Skocz do zawartości

mars

Członek Honorowy
  • Postów

    2490
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mars

  1. biorąc pod uwagę długość akwa to zdecydowanie poszerzy to wybór ryb jakie możesz w nim trzymać choć biorąc pod uwagę że jest stosunkowo wąskie i niskie to jego pojemność czyli 240 l dalej ogeanicza cie co do ilości ryb jakie w nim mozesz trzymać - pomyśl czy jednak niedałoby rady wstawić 150/50/50 jako standard pewnie byłoby troche tańsze a wody dużo wiecej. Co do filtrów to ten kubełek do 240 l to jest trochę mało choć jak byś go wypełnił dobrymi wkładami to może by jakoś pociagnoł filtrację biologiczną zwłaszcza na poczatku przy małych rybach a potem byś zobaczył jak trzymaja się parametry ale wtedy bys musiał zadbać o dobra filtrację mechaniczną a ten filtr wew który masz to nie nada się do tak długiego akwa nawet jak byś miał lepszy kubeł - więc to co napewno to wymiana wewnetrznego a jak byś zdecydował się na większe akwa to i z czasem kubeł by się kłaniał
  2. łupki koniecznie musisz do czegoś przykleić, coprawda silokon nienajlepiej "łapie" pleksi ale sporo odób z tego forum tak zrobiło i jakos nie słyszałem żeby ktos narzekał że mu lupki sie poodklejały a i nkt nie wymyślił ajkiejś innej sensownej alternatywy więc zostaje pleksi Pleksi powinno się przykleic do akwa ale nie po całości i nie mocno, tylko tak aby zabezpieczyć tło przed przewruceniem się do akwa, a w tym celu wystarczy dosłownie dwa - trzy małe placuszki wielkosci paznokcia blisko górnej krawędzi akwa, tak aby w razie konieczności demontarzu łatwo takie tło móc podciąć nożykiem do tapet lub innym wąskim ostrym nożem. Aby to zrobic szczelnie to byś musiał po wszystkich krawędziach gość grubo silokonem zasmarowć, a po zaschnieciu to praktycznie byś miał tło niedemontowalne i i tak przy takim klejeniu [tzn takich elementów ] nie ma gwarancji że jednak gdzieś jakaś szpara nie zostanie i woda nie przejdzie, dlatego ja radziłbym tylko delikatnie to przykleić punktowo aby łatwo to zdemontować a woda niech sobie tam z tyłu bedzie zawsze jakoś się wymiesza powoli bo powoli ale da rade.
  3. mars

    Co z malymi?

    W pełni się zgadzam z nabe choć nie tylko tu kiryski są problemem ta cała obsada jest jakimś nieporozumieniem. :roll:
  4. Filtry wewnetrzne to jeżeli te 300 l/h to jest wydajność obu to jest to za mało, jeżeli każdy z nich ma po 300 l/h to byc może wystarczy, co do filtra zewnetrznago to radzę podobnie tak jak sisio, czyli ceramike. Co do węgla to zgadza się że głównie uzywany jest do oczyszczana wody z zanieczyszczeń chemicznych i posostałości np leków - ale nie tylko. można używać go do filtracji biologicznej choc rozwiązanie takie niesie sporo ograniczeń [akwarium bez roślin] i ma równiez pewne wymagania, ale ma tez zalety. jako że temat jest złozony to warto poczytać: http://www.malawicichlidhomepage.com/mc ... olish.html
  5. Ja ma kawa zabudowane z trzech stron czyli "telewizor" i tło jest również z boku, mi sie efekt bardzo podoba i jestem zadowolony, jedyne na co nalezy zwrócić uwagę to doprazowanie miejsca łączenia w naroznikach
  6. Jeżeli mianem "złocisty" określasz Melanochromis auratus to jego połączenie w jedny akwa z M. jahannii nie wydaje mi się najlepszym pomysłem
  7. W pełni się zgadzam z tym wnioskiem niezależnie od tego czy on to było przyczyna twojej tragedi i wcale nie chodzi mi o to czy takie tło wtedy łatwo się wkłada czy wyciaga. Natomiast kiedy cos wsadzamy na wcisk to już to samo w sobie powoduje naprężenia jak do tego dodamy po zalaniu woda róznice wemperatury to zachodzi tu zajwisko zmiany objetości/powierzchni i ta zmiana może być inna dla szkła i inna dla tła i może wystapić wzrost naprężenia
  8. Jeżeli możesz - masz adres to wklej link do tej komory, aby naocznie mozna sie było zapoznać z tematem/produktem - jeżeli oczywiście jest to sklep netowy.
  9. Ale chyba nie zrezygujesz z pyszczaków :?:
  10. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem bo być może źle widzę ten projekt i go nie kapuje, ale i tak jest to troche Ot lub conajmniej przyszłościowo. Zabezpieczenie na dziurkę kubła działa bo zapowietrzy sie pompa, co o zapowietrzenia czegos grawitacyjnego to by ten układ rurowy musiał byc jakiś przelwowy bo normalnie to woda ścieknie do najniższego otworu nawet jak powyżej bedą inne.
  11. właśnie przy pomocy jakiś rurek lub kształtek PCV nawet w filtrach które nie maja regulacji możan poszaleć. Zresztą tak netowo to cięzko coś poradzić bo cyrkulacj a zaley też od dekoracji itd. niestety metoda prób i błędów jest jedynie słuszna bo i potrzeby akwarysty są inne. co do Twojej "strefy bermudzkiej" to jak nie jest za duża to może byc nawet przydatna, tzna jeżeli gdzieś w jednym miejscu sie będą wszystkie syfy zbierały to odmulanie jest bardzo ułatwione.
  12. Główny problem takiego rozwiązania to co bedzie jak sie prąd skończy :?: jak jest komin to poziom wody spadnie tylko do krawędzi komina co np w moim przypadku jest 1 do 1,5 cm w zależności na ile grzebienie są zarośniete glonami. A przy rurze z otworami aż do dna to woda może do tego dna opaść - a taka ilość to się w sumpie awaryjnie nie zmieśći przy takiej rurze trzebaby było zastosowac dodatkowe systemy zabezpieczeń jakis elektrozawór zatrzaskujący sie przy braku napięcia lub coć podobnego.
  13. sumpa bym juz nie oddał za nic bo dokładnie tak jak napisałeś z ta róznica że jednak ja mimo wszystko mam w akwa dwa wewnetrzne Weipro TC 1200 i PH 840 mimo że na obiegu sumpa jest grundfos 3600 l/h [teoretycznie bo praktycznie nie mierzyłem] W moim przypadku zastosowałem wewnetrzne raz żeby bardziej ruszyć wodę a dwa poniweaż z powodu obsady nie moge odmulać więc jak najwięcej syfu chce wychwycić filtrami. Co do twoich ustawień to bym je nieco zmodyfikował bo w w/w ustawieniach nie pasi mi to skierowanie na szybe strumienia. Ja jestem zwolenikiem aby woda krązyła od jednej strony akw agórą do przeciwległego boku i jakby wracała dołem. Mając takie filtry i akwa o tej długości bym spróbował tak. Zewnetrzne zostawić tak jak teraz czyli zasys lewa jeden wyżej drugi niżej tak jak masz wylot prawa oba góra przy powierzchni. wewnetrzne to: jeden z prawej wiadomo zasysa dołem wylot góra zamontowany mniej więcej centralnie na bocznej ściance strumień wody też skierowany centralnie może ciut w górę natomiast drugi na lewej ściance centralnie na szerokość ale niżej tak aby zasys wody był trochę nad tnem byle by piachu nie pobierał natomiast wylot bym skierował centralnie ale z ukierunkowaniem na dno tak aby celował w dno 50-70 cm od filtra, to powinno zapewnić cyrkulację okrężną. u mnie sie to sprawdza i rozwiązanie jast podobne bo moje dawa wewnetrzne są tak rozmieszczone a komin jest po lewaj więc tam gdzie u ciebie zasysy do kubła natomiast wodaz sumpa wpływa deszczownićą z prawę czyli tam gdzie u Ciebie wyloty kubłów.
  14. Kiedyś była podana tylko wartość pompy przynajmniej te co miałem tak miały fajnie że w nowszych modelach z końcówką ...5 się poprawili, i dlatego źle Cie zrozumiałem bo myslałem że te 1600 l/h to wartość pompy na pusto i to jednego kubełka , aż się zdziwiłem że te nowe modele takie mocne są W każdym bądz razie jeżeli te 1600 l/h to wartość rzeczywista ale obu kubełków to tym bardziej bym nic nie zmniejszał
  15. Cobi, 112 litrów to zo powiesz na taka akcję 720 l i peknięcie dna przy kominie, samo spuszczenie wody wężem ogrodowym trwało półtora godziny potem do wyjęcia wkłady z komuna [to akurat pikuś bo lekkie tylko dostep cieżki] około 100 kg piaskowca + tło z 4 płyt granitu tez ponad 100 kg i nastepna stówa piachu do wybrania rozwalic całą instalację PCV [klejonka] a szklarz musiał przyjechać do mnie z dwoma pomocnikami w dodatku. Miałem to prawie rok temu.
  16. Prawde mówiąc to choroby nie są moja najmocniejszą stroną, ale jednak bym obstawiał uraz mechaniczny tak jak powyżej pisałem dodatkowo inne objawy opisane przez ciebie na to wskazuja + na to że oprócz uszkodzonych łusek ryba ma tez jakies uszkodzenia wewnetrzne/nerwowe. Być może ten drugi jednak podskoczył albo dominant go zaczepił i tym razem miał mniej szczęścia
  17. Bakterie nitryfikacyjne wytwarzaja NO3 a nie "zywia sie" nim Penie danielowi cyferki sie pomyliły i chodziło o NO2
  18. Jak dla mnie są to dośc hiobowe wieści, bo proszę mi wytłumaczyc w takim razie w jaki sposób wogóle działają filtry ze złorzami zraszanymi, tak często stosowane w kominach a nieodzowne wręcz w akwarystyce morskiej gdzie filtr zraszany jest standardem zresztą w akwa słodkowodnym z sumpem i kominem tez powszechnie jest to stosowane. Przeciez tam woda na zasadzie "wodospadu/prysznica" spada na sybstrat w komine i tlenu tam jest od groma bo przeciez komin nie jest zalany wodą tylko woda przelatuje przez złoże. Ze znanych mi źródeł jest to bdb rozwiązanie zreszta sam je stosuje.
  19. Te 1600 l/h są to dane producenta i nie chce Ciebie martwić ale maja one niewiele wspólnego z rzeczywistościa. Kiedy kubeł wypełnisz a w dodatku stoi on poniżej akwa czyli tak jak powinien to jego moc/przepływ radykalnie spada. Producenci czesto pdają wydajnośc samej papy bez uwzglednienia oporów wytworzonych przez substrat jak i cisnienia słupa wody którą podnosi - im niżej filtr stoi pod akwa tym sałbiej daje. Ja kiedyś bardzo dokładnie testowałem Fluvala 204 który ma nominalna 680 l/h jak wsadziłem wszystkie gąbeczki bio-max itd to w trzech pomiarach uzyskałem wynik w przedziale 380-390 l/h a dodam że wkłady były czyste, więc przy wydajności jaką maja Twoje filtry czyli nominalnie 1600 l/h nie sądze aby w rzezcywistości przekraczały 1000 l/h więc przykręcanie ich jest bezsensu, jak wkłady sie zabrudzą to przepływ jeszcze spadnie. Co do zmetniena to po trzech dniach powinno byc oki - ale to jest też indywidualna sprawa.
  20. Biorąc pod uwagę wielkość zbiornika który zakładasz czyli ilość wody i dekoracji to zapewniam Cie że bezwładność Cieplna takiego baniaka jest dość duża sam mam 720 zabudowane i zapewniam że aby w zime to ogrzać a w lato schłodzić to potrzeba całkiem sporo czasu
  21. mars

    Zaleane akwarium-mętna woda

    No to fajnie że się poprawiło, ale to że woda jest klarowna i NO2 = 0 to jest jak najbardziej pozytywny objaw jednak posłuchaj wczesniejszych wypowiedzi i poczekaj z zarybieniem zbiornika - cierpliwośc naprawdę popłaca.
  22. A nie dostał przypadkiem łomoty od innej ryby. nie sądzę aby choroba w ciągu jednego dnia doprowadziła do takich zmian, natomiast bardzo przypomina to uraz mechaniczny spowodowany walką, bezpośrednim atakiem innej ryby lub uraz o dekoracje podczas walki lub ucieczki.
  23. po pierwsze woda mimo ze zakładamy ze jest dobr to i tak jest inna niż ta w której były poprzednio więc może je coś "zaswędzieć" i chcą sie "podrapać" robią tak czasami nawet dorosłe ryby w ustabilizowanych akwa. U ciebie zwłaszcza że piszesz że najczęściej jest to pokarmieniu to bym jednak wina obarczył sposób karmienia. Wiekszość a własciwie prawie wszystkie pokarmy poza nielicznymi wyjątkami w wodzie pęcznieją - jedne mniej inne bardziej i to pod tym kątem trzeba bardzo uważać bo niektóre pokarmy potrafią w przewodzie pokarmowym napeczniec tak bardzo że go nawet mogą uszkodzic. Najbardziej pęcznieja wszelkiego rodzaju granulki i pałeczki i dlatego jeżeli nie mamy pewności że dany pokarm nie pecznieje to wszystkie te granulki i pałeczki należy przed podanim rybą namoczyć w wodzie z akwarium [w jakiejs filizaneczce lub na łyżce] od czasu do czasu taki pokarm mozna też skropić witaminami bo lepiej się wchłoną. Czas pęcznienia i wielkosć końcowa są bardzo zróżnicowane Płatki pęcznieją też ale na tyle szybko że zanim ryba je zje to juz są namoczone więc ich namaczać nie trzeba. I tak jak pokarm pęcznieje w przewodzie pokarmowym ryb to ryby właśnie tak reagyją - ocierając się o podłoże.
  24. Ryby rozruchowe są dla mnie troche bez sensu bo później nie ma co z nimi zrobic, no chyba że sie pozyczy od kogoś Jedynie jeżeli mamy jakies wątpliwości co do stanu wody bo np sami robiliśmy tło z jakis barwników i zapraw, albo do akwa wsadziliśmy inne wynalazki to wtedy jedynie aby nie ryzykować utraty obsady właściwej warto wpóścic rybe testową lub może z dwie. Ja osobiście ostatnim razem tak robiłem bo mimo pewności że wszystko ok i beż wynalazków to wolałem sie upewnić jeszcze raz zwłaszcza że obsada właściwa troche kosztowała i tak po tygodniu wpuściłem otoska bo są dość wrażliwe na syfy i dopiero po nastepnych trzech tygodniach doszły pierwsze pyszczaki, a że były to 10 cm Fosso to otosek został natychmiast zjedzony. Co do samego rozruchu to lepiej wrzucić do akwa kostke mrożonki no artemi - toto dość szybko zacznie sie rozkładać i beda produkowac co trza.
  25. Dokładnie - do takiego akwa z pysiakami musi byc duży filtr - któryś z tych w/w da radę jeżeli bedzie współdziałał z wewnetrznym lub dwoma wew. ale tak jak napisali koledzy , bez kubełka nawet nie myśl o rybach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.