Skocz do zawartości

romekjagoda

Użytkownik
  • Postów

    943
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez romekjagoda

  1. romekjagoda

    zbyt duży poziom NO3

    NO3 można redukować na różne sposoby: 1) żywicę do kubła = starcza na 2-3 tyg potem trzeba regenerować, jest to dość uciążliwe 2) możesz wrzucić rośliny, coś tam zawsze pochłoną, z tym że bez nawożenia (tabletki np. polecam) będą miały trudno + of kors jak pisali koledzy: mniej ryb + mniej karmić
  2. Aby odświeżyć temat: dziś rano przeżyłem niezły szok. Od jakichś 2-4 miesięcy brakowało mi w akwa jednej samicy Johanni. Ale powiedziałem sobie: nie mam siły ani czasu, by rozbabrać całe akwa i szukać za tłem w jej poszukiwaniu. Zostałem więc z 2 samicami, aż do ostatniej soboty, gdy podczas redukcji i oddania rybek do zoologa, zakupiłem jedną młodą samiczkę johanni. Dziś rano siedzę przed akwa i cieszę się, że młoda samiczka już pływa po całym akwa... a tu nagle widze 4 żółte rybki! Odnalazła się ta johanni, która przez minimum 2 miesiąca była gdzieś zabunkrowana. Najprawdopodobniej siedziałą za tłem, mam bowiem z tyłu taki 'kanał' wyżłobiony, który był konieczny, by obie połówki tła złożyć razem na ścisc w akwarium. Dziś rano czop zakrywający ten kanał od góry był wypchnięty i pojawiła się zaginiona samica. Co ciekawe jednak: nie jest wychudzona ani osłabiona. Wygląda normalnie. Inne ją przeganiają (swoją drogą niesamowite, jak chierarchiczne są samice u mbuny! wcale nie mniej agresywne niż samce potrafią być) podobnie jak nową samiczkę. Co ciekawe jednak, ta która się odnalazła ma niebieskawe krawędzie płetw (jakby początki wybarwiania się, co jest niemożliwe, bo to samica ), co nie występuje u pozostałych samic, które pływały normalnie w akwa. Tak więc wątek przerzucam na bardziej optymistyczny ton: czasem w akwa ryby nie tylko giną, ale i się odnajdują
  3. Sision, ja nie twierdze, żeś bez serca! - raczej pogwizduje z szacunku do ludzi, którzy mieli cohones odpowiednio duże (i włochate ), aby zredukować radykalnie obsadę A jak sam wyżej zauważyłem, ja się okazałem być 'miękka faja'.
  4. Dzięki za odpowiedzi. Normalnie poczułem się jak demiurg, bo mi się nowe formy życia w akwa lęgną Swoją drogą zawsze mnie to fascynowało. Jak w zwykłej wodzie z kranu, po podgrzewaniu i filtrowaniu lęgną się organizmy i rozwijają nowe formy życia. Co do robaków to mnie uspokoiliście, niemniej jakoś miałbym opory, by nimi karmić pyśki. A jak to jakieś pasożyty, etc.? Nie chciałbym choroby jakiejś przywlec (choć pewnie skoro robale były w akwa, to jeśli miałaby być choroba, to bym już widział...). Ja w pokarmie dla królików mam czasem mole spożywcze, ale rybom bym ich nie dał
  5. Szukałem na forum, ale nie znalazłem nic pasującego. Osatnio po otwarciu pokrywy zszokowałem się: na listwie wzmacniającej wzdłużnej gromadzi mi się zawsze odrobina pokarmu. Jest tam wilgotno i gorąco (pod samą świetlówką). Gdy ostatnio otworzyłem pokrywę, na resztkach pokarmu pasły się jakieś białe kilkumilimetrowe glizdy. Zebrałem je chusteczką i wywaliłem. W wodzie nic mi nie pływa, i ogólnie nie zauważyłem ich w akwa nigdy wcześniej, teraz też ich nie ma. Czy ktoś wie co to mogły być za stwory?
  6. Odświeżam wątek. Niestety, miękka faja ze mnie... W sobotę redukowałem obsadę, tj. odławiałem młodzież mphangi 20 sztuk. W sumie moge powiedzieć, że akwa w dużej mierze mi sie samofinansuje, bo za ten rzut dostałem 60 Euro w zaprzyjaźnionym sklepie akwarystycznym. Ale do rzeczy. Socolofów nie zredukowałem niestety. raz, że nie mogłem, bo po prostu są piękne i nie miałem serca, by mojego pięknego i dorodnego samca alfa oddać. Po drugie, jako jedyne, socolofy nie dawały się nabrać na pułapkę z pleksi. No i basta. Zostały. Po odłowieniu maluchów mphangi w akwa jest dużo lepiej, swobodniej i powiedziałbym nie za ciasno. Myślę, że kiedyś w docelowym akwa dużym zrobie mniej gatunków, natomiast teraz już chyba zostaną te 3, które mam. Dobra - a teraz mnie rugajcie, chlastajcie )) Do Metha: ja zastanawiam się nad dołożeniem 3 świetlówki do pokrywy Wromaka, tymczasowo, by wspomóc glony.
  7. Jak najbardziej możesz wylot zewn. umieścić na dole, w przeciwległym końcu tła - poprawi to cyrkulację. Komin może ograniczać cyrkulację, ale można to zniwelować robiąc w nim wiele grot (inna sprawa to ich realistyczne wymodelowanie by nie wyglądało to jak ser). Co do pleców w kominie - może albo wyciąć, albo zrobić 'podłogę/strop' w kominie, tak, by Twój filtr oprzeć na tej podłodze, i aby jego wylot znajdował się blisko powierzchni. Wystarczy dobrze wymierzyć. Ja tak mam u siebie i jestem b. zadowolony. Co do malowania- niemalowania. Barwniki są użyteczne niemniej nie zastąpią IMHO farby. Farbą uzyska sie znacznie lepszy efekt niż samym barwnikiem, uważam. Sławek, jeśli położysz pierwszą wrstwę bez barwnika, to przy odpryskach będziesz miał białe plamy. Najlepiej styro przed tynkowaniem pomalować na czarno / na kolor w którym będzie tynk - wtedy uniknie sie efekty białych plam w przypadku odprysków.
  8. No jest to na pewno jakiś trop ze zwiększeniem ilości światła w baniaku. Zaczynam kombinować z odbłyśnikami i dołożeniem dodatkowej świetlówki, jednak do standardowego Wromaka nei będzie to łatwe... Ale bardzo cenne wskazówki.
  9. Poobserwuję i zobaczę, czy są efekty. Wydaje mi się, że negatywnych efektów dla ryb być nie powinno, a czy gałęzatka na tym skorzysta pozostaje chyba zobaczyć, bo nie wiem, czy ktoś już tak próbował? Swoją drogą bardzo ciekaw jestem, jak rozmnaża sie gałęzatkę i jak hoduje się te kulki, które sprzedają w akwarystyku. Wie ktoś jak to wygląda?
  10. Co do crypto to wiem, że wspomagać ma rozwój korzeni, ale w przypadku gałęzatki chyba o to chodzi, by przywarła do skały, wrosła w nią niejako. Dlatego myślałem, że będzie ok. Chyba że się mylę... Stosuję crypto by reanimować szczątki moich valisnerii. Natomiast jako nawóz daję Ferrocell (podobno wspomagać ma wzrost glonów) oraz nawóz w płynie od czasu do czasu (dennerle v30). Efekt? Na razie niewielki/żaden...
  11. Prawdopodobnie sinice. Polecam całkowite zaciemnienie akwa na 4 dni i niekarmienie ryb w tym czasie. Powinno pomóc. Przy tym koniecnzie zrób testy. Po 4 dniach nie powinno być sinic - należy tylko zrobić podmianę wody i zebrać ich szczątki z piasku. Powodzenia
  12. Podobnie jak MateuszT uważam, że zbyt pochopne wnioski i zbyt generalne rekomendacje. Na podstawie jednej zmiany wystroju wyciągasz wnioski i polecasz wszystkim rozwiązania. Nie tędy droga. Nie masz powtarzalności wyników, więc danych statystycznych też nei masz i nie powinieneś prawić kazania jakbyś odkrył amerykę. To że ryby są żywsze wynika dokładnie z tego o czym pisał Mateusz - muszą od nowa walczyć o rewiry i kryjówki, co jest spotęgowane zmniejszeniem ich liczby. To że samice pływają po całym akwa wynika z tego, że są bardziej gonione. Poczekaj jak samce podzielą się kryjówkami, a samice będą wisiały pod powierzchnią w oczekiwaniu na zaczepki samców... Lenek naprawdę odrobinę pokory i samokrytycyzmu. Inaczej trudno będzie Ci zapewnić sobie poważne traktowanie na forum. Pozdrawiam
  13. Ja dopiero w sobotę pod gałęzatkę zapodałem talbletki Crypto Tetry. Zobaczymy co będzie. Na razie wygląda jak dla mnie fajnie i jeśli nie spleśnieje, a się utrzyma, to kupię jeszcze może 1-2 kulki i 'okleję 2 największe kamienie. Ale na razie czekam, czy to sie utrzyma. Leję też żelazo. Wielkich nadziei nie mam, ale trzeba próbować. Niestety nie wszystkim glony rosną tak jakby chcieli, dlatego proszę o zrozumienie i wyważoną krytykę tych zabiegów. Jedno jest dla mnie pewne: prawdopodobieństwo wyhodowania ładnych glonów jest odwrotnie proporcjonalne do pragnienia i zabiegów właściciela...
  14. Ja Bym próbował wiercić, albo przykleić do jakiegoś stelaża silikonem, i dodatkowo zabezpieczyć siatką z żyłki albo jeśli to czarny łupek jakąś inną siatką. Problem tylko taki, że na wiszącym kamieniu niekoniecznie porośnie obficie glon, chociaz okrzemki powinny się pojawić. Swego czasu zastanawiałem się nad tym samym i zdecydowałem sie zrobić tło z CR z podwieszaną skałą, gdyż powieszenie naturalnego kamienia było właśnie kłopotliwe. Alternatywnie jeśli kształt skały pozwala podwieś jak Jakub na liniie.
  15. Labeo dawaj czyściutkie ciekawi jesteśmy. Co do tego wątku - dawno nie zaglądałem na forum, ale już chyba w zeszłym roku te tła były podawane jako alternatywa dla BTN. Co ważne, w tej firmie można zdaje sie zamówić wykonanie projektu wg własnego pomysłu, gdyż robią oni imitacje skał i ścian skalnych w b. dużych wymiarach. no chyba że cusik pomyliłem, ale jestem prawie pewnien.
  16. Rzecz gustu. niektórzy lubią deszczownię, inni wolą napowietrzanie z filtra wewnętrznego (bąbelki), jeszcze inni kamień napowietrzający, jeszcze inni kierowanie strumienia wody na pow. Wszystko jest dobre dopóki zapewnia odpowiednie natlenianie wody, a to widać po zachowaniu ryb.
  17. Sysgone uchyl rąbka spódnicy i napisz jak to wykorzystać te stare żarówki. Bardzo mnie zaciekawiłeś.
  18. Ja przed tygodniem zrobiłem podobnie tylko wstydziłem się o tym na forum pisać Z tym, że muszę trochę bestię ponawozić i zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak nie podziała rozmnażanie, to faktycznie tak jak Ty zostanę rolnikiem Pozdrawiam
  19. Kisor ale w jakim języku jeszcze? I czy chcesz info czy fotki?
  20. romekjagoda

    Soda oczyszczona

    Slawek no właśnie jest to b. duży skok - gdzieś czytałem (nie jestem chemikiem), że zmiana PH o jeden stopień oznacza dziesięciokrontne (a może było to stukrotne?? nie pamiętam) zwiększenie stężenia jonów. Dla ryb to dość drastyczne. Ja osobiście dziś odkryłem, że zmniejszyło się ph mojej kranówy i w akwa mam 7,2 ph oraz KH w okolicach 10. Tak niskie ph zawdzieczam też prawdopodobnie zniknięciu tajemniczemu samiczki johanni, która teraz gdzieś za tłem pewnie sie rozkłada i zakwasza wodę. W weekend lecę po grys koralowy oraz sodę.
  21. Aquael jest słaby. Przypuszczam, że Atman będzie dużo wydajniejszy. Aquael szybko sie zapycha i ogólnie słabo dmucha, także każda zmiana będzie na lepsze no prawie.
  22. Meth chłopie, tchnąłeś nadzieję w moje serce Ja też niebawem redukuję, i zobaczymy, czy coś się zmieni. Oświetlenie zmieniłeś z jakiego na jakie? (sorry za OT)
  23. Dokladnie jak powyżej napisał Yaro. Ja bym się nie przejmował za bardzo, za dużym strumieniem - ryby sobie poradzą, będą po prostu omijać dany obszar jeśli będzie zbyt silnie 'wiało'. Jak zobaczysz że tak jest to zmniejszysz po prostu i tyle. Ja osobiście wrzuciłbym na start mrożonkę i od razu dał preparaty / koncentraty z bakteriami do startu akwa (startery). Jaki jest sens dawać je dopiero przed wpuszczeniem ryb?! Jeśli dasz je od razu namnożą się lepiej przez te 3-4 tygodnie, więc IMHO nie czekaj, tylko lej starter od razu. IMHO starter jest też bezpieczniejszy od szczepienia akwa z obcego filtra. Cholera wie co tam u 'dawcy' w akwa się lęgnie. Ograniczasz więc do minimum ryzyko przywleczenia choroby, pasożytów, etc. Pozdrawiam PS. Podobał mi się wpis z przekupywaniem dzieci, ale może zamiast do Maca to do zoo je zabrać? W imię szczepienia instynktów i zainteresowań przyrodniczych
  24. romekjagoda

    Kolory

    Ja mam u siebie, a raczej miałem, Sera Daylight (chyba brilliant ale nie pamiętam na pewno). Nie wiem co powiedzieć, bo w każdym akwa świeci inaczej. Ja próbowałem ją u siebie z Sylvania Aquastar i świeciła kilka miesięcy - w tym zestawieniu ładnie wyglądały niebieskie socolofi, johanni i mphangi, ale to raczej zasługa Sylvani. Po zastąpieniu Sera Sylvanią Gro-Lux uważam, że jest ładniej: jakoś tak cieplej. Więcej niestety nie pomogę, bo nie mam skali porównawczej i doświadczenia w świetlówkach. Pozdrawiam
  25. Meth faktycznie wyszło ograniczenie autora ankiety - nie zamieścił krasnorostów! pierdoła jedna Jak mi odpowiesz na pytanie, czy mogę zmieniać pytania w ankiecie w czasie jej trwania bez utraty odpowiedzi dotychczas wysłanych to specjalnie dla Ciebie dodam krasnorosty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.