-
Postów
9392 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez harisimi
-
Matyld to nie red red ale zapewne lombardoi śliczna żółta ryba która jednak dość często morduje ... tak więc 150 cm długości baniaka to absolutne minimum. Musisz go oddać najlepiej do wielkiego baniaka ozdobnego, gdzie będą pływały podobne mu krokodyle. Dodawanie mu samic nic nie da ... lombard w takim małym akwa nie da rady egzystować nawet z własnymi samicami
-
A szkoda ;) chętnie bym doradził przy obsadzie do takiego zbiorniczka ;) ... ale twoja kropelka którą posiadasz obecnie też daje spore możliwości ... fajnie ją wykonałeś i ma swój klimat, jako że 10-ki jeszcze nie dałem nikomu to i twoja nie jest dla mnie na 10 ... na takie akwa ciągle czekam ;) ... jednak i u ciebie jest ślicznie i można poszaleć ... zdradzisz jaką masz mbunę ?
-
Nigdy nie stosuje wewnętrznych więc pralki nie mam nie stosuje też dyfuzora czy deszczowni. U mnie bąbelki są nieodzowne, ruchy wieczka skrzelowego jednoznacznie wskazują że rybom brakuje tlenu gdy wyłączę bąbelki. Sama duża powierzchnia nie wystarczy, dotyczy to zarówno dna 150x50, 180x80 jak i 200x60. Osobiście niewinne bąbelki lepiej mi się podobają niż saturator w akwa ale wybór zawsze zależy od konkretnej osoby. IMHO bąbelki są ładne więc poco mam kombinować kupuje cichy natleniacz i go uruchamiam i nie martwię się tym czy mam odpowiedni czy nieodpowiedni ruch powietrza.
-
Jakie akwarium na tą obsadę
harisimi odpowiedział(a) na Flavus temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Można ale nie jest to dobre zwłaszcza w tak małym zbiorniku -
Chcesz jednogatunkowo to miej jednogatunkowo w 120 cm masz pełne pole do popisu nawet msobo tam wejdzie, praktycznie wszystkie małe i średnie mbuna a nawet te większe łagodne ... chcesz saulosi to miej ... nie miej jednak pewności czy nie zostanie ci jeden samiec, gdyby sie tak stało wtedy możesz wpuścić drugi gatunek
-
Jakie akwarium na tą obsadę
harisimi odpowiedział(a) na Flavus temat w Obsada akwarium z pyszczakami
jeśli nie chcesz rzeźni lub dworca skup się na łagodniejszych bądź najmniejszych gatunkach np. saulosi, sprengerae, yellow, dialeptos, livingstoni, maingano, mbamba, hongi, membe deep itp dość duży samiec na 100 cm przy małych samicach się nada, duży gatunek już nie -
W dużym stopniu można jednak przewidzieć zachowania ryb mając bardziej zbliżone dane, stad pierwsze pytania pomocnicze to, jaka obsada jakie akwarium itp.. Dlatego też są rzeczy dobre, dopuszczalne, warunkowo dopuszczalne i niedopuszczalne
-
Zależność nie jest taka jednoznaczna i nie każdy pasiak reaguje tak mocno na innego pasiaka zdarzają się też sytuacje gdy ryba bez pasów jest najgorszym prześladowcą ryby pasiastej. Generalnie zależy to od stopnia terytorializmu wielkości samych ryb czy wielkości zbiornika. Przykładem niech tu będzie prześladowanie saulosi przez socolofi, czy ostry konflikt ( o samice ) pomiędzy interruptusem a saulosi. Generalnie jednak ryby podobne do siebie ubarwieniem ostrzej reagują na samce podobne sobie i tak saulosi traktuje mojego samca luhuchi jak swojego, podobnie było z mbambami a to przykład tylko obserwowany w moich zbiornikach. Oczywiście nie jest to cechą ryb w pionowe paski a w ogóle ryb podobnych do siebie. Dialeptos którego wpuściłem do mojej 450-ki potyka sie z różnymi rybami ale z maingano walczy jak lew. Nieraz jednak ryby widzą to trochę inaczej i niby podobne afry cobwe były całkowicie lekceważone przez saulosi coral. Żółte berety tych ryb aż nadto odróżniają te ryby od saulosi. Nie warto wiec ryzykować i mieszać pasiaków bo wtedy jeden z gatunków może być finalnie blady.
-
Praktycznie każdy duży pasiak czy to afra czy mbamba czy wreszcie mphanga mają wpływ na inne młodsze pasiaki ... dlatego nie polecam łączyć takich ryb w jednym zbiorniku, jeśli go nie potrzebujesz to oddaj lub sprzedaj, na wybarwienie jednak tak czy inaczej poczekasz masz młode rybki
-
alternatywa dla Saulosi i Rdzawych
harisimi odpowiedział(a) na misiek80 temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Alternatywa zawsze jest. Poza wymienionymi gatunkami wskazałbym: Melanochromis dialeptos 1 na 5-6 + L. sp perlmutt 1 na 4-5; Metriaclima sp. membe deep 1 na 4-5 + Pseudotropheus elongatus neon spot 1-2 na 4-5; L. sp perlmutt 1 na 4-5 + Metriaclima livingstonii 1-2 na 4-5; Pewno jakbym posiedział to jeszcze coś bym wymyślił ale choćby te 3 obsady świadczą że 2 gatunkowo można mieć coś poza saulosi i sprengami -
trefną uwagę ... nie była taka trefna
-
Dodawanie WF do istniejącej obsady
harisimi odpowiedział(a) na kunta temat w Obsada akwarium z pyszczakami
viewtopic.php?f=15&t=4664&p=54817&hilit=wf+msobo+samice#p54817 tylko gatunki się zmieniły reszta już była -
liczba samic powinna być większa przy wielosamcowym zbiorniku 2 na 3 to jednak trochę za mało ... poza tym dobrze kombinujesz
-
to jestem heretykiem i nim zostanę nadal;) nie widziałem jeszcze typowo terytorialnych red redów ( obserwuje je w 4 zbiornikach w miarę regularnie, co jeszcze o niczym nie świadczy ) zresztą ich zachowanie w bajorze też nie jest terytorialne ... poza tarłem. Generalnie są to ryby oderwane od substratu skalnego raczej pływają w toni niż w skałach. Każdy pyszczak jest trochę terytorialny o choćby moja aulonka walcząca o rewir, jednak nie nazwałbym aulonocar terytorialistami. Typowy terytorialista to choćby socolofi który żyje w grocie, saulosi który jeśli los mu pozwoli to nie opuszcza swojej groty,tropheopsy itd. Przykładowo samotnik maingano w bajorze nie jest ścisłym terytorialistom a w akwarium takim się często staje. Brak przestrzeni i skupienie dużej ilości ryb tego gatunku obok siebie skutkuje u niego mniej krwiożerczo niż u demasoni ale pojawia się zjawisko obrony konkretnego terenu i wbicia w skały gdyż ma poczucie zagrożenia ( dotyczy to samców i samic ) Yellow który też rybą terytorialną nie jest bardzo często broni swojego ulubionego miejsca tarliskowego. W związku z tym, że w naszych akwariach szczególnie młode samce mają cały czas okres tarliskowy ( dostępność karmy i kobiet, mała przestrzeń zbiornika ), często ryby mniej terytorialne poza okresem kiedy się trą i tak są pobudzone i przeganiają inne ryby. Raczej na pewno jest tak i w twoim przypadku. Nie sugeruj się jednak tylko swoimi rybami, ja miałem yellow morderce a nadal twierdze ze to stosunkowo łagodne ryby. Zawsze staram się konfrontować moje obserwacje z obserwacjami innych oraz zachowaniem ryb w jeziorze i stąd pisze to co piszę. Nie jesteś pierwszą osobą która prycha gdy o red redach mówi się łagodniejsze i nieterytorialne ( chyba nawet nasz prezes miał redka morderce ) nie zmieni to jednak tego, że estherae nie jest typowym terytorialistom zarówno w bajorze jak i w większości zbiorników. Pozdrawiam Heretyk ... w sumie tez na H wiec mi się podoba ... w każdym razie lepiej niż to coś na ch
-
To nie masz 1 +2 maingano to jeden z najtrudniejszych do rozpoznania gatunków już bardziej o płci świadczy długość płetw szczególnie brzusznych. Yellow 1+3 by tam wszedł ale na razie musisz kupić więcej ryb np po 8 szt i czekać aż do czasu gdy ryby da sie rozpoznać a raczej one pokażą kim są. Poza red red-ami nie jest to łatwe
-
Zależy to od kilku czynników. Sprengi, które skolonizowały w pionie ogromne obszary ( geograficznie są mało rozpowszechnione ) swój sukces zawdzięczają ogromnej elastyczności w przystosowaniu się do pokarmu i dynamicznemu rozmnażaniu. Pokarm i jakość genów ryb są najważniejszymi z czynnikami mającymi wpływ na wzrost ryb. Oczywiście nie tylko. Trudno wymagać aby kordupel spreng czy dialeptos rosły równie szybko jak red-red, zebra czy trewek. Finalny wynik to przecież skrajnie inne rozmiarowo ryby. Saulosi rośnie jednak podobnej wielkości do sprengerae. Generalnie u mnie sprengerae nie odstawały widocznie od saulosi, rosły troszkę wolniej i finalnie były mniejsze, ale nie na tyle żeby były różnice 2 czy 3 krotne. Trudno odpowiedzieć czy pokarm ogranicza wzrost iodków ( przejście na dietę bardziej mięsną powinno pomóc ale niestety może zaszkodzić saulosi a więc trzeba to robić z umiarem ). Czy być może to jest chów wsobny, u corali raczej to nie zachodzi bo to raczej na pewno ryba z fabryki stworzona niedawno i za reproduktory robią inne gatunki a nie selekcyjny chów wsobny. Wszytko to jednak gdybanie ... jedyną radą praktyczną może być podawanie bardziej białkowego pokarmu.
-
Jarek ja napisałem że może oszpecić obsadę a nie musi ... przerabiałem to kilka razy pasiaste ryby wyglądaja zazwyczaj brzydziej gdy nie mają rywala. Prawie zawsze jest to minimmalnie gorsze wybarwienie w skali dnia bo samiec walczący i się trący mają najlepsze wybarwienie, brak rywala skutkuje mniejszą ilością powodów do 100 % wybarwienia, tarło nie odbywa się codziennie a przy zalotach jest wybarwiny jednak nie maksymalnie. Nieraz są to subtelne róznice a nieraz ostre zjechanie w dół. Szczególnie gdy saulosi stoi nizej w hierarchii.
-
Łagodny mix wyjdzie a yellow i rdzawy to odpowiednie gatunki ... lepiej dać aulonke niż protomelasa choćby ze względu na rozmiar. Czytając jednak to co napisałeś wydaje mi się ze te walki które nazywasz zbyt gwałtownymi nie są wcale gwałtowne. U mnie to co mogę nazwać zbyt zaognioną sytuacją to zbieranie bojek w akwarium ( samce bez płetw - yellow, saulosi i socolofi ), eliminowanie ryb bez oka ( samiec i samica aulonocary ) czy wreszcie zbieranie ryb zabitych ( samice yellow i samiec i samice dialeptosa. Z niesympatycznych zdarzeń wywołanych agresją mógłbym dodać jeszcze podwieszone samce pod powierzchnią ( socolofi, maingano ). Pyszczaki to ryby agresywne, eliminacja konkurenta jest wpisana w rybie geny. To że tłuką się teoretycznie najłagodniejsze świadczy tylko o tym, ze reszta albo jeszcze nie pokazała zębów albo jest lepiej ułożona w haremach. Wkładając łagodnego mix-a wcale nie musisz mieć łagodniej. Jeśli cię boli agresja redów lub saulosi zrób 1 na 3-4.ale zwłaszcza przy saulosi może to oszpecić obsadę.
-
Dominantem nie zostanie ale i tak czy to Aulonka czy np yellow ktoś musi być na dole ... co do Mix-a u autora wątku zniechęca mnie jego brak doświadczenia a zachęca dziwny baniak.
-
Pewno oboje macie trochę racji. Tak wielkie baniaki są inne i możliwość dostosowania ich pod konkretne ryby jest o niebo większy ale to nie jest jezioro i jeśli widzimy oczyma wyobraźni że jurgenwanna to Malawi to musimy rozwiać ten miraż ... nie będzie tam kilkukumetrowego głazu nad którym żerują stadka saulosi czy petrotilapii a na wodzie unosi się łódka z Jurgenem w roli poławiacza . Mądra kompozycja wystroju może jednak spowodować ze nad łachą piasku będą się przesuwały wszystkie aulonki dzióbiąc sobie w podłożu w poszukiwaniu resztek a wbity w skałę terytorialny maingano będzie patrolował teren wokół swojego rewiru, w pobliżu nich będzie przemieszczała się fryeri coby stuknąć jakiegoś malucha, w toni skupią się natomiast borleyi. Ryb nie może być jednak zbyt wiele a kompozycja baniaka odpowiednio skonstruowana i pod względem wystroju i obsady, do tego jednak potrzeba doświadczenia i Jurgen sobie poradzi . Inaczej trzeba budować wnętrze w Mix-ie inaczej w baniaku mbuna a jeszcze inaczej dla non mbuna. Wielkim atrybutem wanny jurgena jest może nie tyle jego długość jak szerokość ... dla mnie to baniak marzenie właśnie ze względu na te ponad metrowe wymiary pozostałe a nie długość. Największy zbiornik który współtworzyłem lub tworzyłem to 900-ka ale jednak mimo że tylko 180x80 dna nie wydaje sie zbyt wiele to możliwości zabudowy są tam o niebo większe niż w 200x60 które mam w klubie. W długich baniakach np 330x60 najlepszych dla mbuna nie stworzysz tak ocierającego się o wycinek Malawi mix-a jaki można stworzyć w jurgenwannie. U mnie ma być ( raczej w dalszej niż bliższej perspektywie ) 250x100, w górę już tak nie poszaleje góra 70 cm a raczej zostanie 60, w innym miejscu mógłbym mieć nawet 330x60 i w górę z 80 cm ale nigdy bym nie wybrał tej drugiej opcji.
-
ja bym zmienił aulonki ( na twoim miejscu ) na dodatkowe ryby z tych gatunków, które już masz. Nieterytorialne red redy i terytorialny maingano to wystarczająca ilość gatunków w tym nie pyszczakowym zbiorniku. Sam oczywiście zostawiłbym aulonki ale ja mam jednak trochę więcej doświadczenia. Zostaw maingano 1 na 3 jeśli naprawdę masz pewność że tak jest jeśli nie to dobierz z 4 młode rybki tego gatunku i docelowo zostaw 1 na 3, red redów dobierz też z 3 powinieneś mieć ich 1 na 4. Gdybyś uparł się na trzeci gatunek to tylko aulonki tylko one nadają się w takim układzie i na taki dziwny baniak tylko wtedy zostaw im sporą łachę piasku zarzuć kamieniami narożnik dla melano. Aulonki będą trzymały się łachy piasku, melano skał a redy będą pływały przede wszystkim w toni. Jakie to aulonki i czy masz parę ? Przeczytałeś artikl o łączeniu mbuna i nie mbuna ?
-
No z rubin redem geograficznie się nie da … z fire fish też nie, ale coś tam skomponuje. IMHO tylko przy 5 gatunkach nie ma sensu żeby aż dwa stanowiły Aulonocary. Aulonocara fire fish lub rubin red około 12 – 14 sztuk ( myślę że z 3 samcami się uda choć trudno by było o utrzymanie ich w takiej równowadze aby wszystkie były tak samo wybarwione ) docelowo 3 na 5. Sciaenochromis fryeri fajnie by było z dwoma samcami ale szczerze w to wątpię raczej zostanie jeden samczyk kup albo dorosły harem ( o ile inne ryby będą dość duże ) albo grupkę 6-8 podrostków. Docelowo raczej 1 na 2-3. Cyrtocara morrii denerwował mnie jej garb tłuszczowy i nie przepadałem za nią … póki nie obejrzałem na żywo, ten kolorek jest superasty, rybka inna i co rzadkie u non-mbuna ładne zarówno samce jak i samice dałbym tego 6-8 szt. docelowo jednego samca na 3 samice choć z rozróżnieniem nie będzie łatwo jeśli samce nie zdecydują się pozabijać niech pływa wszystkie 8. Copadichromis borleyi Mbenji lub Mara Point te piękne żółte samce uzupełnią braki w tym zakresie … popularny Kadango jednak wpada w kolor ceglasty i nie będzie tak świecił jak te dwie odmiany ( dostępne w sprzedaży ) docelowo 3 ( z czasem pewno 1 lub 2 w pełni wybarwione ) na 5-6 a wiec zakup 12-14 ryb byłby rozsądny. Protomelas fenestratus Taiwan Reef docelowo 3 na 5 a więc na początek 12 szt, jeden z nielicznych mięsożernych protomelasów i śliczna ryba. Jeśli nie one to wszystkożerny Protomelas spilonotus tanzania docelowo 3 na 5 a więc na początek 12 szt. Wszystkie ryby są dostępne i raczej tańsze niż droższe. Oczywiście ilość ryb w poszczególnych gatunkach może wyjść różnie w najgorszym przypadku jednosamcowo u wszystkich. Jednak warto IMHO zainwestować i choć spróbować wielosamcowo. W najgorszym wypadku zostanie ci trochę ponad 30 ryb i wtedy albo jeszcze z 1 gatunek. Gdyby choć u części zostało wielosamcowo to zostawiłbym te 5 gatunków. Skomentuj i możemy jeszcze pokombinować bo moje oczy to nie Twoje oczy. Przy non – Mbuna musisz obejrzeć dużo fotek bo ryby często są skrajnie inne na żywo. Nie zniechęcaj się wiec po jednej fotce
-
viewtopic.php?f=8&t=4623&p=54372&hilit=obsada#p54372 biorąc pod uwagę powyższy wątek, wysokie no3 wypracowało ci kontrolowane przerybienie nadmiarowe karmienie i spora ilość ryb to finalnie wysokie NO3 ... przy wystarczającej filtracji ... mechaniczne usuwanie wody jest skuteczne ale i męczące ... chciałeś dużo ryb to się męcz
-
Czytałem to na początku ale może jednak inne propozycje na teraz bo już na giełdzie była livingstoni a to zupełnie nie do acei
-
Hmm ... fajny baniak ... co ja bym tam chciał mieć planuje podobny więc na pewno nie poradzę ci takiej samej obsady . Musisz się jednak najpierw zdeklarować co chcesz: a) duże drapieżniki dużą non mbuna ( w tym duże drapieżniki ) c) non-mbuna ( bez dużych drapieżników ) d) malawi mix a więc mniejsze non mbuna ( w tym mniejsze drapieżniki ), oraz mięsożerna mbuna e) mbuna mix same mbuniaki ale mix ryb wszystkożernych z wyspecjalizowanymi f) mbuna mięsna g) mbuna roślinna Wszystkich ci nie rozpisze bo w samej gali pisałem dzisiaj z 2 h . Więc czego sobie Pan życzy menu podane Musisz wybrać albo taką najkochańszą rybę wokół której trzeba by budować obsadę, albo suchy powyższy schemat. Na deserek może jakiś baniaczek geograficzny Pozdrawiam Hari