Skocz do zawartości

harisimi

Członek Honorowy
  • Postów

    9392
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez harisimi

  1. Ze względu na ilości stawiałem pytanie o sens 6 gatunku. Zakładam że w takim szkle powinny być 30-32 ryby liczę Demasoni 12 szt Acei 8 szt Redy 1+4 Kulfony 1+4 Maingano 1+4 Już mamy 35 co ze względu na rozmiary demonkow byłoby ok. Jeśli chcesz 6 to redukcja. Demasoni 10 szt Acei 6 szt Kulfony. 1+4 Redy 1+4 Maingano nawet. 1+1 zresztą ci samotnicy sami mogą tak zrobić No i harem można dodać. Sugerowalbym terytorialistę innego kolorystycznie niż posiadane ryby coś z tropheops a jeszcze lepiej petrotilapie. Socolofi albino też by się nadał ale lekko podobny do callainos i wg mniej jest brzydszy niż callainos
  2. Po pierwsze pytania. Czy lubisz niebieski kolor bardziej niż inne ? Zauważyłem ze masz w planach aż 4 gatunki u których on w różnych odcieniach i dużych ilościach się się pojawia. Czy kupisz kulfona mphanga ? Cudo nie ryba ale bardzo ciężko ją kupić. U ciebie może być inaczej. Jeśli przed twoimi odpowiedziami miałbym coś sugerować to rezygnację z callainos ( quasi esterka zbliżona kolorystycznie do acei). No i policzenie choć hipotetyczne ryb czy 6 gatunków ci wejdzie. No i obejrzenie petrotilapii.
  3. To raczej nie filtracja bo wydaje się że tu jest ok . Jak tak patrzę to te twoje problemy to chyba wynikają one ze zbyt zyznej wody. Ja bym spróbował zredukować lub wstrzymać nawozenie.
  4. Wg mnie to zły pomysł do jakiegokolwiek zbiornika zarówno rozmiar ryb jak i podobieństwo samców nie służy dobrej kooegzystencji tych gatunków.
  5. Przy saulosi zbiornik będzie jasny ja nie tyle polecam yellow co radziłbym wybrać spośród ryb wskazanych przez autora wątku. Osobiście szukałbym ryby w troszkę innej kolorystyce niż niebieski i żółty bo to zapewniają planowane gatunki. osobiście widziałbym tam np Pseudotropheus livingstonii.
  6. Żaden z wpisów nie kwalifikuje się do usunięcia i możesz dyskutować jeśli masz ochotę i jest to w ramach wyznaczonych regulaminem Forum. Tak mi się wydaje że inicjator wątku chce się pozbyć glonów a nie je posiadać, więc pytanie o filtrację nie było oderwane od rzeczywistości. Tzw stara woda nie musi być tożsama z wodą o wysokim NO3. Tak jak posiadanie glonów w akwarium nie musi być tożsame z wysokim no3. Posiadanie w akwarium glonów to złożony problem. Tak jak Meszek napisał są tacy co mają parametry na bardzo dobrym poziomie a posiadają glony ale są i tacy co mają wysoki poziom NO3 a nie mają glonów. Znałem przypadek gdy w kranówce kolega miał około 30 mg/l i pomimo używania żywicy jonowymiennej, zawsze poziom powyżej 30 mg/l w akwarium i bialutkie kamienie oraz żwir. Ja przy 25-30 mg/l miałem i krasnorosty i okrzemki i nawet zielenice. Jest jeszcze przecież kwestia światła, Co2, fosforanów i innych mikroelementów.
  7. Samice daktari nie powalają ale nie są jakoś specjalnie brzydkie: http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?n=6676 -- dołączony post: Tak to ten sam gatunek. Po prostu rewizja wyrzuciła ten gatunek z afr i stworzono odrębny gatunek. Sprzedawcy nie koniecznie chcą wprowadzać zmiany bo to dla nich problem. Zresztą afr już tez nie ma są zebroides . -- dołączony post: no to lepiej juz yellow. masz już 2 gatunki terytorialne przydałoby się teraz wziąć coś spoza ryb terytorialnych a chailosi jest terytorilany.
  8. harisimi

    Hydroponika mało wydajna ?

    http://www.klub-malawi.pl/serwis/artykuly-klubowiczow/diy-zrob-to-sam/287-filtr-hydroponiczny-domowym-sposobem.html Się troszkę poprzesuwały te linki, to chyba to.
  9. Stosowałem sporo kuchennych rewelacji dla moich ryb. Jedne karmy ryby wchłaniały inne męczyły, zawsze jednak myślałem o roślinnej wersji SHRIMP - MI. Trzeba by w tej karmie zawrzeć na pewno sporo niebrudzących i nie rozpadających się lecz chętnie spożywanych składników no i wzbogacić je odpowiednio. Tyle, że jak tak sobie siadłem i zacząłem wymyślać to zawsze mi sie odechciało . Nie zmienialo to faktu, że podawałem regularnie Mbuna takie wynalazki i ryby wyraźnie to lubiły. Kasza manna i makaron to były wręcz hiciory którym nie dorównywało OSI i NF . Nawet ryby z odłowu to wsuwały az im skrzela chodziły. gdyby ktos stworzył sensowny wegetariański odpowiednik SHRIMP - MIX to na pewno bym rybom roślino i peryfitonożernym podawał. Chyba u Koningsa był jakiś przepis ale mnie nie przekonywał.
  10. Sprengerae jako 4 gatunek pasuje do wszystkich powyższych obsad. Pozostałe 4ki już niekoniecznie.
  11. Już patrzyłem. Nie mają tego co jeszcze by spełniało wymogi ryby nr 4 w obsadzie nr 1 .
  12. W Malawi w ograniczonym zakresie żyją krokodyle co nie znaczy że od razu należy pakować jakiegoś zębatego oseska. Nie ta skala. Mieszanie biotopow nie jest racjonalne bo po pierwsze wymusza półśrodki po drugie jest eksperymentem. Karb z Malawi jest teoretycznie] trochę lepszą ideą bo jest on z tego samego bajorka. Może więc mieć w swoich genach wpisany choćby respekt przed konstrukcjami tarliskowymi. Może mieć jednak wpisane i to ze w dzień ma tam nie wchodzić a w nocy jeść to co tam znajdzie. Choć może to wydawać się niewiarygodne napinanie płetw w pozycji imponującej może być też lepiej rozumiane przez coś z malawi niż spoza jeziora. Nie koniecznie tak musi być bo może być też tak że kraby widują pyszczaki sporadycznie. Trzeba by zdobyć sporo wiedzyaby poeksperymentowac. Jednak wg mnie nie ma to sensu. Mamy za małe akwria aby to mogło się udać no i inne priorytety. Zjedzenie w jeziorze przez kraba pyszczaka gdy ten est osłabiony spełnia rolę pozytywnej selekcji. W akwarium zjedzenie inkubujacej samicy do tego jedynej i po wymarzonym tarle już tak pozytywne by nie było. No u mnie jedynie jamnik by się ucieszył bo dostał by pieczonego kraba i to malawijskiego ;-). Na pewno jednak nawet gdyby krab był wegetarianinem to i tak w akwarium nawet największym w naszym gronie przeszkadzał by pyskom albo one jemu.
  13. No nie ma za bardzo alternatywy. Spojrzałem w stary cennik.
  14. Co do samic to wg mojej opinii najładniejszą kolorystykę mają magungi następne byłyby membe a ostatnie johannii. Te ostatnie są lekko szarawe gdy są starsze. To subiektywne odczucia:-D. Axelrodi ma ładne samice a cobwe brzydkie do tego poco ci następny pasiak. Śliczne są samce cobwe ale wg mnie jako gatunek pomimo podobnych zachowań wyżej bym stawiał axelrodi. Co bym dodał 1. elongatus spot 2.estherae ob/ aurora 3. Sprengerae
  15. Myślę, ze nie byłyby tak mocno narażone na otyłość, obawiałbym się natomiast o braki mikroelementów i witamin. Zawsze byłem zwolennikiem urozmaicania, gdyż karmienie samymi rzeczami z kuchni obserwowałem kiedyś w realu i choć dieta była mniej urozmaicona niż proponowana przez ciebie to ryby peryfitonożern były wręcz zdeformowane. Zapewne jeśliby sie pobawić i zrobić z tych składników jakąś karmę mrożoną to na pewno byłaby ona bardziej kompletna bo można by ją dowartościować. Jednak ja osobiście bym nie kombinował dawałbym karmy roślinne ( bardziej roślinne niż ta opisywana ) czasem makaron czasem kasze manną czasem sparzoną sałatę a czasem i delikatną mrożonkę. Sprawdziło mi się to przez wiele lat i zapewne by nie kombinował.
  16. W układzie który wyżej podali koledzy na pewno 4 gatunek by się nie zmieścił. Za dużo ryb. Wg mnie jeśli idziesz w 4 gatunki i chcesz te dwa wymienione to wg mnie zostaw sporo demasoni a w pozostałych gatunkach mniejsze grupy haremowe. Moja propozycja to: 12 demasoni 1+5 magunga lub johannii lub interrruptus lub membe deep 1+ 4 Cynotilapia axelrodi ( zamiast acei ) 1+3 ??? i tu w zależności od tego co wybierzesz w pozycji 2
  17. Jakby ktoś trzymał te ryby nad lustrem wody przy rozproszonym świetle po raz pierwszy miałby oczywiście trudniej. Moje gigasy wyjmowalem trzy razy. Mając jedną płeć ryb z odlowu miałem dużo znaków zapytania bo różnice osobnicze były znaczne. O wiele lepiej szło to u drapieżników czy np u jasnych gatunków gdzie miałem wiedzę jak wygląda to u pewnych samic i samców. Oczywiście takie badanie ma szanse dac odpowiedzi ale nie jest to komfortowy zabieg dla ryb. Warto więc być powściągliwym bo wynik niepewny dyskomfort ryb gwarantowany. Najlepiej poczekać aż badania otworów moczowego - płciowych dokonają sobie wzajemnie same ryby ;-)
  18. Problemem tego typu rozpoznawania płci jest to, że fajnie wygląda to w teorii . W praktyce nie jest to tak jednoznaczne. Po pierwsze błysk flesza wiele rozjaśnia i dlatego na fotkach tak fajnie to wygląda. Chyba nie głupią metodą jest wyjąć rybkę i cyknąć jej fotkę zamiast oglądać jej podwozie trzymając w sitku. Światło flesza na pewno pomoże. Po drugie różne gatunki mają różne ubarwienie tej części, którą oglądamy i do tego różne kształty otworów moczowo - płciowych. Zazwyczaj mamy problem z rybami młodymi a więc zazwyczaj są one relatywnie małe co utrudnia analizę. Po trzecie najczęściej mamy problem wtedy gdy ryby nie wykazują różnic zarówno w wyglądzie jak i zachowaniu. Troszkę inaczej jest u wielkich drapieżników bo tam dość wyraźnie to widać. Mamy je więc jednopłciowo i nie mamy materiału porównawczego a poszczególne osobniki nawet u tej samej płci różnią się i w tym elemencie ( he he ... jak i ludzie ). Powiem więc, żebyście nie rwali się z naruszaniem intymności swoich podopiecznych i traktowali to jako ostatnią deskę ratunku. Widziałem spektakularne pomyłki osób które znają się na tym teoretycznie dużo lepiej niż najbardziej doświadczeni akwaryści. Choćby ostatnie typowanie na podstawie otworów moczowo - płciowych moich Astatotilapia wyrokowało 3 na 5 a wyszło tak na prawdę 6 na 2 .
  19. No to witam nowego kolegę. Wystrój to zawsze kwestia gustu. Dla mnie jest Ok choć z czasem na pewno warto podnieść te kamienie w górę i pochować osprzęt. Na razie masz małe ryby ale jak podrosną to będziesz miał okazję dopracować wystrój.
  20. harisimi

    Długi start

    Bardzo fajne rzekłbym profesjonalne podejście do startu Malawki. Dobra obsada. Jedyna uwaga może dotyczyć odstawiania wody. Nie potrzeba jej trzymać aż tak długo, wystarczy 48 godzin ( wg niektórych źródeł i 24 ). Gdy ryby podrosną będziesz musiał podmieniać więcej wody. Na razie jak widać wystarcza.
  21. Brawo dla chłopaka . Czyli parkę masz na pewno
  22. Szczerze napiszę, że nie znalazłem nic ciekawego. Objawy nie wskazują na chorobę. Wydaje się, że trop ze złym karmieniem jest słuszny. Pozostaje pytanie co jest nie tak. Karmienie ryb roślinożernych karmami nazbyt mięsnymi nie jest prawidłowe. Tyle, że wtedy ryby tyją lub mają bloat ale nie chudną. Twoja obsada nie jest ściśle roślinożerna ale peryfitonożerna a maingano uzupełnia ją planktonem. Masz więc dość plastyczne pyski. W tej obsadzie nie dawałbym mrożonek więcej niż 2x w tygodniu. Zapadnięty brzuch to objaw raczej braku części składników odżywczych a więcej ich w karmie suchej. To właśnie ją bym podawał.
  23. Na pewno nie ma u Albe ... na resztę czekam ... brak. odpowiedzi-S kiepsko to widzę
  24. Nie próbowałem . Jest jednak tyle rurek że jakoś się nie rwę wszystkich próbować ... Czy ją znasz i oceniasz jako podobną do Power Glo ? Czy próbowałeś ? No i najważniejsze ... czy widziałeś t8 w wymiarze 150 cm ? -- dołączony post: Albo strona dawno nie odświeżana . Zadzwonię jutro. Zbyszek tak na Twoje oko to aktualny numer do Albe ?
  25. Próbowałem. To nie to.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.