Skocz do zawartości

mars

Członek Honorowy
  • Postów

    2490
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mars

  1. i w nawiązaniu do tego co napisał snocho i żółtej odmiany to trzeba uważać z nimi bo praktycznie jest to długotrały chów praktycznie wsobny i wersja Fx takiego chowu może mieć wady. Zresztą Hari w swoim arcie który poszedł w ostatnim NA tez o tym pisał.
  2. W Tan-Malu w ostatnich ofertach odłów tego gatunku nie wystepował ale może .... warto pytać, choć obawaiam się że bedzie problem bo przy rybie tak powsdzechnie dostepnej i popularnej odłowu raczej sie nie sprowadza
  3. O obsadzie pisać za dużo nie będę bo tu kombinacji wiele i gustów też ale: "1. Chciałbym mieć Labeo Trewavasae Thumbi West .. lub inna odmiane kolorystyczną ale Labeo " nie pasuje do: "- Labidochromis caeruleus " pod kątem dietetycznym i to bardzo bo jak czarne i białe dwa przciwne bieguny. Co do wewnetrznego to wnioskuję że akwa ma około 200 cm dł i w tym momecie polecałbym nie jeden ale dwa wewnętrzne lub głowice z przystawką filtrującą alebo gąbką o przepływie co najmniej 1500 l/h lub większym
  4. mars

    podmiana wody

    może nie przy każdej podmianie ale od czasu do czasu warto coś z tym zrobić. wiadomo ze za tłem będzie duzo mniej syfu niż w akwa ale zawsze, wioec można od czasu do czasu sprubowac wsadzic tam cienki wężyk i odmulić ja obecnie w jednym małym akwa gdzie takie tło mam to po podmianie leje do akwa wode nie wiaderkiem tylko z węza podłączonego do prysznica i ta wode [przepływ na mx] własnie wlewam za tło i jakieś wewntualne syfi mi przedmucha na druga stonę a tam po wlączeniu filtr mechaniczny je wyłapie.
  5. milc - kiedys już była szeroka dyskusja na temat fot z tego linku a dokładnie nad widocznym tam gatunkiem Pseudotropheus Hipopotamus i się zastanawialiśmy nad gabarytami akwa dla niego - obawiam sie że do tej nietypowj 300 nie wejdzie.
  6. Nie będę pisał o innych firmach bo w Temacie jest Hagen i kumpel paletkarz też z elite był super niezadowolony, ja za to w tym samym czasie co on kupiłem też Hageny ale Fluval Tronic bo jakoś niska cena Eltte wzbudziła moje obawy co do jakości [ w tym samym sklepie 200W elte 27,- a Tronic 79,- wiec różnica spora] to z Tronica jestem bardzo zadowolony, jest mniejsza od elite lepiej wygląda i co najwazniejsze termostacik działa świetnie zdecydowanie lepiej niż w Tetrach które miałem poprzednio.
  7. jesteś moim numero uno w nomenklaturze akwarystycznej czyli teraz mamy trzy stopniowe ptrzerybienie: 1. przerybienie normalne 2. dworzec kolejowy 3. niezbyt lubiące się grupy kiboli w zamknietym sektorze wersja końcowa to chyba puszka sardynek
  8. Nimbo tak w skrócie to na pewno mamy innych znajomych, i w dodatku inne doświadczenia …. I inne podejście do sprawy bo piszesz: I np. tu już się różnimy w podejsciu bo to co piszesz dokładnie może służyć tylko i wyłącznie do dekoracji w która to dekoracje wciskasz mase ryb i gdzie o obserwowaniu jakichkolwiek naturalnych zachowań nie ma mowy – w takim akwa tworzysz zupę rybna – dworzec kolejowy jak to inni mówią a ryby zatracaja masę swoich zachowań i oczywiście teraz dla zobrazowania przesadzę ale pływaja jak banda ogłupiałych przerośniętych gupików, w moim, a Twoim zdaniem niedorobionym akwa miałem możliwość np. obserwować jak samica dimidio pod koniec inkubacji wypuszcza młode gdzies w rogu akwa a w momecie kiedy podpływała inna ryba szybko zbierała je ponownie do pyska a tych co zebrac nie zdążyła zaciekle broniła – to było dosłownie jak w TV w filmie o Malawi – w przerybieniu jakie ty proponujesz nie ma na to większych szans. dokłanie zgadłes i może nie dokładnie 12 ryb ale pewnie własnie na 4 gatunkach bym poprzestał. Nie tak całkiem prosty bo obsade mniej więcej dobrze pamiętasz ale jeszcze był w niej Protomelas 2+3 i samce aulonek czyli ryby o wiele bardziej nadające się do nękania A to : Więc wychodzą mi dwie ryby ale to tak na marginesie i napisałem to w odniesieniu do dalszych zdań I np. o tego typu teksty i przecietrzewiane się mi chodziło kiedy pisałem o twoich hormonach, bo wiem że w twoim wieku ma się olbrzymia wole walki i wiarę w siebie samego – i nie traktuj tego jako złośliwość bo tak jest i już i inaczej się nie da, tylko że wynikiem tego jest to że uparcie i za wszelką cenę walczysz o swoje racje nie dopuszczając myśli że może być inaczej, ja natomiast miedzy innymi również przy rybach nauczyłem się dużo pokory i jeszcze jakiś czas temu tez za swoje poglądy dałbym się zabić a obecnie twierdzę że im dłużej mam ryby tym mniej o nich wiem – a raczej tym częściej potrafią mnie one zaskoczyć. I właśnie z tego powodu praktycznie prawie nie wypowiadam się w dziale obsadowym poza paroma wyjątkami jak chocby własnie Twoja propozycja obsadowa i właśnie dlatego często używam w wypowiedziach trybu przypuszczającego bo po prostu z nie można przewidzieć wszystkich czynników i nie można wiedzieć na 100% jak rozwinie się dana obsada – można tylko przypuszczać z wiekszą lub mniejszą dozą prawdopodobieństwa. Natomiast jak dla mnie Ty piszesz z irytującą 100% pewnościa siebie że masz tzw „świętą” racje, ze tak i tak to będzie idealnie i uda się na pewno, ze to będzie bezproblemowo a tamto to całkiem łatwizna i nie dopuszczasz do siebie myśli ze może być inaczej …… a może. Jako że już i tak zrobiliśmy spore OT a Barian napisał ze drapieżniki sobie odpuszcza to z mojej strony EOT
  9. Nimbo co do tego ze drapieżniki to co innego niż mbuna to się w pełni zgadzamy ale mimo wszystko pewne analogie istnieją a mi chodziło o wizualizacje sytuacji. Piszesz o zagęszczeniu powołując się na opisy innych i ok ale tak jak Lago napisął powyżej - to jest 1500 l a nie 15000 l natomiast upychać 8 gatunków w takie akwa to uparcie powtarzam ze robisz tzw „dworzec kolejowy”. Owszem twierdza oni że drapieżniki najlepiej trzymac w większej obsadzie gatunkowej ale w ilości 8 gatunków sorry ale jakoś nigdzie nie znalazłem info aby którykolwiek z nich do takiego akwa proponował osmiogatunkową obsadę Co do Twoich obserwacji któr też szanuję ale …. przepraszam jeśli się myle ale o ile pamietam to duże akwa masz około roku może troche ponad w tym czasie obsada cały była mieszana/zmieniana, sam wiesz ile drapieżniki potrzebują czasu aby w pełni wydorośleć wiec co do własnych obserwacji i stawianych tez to poczekaj jeszcze z dwa lata zanim będziesz mógł z taka stanowczością o tym pisać. Jakoś ja wolę polegać na obserwacjach osób co takie ryby mieli przez pare jak nie parenaście lat jak choćby Staszek Bodak Napisałeś że z każdego gatunku wyłoniłby się jeden samiec i tylko podczas tarła objął by dominację nad całym akwenem - okej - tylko mi napisz gdzie miło by się podziac pozostałe samce z siedmiu innych gatunków – byłaby walka o kryjówki – a sam dobrze wiesz ze podczas tarała samiec tak potrafi „wyczyścić” zbiornik że innych ryb nie widać. Oczywiście napiszesz że trzeba zapewnic odpowiedna liczbe kryjówek itd. co imho w takim niewielkim akwa jak na 8 gatunków nie jest zbyt proste, a co jeśli w tym samym czasie do tarła będą chciały przystapić 3-4 gatunki co przy obsadzie jaka zaproponowałeś jest całkiem możliwe – bo dla mnie to to już „pachnie cmentarzem” przy możliwościach drapieżników. Piszesz że dominujący samiec zawsze się wybarwi i to piszesz z taka pewnością, a np. u mnie gatunek Lichnochromis acuticeps który zresztą też polecasz w w/w obsadzie reklamowałem do sprzedawcy że mimo iż kupowałem prawie dorosłe ryby i był gwarantowany przez niego zamówiony układ haremowy to dostałem same samice, sytuacja te trwała około roku bo cały ten czas czekałem mając nadzieję że uda mi się samca dokupić kiedy mi się to nie udało ryby wyłowiłem do oddania i jakież moje było zdziwienie kiedy po zajrzeniu im pod ogony okazało się że samca mam jednak był on tak zestresowany że nie był wstanie się wybarwić – ryby trafiły powrotem do zbiornika i kiedyś zaobserwowałem jak próbuje odbyć z samica tarło nawet wtedy praktycznie nie był wybarwiony pojawiły się jakieś śladowe ilości kolorów – jednak aby odbyć tarło potrzebował terenu więc musiał przegonić samce innych gatunków – jego zwłoki wyłowiłem troche później. I nie jest to jedyny przykład kiedy samce innych gatunków maja problem z wybarwieniem jaki mógłbym przytoczyć, chocby mój dimidio kiedy został „przerośniety” i już nie jest w stanie rządzic w akwa ma stany depresyjne a jak „bdziewiasto” wygląda to może potwierdzić choćby Harisimi bo go widział z dwa tygodnie temu. Co do dalszej części to oczywiście ze w akwa o długości 3,5 metra można trzymać te gatunki ale nie w takiej ilości – a co eksperymentów to dobrze wiesz że sam mam do nich skłonność ale w przypadku takiej obsady i wprowadzeniu do nie dwóch całkiem nieznanych gatunków to eksperyment by polegał tylko na tym czy one tam przeżyja, skoro się kupuje praktycznie nieznane gatunki to raczej po to aby je poznac, a żeby cos dobrze poznać to jednak najlepsze jest akwa jednogatunkowe w przypadku poznawania relacji wewnętrznych lub akwa gdzie ograniczamy liczbe do 2-3 gatunków w dodatku takich o podobnych upodobaniach i wtedy obserwujemy ich relacje zewnętrzne w ośmiogatunkowym maxprzerybieniu to za bardzo nie ma co poznawać. Co do rstratusa to napisałem ze może być róznie – proszę uważnie czytać - bo dzięki gabarytom ma on coprawda przewagę nad sporą większością innych gatunków ale zdecydowanie nie jest to „wojownik/killer” natomiast co do zaliczenia go do grupy drapieżników to nie mam zamiaru się spierać bo raz to nie o to chodzi i jest to kosmetyka a dwa to nawet sam Ad Konings ma z tym problem bo w jednej książce zalicza go do Drapieżników a w drugiej do Haplochromisów
  10. lago tak to bym nie uogólniał bo jeśli nie mamy pewności że ten korzeń co kupilismy jast "dobry" to zrobienie testów na Ph tak jak Ty to zrobiłeś byłoby wskazane bo nie zaprzeczysz że można trafic na korzenie których zachowanie może być inne - inn kwastaj to czy ten korzeń potem w wodzie nie bedzie butwiał bo jak nie to spoko ale jak bedzie to już kaszana. Ja obecnie tez mam jakieś trzy w porównaniu z twoimi to bardzo malusieńkie korzonki z anubiaskami i nie gnija ale kiedyś kupiłem taki fajowy duzy i nie dośc że z wody zrobił mi herbate to ja troche zakwasił a w dodatku potem porósł pleśna a jak go wyjmowałem po około trzech msc to się rozlatywał i bynajjmniej nie znalazłem go w lesie tylko kupiłem w tzw renowmowanym sklepie - fak że było to dawno dawno temu ale jakoś korzenia z zasady nie ufam i warto sprawdzic korzonki tak jak ty zrobiłeś a reszta to już kwestja gustu oczywiście
  11. mars

    Dainichi

    Ja używam już coś koło roku i uważam że jest to pokarm godny polecenia z tym ze nie jest tez cudownym pokarmem jedynym i słusznym, tzn dalej uważam ze dieta powinn byc jak najbardziej urozmaicona w różnego rodzaju pokarmy róznych firm o róznym składzie i obecnie sam uzywam ponad 10 róznych pokarmów nie licząc mrożonek. Podawanie Dainichi dało już efekty lepszego wybarwienia po około 3-4 tygodniach u aulonek jako pierwszych po dalszych 2-3 tygodniach reszta ryb tez chwyciła. Z Dainichi używam Ultima, Color FX Primary krill - zaznaczam ze ryby to nonmbuna. Ryby karminoe są trzy razy dziennie i Dainichi karmie raz dziennie na "sniadanie"
  12. nie miałby żadnych problemów w końcu to też drapieżnik osiągający 30cm długości ... niestety masz rację... :?[/quote:18md3cta] nimbo kolego drogi ...... pohamuj swoje hormony, ja wiem że kochasz drapieżniki i w Twoim wieku wszystko jest proste, ale nawet w takim akwa to 8 gatunków największych bydalków jakie pływaja w malawi to jest przegiecie, w dodatku proponujesz dwa gatunki o których nie masz najmniejszego pojecia tak niby w ramach eksperymentu Taką obsadą to stworzyłeś jak to Harisimi nazywa dworzec kolejowy i coprawda jest szansa że samce w takim zagęszczeniu by ogłupiały i by się nic nie działo, ale raczej wyłoniłoby się dominujące z trzy gatunki i reszta by nie miała życia, byłyby problemy z wybarwieniem reszty a jak tarła by wypadły w podobym okresie to i zgony byłyby prawdopodobne tak obrazowo to dla tych co nie mieli drapieżników to IMHO taka obsada w przełożeniu na mbune to tak jak do akwa 150/50/60 nimbo by wpakował osiem gatunków mbuniaków i w tym takie typu auratus oraz tropheops Fossorochromis rostratus nie jest drapieznikiem w typowym tego słowa znaczeniu, owszem potrafi on jakiś narybek zjesc ale podstawą jego diety są bezkręgowce, skorupiaki jakies larwy i inne żyjatka jakie znajdzie podczas przekopywania dna, a co do radzenia w takiej obsadzie to miałbym wątpliwości ponieważ dopuki jego gabaryty by zapewniały mu przewagę to jeszcze ok ale reszta w/w obsady z czasem by go przerosła i mając zdecydowanie gwałtowniejszy harakter by mogły zdominować rostratusa.
  13. Coś mi się tak wydaję że wiecej pytań to Ty bedziesz miał do forumowiczów
  14. mars

    Artemia

    Ale czy przeczytałeś o jaki gatunek chodzi ? przecież Labeotropheusy sa znane z typowej roslinożerności w wrażliwości na pokarmy "miesne" tym bardziej że padły tylko one może świadczyć że ta ich wrażliwość nie jest wymaginowana
  15. i w dodatku osłabia samod dno poprzez konieczność wiercenia drugiego otworu i tak se myśle że peknięcie dna spowodowane np takim drugim otworem jest tak samo prawdopodobne jak pozapychanie sie wszystkich zrzutów itd przynajmniej w Malawi gdzie z jakimiś wielgaśnymi lisciami nie mamy doczynienia, no chyba że ktoś tygodniami do akwa nie zaglada.
  16. milc tylko co poniektórzy wystawiaja druga rurę zrzutową i wtedy ona jest przedłużona na pewna wysokośc nad dnaem zbiornika i otworem pierwszego zrzutu - motywuja to tym że w razie jak bu dolny otwór się z jakiś przyczyn zapchał to maja rezerwowy górny - ja np zrobiłem tez dwa otwoery zrzutowe kierowany ta ideą ale obecnie oba mam na poziomie dna no może ciut powyżej bo śrubunek troche wystaje, bo że na dole sie cos zapcha to jest szansa nikła bo większe syfy zatrzyma grzebień, potem ja u siebie mam rzadka gabke a potem cały komin zawalony biobalami i jeżeli cos może do dna doleciec to tylko paprochy a ciężko aby paproch nawet w większej ilości zapchał otwóe o średnicy powyżej 25 mm a jednak większa liczba otworów w dnie osłabia konstrukcje. Co do grzebienia to tak jak Michał napisał - grzebieniem to mozna spokojnie regulować poziom wody w akwa.
  17. co ty ściemniasz :? że go chcesz mieć jak ponad dwa msc temu napisałeś że już masz http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.p ... ght=#10988 mam nadzieję że akwa to większe już stoi albo powstaje co do reszty to jak już te ryby masz razem to je miej dalej, coprawda z powodu fryeri i rostratusa dieta musi być bardziej mięsna niż ta jaka powinien mieć protomelek ale w jego przypadku jeżeli nie bedziesz ich karmił tylko miechem to nie odbije się to tak na zdrowiu jak np w przypadku mbuny, na takiej diecie protomelki będa najprawdopodobniej bardziej zapasione niż powinny - z drugiej strony podczas pobierania pokarmu mogą być one przepedzane przez silniejsza konkurencje i bedą go mniej pobierały innym pomysłem w przypadku kiedy wydorośleją jest podawanie pokarmów miesnych w większych kawałkach np krewetki kroić na większe kawałki które rostratus z powodu wielkości paszczy a fryrejka z powodu możliwości "rozdziawienia" paszczy spokojnie łyknie a protomelek bedzie miał już problem bo jego gęba jest zdecydowanie mniejsza i nie tak elastyczna jak u pozostałych. Pamiętaj że rostratusa tez nie powinno się wyłącznie miechem futrować a fryrejka mimo że drapieżnik na diecie mieszanej spokojnie funkcjonuje. Mając na myśli nie mięsne pokarmy raczej nie chodzi mi o pokarmy spirulinowe, tylko bardziej o pokarmy np Dainichi o których ci pisałem w innym poście lub np pokarmy z tetry lub Sery z lini dla paletek.
  18. Pewnie wyliczyś sie da i to dokładnie tylko ze te wyliczenia to tak po mojemu to troche psu na bude ..... bo pod uwage trzeba brac że tu cos ci się zamuli a tamj jakiś liść wleci a ty sie przydka bo ślimak przypełznie itd itp wiec i tak tzreba by wiliczyc i potem dodac 50% zapasu tak w razie W Co do łodzi podwodnej to radziłbym ci udoskonalic projekt, np grupy antyterorystyczne maja takie karabinki co wystrzeliwuja siatke, więc jak byś do takiej mini łodzi podwodnej zamontował taki mini wyzutnik to wtedy doganiadz pyszczaka celujesz i buch go siatką
  19. bardzo duże zbiorniki np w oceanariach często są własnie w ten sposób zrobione co do szzcegółów to z całego forum to tak dokładniej to wiedzę na ten temat to chyba tylko snocho by miał i to być może nie tylko teoretyczną ale i praktyczną bo pracował w firmie co rózne dziwne i dość spore akwa zkładali w tym te w oceanarium Gdyńskim też.
  20. Główny pokarm to peryfiton a tak dokładniej Peryfiton to drobne organizmy obrastające skały i iine badziweia zanurzone w wodzie powyżej dna to oczywiście dieta jaką ma w naturze ale tak zrozumiałem pytanie.
  21. przynajmniej ja nie wyobrażam sobie filtracji w takim akwa innej niż sump a jeżeli sup i w dodatku robisz remont czyli możesz w to miejsce podprowadzić bieżącą wode i kanalizacje to aż prosi się o zrobienie stałej podmiany lub jakiejś automatycznej
  22. bo akwa będą w knajpie - nie pisałem że w domu, skót myślowy mi tylko taki wyszedł - chodziło mi że biorąc pod uwagę wydatki na ukończenie domu a wykańczanie domu wykańcza finansowo i to znam z autopsji to wydatek na akwa ponadgabarytowe może być gwoździem do "trumny" zwłaszcza jak małżonka yaro się dowie że za cene samego szkła może mieć całkiem ładnie zrobina łazienkę albo kuchnie. Oczywiście jak dla yaro ta kwota jest do przyjecia to mozna tylko się cieszyć - jak tak marudzę bo poprosty z powodu tej kwoty moje plany/marzenia musiały ulec zmianie. P.S nie doczytałem o dominującym samcu więc ten problem przynajmniej z głowy
  23. OOO kologo sump robicie co do reszty to kiedyś zaczełem liczyc i sie zapetliłem wyszła kwadratura koła itd itp - więc radziłbym raczej polegać na doświadczeniu innych Co do zrzutu z komina to pamiętamże thewald twierdził ze aby zrzucić około 3000 l/h to rurka 3/4 cala bedzio oki czyli ciut mniej niż te Twoje 19,5 mm ja w końcu zamontowałem przelotke co ma przekrój wewnetrzny coś takz 26 mm i przy przepływie 3600 l/h mam jeszcze spory zapas przepływu.
  24. Feministki nawet wśród pyszczaków - kto by pomyślał
  25. tak szacunkowo oczywiście bo akrurat jestem na bieżąco a cena "litra" przy tych gabarytach jest podobna bo moje dłusze ale węższe miało być to po przeliczeniu wyszło mi że akwa o wymiarach jakie podawałes wcześniej wykonane z dwóch klejonych 10 mm szyb by kosztowało 16800 + 22%vat
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.