Skocz do zawartości

pozner

Użytkownik
  • Postów

    5839
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pozner

  1. Myślę, że gdyby to były pasożyty, miałbyś więcej takich przypadków. Pyszczaki często się uszkadzają, tak między sobą, jak o kamienie. Te drobne uszkodzenia goją się błyskawicznie, niemal z dnia na dzień. Niemożliwe, żeby jeden pasożyt zaatakował jedną rybę. Może to być zmiana genetyczna, choroba indywidualna (np.nowotwór). Obserwuj tą i inne ryby. Możesz profilaktycznie zastosować jakiś środek anty pasożytniczy lub/i anty bakteryjny. W ostateczności odłów rybę i zastosuj kurację antybiotykiem.
  2. Witaj. Bardzo fajny baniaczek i fajnie, że pysie będą w nim pływały. Sugeruję non mbunę ...kto pierwszy, ten lepszy Odpowiem na pytania, bo niegrzeczne byłoby zaczynać od razu od zwracania tylko uwagi, ale na przyszłość, wszystkie pytania szczegółowe zadajemy w odpowiednich działach Forum. Tutaj tylko się przedstawiamy. Takie obyczaje. Od styropianu lepsze jest np. spienione pcv. Pysie lubią kopać, więc mogłyby ten styropian pokruszyć. Druga sprawa to bezpieczeństwo ze względu na kamienie. Ze względów estetycznych możesz to podłorze, ewentualnie, wysmarować silikonem akwarystycznym i wysypać na to piasek. Nie będzie widoczne wtedy dno, gdy pysie się przekopią przez piach. Piasku wystarczy warstwa 5-6cm. Z beczką to może kto inny doradzi, ja się nie orientuję. Myślę, że może być. Powodzenia.
  3. Olobolo napisał, że wodę zbada Sanepid. Jakiś czas temu rozmawiałem z ichtiopatologiem, który twierdził, że ryba musi być dostarczona żywa, żeby wyniki były w pełni miarodajne. Warto więc chyba zaczekać na to, co stwierdzi Sanepid. Czy jedynym objawem jest to, że ryby nie jedzą?
  4. pozner

    Początek Malawi

    Witaj. Ja tylko w sprawie pokrywy. Jeśli bardziej odpowiada Ci meblowa, to możesz ją zrobić zabezpieczając od środka przed wilgocią podwójną, albo potrójną warstwą lakieru żeglarskiego. Moją pokrywę ze sklejki tak zabezpieczyłem i doskonale się sprawdza.
  5. Wcześniej miałem mbunarium i to mocno zgruzowane. Pysie przecież pływają między tymi kamieniami wypłukując brudy spomiędzy nich. Prawdą jest, że łatwiej jest utrzymać non mbunarium w czystości, ale nawet najmocniejszy filtr nie wypłucze wszystkich brudów że szczelin i zakamarków. Poza tym obawiam się, że 2000l/h może powodować zbyt silny nurt u kolegi. No i chyba sam fitr jest większy. Zgadzam się z Matikiem, decydując się na akwarium, przede wszystkim, powinieneś mieć na względzie dobro ryb, a potem dobro kieszeni....750l/h może być faktycznie za mało.
  6. Falownik jest Ci nie potrzebny. W twoim akwarium spokojnie wystarczy filtr wew. z przepływem 1000l/h, 750l/h też pewnie dałoby radę. Mam u siebie 2000l/h i spokojnie u mnie wystarcza. Gąbkę kup właśnie jak najżadszą. Gęsta gąbka szybko może się zatykać od brudu, co może obciążać silnik, zasysający wodę ze środka gąbki. To może zmniejszyć jego żywotność. Rzadka gąbka, przy przepływie 1000l/h, też wszystko zbierze. Takie jest moje zdanie.
  7. Czy to mocz, czy ślimaki to już nie ważne, przyczyna w tym momencie to sprawa drugorzędna. Najważniejsze jest to, co w tej wodzie nadal siedzi. Jeśli to są jakieś związki chemiczne (po "dokarmianiu" córki), to może być gorzej. Jeśli to jakieś bakterie (ten film może o tym świadczyć), to myślę, że można to jakoś zwalczyć. Zaproponowałem ten preparat Microbe-Lift, gdyż ma duży zakres działania i nie ma wpływu na dalsze, lub równoległe działania, ani na akwarium. Może zadziała na te bakterie. Na pewno nie zaszkodzi i nie zablokuje innych działań. Nie ma co dywagować, trzeba działać.
  8. Witaj. Nic nie rób z filtracją. Akwarium masz od pół roku, wszystko funkcjonuje Ci dobrze, nie masz co kombinować. Ewentualnie, przy czyszczeniu filtra, możesz tak jak pisał Matik wymienić węgiel na ceramikę. Kolejność wkładów w filtrze nie ma istotnego znaczenia. Te kulki też możesz zostawić. Nie ma istotnego znaczenia, czy one są, czy nie. Nie wiem, jak u Ciebie z czystością w akwarium. Jeśli nie za bardzo, to dokup nieduży filtr wewnętrzny, zdecydowanie lepiej zbiera brud, niż ta rurka z filtra zewnętrznego. Jeśli będziesz zmieniał kamienie, tło i żwir na piach, przygotuj sobie wszystko i zrób to jednego dnia. W tym momencie możesz też zamienić ten węgiel na ceramikę. Zostaw sobie część lub całą wodę z akwarium, jeśli masz gdzie. Wcześniej poczytaj o obsadach do swojego litrażu i skompletuj sobie obsadę do niego. Możesz pytać w odpowiednim dziale Forum. Jeśli zostawisz sobie jakieś ryby, to będą sobie już pływać w nowej scenerii, a nowe najlepiej, gdyby trafiły do akwarium bezpośrednio po zmianach. Powodzenia. Ps. Masz Synodontisy, więc dlatego możesz mieć czysto. Ich będziesz musiał się pozbyć, więc ilość brudów pewnie się zwiększy. W związku z tym filtr wewnętrzny może być konieczny.
  9. Wygląda to, faktycznie, na zatrucie jakimiś związkami chemicznymi. Już się nie dowiesz, co córka wrzuciła do akwarium, ale może właśnie analiza wody powie, co w niej siedzi i jak to można zneutralizować. Czy próbowałeś częstych podmiany wody? Z drugiej strony, jeśli to są jakieś bakterie, lub pasożyty, to może spróbuj zastosować te preparaty Microbe Lift, od bakterii i pasożytów. Nic Cię to nie kosztuje, poza pieniędzmi. Miałem u siebie podobną sytuację przez pewien okres. Niektóre ryby przestawały jeść. Najpierw pobierały pokarm i go wypluwały, po czym nawet już tego nie robiły. Naprzemiennie (co 12h) stosowałem przez pewien okres obydwa preparaty i sytuacja się uspokoiła. Padł mi jedynie Stefan I. Nie wiem, może warto spróbować, nie masz nic do stracenia. Powodzenia w ratowaniu reszty obsady.
  10. Tom, ta ryba na prawdę mnie kręci Jest piękna...nawet na twoich zdjęciach Szkoda mi trochę tego roku poświęconego tetrastigmom i mdokom, dlatego jeszcze pociągnę ten układ, ale w następnej obsadzie na pewno będą te pyszczaki.
  11. Takie są moje wnioski dla akwarium 120cm. -- dołączony post: Mam akwarium 50cm. wysokie i mdoki (grzebacze) gonią wszystko w obrębie swojego rewiru, w poziomie i w pionie. Po odjęciu piachu i góry zostaje ok. 40cm. To na prawdę niewiele. Tak jak napisałem wcześniej, opiszę i pokażę wszystko w oddzielnym wątku. Tak na szybko, Stefan II wraz ze swoimi paniami jest na wylocie.
  12. Ja bym aż takiej różnicy nie widział w okresie tarła. Jeśli już to na niekorzyść non mbuny, czytaj większe wymagania terytorialne. Tak jak sam zauważyłeś, samiec Protomelasa rozstawia wszystkich po kątach. Od kilku dni mój Stefan II miał parcie na tarło. Zajął 3/4 akwarium, gonił wszystko co się rusza. Uspokoił się dopiero, gdy wczoraj spuścił z krzyża Spokój wygląda tak, że dwa samce mdoki i Stefan II patrolują swoje rewiry, przeganiając resztę. W porównaniu z mbuną, która utrzymuje rewir w bezpośredniej bliskości groty/szczeliny, moje ryby zajmują cały kwartał. Co ciekawe, rewiry obrane są wokół skupiska kamieni. Może inaczej by to wszystko wyglądało, gdyby nie było tych kamieni. Ale czy naturalnie? Odnoszę nieprzyjemne wrażenie, że moje 500l. nadaje się jedynie dla tej najspokojniejszej non mbuny. Tym bardziej ten wniosek dotyczy 120cm. Mała, łagodna non mbuna, jednogatunkowo, max dwa samce. Takie są moje wnioski. -- dołączony post: Przy tych parametrach akwarium różnica ulega zatarciu. O tym rozwarstwieniu, moi zdaniem, można by mówić, gdyby akwarium miało co najmniej 70cm. wysokości...no może 60.
  13. Jeśli chodzi o wielogatunkowość w tak małym akwarium, to byłbym sceptyczny. U mnie ryby właśnie osiągają dojrzałość (1 rok). Dwa samce mdoki i Stefan II podzieliły między siebie akwarium. Reszta plącze się między ich terytoriami, stale przeganiana. Opinia o nieterytorialności non mbuny, jeśli chodzi o moją obsadę, właśnie upada. W najbliższym czasie utworzę wątek, wsparty filmem, opisujący moje spostrzeżenia.
  14. pozner

    450L-szybki start?

    Dla mnie te dane nic nie mówią. Jestem w tym względzie totalnym ignorantem. Obserwuję i reaguję, to są dla mnie najważniejsze dane, ale to kwestia doświadczenia. Doceniam porady udzielane początkującym malawistom. Najważniejszy jest bezproblemowy start akwarium i dobranie odpowiedniej obsady. W związku z tym zapodam Ci kilka linków, które Ci, mam nadzieję, pomogą: http://forum.klub-malawi.pl/zapasowy-t22024p2.html http://forum.klub-malawi.pl/parametry-zrobionych-testach-dobre-wyniki-t20670p5.html http://forum.klub-malawi.pl/dziwne-zachowanie-pyszczakow-t20624p14.html http://forum.klub-malawi.pl/poczatkujacy-prosi-porady-t20550p13.html http://forum.klub-malawi.pl/podmiany-wody-czesto-t20649p2.html
  15. pozner

    Nietypowy zbiornik

    Może się tak zdarzyć, ale nie musi. Miałem w jednym akwarium 3 samice i samca. To były jedyne ryby w tym akwarium. Samiec "obsługiwał" wszystkie trzy. Miałem ciekawą sytuację, gdy jedna z samic zaopiekowała się częścią młodych drugiej samicy, gdy duża ich grupa oderwała się od reszty. Ta samica nie miała wtedy młodych.
  16. Do gatunków wymagających zweryfikowania dodałbym jeszcze Copadichromis parvus. Abstrahując od jej dostępności, warto ją zauważyć i zaznaczyć tu. Może któregoś dnia będzie dostępna. Rozmiar odpowiedni, temperament również...przynajmniej z opisów
  17. Trochę szkoda, że kupiłeś saulosi w zoologu. Jest to jeden z najbardziej zepsutych przez człowieka gatunków, dlatego szczególnie on powinien pochodzić z pewnego źródła. Nie powinieneś zwlekać z zakupem drugiego gatunku, ale nie ma też jakiegoś specjalnego parcia, żebyś robił to szczegulnie szybko. To są bardzo młode ryby, takie dzieciaki, więc ich zachowania to bardziej trening niż autentyczna rywalizacja. Poza tym czym innym jest wpuszczenie po jakimś czasie ryby lub ryb tego samego gatunku, a czym innym wpuszczenie innego gatunku. Co do hary, to swoją opinię wyraziłem w poprzednim poście. Jeśli czujesz obawy przed tym gatunkiem, to kup rdzawego. Poczujesz się pewniej w chowie pyszczaków, wymienisz obsadę i kupisz harę. Może powiększysz akwarium. Tu nie ma się gdzie śpieszyć. Z saulosi się pośpieszyłeś i konsekwencje możesz ponieść za jakiś czas, gdyż nie wiadomo, co z nich wyrośnie.
  18. Akwarium 300l. jest prawie trzy razy większe, 40cm. dłuższe, 15cm. szersze, 10cm. wyższe. Ale nie ma co, jak go nazywacie, kotleta nigdy nie miałem. Skoro tak twierdzicie, to pewnie macie rację.
  19. Tu harisimi powinien się wypowiedzieć. On ma ten kalkulator Nie wchodzę w szczegóły obsady. Chodzi mi tylko o to czy może być trzymana w 300l.
  20. Saulosi polecane są jednogatunkowo do 80cm.
  21. Ryby 10cm. są polecane do akwariuw 80cm. dł. a ryba 15cm. jest za długa do akwarium 120cm. dł. Gdzie tu logika? Już nic nie rozumiem.
  22. Estherae za duże do 300l.?!
  23. Przede wszystkim Kraki nie podał wymiarów akwarium. Z tego co widać, jest to 100x50x50, więc układ wielosamcowy, moim zdaniem, może nie wypalić, chyba że z dwoma samcami rdzawego. w takim układzie nie powinno być problemów. Terytorializm rdzawego jest mniejszy niż u innych pyszczaków. No i chyba że będzie jednogatunkowo. Nie przekreślałbym C. hary. Wielkość jest porównywalna z saulosi, 4-5 cali (10-12cm.) Agresja nie wykracza poza średnią, na pewno nie jest większa niż u maingano. Tak jak napisał Matik, wszystko zależy od cech indywidualnych ryby. Ja dodam, że ważny jest też wystrój, czyli odpowiednio duża ilość kamieni, umożliwiająca znalezienie sobie miejsca każdemu samcowi. Czym mniejsze akwarium, tym jest to istotniejsze. Dotyczy to również samic, gdyż agresja między samicami również występuje, jak i agresja samca wobec samic. Jak to jest istotne niech świadczy przykład mojej samicy M. lombardoi, która znalazła swój azyl w wyżłobieniach tła strukturalnego. U Krakiego jest z tym skromnie. Reasumując, moim zdaniem, nie ma znaczenia, czy Kraki wybierze do saulosi maingano, harę, czy chisumulae. Inaczej jest z rdzawym, z powodu jego mniejszego terytorializmu i temperamentu. Z uwagi na to, że Kraki zaczyna przygodę z Malawi, bezpieczniejszy będzie układ saulosi+rdzawy. Co do proporcji to tak jak napisał egon44, wszystko wyjdzie w praniu. Kolega będzie obserwował i reagował na bieżąco, jeśli dwa samce saulosi znajdą swoje miejsce, to będzie miał dwa samce, jeśli nie, to nie.
  24. Ten ciemny samiec to syn wychowany w ogólnym akwarium. Miał wtedy ponad 10cm. Są też maluchy, samiczka z kawałkiem acei i samczyk "walczący":) z glonojadem.
  25. Napisałem, przeżywało mi 2-3szt.(ze wszystkich gatunków) Chcesz...masz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.