-
Postów
5852 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez pozner
-
słów kilka o chowie wsobnym - wydzielone
pozner odpowiedział(a) na AfricaLake_pl temat w Chów pyszczaków
Bajzel cały czas jest. Wystarczy zajrzeć do naszej galerii. Jak dużo jest zapytań o identyfikację. Ty swoją selekcją na oko tylko ten bajzel powiększasz. Moim zdaniem ryby F1 powinny być ostatnim ogniwem. Wszystko od F2 włącznie, zaczyna psuć gatunek. Oczywiście wyłączam z tego sytuację, gdy samce pochodzą z innego źródła niż samice. Teoretycznie taki warunek jest możliwy do spełnienia, ale praktycznie absolutnie nie. Czy zastanawiał się ktoś, dlaczego samców w hodowli jest procentowo tak dużo. W naturze jest wręcz odwrotnie. Nie bez powodów pyszczaki są rybami haremowymi. Wpieprzamy się w naturę, bo wydaje się nam, że wszystko wiemy. -
słów kilka o chowie wsobnym - wydzielone
pozner odpowiedział(a) na AfricaLake_pl temat w Chów pyszczaków
Szczerze w to wątpię. Gdyby było tak pięknie, to nie byłoby takiego bajzlu z pyszczakami. Nie ma co dalej tego ciągnąć, swoje zdanie na temat selekcji wyraziłem. -
słów kilka o chowie wsobnym - wydzielone
pozner odpowiedział(a) na AfricaLake_pl temat w Chów pyszczaków
To prawda, ale: 1/ hodowli, gdzie samce pochodzą z innego źródła niż samice nie mam nic przeciwko 2/ czy ktoś tak robi? 3/ czy nie zaburza to znacznie twojej selekcji? -
słów kilka o chowie wsobnym - wydzielone
pozner odpowiedział(a) na AfricaLake_pl temat w Chów pyszczaków
Doprecyzuję swoją wypowiedź. Pisząc o domorosłych hodowlach miałem na myśli również nas, akwarystów. Jestem przeciwny hodowaniu ryb w domu i sprzedawaniu/oddawaniu narybku. Właśnie ze względu na chów wsobny. -
słów kilka o chowie wsobnym - wydzielone
pozner odpowiedział(a) na AfricaLake_pl temat w Chów pyszczaków
Jeśli miałyby to być ryby wyselekcjonowane przez wyspecjalizowane placówki naukowe, gdzie cały proces przebiega pod pełną kontrolą genetyczną, biologiczną...itp. i trwa wiele lat, to czemu nie. Jeśli miałoby to uratować jakiś gatunek przed wyginięciem. Tylko takie rozwiązanie jestem w stanie zaakceptować. Selekcji prowadzonej przez domorosłych hodowców mówię NIE!!! Tobie chodzi o wyselekcjonowane odbiegającej od oryginału, bardziej kolorowej, tylko z odpowiednią liczbą pasów, odmiany tych gatunków. Jestem temu przeciwny. Twoim podstawowym błędem w rozumowaniu, który powtarzasz, jest to, że oceniasz te ryby tylko wizualnie, a nie wszystko da się zobaczyć. Już to wałkowaliśmy w tym wątu. -
Placidochromis phenochilus (Mdoka) i P. sp."Phenochilus Gissel", opis i spostrzeżenia
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
Nie wiem, czy wpuszczenie kilku dodatkowych sztuk coś by zmieniło. Obawiam się, że nie. Zrobiłby się tylko większy kocioł. Nie wiem, czemu masz inne doświadczenia z tymi rybami. Może chodzi o wielkość akwarium, może o to, że dorosłe ryby dołożyłeś do istniejącej obsady i samce nie "wygospodarowały' sobie rewirów...nie wiem. Na razie jako jedyny w tym wątku potwierdzasz ich stadne zachowania. Ja, ryba1 i Cyrrus07 mamy inne doświadczenia. Trzeba chyba poczekać na relacje innych posiadaczy tych ryb, jest ich już trochę. Dobrze, gdyby napisali również, w jakich warunkach je trzymają (wielkość akwarium, wystrój, obsada) Może to by coś nam powiedziało. -
Placidochromis phenochilus (Mdoka) i P. sp."Phenochilus Gissel", opis i spostrzeżenia
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
Mam układ 4+2, z tym że rywalizujące samce są trzy, czwarty chowa się za kamieniami. -
Placidochromis phenochilus (Mdoka) i P. sp."Phenochilus Gissel", opis i spostrzeżenia
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
-
ryby chudną, nie jedzą i wydalają białe nitkowate odchody
pozner odpowiedział(a) na Krasny temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Właśnie zajrzałem do netu. Trzecia dawka po 8 dniach. -
ryby chudną, nie jedzą i wydalają białe nitkowate odchody
pozner odpowiedział(a) na Krasny temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Tak jak pisałem, kiedyś wyleczyłem tym preparatem ryby z podobnych objawów. Już nie pamiętam, ale wydaje mi się, że trzecią dawkę leku trzeba podać po kilku dniach (chba 8, albo 10). Pierwsze dwie dawki likwidują obecne pasożyty, a trzecia likwiduje te wyklute z ewentualnych larw/jajek. W tej trzeciej dawce możesz namoczyć pokarm przed podaniem rybom. Wczytaj się w instrukcję, tam powinno być to napisane. -
Placidochromis phenochilus (Mdoka) i P. sp."Phenochilus Gissel", opis i spostrzeżenia
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
Chętnie spełniłbym twoją prośbę, gdyby to chodziło o jednego samca. Takiego może udałoby mi się jakoś z zaskoczenia złapać, ale mam 4 samce, więc musiałbym złapać 3. Nie chcę robić dwóch kipiszów w akwarium w przeciągu kilku/kilkunastu dni. Może odezwie się ktoś, kto ma kilka samców gisselek i wtedy będzie można stwierdzić ewentualne różnice w zachowaniach. Albo ktoś, kto ma jednego samca mdoki Moim zdaniem, ale to jest tylko moja opinia niczym nie poparta, nic to nie zmieni. Oba rewiry samców mdoki oddzielone są od siebie rewirem Protomelasa, więc właściwie nie mają ze sobą styczności. Trzeci samiec pływa w środkowej części wraz z resztą obsady. Widzę, że traktuje to miejsce jako swoje terytorium, stara się przeganiać inne ryby, ale ma za mało miejsca. Jest najsłabszy z tych trzech samców. Czwarty, najmniejszy, cały czas siedzi schowany za kamieniami i wypływa tylko do jedzenia. Nie wiem, czy to dobra analogia, ale samca Protomelasa mam jednego i rewir z grajdołkiem stworzył, więc możliwe, że tak samo byłoby z mdokami. Jeszcze jedno, napisałeś mi na pw. że gisselki i tetrastigmy się ignorują. U mnie tetrastigmy są przeganiane przez mdoki (i Stefana), nie mają przy nich życia. Nie mam pewności , czy z gisselkami będzie spokojniej, ale po opiniach jakie przeczytałem, mam nadzieję, że tak. Zastanawiałem się jeszcze nad tanzanią, ale uznałem, że jest trochę za duża do mojego akwa. Przepraszam za małe OT. -
Placidochromis phenochilus (Mdoka) i P. sp."Phenochilus Gissel", opis i spostrzeżenia
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
No, o "zejściu pobiciowym" nie ma mowy, ale to co się dzieje w moim akwarium też jest nieakceptowalne. Do niedawna myślałem, że będę musiał się pozbyć tylko Protomelasów, ale po tym co zaczęły wyprawiać mdoki, muszę i ich się pozbyć. Wydaje się, że gisselki będą odpowiedniejsze do mojej obsady. -- dołączony post: Udało mi się zmienić zamówienie. Zamiast Gephyrochromis lawsi będzie Placidochromis phenochilus gissel. Dzięki za pomoc. -- dołączony post: Umieszczam filmik z mojego akwarium obrazujący zachowanie dorosłych samców mdoki. Jak widać, potwierdza się to co napisał ryba1. Po osiągnięciu dojrzałości robią się terytorialne. W obrębie swojego terytorium kopią grajdołki, coś na podobieństwo gniazda i pilnują granic. Nie dają się nawet Protomelasowi. Tetrastigmy i Copadichromisy tłoczą się w środku akwa, przy powierzchni. Z całą odpowiedzialnością muszę stwierdzić, że nie jest to ryba stadna i nieterytorialna. Prawdą jest, że walki między nimi to właściwie potyczki, które co najwyżej kończą się uszkodzonymi promieniami płetw i niegroźnymi śladami na ciele. Idealny układ w akwarium kilkugatunkowym to 1+. Przy jednogatunkowym może być 2 lub 3+, wazystko zależy od długości/wielkości akwarium. U mnie (180x55 dna) i odpowiedniej aranżacji 3 samce dałyby radę. Inna koncepcja mojego akwarium powoduje, że muszę się pozbyć mdok, Protomelasów też. Pocieszeniem dla mnie jest to, że zastąpią je inne Placki...gisselki. Mam nadzieję, że będzie spokojniej. Czym dłużej trzymam pyszczaki, tym bardziej widzę, jak ciężko jest skompletować obsadę, która będzie ze sobą grała. Właśnie w non-mbunie jest to bardzo widoczne. A to ten filmik 500l. non mbuna - YouTube -
ryby chudną, nie jedzą i wydalają białe nitkowate odchody
pozner odpowiedział(a) na Krasny temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Metronidazol szkodzi biologii. Najpierw spróbowałbym z tym Preis Coly. Mi pomógł kiedyś na podobne objawy. Ryby wypluwały jedzenie i miały jasne, nitkowate odchody. Możesz też zastosować Microbe-Lift, Herbtana, jeśli masz gdzie kupić. To też b. dobry preparat na pasożyty. Nie spiesz się z antybiotykiem. -
Gephyrochromis lawsi - opis i spostrzeżenia hodowcy
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
Czyli opisy tej ryby mówiące o jej łagodności są przesadzone. Rozumiem, że to mimo wszystko mbuna, ale mogłoby się wydawać, że taka mdoka, czy Stefan powinny sobie z nimi radzić. Są ostatecznie o ładnych parę centymetrów większe i nie należą do bojaźliwych. -
Gephyrochromis lawsi - opis i spostrzeżenia hodowcy
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
Czyżbyś sugerował, żebym pozbył się Copadichromisów i tetrastigm, a zostawił Protomelasy i mdoki? -
Placidochromis phenochilus (Mdoka) i P. sp."Phenochilus Gissel", opis i spostrzeżenia
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
Niestety nie tylko z wyglądu przypominają Protomelasy -
Placidochromis phenochilus (Mdoka) i P. sp."Phenochilus Gissel", opis i spostrzeżenia
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
No to ok. Mdoki okazały się mocno terytorialne. Jeszcze Tomek ma mi coś napisać w sprawie gisselek, ale z tego co Ty napisałeś i yaro, gisselki z powodzeniem mogą zastąpić u mnie mdoki. -
Jak widać, robią tła dla różnych biotopów, jak i moduły. Skoro Czechom, których populacja jest chyba 10 razy mniejsza, się opłaca, to nam tym bardziej. Szwedzi ze swoim BTN też nie są zbyt liczni. Tylko firmy w naprawdę dużych krajach (Chiny, Rosja, USA) mogą sobie pozwolić na produkcję wyłącznie na rynek wewnętrzny.
-
Placidochromis phenochilus (Mdoka) i P. sp."Phenochilus Gissel", opis i spostrzeżenia
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
Czyli rozumiem. że samiec nie ma stałego, obranego terytorium, tylko doraźnie, na czas tarła zajmuje jakiś kawałek akwarium? -
Placidochromis phenochilus (Mdoka) i P. sp."Phenochilus Gissel", opis i spostrzeżenia
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
Czyli poza okresem tarła jest spokojnie? U mnie mdoki szaleją cały czas. -
Placidochromis phenochilus (Mdoka) i P. sp."Phenochilus Gissel", opis i spostrzeżenia
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
Mam pytanie do posiadaczy gisselek, tych którzy mają je już dłuższy czas. Czy są to ryby spokojne? Niestety, potwierdziło się to, co na temat mdok napisał ryba1. Dwa samce obrały sobie terytoria i gonią wszystko, co się do nich zbliży. Muszę się ich, niestety, pozbyć. Pomyślałem, że może zastąpie je gisselkami, ale jeśli to są takie same cholery, to nie ma to sensu. U mnie mdoki zaczęły się tak zachowywać po roku, dlatego proszę o informacje od tych, którzy mają gisselki od dawna. Z góry dziękuję. -
Gephyrochromis lawsi - opis i spostrzeżenia hodowcy
pozner odpowiedział(a) na tom77 temat w Chów pyszczaków
A to mi zabiłeś ćwieka Co mam teraz zrobić!? Przede wszystkim dziękuję za szybką i rzeczową odpowiedź. -
Szkoda, że nikt w Polsce nie próbuje czegoś takiego rozkręcić. A właściwie dziwię się. Technologia nie jest chyba kosmiczna.
-
Jak widać, nie wszystko można przewidzieć. Non-mbuna jest mało opisana i poznana w porównaniu z rybami z grupy mbuna. Dla swoich potrzeb uprościłem podział. Co nie jest mbuną, jest non-mbuną. Wyłączam z tego predatory. Na szczęście ta grupa jest coraz bardziej popularna, może dlatego, że baniaki rosną i coraz więcej malawistów może sobie pozwolić na ich trzymanie. Myślałem że 500l. to ho, ho, a tu okazuje się, że dla non mbuny to jakieś minimum. Zaczynam dochodzić do wniosku, że pyszczaki z grupy non-mbuna, trzymane w zbyt małych akwariach, w/g nas wystarczających, ale nie dla nich, nie zachowują się naturalnie. Nie widziałem tego, gdy pływała u mnie mbuna, ale widzę, że dla 15-17cm. non-mbuny to jest mało. W przeciwieństwie do mbuny, gdzie ryby wyznaczają rewiry w bezpośredniej bliskości groty/szczeliny (jakieś 20cm. od niej), non-mbuna rewir ma dużo większy. Ostatecznie piachu w naturze ma do dyspozycji hektary. Jak pisałem, pozbywam się dwóch gatunków, zastępuję je jednym, dużo mniejszym. Mam nadzieję, że te 3 gatunki ułożą się, ale jestem przygotowany na kolejne redukcje.
-
Ceny wysokie, ale nie tak wysokie jak BTN. Tło z linku w rozmiarze 200x60 kosztuje 400 euro. Ten rozmiar BTN kosztuje 680 euro. Różnica znacząca.