Skocz do zawartości

pozner

Klubowicz
  • Postów

    5852
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pozner

  1. Ładny, też takiego chcę Kolego brazylia, co w takim razie w/g Ciebie pływa w tym akwarium? I chcąc nie chcąc, żeby to stwierdzić, będziesz musiał do czegoś to porównać, czyli do Tanganiki. Co do mojej tezy to napisałem ,,prawdopodobnie". Było to z mojej strony luźne przypuszczenie oparte na dedukcji. Gdzieś muszą pływać maluchy. Jeśli jest ich tak mało w wodach powierzchniowych, to muszą pływać głębiej. Do naszych akwariów trafiają te 11-13cm.(w artykule jest mowa 9-11 bez płetwy ogonowej) gdyż występują najliczniej. Może w tym akwarium pływa jeden z tych nielicznych odłowionych 5-centymetrowych osobników. Zachowuje się klaustrofobicznie. Nad tematem "styl grzbietowy" spuszczę zasłonę milczenia.
  2. A czy ktoś napisał żeby pyszczaki pływały do góry brzuchem? Cave of the Cichlids | Cichlids of Lake Malawi Ep4 - YouTube W swoim poście nie piszę o rozmnażaniu S.njassae tylko S.petricola. Przeczytaj artykuł z linka kolegi eljot12. A co do płetwy grzbietowej to jest ciemna,a nie czarna i wyraźnie widać na niej kropki. Poza tym u młodych ryb kolorystyka jest często bardziej ostra i kontrastowa niż u dorosłych.
  3. Domyślam się, że ten link świadczy o tym, że podtrzymujesz swoje zdanie. Ja swoją opinię również. I paradoksalnie ten artykuł ją potwierdza. Cytuję za autorem ,,Charakterystyczny dla synodontisów z Tanganiki biało-czarny rysunek na płetwach u tych rybek z wiekiem staje się mniej wyraźny, kolory mniej kontrastowe." Tak u młodych, jak widać na tych dwóch filmikach, jak i u dorosłych, jest to wyraźnie widoczne. Natomiast u rybki z pierwszego filmu takich cech nie ma. U nasady płetwy ogonowej widoczne są trzy kropki i to wszystko. Dorosłe też mają kropki wchodzące na płetwę ogonową. Nie wiem jak to wytłumaczyć, nie czuję się w najmniejszym stopniu kompetentny, ale tę różnicę widać gołym okiem. Ten młodzian wygląda na S.njassae. Na twoim zdjęciu to oczywiście S.njassae? Na obydwu filmikach może być S.petricola. Może temu holendrowi udała się hodowla. To jest ciekawy opis http://malawicichlids.com/mw11003a.htm Z niego wynika, że 4-5 cm. młodziaki prawdopodobnie pływają zbyt głęboko, żeby je odłowić. 11-13 cm. podpływają już wyżej i dlatego można je spotkać w naszych akwariach.
  4. Jest zbyt mały, żeby stwierdzić z całą pewnością, ale myślę, że się mylisz. A oto dowód Synodontis Petricola Harvest - YouTube i NEW-er synodontis multipunctatus babies lol - YouTube . Obydwa rodzaje mają wyraźnie czarne końcówki płetw ogonowych
  5. A co kolego "brazylia powiesz na to Young Synodontis Nyassae in my Juwel 400 Liter Fishtank Swimming on it's back - YouTube
  6. Niestety, wszystkie są sprzedane. Najbliższa dostawa pod koniec czerwca, jeśli będą. Mam pytanie do mieszkańców Warszawy i okolic. Czy któryś z Was chce te ryby kupić? Przy przesyłce o wartości powyżej 500 zł. wysyłka gratis. Nie są to duże pieniądze, ale zawsze. Rybka, w/g cennika, który dostałem, kosztuje 83 zł. minus 10% dla członków Klubu. Ja chciałbym kupić 2-3 szt. Co wy na to?
  7. Jak by co to jestem chętny, ze dwa takie Synodontisy mogły by u mnie pływać.
  8. Znalazłem coś takiego http://petra-aqua.com/katalog.php?kat_id=16〈=pl&page=12 co o tym sądzicie? Minimalna dostawa to 100-200 euro. w zależności od odległości. Ale gdyby się zorganizować. -- dołączony post: A może Klub by to zorganizował.
  9. Jeśli acei to może ngara. A myślałeś o nochalu (labeotropheus trewavasae)?
  10. Cieszę się, że się zgadzamy. O ryby i ich otoczenie trzeba dbać, tak afrykańskie jak amerykańskie pielęgnice nie mogą być zaniedbywane. W ogóle akwarium, jakie by nie było, zmusza do ciągłej, nieprzerwanej opieki, inaczej nie spełnia swojej roli. Pozdrawiam
  11. Nie, nie udało mi się. Nie uważam żeby to akurat było podstawowym wykładnikiem. Dużo ważniejsze jest to czy ryby chętnie jedzą, zdrowo wyglądają i czy są aktywne. Chyba znowu opacznie mnie zrozumieliście. Ten przykład nie miał służyć jego powielaniu. Zdaję sobie sprawę, że to był okres błędów i wypaczeń. Sedno moich wypocin jest następujące: wasze posty, bardo fachowe i profesjonalne, mogą w nowych akwarystach wyrobić błędne wrażenie, że pyszczaki są bardzo wymagającymi rybami i ich zniechęcać do ich chowu. Czasami jak sam czytam te posty to mi się odechciewa. Rozumiem, że niektÓRZy do chowu ryb podchodzą bardzo metodycznie, ale zarażanie tym innych może ich do tego chowu zniechęcić. I to tyle w temacie. Dziękuję koledze marek_z_81 za poprawienie błędu
  12. Chyba troszeczkę opacznie zrozumiałeś mój post. Nie krytykuję dbania o jakość wody, a tylko przesadne podejście do tego (co tylko zwiększa obroty sklepów). Tilapie, które tak prześmiewczo wymieniłeś, żyją w Afryce, min. w jeziorach wielkiego rowu afrykańskiego, całkiem możliwe, że obok pyszczaków i są równie interesujące. Nie stawiam na piedestał pyszczków, interesuję się ogólnie pielęgnicowatymi. Być może za kilka lat będę trzymał pielęgnice południowo-amerykańskie. Ale czy to mnie dyskwalifikuje jako członka tego Klubu? Co do żywienia, to moje przykłady nie miały zachęcać do ich naśladowania, bo mam nadzieję, że zabrzmiało to wręcz odwrotnie, ale do nabrania pewnego dystansu do tego. Dbam o swoje ryby, co chyba udowodniłem, ale nie przesadzam z tym i nie traktuję ich jak okazów laboratoryjnych, gdzie każda porcja jedzenia, każda kaloria ma być wyliczona. -- dołączony post: Severum o którym pisałem pływały razem z P. lombardzkim. Już widzę jak się łapiecie za głowy -- dołączony post: Severum, o którym pisałem, pływało razem z P. lombardzkim. Już widzę jak się łapiecie za głowy. Już wyjaśniam, były to lata siedemdziesiąte, pyszczaki były nowością na rynku. Nie było żadnych publikacji, wiedziałem tylko, że to pielęgnica. A ryby były bardzo atrakcyjne, szczególnie młody lombardzki. Tak znalazł się w moim akwarium razem z severum. I żyło mu się całkiem nieźle (w przeciwieństwie do severum), zero chorób. Kiełbasę zjadały severum, lombardzkiemu jakoś dziwnie nie smakowała.
  13. Witam. Czytam wasze posty i jestem troszeczkę przerażony. Czy to jest hobby i związana z tym przyjemność z chowania naszych ulubieńców, czy badanie laboratoryjne. Stosunek pokarmu roślinnego do pokarmu zwierzęcego, 10% w tą, 10% w tamtą, powoływanie się na literaturę fachową, niemal codzienne badanie składu wody...to jest CHORE. Rozumiem, że nie w każdym rejonie Polski skład wody jest taki jak u mnie (Warszawa), ale nie dajmy się zwariować. Jestem akwarystą od początku lat 70-tych, więc wiem o czym piszę. W filmach Barei widzicie jaki był skład wody wtedy i tak prawie było. W pełni szanując Waszą wiedzę i doświadczenie, wywody te są w/g, delikatnie ujmując,...nieporozumieniem. Takim czymś możecie jedynie zniechęcić ludzi do chowania pyszczaków (potrzeba posiadania wyspecjalizowanej wiedzy) Nasze ryby naprawdę nie są aż tak delikatne. Nie twórzmy sztuki dla sztuki. Swoje pielęgnice Severum karmiłem kiedyś... suchą krakowską (czasami...byłem nastolatkiem) i bardzo chętnie to jadły...i dobrze się czuły,... i mały filmik, ciekawostka: Jack Dempsey eats mouse HD.mov - YouTube Nota bene chowałem te pielęgnice. Konieczna jest podstawowa wiedza o trzymanych i potencjalnych rybach, to oczywiste, ale zachowajmy umiar. Gdzieś po drodze zgubił się twój podstawowy problem. W/g mnie potrzebny jest drugi samiec maingano. Jeśli Protomelas, to nie sam tylko z samiczkami (będzie miał motywację do działania). Jeśli będzie dorosły, to nie da sobie w kaszę dmuchać. Co do żywienia, to miałem mbunę z non mbuną i jakoś dałem radę wypośrodkować. Naprawdę nie miałem z tym problemu. Mbuna zjadając glony i inne zielsko zjada też mięcho, które tam się znajduje. Nie ma czystych mięso i roślino żerców. Pozdrawiam
  14. Jeśli dwugatunkowe to tylko rdzawka (Iodotropheus sprengerae) ; łagodny, nieduży, inny kolor.
  15. jeszcze ja wrzucę swoje trzy grosze. U mnie kamienie stoją na styropianie i niestety po jakimś czasie styropian zaczął się kruszyć i pływać kawałkami. Poza tym pysie kopią i dokopują się oczywiście do styropianu, nie wygląda to ciekawie. W związku z wymianą obsady postanowiłem zrobić coś innego. Przykleję styropian do dna silikonem akwarystycznym, a górę styropianu wysmaruję silikonem i wysypię na to piasek. Powinno być solidnie i estetycznie.
  16. pozner

    Malawi 350 l

    Jeśli rybom jest dobrze, to nie mam uwag. To jest najważniejsze.
  17. pozner

    Malawi 350 l

    czy to jest trójkątne akwarium? To nie jest dobre dla pyszczaków, ciężko będzie im znaleźć sobie rewir. Tym bardziej, że już widać, że wszystkie skupiają się wokół tego filipińczyka bo poza nim nie ma właściwie nic.
  18. Witam Noszę się z zamiarem wymiany obsady swojego baniaczka (180x55x50) z mbuny na non-mbunę. Oczywiście zmianie ulegnie też aranżacja akwarium. Akwa chcę urządzić w połowie skalnie a w połowie piaszczyście, z obsadą "trawki". Podstawą obsady będzie Dimidiochromis compressiceps. Wiem, zbiornik mógłby być większy, ale myślę, że nie ma dramatu. Intryguje mnie ta ryba i chciałbym ją poobserwować. Zastanawiam się nad resztą obsady. W grę w/g mnie wchodzą dwa w porywach trzy rodzaje. Te porywy to Labidochromis caeruelos, mięsożerny, skalny, raczej nie wchodziłby w drogę "nożowi". Co do dwóch pozostałych to myślałem o Copadichromis borleyi "Mbenji", Otopharynx orange black dorsal, Protomelas sp. "Steweni Taiwan", Protomelas taeniolatus, Placidochromis phenochilus mdoka white lips. Co z tego wybrać, tak pod względem usposobienia jak i wyglądu. Może macie swoje propozycje. Z góry dziękuję za sugestie.
  19. pozner

    po wymianie zieleniny

    Tło zamówiłem pod wymiar u producenta gdzieś w Polsce, niestety nie pamiętam gdzie. Namiar znalazłem w internecie, chyba na Allegro.
  20. pozner

    po wymianie zieleniny

    sam jestem ciekaw. Stawiam na microzorium.
  21. pozner

    po wymianie zieleniny

    troszeczkę podrasowałem fotkę, mam nadzieję że na lepiej. 500l. 180x50x55 czerwony piaskowiec, microzorium, "trawka" 2xtetra 700,1xwewnętrzny pseudotropheus lombardoi pseudotropheus acei pseudotropheus elongatus chewere labeotropheus trewavasae 1xrdzawka ...3xglonojady ...kilka-kilkanaście młodych
  22. pozner

    po wymianie zieleniny

    jak planowałem tak zrobiłem, wymiana anubiasów na microzorium i "trawkę" dokonała się. Mi się podoba. Dla przypomnienia: 500l. 180x50x55 2xtetra 700, 1xwewnętrzny 6x18 jarzeniówki pseudotropheus lombardoi pseudotropheus acei pseudotropheus elongatus chewere labeotropheus trewavasae jedna rdzawka
  23. Możesz mieć problem z utrzymaniem populacji gdy padnie Ci jedyny samiec. Ja miałem taką sytuację z elongatusami i tą sytuację uratowało mi ostatnie tarło tego samca. Dzięki temu mam w akwarium ładną populację elongatusów. Nie obawiaj się zbyt wielu młodych z tarła, w moim "zagraconym" akwarium przeżywają 2-3 młode albo wcale, najwięcej elongatusów i acei( dobrze się maskują w tym otoczeniu) Właśnie dorastają mi samiczka i samiec trewavaski, całkiem dobrze bo padła mi jedna z trzech samic. Młoda zajmie jej miejsce:) a samiec musi sobie radzić. I na tym to chyba polega, wymiana międzypokoleniowa w ogólnym akwarium.
  24. pozner

    450l rayan

    Bardzo ładnie to wszystko się prezentuje, ale...widać całą filtrację. Jeśli masz jeszcze kamienie to spróbuj ją zasłonić, jeśli nie to przekomponuj to co jest. To naprawdę psuje efekt.
  25. Masz po jednym samcu z każdego rodzaju, dlatego jest tak miło i spokojnie. Co będzie się działo gdy ta młodzież dorośnie i samców zrobi się więcej? Te słabsze długo nie pożyją. Mam kilka samców elongatusa i wybarwiającego się samca trewavaski. Wiem, że prędzej czy później dojdzie do konfrontacji między młodym a starym, ale jeśli dojdzie to dlatego, że młody będzie chciał spróbować swoich sił, a nie dlatego, że będzie musiał. Gdyby u mnie było tak pusto, to tego samca nie byłoby pewnie już wśród żywych. Jakiś czas temu miałem w akwarium trzydniową walkę dwóch samców Acei, jeden z nich tego nie przeżył, ale do tej walki doszło po trzech latach. Pretendent chciał się sprawdzić, nie wyszło mu to na zdrowie, ale on chciał, nie musiał. Poza tym, czy jakieś młode pochodzące z inkubacji, o której pisałeś, są w stanie przetrwać?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.