przemo-h

Jak dla mnie Arku jest git! Zobaczysz z czasem jak sytuacja będzie wyglądać między kulfonem a kawangą. Nie chodzi mi o agresję, lecz o to, czy kawanga będzie pewny siebie przy kulfonie. Jeśli będzie pewniakiem, to zwali z nóg swoimi barwami. Masz zamiar trzymać maingano wielosamcowo?

@hiluxja też się nie obrażam?. To w końcu twoje akwarium. Lista Poznera jest jak najbardziej OK i warto się tego planu trzymać. Teraz potrzebujesz do obsady trochę bardziej dynamiczne ryby i będzie git. Nie śpiesz się z kupnem ryb, poszperaj na necie, popytaj i spróbuj zamówić dobrej jakości ryby od Angoli. Na pewno jest tam u ciebie jakiś hodowca, który sprowadza ryby od sąsiadów. Mam nadzieje, że mi się nie oberwie za to OT?.

Z Egonem próbowaliśmy ci wytłumaczyć, że raczej mphanga zdominuje saulosi. No, ale teraz to już zakupy zrobiłeś z żoną. Melanochromis interruptus to teraz Pseudotropheus.

Anglicy, Niemcy i Szwedzi to moim zdaniem czołówka europejska jeśli chodzi o ryby i dobrze by było rozejrzeć się za rybami od Anglików. Jestem pewny, że Irlandczycy zaopatrują się w pyszczaki od swoich sąsiadów. Ze sklepami zoologicznymi niestety bywa różnie. Wracając do planowanej obsady... Przemyśl jeszcze tą mphangę. Może zgrzytać między nimi w takim zbiorniku.

Obie opcje mogą być. W tej pierwotnej możesz ewentualnie powiększyć harem maingano.

Witaj! Labeotropheus trewavasae to roślinożerca i nie pasuje dietą do yellowa.

Właśnie o coś takiego mi chodziło z dużymi, w miarę płaskimi modyłami czy kamieniami na dno. Super sprawa!

Jasna sprawa z tym narybkiem, ale jeśli dasz jeden lub dwa duże moduły na całe dno o na to położysz kamienie, to raczej narybku więcej nie będzie. Przynajmniej ja tak to widzę.

Jeśli chodzi o mbunę, to tak naprawdę jest potrzebna do szczęścia tylko gatunkom występującym w strefach przejściowych.

Tak na szybko weźmy Protomelasa steveni. Występuje co prawda w głębszych wodach, ale piasku nie potrzebuje.

Dokładnie. Podałem tylko przykład z Labeotropheusem i Tropheopsem, ale w strefach przypowierzchniowych przebywa jeszcze sporo gatunków i jakąś obsadę by się z tego skleciło z ryb dostępnych w sprzedaży w tym nawet jest opcja z non-mbuną.

Gruzowisko bez piachu to bardzo dobry pomysł. Spora część mbuny w jeziorze nigdy piachu nie widziała na oczy, jak np. popularne saulosi. Taki aranż może przynieść wiele korzyści i watro pokombinować z modułami jeśli ktoś ma czas lub w ostateczności kupić gotowce. @poznerczekam na Twój projekt. Coś w tym stylu bardzo mi się podoba z dużymi głazami aż po taflę z silnym falowaniem. W roli głównej Labeotropheus i Tropheops

Bywa niestety. To nie pierwszy raz zresztą. Inny hodowca ma wzorowe saulosy, które podchodzą do tarła na filmiku. Jednym słowem miód na klatę. Jednak potomstwo jakimś cudem jest bardzo słabej jakości. Nie wierzę osobiście, że to potomstwo po tych rodzicach. Biznes to biznes. Ciesz się baniakiem, jest na prawdę ładny?.

Samiec maingano ma kształt zupełnie innej ryby, a pasy już od dawna są zbyt szerokie i blade. Dobrej jakości samiec i samica są aksamitnie-czarne z granatowymi, cieniutkimi pasami. Samiec Labeotropheusa bardzo słabo wybarwiony. Saulosi ma cieniutkie i rozmyte pasy. Powinno być pięć szerokich, dobrze widocznych i szósty zanikający. Zaczynając od pierwszych promieni płetwy grzbietowej, a kończąc u nasady płetwy ogonowej.

U renomowanych też się trafia niestety.

Zbiornik bardzo ładny! Podoba mi się aranż i klimat. Może trochę za bardzo tętni życiem, ale rozmowę w odpowiednim dziale już mieliśmy na ten temat. Ryby jeszcze młode, więc na razie stresu nie ma. Powodzenia!

Witaj! Baniak wygląda rewelacyjnie! Tło bardzo ładnie wykonane i dopasowane z kamieniami. Wielkie brawa za talent! Mam jednak odczucie, że byłby lepszy dla non-mbuny. Jak dla mnie trochę za dużo wolnej przestrzeni. Ryby masz niestety bardzo słabej jakości. Wstrzymam się tylko co do kawangi, bo dość długo trzeba poczekać zanim nabierze kształtu i kolorów. Powodzenia!

Jeżeli już Melanochromis, to ewentualnie melanopterus, ale ten jest agresywny wewnątrz gatunkowo, więc zakończyło by się to porażką szybko. Zobacz sobie do jakich rozmiarów dorasta baliodigma i jak kończą się przygody z chipokae w takich zbiornikach.

baliodigma, chipokae, freyeri? Bez obrazy, czy wyście powariowali? To niech sobie dołoży do tego crabro i compresa, żeby się agresja rozłożyła równomiernie i będzie super! Ludzie ten zbiornik ma pewno 120cm długości.

To też skończy się masakrą. Tej Aulonocary, którą poleciłem osobiście nie łączył bym z mbuną, bo to delikatna ryba. Proponuję jednak skupić się na podstawowych obsadach z linku powyżej. Takie kombinacje non-mbuny z mbuną lepiej robić, gdy ma się trochę więcej doświadczenia.

Aulonocara kandeense by pasowała

Przeczytaj sobie informacje na internecie o tych drapieżnikach, które wymieniłeś. Dokładniej ujmując weź pod uwagę wielkość tych ryb oraz charakter, a następnie wyobraź je sobie w tym akwarium 300l. Coś takiego może skończyć się tylko i wyłącznie masakrą. Poniżej masz gotowe obdady. Patrz zbiorniki od 112 do 300l.

Chodziło mi o to, że filtracja musi być na tyle wydajna, żeby to posprzątała po falowniku.