światła. 3. Moje świeca nad akwa dość dziwnym 196/58/64 tak mniej więcej.
  11. mars

    Red-redy

    I tak pewnie jest bo red-redy to nie są napewno - więc są to bastardziki, a ze kiedyś red-blue miałem to moge powiedzieć zę są bardzo podobne więc blue/geny doszły do głosu.
  12. mars

    Oświetlenie HQI

    HQI ma sens tylko przy dużych akwa - takie jak chcesz postawić to już jest sensowne. Z praktyki to ci powiem tylko tyle że trzeba wziąść poprawke na dwa aspekty. 1. HQI swieca tak intensywnie że nie jesteś w stanie patrzeć bezpośrenio w kierunku żarnika, przynajmniej u mnie przy żarnikach 150W i barwie 10000 potrzeban do tego jest maska spawalnicza 2. HQI niemiłosiernie grzeją, do tego stopnia że w zimie nie używam grzałek a na lato zamontowałem schładzarkę - fakt że u mnie lampy są zabudowane nad akwa.
  13. Jeżli światła w akwa gasną w momecie kiedy w pokoju w którym jest akwa pali sie jakiekolwiek inne światło a rano przed zapaleniem przez ono wpada już słoneczko to ryby to przezyja spokojnie, gorzej znosza gwałtowne zmiany typu jasność-całkowita ciemnosć i na odwrót. Co do gadżetów to miałem tak przerobioną pokrywę że najpierw sie zapalała/gasła jedna swietlówka a potem druga - wystarczył tylko dodatkowy kabel z wtyczką i odpowiednie połączenie, teraz mam podobnie bo najpierw świetlówki a potem hqi - w dodatku hqi sie dość długo rozgrzewaja więc moje pysiaki maja prawdziwy wschód słońca
  14. Przy starcie uzdatnianie wody ma jak najbardziej sens ihmo oczywiście bo z nowa wodą dostarczamy pełno kranowego syfu [zresztą przy podmianch tez jestem zwolennikiem uzdatniania, sam uzywałem sera aqutani byłem zadowolony] Zaszczepiając nowe akwa nitrevecem przyspieszamy jego dojrzewanie ale to co piszą o wpuszczeniu ryb po 24 h to bzdura, po 24h to mozna tak jak adi napisała jakiegoś gupika wpuscić coby rozruszał akwa a z wpuszczeniem docelowej obsady to i tak poczekać minimum dwa tygodnie.
  15. mars

    Jakie odczynniki ?

    :shock: jakie ładne banerki macie, teraz z braku czasu na forum rzadko zaglądam, a tu taka niespodzianka, cieszę się że moje foty się przydały . Co do Twojego pytania basior o niebieską rybę - to winne jest to że nie mam niebieskiej aulonki sfotografowanej - ale postaram się to zmienić choć biorąc pod uwagę Twojego avatarka to to nie wiem czy się muszę z tym męczyć bo ryby masz przednie a i fotki tez coraz lepsze . Sorry za ten OT A wracając do tematu to ja jestem miłosnikiem testów. I tak jak pewne testy robie częsciej przy zakładaniu akwa to są takie co robię cały czas. I tak nawet w usatbilizowanym akwa to np NO3 regularnie dwa razy w tygodniu Ph raz na miesiąc twardości to tak raz na kwartał a NO to tylko przy starcie.
  16. mars

    Mam denitrator

    Pamiętaj że denitryfikator usuwa z wody NO3 natomiast zadamiem filtra kubełkowego biologicznego jest rozkład związków azotowych które są w akwa przed powstaniem NO3 i w dodatku są duzo bardziej toksyczne. Tak wić kubełek taki rozkłada np NO2 i efektem tego rozkładu jest właśnie powstanie NO3 wiec z kubełka raczej bym nie rezygnował. Fakt że bakterje odpowiedzialne za ten rozkład w dojrzałym akwa żyją praktycznie wszędzie ale na dobrym substracie w kubełku mają one jednak najwiekszą skuteczność i pozbywanie się takiego substratu może być ryzykowne zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych.
  17. mars

    Syyf ?

    Akurat to zielone co widać na tej focie to są moim zdaniem nic innego jak sinice. przeszukaj forum w dziale glony bo już coś o tym było np tu: http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.php?t=23 a może i w innych watkach coś bedzie. Akurat na sinice to ani świderki ani iaczej ustawione filtry niewiele pmogą
  18. 1.Zgadzam się z toba w pełni - bo wiekszosć problemów jest zpowodowanych przez tzw błąd człowieka w szerokim pojeciu tego zwrotu. Chodzi mi tylko o to aby te ryzyka maksymalnie zminimalizować. 2. Każdy ma swoje doświadczenia i na nich sie opiera 3. Mam nadzieję że w końcu spełnisz swoją obietnice i mnie odwiedzisz a wtedy chyba zmienisz zdenaie na temat szurania granitowymi elementami 4. Tu też każdy ma inne doświadczenia [o gustach nie dyskutuje] w każdym bądz razie ja u siebie płyty mam tak przyciete że nie dochodzą one do szyb tylko konczą się 2 cm przed, więc ich z przodu i boku nie widać, stosując styropian o większej twardości który jest bardziej zbity zabezpieczamy sie przed skubaniem go przez ryby i później nie ma problemu z pływającymi kulkami, a stosując odpowiednia grubość piachu zabezpieczamy się przed ciągłym dokopywaniem sie do "białego" - w każdym badz razie w moim przypadku odkryty styropian widziałem ze dwa razy a mozliwości kopania Fosso w porównaniu do Mbuny to tak jak by porównywać koparke z kopaniem łopatą - przynajmniej u mnie wystarczy raz w tygodniu trochę piach przemieszać i dno wyrównać. 5. Kazda metoda jest dobra która prowadzi do sukcesu, ale ja raz w duzym akwarium przezyłem pęknięcie dna [tydzień po zalaniu akwa - przyczyna była inna niż tu omawiana] i nikomu tego nie życzę więc dlatego radzę się zabezpieczyć na 110%
  19. Dokładnie tak, bardzo polecam blaty kuchenne bez problemu do dostania w marketach budowlanych [choć niechetnie tna na mniejsze kawałki] lub mozna je kupić w firmach montujących kuchnie [tam nie ma problemu z gabarytami a i czasem jakiś odpad maja i tanio wychodzi] \Taki blat jest mocny dość sztywny a co najważniejsze wodoodporny, a co by nie robić to wody z akwa zawsze się troche wychlapie
  20. Mój kolega paletkaż urzadzał akwarium z wystrojem korzenno kamiennym, na dnie nie miał nic wsypał tylko troche żwiru i wody prawie nic nie było tylko ten żwir był lekko przykryty bo częśc żwiru i częśc dekoracji była przekładana z już pracującego akwa, podczas przekładania taki lekko zagloniony kamień [wielkości dwóch pięści] wyślizgnął mu sie z ręki walnął w żwir i dno pekło. Ja kiedyś u siebie miałem przypadek że pysie bardzo skutecznie podkopały dekoracje do samej szyby kiedy wsadziłem łapy do akwa coby to poprawić [dekoracja była z łupków a'la domek] to daszek z łupka akurat przywalił w to miejsce - nic się nie stało [łupek się ukruszył] ale uważam że miałem wiele szczęscia i od tamtej pory wole nie ryzykować. Pozatym w obecnym akwa gdzie moje tło składa się z czterech płyt granitowych o łacznej wadze ponad 100 kg dużą trudność sprawia samo włożenie ich do środka akwa a co dopiero poprawne ułożenie i gdybym tak nimi szurał bezpośrednio po szybie to mimo jej 15 mm grubości sądzę że za wiele takich eksperymentów by nie wytrzymała, do tego dochodzą kamyczki z których największy ma gabaryty piłki do kosza więc chcąc nie chcąc jednym z pierwszych zakupów mojego wystroju były płyty styropianu o gr 1 cm.
  21. Pyszczaki to nie paletki które co prawda trą się często ale żeby z ikry coś się wylęgło to juz faktycznie woda musi byc spreparowana na cacy. Pyszczaki nie są tak wymagające i nie trzeba dokonywać jakis specjalnych zabiegów pozatym żeby woda miała parametry ogólnie przyjete dla malawi.
  22. Też ci tego życzę bo taki zielony dywanik jest super, oby tylko z czasem się nie zamienił w brązowy bo jak widzisz Twoje akwa przechodzi natepny etap po okrzemkach, sinicach teraz masz zielone - i oby tak zostało
  23. Ale nie zaprzeczysz że Twoje doświaczenia nie są jedynymi słusznymi, bo u innych coś sie jednak działo. nikt nie wymyślił styropianu w akwa tylko po to aby sobie utrudnić życie lub zwiększać sprzedaż w firmach budowlanych.
  24. Nie wiem czy można to nazwać sprytem czy też nawykami życiowymi, bo ryby które np żyją bardziej w toni wypuszcaja młode tez bardziej w toni a i młode chetniej pływają po otwartym terenie natomiast ryby które są bardzo związane np ze skłami to młode wypuszczają w skałach a te po wypuszczeniu bardzo się tam kitrają - i w ten sposób przyzwyczajenia naturalne ryb i ich zakodowane zachowania to determinują - a że w naszych akwa to do natury daleko mamy skutki takie a nie inne.
  25. Niebyłbym takim pesymistą, jak maluchy przezyja pierwsze parenaście godzin to mają juz duże szanse, ja twierdziłem że u mnie nic sie nie uchowa [obsada Dimidio, Fossorochromisy, Lichnochromisy] bo najczęsciej było tak że nieraz po parunastu sekundach z narybku pozostawały pojedyńcze sztuki a i te po paru godzinach znikały, a tu ostatnio spotkała mnie niespodzianka bo po kilkudziesięciu "zjedzonych wypustach" zauważyłem że mam dwie sztuki małych dimidio - teraz już maja prawie 2 cm i są coraz odważniejsze więc czasami można je częsciej zaobserwować. Ihmo jak młode beda miały pare godzin żeycia żeby się zapoznac z terenem i kryjówkami to już ich szanse niewspółmiernie rosna. A tak na marginesie to gratuluje Basiorowi "ojcostwa"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.