Skocz do zawartości

pozner

Klubowicz
  • Postów

    5 854
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pozner

  1. Zdecydowanie phenochilus mdoka. Odpuść sobie black orange dorsal, ryba sztuczna, nieprzewidywalna, z późnym wybarwianiem to bzdura. Ryby z grupy non-mbuna mogą się późno wybarwiać, ale nie jest to reguła i nie dotyczy jednego gatunku. Yellow jak najbardziej może dołączyć, Copadichromis ivory undu też. Myślę, że Protomelas taeniolatus boadzulu red empress ładnie uzupełniłby obsadę.
  2. Pozbądź się O. black orange dorsal; ryba sztuczna, nieprzewidywalna. Dokup Placidochromis phenochilus mdoka/gissel (10-12szt.)...ich nie będziesz musiał redukować. Ps. Neonki oddaj, może by nawet przeżyły i pożyły, ale lepiej je oddaj.
  3. Piękny baniak, oświetlenie, wystrój...wszystko super, super ryby. Czy możesz nazwać, zidentyfikować swoje pyszczaki? Te pysie, które pływają u góry, pływają tam, gdyż nie mieszczą się na dole. Masz , lekko licząc, 50 dorosłych ryb. w tak małym akwarium. Proponuję zrobić bilans. Jeśli nie wiesz co u Ciebie pływa, pozbądź się ryb i zacznij od początku. Tak będzie najprościej. Później przewertuj zasoby Klubowe. Na podstawie lektury ukształtujesz swoje preferencje (mbuna, non-mbuna). Wtedy wystartujesz z rybami z Malawi. Nie deprecjonuję twojej wiedzy, ale wydaje mi się, że ryby w tym akwarium zostały potraktowane przez Ciebie przedmiotowo. Konkludując, liczy się nie tylko efekt wizualny, ale również dobrostan (zapożyczone od Olobolo:)) ryb. Powinieneś to pogodzić.
  4. Polecam dla otrzeźwienia wątek http://forum.klub-malawi.pl/sie-dzieje-t25846p3.html I tak każdy będzie robił, co uzna za słuszne.
  5. Dlatego w moim poście łamańce (/) wskazują ewentualne opcje, również kolorystyczne.
  6. Też sobie nie wyobrażam obsady non-mbuna bez Placidochromisów. Dlatego pozwolę sobie zaproponować takie dwie obsady: 1)-wersja łagodniejsza Placidochromis phenochilus mdoka/gissel Copadichromis borleyi „Mbenji”/mbennji/sp.”Virginalis gold” Protomelas sp.”johnstoni solo” Otopharynx tetrastigma/Lethrinops albus kande/ Tramitichromis intermedius 2)-wersja ostrzejsza Placidochromis phenochilus mdoka/gissel Copadichromis borleyi kadango/ ivory undu reef Sciaenochromis fryeri Protomelas sp.spilonotus Tanzania/taeniolatus red empress Piątym, ewentualnym, gatunkiem może być Labidochromis caeruleus (yellow) W twoim baniaczku piątka, w/g mnie, się zmieści...ale nic na siłę
  7. Gdybyś uznał, że propozycja Tomka wnosi do obsady zbyt dużo szarości (samice), możesz, w/g mnie, Aulonocary zastąpić L. caeruleusem (yellow). Przy powiększeniu akwarium mdoki też będą pasować do tego wariantu.
  8. Nie wiem czy to bloat, wg. mnie nie. Nie sądzę, żeby juź po pierwszym "niewłaściwym" jedzonku, wystąpiły objawy. Podejrzewam, że ryby nie dały rady strawić tych raczków i dlatego padają. Nie wiem, czy jakakolwiek kuracja w tym wypadku pomoże.
  9. Zaproponuję Ci w takim razie może takie coś: Labidochromis caeruleus (yellow) Pseudotropheus Cyaneorhabdos''Maingano'' Labidochromis chisumulae chizumulu (to tak zamiast Metriaclimy sp. zebra chilumba Maison Reef) Kolorki, dieta, moim zdaniem wszystko w punkt. Na razie kup po 8-10szt. Reszta wyjdzie w praniu
  10. To prawda, mam 50cm. wysokości i teraz nie mogę zrozumieć, dlaczego jest tylko te 50. Ale te przemyślenia mam teraz. Gdy zakładałem te akwarium, wszystkie parametry wydawały mi się szalone...i nie tylko mi . Teraz to jest, tak to widzę teraz, ledwo średnie akwarium. A co najgorsze, to mam miejsce na większe, dużo większe akwarium. Wojtek, rób akwarium MAKSYMALNE, na jakie możesz sobie pozwolić, gdyż, jeśli tego nie zrobisz, za jakiś czas, niedługi, będziesz tego żałował.
  11. Moja propozycja za egonem to: Labidochromis caeruleus Iodotropheus Sprengerae Cynotilapia Hara Gallireya Reef Kolorystycznie ładny komplecik, jedynie hara jest terytorialna, więc mógłbyś spróbować z dwoma samcami. Jak dla początkującego malawisty łatwa w opiece obsada.
  12. No to jutro idę nad najbliższe jeziorko/kanałek po rośliny...i będę miał roślinne Malawi
  13. W jakiś sposób to może potwierdzać moją teorię. Szarość samic i młodych też pewnie wynika z potrzeb ochronnych. Dwie kropy na boku, jak oczy, mogą dezorientować agresora. Inna ilość może już tak nie działać.
  14. Delikatnie odgrzebię ten temat. Nie dlatego, żeby ciągnąć go na siłę, ale żeby podyskutować. Codziennie przyglądam się swoim rybom i zauważyłem, że moje mdoki mają pozostałości czarnych plam, charakterystycznych u wielu przedstawicieli non-mbuny. Po pierwsze; potwierdza to, moim zdaniem, kwestię powszechnej hybrydyzacji w jeziorze. 850 gatunków nie wyskoczyło z kapelusza. Żeby było jasne, nie wspieram tym stwierdzeniem hybryd tworzonych przez człowieka. Jeśli dochodzi do tego w jeziorze, jest to uwarunkowane naturalną koniecznością, a nie czyimś widzimisię, bo ktoś chce mieć ryby w zielono-pomarańczową kratkę. Po drugie; czemu u tak wielu gatunków, przy tak ekstremalnych różnicach, pozostały te czarne kropki? Nawet u Exochochromis anagenys są one widoczne. Przyszła mi do głowy taka teoria. Kropy są imitacją oczu i mają za zadanie odstraszać potencjalnego agresora. Uwidaczniają się w sytuacjach stresowych dla ryby. W czasie agresji, innego stanu zagrożenia, lub gdy słabszy samiec próbuje upodobnić się do samicy, czym okazuje swoją uległość (w sumie też agresja ). U mdok są ledwo widoczne, tylko momentami, ze względu, jak się domyślam, na swego rodzaju "opiekę" pokaźnych Taenioletchrinopsów. U większości predatorów występuje skośny pas. Czemu to pozostało? Oszukują w jakiś sposób ofiarę? Dla przykładu kilka zdjęć
  15. No to masz 1+2. Nie skreślałbym tej słabszej samicy, może jeszcze podgonić. Miałem taką sytuację z nochalami/trewkami. Dwie samice rozwijały się normalnie, trzecia od początku odstawała, była dużo mniejsza i zbierała bęcki od tych dwóch samic. Przetrwała i dogoniła te dwie samice.
  16. Nie no nie można tu mówić o jakiejś walce na śmierć i życie. Te konfrontacje to potyczki, zupełnie niegroźne...na razie. Jak widać na filmie, wszystkie mdoki pływają po całym akwarium i nie ma tu mowy o schowanym samcu gdzieś za filtrem, ale czasami ten minimalnie słabszy samiec szuka wytchnienia za kamieniami. Napisałem o swoich spostrzeżeniach, żeby nie powstało wrażenie, że mdoki to takie malawijskie neonki pływające grzecznie w stadzie. Z tego co czytam w poście ryby1, wszystko jeszcze przede mną
  17. Nie chcę Cię niepokoić, ale ja też zamówiłem 2+4 i przyszły 2 prawie wybarwione samce i 4 samice...i z 2 samic zrobiły się samce...i miały ponad 10cm. gdy się wybarwiały. Niestety z non-mbuną tak jest
  18. Dzięki, ale czekam na Malawiana. Mam nadzieję, że uda się załatwić same samice. Twoja propozycja niesie pewne ryzyko...potencjalne mnożenie samców. Jak widać na moim przykładzie, nie ma gwarancji nawet u podrośniętych ryb, ale jeszcze raz dzięki ...Trzeba być cierpliwym. Poddałeś mi myśl, napiszę do TM, może oni coś załatwią?! W mojej sytuacji to musi być pewniak.
  19. One wszystkie trzy mają ok. 12-13cm. Są super...tylko szkoda, że bez samic. Mam nadzieję, że doczekam się samic. Nadzieja umiera ostatnia
  20. Tak teraz wyglądają moje samce. Niestety brak samic może ich frustrować. Dominant tak "agresywnie" zachowuje się tylko po zapaleniu światła, później się uspokaja. Chyba co rano chce pokazać kto jest najważniejszy Otopharynx tetrastigma - YouTube
  21. E tam, nie uwierzę, że przy oświetlonym akwarium nie da się zrobić udanego zdjęcia z ręki. I tu się kłania mój postulat przedwyborczy o utworzeniu działu dotyczącego technik fotografowania ryb i akwariów. Klub mógłby zyskać masę fajnych fotek, a i fotografujący mieliby z czego być dumni
  22. Może nie w temacie, ale to też ostatecznie Copadichromisy. Zaintrygowało mnie zachowanie moich młodych C. geertsi gome. Czy wszystkie Copadichromisy tak się zachowują w młodości...i czego, a może kogo to jest odprysk. U borleyiek tego nie zauważyłem. Copadichromis geertsi gome - young - YouTube
  23. A taki niepozorny Mnie bardziej osłabia wniesienie takich na trzecie piętro.
  24. Bardzo ładnie urządzone akwarium. Te rybki już spore kupiłeś, czyli nie zaczynałeś od maluchów? I masz rację, pozbądź się tych sztucznych wynalazków (FF, RR).
  25. Od dawna jest to i moje największe marzenie...no cóż, może w następnym wcieleniu ...sorry za OT.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.