Skocz do zawartości

M_sobo

Użytkownik
  • Postów

    1032
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez M_sobo

  1. Flavus oczywiście jest spokrewniony z chewere, a le nie na tyle by dochodziło do jakichkolwiek krzyżówek między nimi, bo chyba o to głównie chodzi, poza tym różnią się wyglądem, zarówno samce jak i samice więc obaw bym w tej kwestii nie miał. W obsadzie z flavusem i afrą- trewcia oczywiście wykluczam z niej z wiadomych powodów:)
  2. Ja bym zrezygnował z Trevawasae( najmniej pasuje żywieniowo) w tej obsadzie i wtedy spokojnie można dać afrę i flavusa, a trewcie i tak masz gdzie ulokować Jeśli miało by być 5 gatunków w takim akwarium to na pewno nie była by to zbrodnia, ale może rybkom być ciasno kiedy wyrosną.
  3. Dobre połączenie obu gatunków, jak sision napisał R B u młodych już idzie rozpoznać płeć, ale w przypadku demasoni to już nie jest proste, najlepiej jest kupić większą liczbę demasoni i potem redukować, samce mają zaostrzone płetwy- grzbietową i odbytową oraz dłuższe płetwy brzuszne i wyraźną atrapę jajową, ale rozpoznanie płci będzie możliwe dopiero gdy ryby będą miały około 3-4 cm.
  4. A na co Ci więcej młodych? hodowle chowu wsobnego prowadzisz?
  5. Hehe to się zgadza, raz po karmieniu patrzę w szkło (pokarm zjedzony ofc) i nagle wielkie poruszenie wszystkich ryb, jak by się na coś rzuciły- pomyślałem "no kur... ta hongi znów wypluła ikrę" okazało sie, że któraś zmagazynowała sobie w pysku jedzonko i chyba miała dość
  6. Hmm, moje rybki choć dorosłe to też nie przepadają za OSI (płatki), a Tropicala jedzą chętnie i w każdej ilości, ale po podaniu Dainichi ryby wpadają w szał- jak rekiny czujące krew Nawet maluszki po wypuszczeniu przez samicę skubią granulki tego pokarmu.
  7. Ja tam wolę jak jest dużo piachu, pyśki mają więcej roboty, fajne górki usypują, a górników mam dobrych, poza tym zawsze po czyszczeniu piasku ubywa.
  8. Musisz coś więcej napisać o tym, jak karmisz co masz za ryby , czy pobierają pokarm, jakie kupy walą, czy jest hiperwentylacja, czy siedzą na dnie czy coś innego jak zauważysz, wtedy można coś pomyśleć, a tak to wróżenie z fusów.
  9. Warto by do nich dorzucić coś żółtego, a jak brak Wam agresora to może lombardoi spełni oczekiwania, byle by też tak agresja nie obróciła się przeciw Tobie smithpl
  10. sision trzeba koledze dać większy wybór, bo jak wiadomo wybór obsady wcale nie jest prosty, szkoda by było gdyby ten wątek różnił się od pozostałych
  11. Mariusz chcesz mi powiedzieć, że jak bym cierpiał to dostane od razu obuchem w łeb
  12. O to lubię najbardziej Może zamiast saulosi Metriaclima membe deep, za rdzawego maingano lub hongi red top i greshakei?
  13. Najlepiej wybrać 1 gatunek, który Ci się najbardziej podoba, będzie wtedy łatwiej dobrać resztę obsady.
  14. Ta nazwa z przyjeziornych hodowli to chyba pondraised- czy coś takiego.
  15. Sision współczuję CI, podejrzane jest to padanie ryb w takim czasie, jesteś pewien, ze to posocznica? Jeśli tak to ok, ale obserwuj rybska co się z nimi dzieje, czy pobierają pokarm, odchody etc. Mogło być też tak, że 1 samiec chewere dostał łomot i padł, musiał tam już sporo czasu leżeć, z tego co mówisz, może msobo i 2 chewere się nim posiliły i z tego powodu mogły paść. Skoro woda jest ok. Przy zatruciu wody raczej padały by po kolei. Czym leczyłeś tą chorobę? Tematów na temat uśmiercania ryb było kilka, niech każdy robi to lepiej według swojego uznania, i tak zdania będą podzielone.
  16. No brakowało mi kogoś, kto miał to połączenie, tak też myślałem A w akwarium nigdy nic nie wiadomo co może się stać. Można spojrzeć na to z innej strony, weźmy saulosi, czy on jest taki spokojny? Myślę, że czester może powiedzieć jak jego dominant potraktował rdzawego, takich przypadków jest wiele, więc nie można zakładać, że saulosi jest łagodny, a hongi agresywny, wszystko zależy od wielu rzeczy, wymienionych powyżej.
  17. Zgadza się, hongi to silna ryba, ale na taką agresję składać się może wiele czynników, takich jak pojemność akwarium czy ilość gatunków,ilość samców, kryjówek itd. W mniejszym akwarium, 2 gatunkowym takie połączenie nie ma racji bytu, o czym się przekonałeś, na dodatek był dominant, hierarchia wśród ryb była już ustalona, inaczej jest gdy ryby są wpuszczone razem od małego, tak sądzę
  18. Przyznam, że nie łączyłem tych obu gatunków (hongi i saulosi), ale patrząc na moje hongi i saulosi, które tez miałem okazję obserwować, to nie widzę przeciw wskazań do ich łączenia w takim zbiorniku (150cm) Chyba, że ja mam jakieś ciapy z hongi, bo żeby aż taką agresje wykazywały wobec innych ryb to nie powiem nic złego, natomiast wewnątrz gatunku i owszem- są agresywne, a jeśli chodzi o saulosi też śmiało mogę powiedzieć, że to nie "chłopcy do bicia" . Poza tym w akwarium będą jeszcze 2 inne gatunki, na które ewentualna agresja hongi może się rozłożyć, ale zapewne greshakei szybko ostudzi te zapędy. Co innego połączenie saulosi z demasoni- tego z pewnością nie polecał bym nikomu.
  19. O rany :!: nie wiedziałem, że mam takie ładne i popularne rybska, całą pierwszą trójkę
  20. no to zrezygnuj z msobo i komplet będzie
  21. M_sobo

    Bezglonowo???

    I jeszcze coś - lejąc jakąś erytromycynę czy inny preparat, nie zapominajmy o rybach, bo glony będzie zwalczał skutecznie, będzie ładnie , a po jakimś czasie ryby zaczną padać bo wątroba i nerki będą zniszczone.
  22. Tak zgadzam się, fryeri robi redukcję, uzasadnione połączenie, ale czy lithobates nie był by też pożyteczny w tym zakresie, wszak też piszą o nim, że żywi się małymi organizmami, skorupiakami, więc i rybom chyba nie pogardzi? Poza tym połączenie go z mbuna w odpowiednim akwarium może być ciekawe, niekoniecznie miał by służyć do celów redukcyjnych , tylko obserwacyjnych Czyli sumując wszystko , połączenie nie było by złe?
  23. Na razie nic nie planuję z lithobatesami, ale może w przyszłości, kto wie? Po prostu ciekaw byłem czy ktoś już próbował takiego połączenia, zawsze to jakaś alternatywa dla fryeri.
  24. Podobne zachowanie obserwowałem u N. polystigma, miały one ooło 7 cm. długości, nie były to jakieś F1, ale polowały wyśmienicie, potrafiły około 5 sekund leżeć w bezruchu na boku ciała i potem jak ofiara się zbliżyła na tyle blisko, następował błyskawiczny atak i po rybce.
  25. Rybki po selekcji możesz oddać lub zamienić np. na samiczki lub pokarm:) ewentualnie wystawić ogłoszenie na naszej giełdzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.