romekjagoda
Użytkownik-
Postów
943 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez romekjagoda
-
To powiedz żonie, że w nocy prąd jest tańszy A na serio to rano ryby mogą mieć przyduchę, szczególnie teraz latem. Dałoby się to obejść IMHO, gdybyś do wylotu jednego z kubełków dorobił deszczownię. Ale tu znowu może chlupanie wody żonie przeszkdadzać...
-
restart akwa ocierające sie rybki
romekjagoda odpowiedział(a) na bombel1010 temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Sabotage, wszystko zależy ile kolega ma ryb. Jeśli to surowego akwa, bez działającego filtra bio wrzucił dużo ryb, sypał przez kilka dni obficie karmy, to jednak NO2 mogło skoczyć. Niemniej nie tylko w NO2, ale właśnie w stresie wywołanym dolaniem kranówy (zalaniem akwa większością kranówy) upatrywałbym przyczyny śnięcia. Dlatego też ciekawi mnie bardzo, jaki ma być cel podmian wody jak doradza Nabe? Do czego to ma prowadzić? NO3 w zmierzonym tutaj stężeniu nie zabija, a podmiany wody robi się właśnie po to by je usunąć. Pytam więc, po co podmieniać wodę, gdy brak w nim równowagi? Dla mnie to bez sensu zerować akwa non-stop i zaczynać od nowa proces. Ja bym jednak zakupił sobie Nitrivec jako start i wspomożenie dla rozruchu filtra bio oraz Aquasafe, gdyby zaszła nagła potrzeba podmiany wody (u siebie mam to zawsze na wszelki wypadek). Nie mniej tak jak Sabotage uważam, że nie ma co wydawać bez sensu kasy na wszelkie możliwe preparaty i czarną magię, bo jak pojedziesz do sklepu z takim nastawieniem, to Ci wcisną ile się da i wydoją z kasy widząc spanikowanego klienta. -
No dokładnie - drapieżnika to można wrzucać do dużego akwa, ale nie do 240L. Eliminacja dekoracji to też IMHO zupełnie chbiony pomysł - w końcu to ma być ozdoba, a nie zło konieczne - akwa ma się prezentować i cieszyć oko, a nie wiem Nabe jak chcesz to osiągnąć doradzając usunięcie części dekoracji. Poza tym w żadnym razie nie rozwiązuje to problemu i takimi poradami robisz tylko wodę z mózgu. W tej sytuacji IMHO jedyne wyjście do przełamać się i oddawać ryby do zoologicznego. Nie ma w tym nic złego. Problemem może być znalezienie sklepu, który ryby przyjmie, ale to już inna bajka (ja zrozumiałem, że autor wątku po prostu nie chce oddawać do zoologa). Robienie zbiornika amerykańskiego, tj. tylko z samcami to też chyba słabe wyjście - pozbawiamy ryby naturalnych zachowań.
-
restart akwa ocierające sie rybki
romekjagoda odpowiedział(a) na bombel1010 temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Nie masz podstawowego testu na NO2. NO3 jest wysokie, ale to nie jest tragedia. Dobrze, że nh3 i nh4 są na zero. NIemniej podejrzewam, że śnięciu ryb winne jest wykrywalne no2. Bez tego testu ani rusz. -
Drak - racja, o tym nie pomyślałem. Trapi mnie jednak ta faktura... W czym to cholerka odcisnąć..? Być może najpierw w piance, a potem dopiero pokrywać żywicą by utwardzić...? Coś czuję, że być może Cezarix nas czymś zastrzeli. Co do poprzeczek, to jeśli ktoś startuje z akwa to chyba najłatwiej je po prostu wyciąć a potem wkleić na nowo. No chyba, że ktoś ma akwa szersze niż wysokość.
-
Kolejny raz obsada do ...
romekjagoda odpowiedział(a) na rafalglog temat w Obsada akwarium z pyszczakami
A mnie się skromnie wydaje, że 6 gatunków na takie akwa to trochę za dużo. Ja bym nie wyszedł ponad 5, a może nawet 4, bo jak podrosną będzie tłok. Tym bardziej, że w narożnych akwariach jest mniej powierzchni dna i stąd mniej rewirów do obrania. -
restart akwa ocierające sie rybki
romekjagoda odpowiedział(a) na bombel1010 temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Toczyly sie o kwestie podmian wody w zdestabilizowanym zbiorniku zazarte dyskusje (trzeba poszukac na forum). Ja uwazam, ze to do niczego nie prowadzi, i tylko zeruje wciaz zbiornik. Jesli padaja ryby ja siegalbym po chemie - mysle, ze wlalbym AquaSafe albo inny preparat do uzdatniania wody + zalanie kubelka plynem z bakteriami nitro + silna filtracja + brak karmienia. Nie wiem, czy sa obecnie dostepne preparaty do usuwania NO2 z wody, ale w podbramkowej sytuacji siegnalbym po chemie chyba. -
Juz sie boje - wiem, ze Cezarix stary (doswiadczeniem!) modelarz, to pojedzie z nami jak z g.... Tak sobie lookam i lookam i wyguglalem to: http://www.ekert.pl/images/malawi_back.jpg Polska firma robi niezle tla - szczegolnie Tanganika mi sie spodobala. Niestety ceny maja juz europejskie. Ale jak dobrze polookac po ich galerii to wychodzi mi, ze robia oni tak: - maja jakas forme (pozytyw) --> odlewaja na wypuklej formie grubsza (kilka cm) warstwe pianki jakiejs, ktora nastepnie pokrywaja zywica i modeluja tak, by imitowala fakture skal. Pisza, ze teraz technika wykorzystywana w ogrodach zoo jest dostepna i dla zwyklych hobbystow. Co utwierdza mnie w planie, by przyatakowac jakis ogrod zoologiczny/akwarium. Pewnie nic sie nie dowiem, ale ...
-
Sysu, mamy rozumiec, ze tworzenie tla to byla wodka, a malowanie to zakaska? Przeciez wiesz, ze prawdziwi faceci z duzymi i owlosionymi cohones nie zakaszaja A na serio, to b. niewiele tej zywicy poszlo. Ja czekam b. niecierpliwie na relacje i fotki. Sam od paru miesiecy ogladam w roznego rodzaju akwariach (np. w Genui - fantastyczne, polecam kazdemu kto bedzie w okolicy) skaly, ich fakture etc. W ogole, moje zwiedzanie akwariow ostatnimi czasy jest troche inne niz wiekszosci - ogladam skaly, opukuje je, by stwierdzic czy prawdziwe , zagladam za akwaria by oblookac sprzet, etc. czekam tylko, jak mnie kiedys wyhaczy ochrona Swoja droga myslalem, by wlasnie skontaktowac sie z jakims ogrodem zoologicznym czy akwarium, i spytac co i jak. Nigdy sie jednak nie zebralem. A faktycznie, w niektorych placowkach tego typu skaly maja w pyte - trudno odroznic od naturalnych.
-
restart akwa ocierające sie rybki
romekjagoda odpowiedział(a) na bombel1010 temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Daje sobie... wlosy obciac, ze to nie tlo i CR tylko najzwyczajniej w swiecie niedojrzale akwa. Jak przebiegal restart? Co dzialo sie wtedy z filtrem bio? Czy caly czas chodzil, czy tez na kilka dni go odlaczyles, zalales wode ze starego akwa i dolales nowej? Jesli taki byl scenariusz, to nie ma sie co dziwic. Zaloze sie, ze jak kupisz testy, to NO2 bedzie wykrywalne. Wskazuje na to zakwit pierwotniakow, cos co jest normalne przy starcie akwa po kilku dniach. Takze zaliczyles chyba niezla wpadke... Nie podmieniaj teraz wody, daj jej sie ustabilizowac. Karmienia na kilka dni bym zaprzestal. Zrob testy. Jesli nie dziala Ci biolog kup jakas pozywke i zaszczep bakterie. Mocno natleniaj i filtruj pelna para. -
Zastanawialem sie nad nia, ale nigdy nie wysuplalem 20 euro ktore sobie za nia zycza. Jakos zawsze wygrywaly Sylvanie i Sera. Niemniej Dennerle to chyba dosc wysoka liga, bo maja b. szeroka game produktow, takze do terrariow oraz do naswietlania roslin. Jesli sie zdecydujesz to podziel sie prosze wrazeniami.
-
Pirx ciekawe rozwiazanie! zapodaj jakies zdjecia i napisz cos wiecej. MI sie w sumie takie rozwiazanie podoba, bo mozna zrobic taki filtr w formie dosc waskiego panelu z tylu akwa i obsadzic roslinkami. Mnie nie podobaly sie w hydroponice wlasnie te najczesciej wiszace nad akwa donice.
-
Nabe, pod warunkiem, ze jestes w stanie ta plekse czy cokolwiek innego przystawic tak szczelnie, ze ani jedna szczelinka nie zostanie A to nie lada sztuka, przynajmniej u mnie zupelnie niemozliwa. Tym bardziej, jesli do odlowienia masz 40 sztuk, z czego 35 to narybek 4cm. Uwierz mi, ze czasami pozostaje tylko pulapka. U mnie ryb nie dalo sie zlapac nawet, gdy spuscilem 75% wody.
-
Drak, a czemu kiepski pomysl z wielu wzgledow z tymi skalami? Tzn. ja nie neguje, tylko dopytuje sie, bo na razie sam z tym nic nie robilem. Ale jak tylko wylecze dlon po wypadku to sie wezme i na skrawku skaly sprobuje z mata szklana i zywica i odsciskaniem ksztaltu skal. Twoj pomysl z rozrobieniem czegos w rodzaju zaprawy kupuje i przyznaje, ze moze byc dobry. Uwazam niemniej, ze to jest o jeden etap dalej niz ja zaproponowalem - Twoja zaprawa pozwoli oddac chropowatosc skal, ale nie ich ksztalt, a mnie o to biega. Majac ksztalt oczywiscie przechodze do modelowania faktury skal, a potem farbki. Co do porastania glonem, to chyba na tym polega piekno?! Przynajmniej dla mnie ogloniony, 'zapuszczony' zbiornik to naturalne piekno co sie zowie! Im wiecej glona, zielonego, brunatnego i kazdego innego - tym lepiej. Ale IMHO nie mozna z tego powodu odpuscic ani faktury skal, ani ich malowania, bo jak sam zauwazyles nigdy glon nie pokryje w pelni tla i w zaglebieniach gdzie jest ciemno nie porosnie. Co do drogich tel, to jestem przekonany, ze i po roku wygladaja super, takie wlasnie oglonione, 'oblesne i obslizgle'. Niemniej pod glonami widac na pewno i strukture, i miejscami ich barwy, co nadaje tylko naturalnego wygladu.
-
Ej Panowie, spokojnie. Nie ma co się obrażać na siebie nawzajem. Draka poda koszta , Nurosław nie będzie się złościł i wszyscy happy Luzu w te letnie dni... PS. Nurosław, wierz mi, że dla wielu zalety mieszkania w środku puszczy przewyższają niedogodności Dużo bym dał... właśnie wymyśliłem coś: na matę szklaną położoną na jakąś tam formę (np skały) po pomalowaniu żywicą można położyć/rzucić inne skały, tak by odciskały się w żywicy i w ten sposób formowały nieregularne kształty. Wtedy mata z żywicą będzie niejako pomiędzy skałami ściskana i dzięki temu może fajnie imitować nieregularne skalne wypukłości.
-
Drak, fajnie to wygląda - jak lita skała. Niemniej ja chciałbym kiedyś zrobić tło takie, by przypominało te z BTN, tylko jeszcze lepsze Widzę jedną wadę stosowania pieluchy - na zagięciach może pękać, tak jak u Ciebie to się stało. Wiem, że nie widać tego, bo przysypie się piaskiem czy innymi skałami można zasłonić, ale jednak jest to pewny minus. Może faktycznie zrobienie najpierw gipsowej formy, a potem wlanie w nią dużej ilości żywicy, tak by wypełniła porowatości i dopiero na to danie maty szklanej jako bazy dałoby pożądany efekt...? Faktura piasku też mi się podoba. Ogólnie technika jest na pewno interesująca i ma pewne zalety w stosunku do CR-u. Trzeba tylko popracować nad jej udoskonaleniem. Ja niestety nie mam możliwości, bo docelowy baniak to bliżej nieokreślona przyszłość (ale kiedyś stanie )
-
Tu jest link do artykułu napisanego przez jednego z Duńczyków chyba, przetłumaczonego na (konkurencyjnym ) forum Malawi http://www.malawi.pl/tlumacze/tlo_z_zywicy.htm Tylko co to do jasnej ciasnej jest 'żelkot' którego gościu używał do dokonania odlewu?! Tiksotropowany, barwiony roztwór styrenowy nienasyconego poliestru otrzymanego w procesie kondensacji bezwodnika maleinowego i innych kwasów dikarboksylowych i glikoli. Żelkot jest to zewnętrzna warstwa laminatu poliestrowo - szklanego, nadająca mu estetyczny wygląd, kolor, trwałość i odporność na działanie czynników atmosferycznych (woda, promieniowanie UV). Wykorzystywany np. w budowie łodzi. Natomiast topkot to ostatnia warstwa laminatu poliestrowo-szklanego nadająca atrakcyjny wygląd i maskująca wzór włókna szklanego oraz kolor żywicy od wewnątrz. (źródło : www.lamikolor.com.pl) Najprościej: jest to powłoka (poliestrowa) która daje wyrobom z laminatu odporność, połysk oraz pożądany kolor. Bardzo, bardzo ogólnie ale oto mniej więcej chodzi. (http://www.tworzywa.com.pl/forum/wypowi ... 3933&idg=8) I jeszcze tu: Żelkot - to żywica która oprócz postawowych dodatków jak przyspieszacz i utwardzacz zawiera dodatek krzemionki koloidalej (ARSIL) dzięki czemu ma konsystencję zbliżoną do majonezu i nie spływa z nachylonych lub wręcz pionowych powierzchni formy. Zwykle zawiera też pigmenty, dzięki czemu malowanie dekoracyjne gotowego wyrobu nie jest konieczne. Najczęściej kupuje się gotowy żelkot, on bowiem zawiera już wszelkie składniki (poza utwardzaczem rzecz jasna), zaś samodzielne sporządzanie go wymaga czasu aby mikrobanieczki powietrza jakie dostało się do zywicy wrazz z krzeminką zdążyły się ulotnić. Pozdrawiam Tomek Janiszewski (http://www.zegluj.net/forum_zeglarskie/ ... php?t=2553 - można poczytać więcej o tym, jak również podpytać o techniki stosowania żywic i mat szklanych) A tu można chyba zakupić materiały: http://www.wax.krakow.pl
-
Ok Drak, to czegoś się dowiedziałem! Myślałem, że żywicę dawałeś na maty szklane, tak jak się to robi w technice naprawiania np karoserii czy zderzaków - można kupić takie gotowe zestawy właśnie z żywicą i matami z włókna (szklanego chyba, ale pewien nie jestem). Natomiast faktycznie można wykombinować, jak tą pierwszę warstę uczynić najbardziej plastyczną, tak, by oddawała szczególiki faktury skał. IMHO to nie tylko 'jak się komuś podoba' ale po prostu jeśli ma być to dobre, ładne i realistyczne tło, to warto się przyłożyć i iść w tym kierunku. Tak samo jak w przypadku CRu - uważam, że to właśnie ta faktura skał jest jednym z decydujących elementów; bez niej, tło wygląda często jak tania imitacja i kicz. Dlatego tak mnie interesuje odtworzenie faktury skał. I jeszcze jedno: czy możesz podrzucić linkę do Twojego tła wykonanego tą metodą? Nie chodzi o krytykę tylko o dyskusję nad tym co można lepiej i na co zwracać uwagę. Myślę, że admini przepuszczą w tym wątku fotkę takiego tła.
-
-
Pułapka z pleksy (i piwo w ręku) to IMHO najlepszy sposób. I cierpliwość
-
Nabe ale z pianki trudno będzie uzyskać fakturę skał taką jak w naturze - tak mi się wydaje. Chociaż można robić tak jak przy przygotowywaniu tła z CR - docinać i modelować piankę. Czasami udaje się uzyskać fajną imitację skał, ale jest to trudne, a w przypadku żywicy nie wiem czy tą techniką możliwe, bo przy CR można dodatkowo modelować fakturę skał nakładając właśnie CR i odpowiednio go formując nadając porowatości, etc. W przypadku mat i żywicy wydaje mi się, że trudno tak ją docisnąć, by odzwierciedlała wszystkie niuanse powierzchni. Przynajmniej tyle mi się wydaje po tym jak kleiłem owiewki w moto matami i żywicą. Da się jakoś na pewno, bo wyspecjalizowane firmy to robią, ale pytanie jak? Niestety właśnie sprawdziłem, i link do malawigruppen.dk nie działa, a tam były opisy powstawania
-
Ciekawy sposób, ale podchodzę do niego z lekkim niedowierzaniem. U mnie ryby są b. ostrożne (poza niektórymi spaślakami ) i nie chcą wpływać nawet do pułaki z przezroczystej pleksy pełnej jedzonka. Dlatego nie wyobrażam sobie ich zagonionych do reklamówki. Ale co akwarium to widać inne zachowania.
-
Ja od pewnego czasu zastanawiam się nad tego typu tłem do docelowego (kiedyś...) zbiornika o dużej pojemności. Wizję już mam i coraz bardziej interesuje mnie właśnie żywica na tło. Wiem, że takie tło można fajnie wykorzystać jako złoże mediów filtracyjnych. Stąd pytania, czy ktoś robił tak już, tzn. czy tworzył w wypukłościach tła złoża. Jak formować takie tło w części od strony szyby? Tzn. czy trzeba je przygotować jakoś by przykleić do tylnej szyby, chociaż kawałek by nie wypłynęło, czy też tonie ono spokojnie i nie ma takiej potrzeby? Podobnie jak Nurosława interesuje mnie jak najlepiej odtworzyć delikatną fakturę skał? Czasem widać to w niektórych tłach, np. BTN i IMHO to decyduje o realiżmie tła. Wiem, że np. duńscy malawiści odlewali tło bezpośrednio na skałach właśnie i całkiem całkiem to wychodziło. Pytanie, na co zwrócić uwagę, by idealnie odtworzyć porowatości i chropowatości skały? Sam piasek na pewno nie da takiego efektu. Drak, rozumiem, że robiłeś już takie tło? możesz wrzucić gdzieś fotkę? To nie do końća tak, że nikt na forum nie myślał o tle z żywicy, bo jak dobrze poszukasz, to już chyba z rok temu, a może i wcześniej o tym dyskutowaliśmy (Makok się tą techniką m.in. interesował). Nie wiem tylko, czy ktoś ruszył temat praktycznie.
-
Eremita ale znaczy, że Tetra sama z siebie Ci nagle zaczęła przeciekać? po prostu tak?! Bo jeśli tak to szok. KUrde teraz to se już nie pośpię, bo zdobyczną ex700 podłączyłem kilka dni temu i powiem, że zero wycieków czy innych problemów, a tu takie horrory opisujesz.
-
IMHO to jakaś forma glonu, tak jak koledzy potwierdzali. Jeśli nie śmierdz i nie odchodzi przy dotyku, to bym się nie martwił. Jeśli Ci się nie podoba, to próbowałbym dołożyć świetlówkę i czekać, aż (może) wystąpi jakiś inny glon. Ewentualnie można eksperymentować z dodawaniem np. żelaza do wody, albo innego nawozu, tak by wspomóc wzrost glonów - to już jednak dodawanie chemii do akwa, co jest ryzykowne i nie zapewnia w tym przypadku wcale efektu. Ja bym spróbował dodać świetlówkę, np Sylvania Grolux czy jakies PowerGlo.