-
Postów
5813 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez pozner
-
Gephyrochromis lawsi - opis i spostrzeżenia hodowcy
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
Czyli opisy tej ryby mówiące o jej łagodności są przesadzone. Rozumiem, że to mimo wszystko mbuna, ale mogłoby się wydawać, że taka mdoka, czy Stefan powinny sobie z nimi radzić. Są ostatecznie o ładnych parę centymetrów większe i nie należą do bojaźliwych. -
Gephyrochromis lawsi - opis i spostrzeżenia hodowcy
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
Czyżbyś sugerował, żebym pozbył się Copadichromisów i tetrastigm, a zostawił Protomelasy i mdoki? -
Placidochromis phenochilus (Mdoka) i P. sp."Phenochilus Gissel", opis i spostrzeżenia
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
Niestety nie tylko z wyglądu przypominają Protomelasy -
Placidochromis phenochilus (Mdoka) i P. sp."Phenochilus Gissel", opis i spostrzeżenia
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
No to ok. Mdoki okazały się mocno terytorialne. Jeszcze Tomek ma mi coś napisać w sprawie gisselek, ale z tego co Ty napisałeś i yaro, gisselki z powodzeniem mogą zastąpić u mnie mdoki. -
Jak widać, robią tła dla różnych biotopów, jak i moduły. Skoro Czechom, których populacja jest chyba 10 razy mniejsza, się opłaca, to nam tym bardziej. Szwedzi ze swoim BTN też nie są zbyt liczni. Tylko firmy w naprawdę dużych krajach (Chiny, Rosja, USA) mogą sobie pozwolić na produkcję wyłącznie na rynek wewnętrzny.
-
Placidochromis phenochilus (Mdoka) i P. sp."Phenochilus Gissel", opis i spostrzeżenia
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
Czyli rozumiem. że samiec nie ma stałego, obranego terytorium, tylko doraźnie, na czas tarła zajmuje jakiś kawałek akwarium? -
Placidochromis phenochilus (Mdoka) i P. sp."Phenochilus Gissel", opis i spostrzeżenia
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
Czyli poza okresem tarła jest spokojnie? U mnie mdoki szaleją cały czas. -
Placidochromis phenochilus (Mdoka) i P. sp."Phenochilus Gissel", opis i spostrzeżenia
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
Mam pytanie do posiadaczy gisselek, tych którzy mają je już dłuższy czas. Czy są to ryby spokojne? Niestety, potwierdziło się to, co na temat mdok napisał ryba1. Dwa samce obrały sobie terytoria i gonią wszystko, co się do nich zbliży. Muszę się ich, niestety, pozbyć. Pomyślałem, że może zastąpie je gisselkami, ale jeśli to są takie same cholery, to nie ma to sensu. U mnie mdoki zaczęły się tak zachowywać po roku, dlatego proszę o informacje od tych, którzy mają gisselki od dawna. Z góry dziękuję. -
Gephyrochromis lawsi - opis i spostrzeżenia hodowcy
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
A to mi zabiłeś ćwieka Co mam teraz zrobić!? Przede wszystkim dziękuję za szybką i rzeczową odpowiedź. -
Szkoda, że nikt w Polsce nie próbuje czegoś takiego rozkręcić. A właściwie dziwię się. Technologia nie jest chyba kosmiczna.
-
Jak widać, nie wszystko można przewidzieć. Non-mbuna jest mało opisana i poznana w porównaniu z rybami z grupy mbuna. Dla swoich potrzeb uprościłem podział. Co nie jest mbuną, jest non-mbuną. Wyłączam z tego predatory. Na szczęście ta grupa jest coraz bardziej popularna, może dlatego, że baniaki rosną i coraz więcej malawistów może sobie pozwolić na ich trzymanie. Myślałem że 500l. to ho, ho, a tu okazuje się, że dla non mbuny to jakieś minimum. Zaczynam dochodzić do wniosku, że pyszczaki z grupy non-mbuna, trzymane w zbyt małych akwariach, w/g nas wystarczających, ale nie dla nich, nie zachowują się naturalnie. Nie widziałem tego, gdy pływała u mnie mbuna, ale widzę, że dla 15-17cm. non-mbuny to jest mało. W przeciwieństwie do mbuny, gdzie ryby wyznaczają rewiry w bezpośredniej bliskości groty/szczeliny (jakieś 20cm. od niej), non-mbuna rewir ma dużo większy. Ostatecznie piachu w naturze ma do dyspozycji hektary. Jak pisałem, pozbywam się dwóch gatunków, zastępuję je jednym, dużo mniejszym. Mam nadzieję, że te 3 gatunki ułożą się, ale jestem przygotowany na kolejne redukcje.
-
Ceny wysokie, ale nie tak wysokie jak BTN. Tło z linku w rozmiarze 200x60 kosztuje 400 euro. Ten rozmiar BTN kosztuje 680 euro. Różnica znacząca.
-
Witam. Obiecałem, że zaprezentuję nietypowe (a może typowe) zachowania swoich ryb. Załączam film, który pokazuje te zachowania. Dlaczego nietypowe? Powszechnie funkcjonujący opis zachowań Placidochromis phenochilus mdoka mówi, że są to ryby przydenne, poszukujące pokarmu w podłożu, na pewno nie terytorialne. Wielosamcowość nie jest problemem. Mój film zadaje temu kłam. Jak widać, dwa samce obrały sobie rewiry, wykopały grajdołki (gdyby było więcej, głębiej tego piachu, te grajdołki byłyby pewnie większe) i bronią tego swojego terytorium. Trzeci samiec pływa sobie po środku, razem zresztą obsady. Czwarty, najmniejszy, jest schowany za kamieniami. Spory kawałek z tego "tortu" wykroił sobie Stefan II, który też wykopał grajdołek. Jak widać, najbardziej poszkodowane są Copadichromisy i tetrastigmy. Stan ten potwierdza (nie potwierdza tego Stan ) opinię o stosunkowo łagodnym usposobieniu tetrastigmy, porównywalnym z Lethrinopsami. Chociaż zaobserwowałem, że rano, przed zapaleniem światła, samiec alfa przegania Stefana II z jego rewiru. Po zapaleniu światła wszystko wraca do normy. Czyżby natężenie światła miało wpływ na zachowania i relacje między rybami? Od kilku tygodni mam 2 samice tetrastigmy (potencjalne, młode, ok.7cm.) Nie wiem jak u eljota, ale u mnie jedna samica tak przegania drugą, że ta jest prawie cały czas schowana przy filtrze. Mam nadzieję, że sytuacja się zmieni, gdy przybędą jeszcze 3 samice, które zamówiłem. Copadichromisy to największe bidulki w moim akwarium. Łagodniejszych pyszczaków chyba nie ma. Teraz pytanie, skąd takie rozbieżności w zachowaniu mdok. Czy ich zachowanie w moim akwarium uwarunkowane jest ilością kamieni? Gdyby były 3 luźno rzucone kamienie, ich zachowanie byłoby zgodne z opisami? Które zachowanie jest w takim razie naturalne; moje, czy to opisowe? Ewidentnie u mnie widać, że są to ryby terytorialne...nie tylko w okresie tarła. Kwestia Stefana jest oczywista, jest to ryba terytorialna i nie widzę tu rozbieżności z opisem. On pierwszy zaanektował sobie terytorium. Jak widać, akwarium (180cm.) podzielone jest między 3 ryby. Nie podoba mi się to co widzę, dlatego zdecydowałem się na pozbycie Protomelasów i mdok (sorry Tomek, zmniejszam grono mdokomaniaków ). Dla pocieszenia dodam, że ich miejsce zajmie Gephyrochromis lawsi. Nie wiem czemu Copadichromisy geertsi gome są dla mnie najważniejsze, ale tak jest. Mogłem to wszystko opisać w poszczególnych wątkach dotyczących moich ryb, które już istnieją, ale uznałem, że w jednym wątku lepiej będzie widać relacje między tymi rybami. To tyle. Może komuś pomoże ten opis w dobraniu obsady...i wystroju Ps. W rzeczywistości nie jest tak jasno w moim baniaku. Kamerka w moim telefonie jest tak ustawiona i za cholerę nie mogę tego przestawić. To ten film: -- dołączony post: Zastanawiam się nad tymi grajdołkami. Wygląda to tak jakby mdoki usypywały kopce przy kamieniach, jak czyni to wiele ryb z grupy non-mbuna. Nie spotkałem się z tym w opisach zachowań tych ryb, ale tak to u mnie wygląda.
-
Zgadzam się z deccorativo, znacznie ograniczysz powierzchnię rybom. Dekoracyjność nie powinna być ważniejsza od ryb. Piszesz, że kosztem tła ograniczysz ilość kamieni, czyli jeszcze bardziej pogorszysz warunki bytowania ryb. Kamienie dla pyszczaków to nie efekt i dekoracja. Rozumiem takie tła w dużych baniakach, gdzie procentowo nie zabierają dużo powierzchni, ale w twoim...!!! Pozostaje Ci jednogatunkowa obsada i życzę Ci, żeby przy tych kilku kamykach to fajnie funkcjonowało.
-
Gephyrochromis lawsi - opis i spostrzeżenia hodowcy
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
Tomek, napisz coś więcej o zachowaniach tej ryby. Zamówiłem ją i czekam właśnie. Czy "przyklejona" jest do kamieni? Czy swobodnie pływa w toni? Czy będę musiał przearanżować akwarium? Napisz wszystko co wiesz. -
Witam. Natknąłem się na taką firmę, produkującą tła w Czechach. https://www.afstyle.eu/3d-aquarium-backgrounds/alimar Nie zagłębiałem się w szczegóły, ale może warto.
-
Mała uwaga z mojej strony co do tego cytatu, przy warstwie piasku 5-6cm. taka strefa nie ma prawa istnieć. Może gdyby to było pół metra...i to tylko może.
-
Witaj. Napisz w jakim mieście mieszkasz. Może ktoś z forumowiczów mieszka w twojej okolicy i Ci pomoże, może doradzi, gdzie możesz pozbyć się ryb. Czy pytałeś tylko w jednym zoologu? OLX, czy Allegro to kłopotliwy sposób. Wątpliwe, żeby ktoś wziął wszystko, a jeśli nawet, to dochodzi problem potencjalnej wysyłki. Jeśli gotowy jesteś oddać te ryby, to ostatecznie możesz zapakować wszystkie ryby, pojechać na giełdę, postawić je przed handlarzem od którego kupiłeś i odejść. Może zaboleć ego, no ale to dla ryb. Możesz jeszcze kupić większe akwarium Jak napisał yaro, saulosi i yellowki możesz sobie zostawić.
-
Nikt nie twirdzi, że akwarium ma tak wyglądać. Ja miałem czerwonego piaskowca i tło strukturalne. Mogą to być też doniczki, tylko w odpowiedniej ilości RGR przesadził w drugą stronę. Mbuna żyje wśród gruzowiska i takie warunki powinna mieć stworzone w akwarium. Krzywdy oczywiście im nie robi, ale pozbawił je naturalnych zachowań, a siebie możliwości obserwowania tego. Równie dobrze możnaby je wpuścić do "holendra". Efekt byłby podobny. Nikt nie zwróciłby koledze uwagi, gdyby tam pływała non mbuna.
-
Zajrzyj do profilu Jeśli to prawda co tam jest, to szkoda twoich pieniędzy na pokarm, szkoda prądu i wszystkich twoich inwestycji dotyczących tych ryb...i twojego czasu, gdyż niedługo, gdy podrosną, będziesz się pozbywał wszystkich ryb. Dlaczego?...poczytaj o nich, szczególnie jakie rozmiary osiągają i jakie minimalne rozmiary powinny mieć akwaria dla nich. Przeczytaj ten wątek, dowiesz się w czym problem. http://forum.klub-malawi.pl/km-propozycji-112l-niz-p-saulosi-t24738p9.html Przepraszam za OT, ale tworzysz kolejny wątek nie przejmując się tym, co piszą koledzy.
-
W pełni się zgadzam. Widać to na twoim filmie, pysie zachowują się jak mieczyki, czy gupiki. Pływają w te i z powrotem, bez sensu. Całe piękno zachowań pyszczaków, wyznaczanie rewirów, obrona ich, u Ciebie nie istnieje. Jak napisał Perez, masz akwarium dla ciapatych (non mbuny). Zgadzam się z egonem, ilość narybku, który przeżywa jest symboliczna. Miałem u siebie bardzo duże gruzowisko. Przeżywały pojedyncze sztuki i to nie z każdego tarła.
-
Chyba tu nie chodzi o wysoką, czy niską półkę. U mnie lubią właśnie tą nienajwyższą, no i ten testowany Tropical też jest chętnie przecież zjadany. Może zależy to od pokarmu, jakim są ryby karmione od młodego. Do takiego się przyzwyczajają.
-
Moje wybrzydzają. Karmię tylko granulatem. Hikari nie chcą jeść, Osi jedzą bez apetytu, a Sery, Nf i Aquatic Nature jedzą bardzo chętnie i tymi trzema ostatnimi karmię.
-
Możesz jeszcze spróbować trochę przearanżować akwarium, zmienić ustawienie kamieni. Nie wiem jak wygląda twoje akwarium, ale może jest za mało kamieni i ten pobity samiec nie ma się gdzie ukryć przed wzrokiem dominanta. Tak jak pisał MatiK, pysie mogą bez jedzenia wytrzymać kilka tygodni (samice tyle noszą ikrę), ale twoja ryba musi sobie znaleźć jakąś enklawę, gdzie spokojnie będzie mogła dojść do siebie. 200l. to nie za wiele miejsca, ale próbuj. Powodzenia.
-
No to bardzo fajnie Ci to wyszło.