Tu się zgodzę z kuntą, nie propagujemy złego traktowania jakichkolwiek gatunków, nawet tak pospolitych jak gupiki. Zostawiając je z pyszczakami świadomie skazujesz je na wiadomy los.
Chyba,że są przeznaczone jako pokarm dla drapieżników, ale to już osobista sprawa osób hodujących takie krokodyle.