M_sobo

Fakt nie lada kłopot miałem z oddaniem 10 samców, ale jest taki popyt na ten gatunek, że delikwent jak zobaczył 10 podrośniętych, żółtych msobo to brał je bez wahania, oczywiście uświadomiłem go, że to same samce, ale nalegał więc co miałem zrobić :?: Z tego co się dowiedziałem później to zostały sprzedane na giełdzie. Jeszcze mnie czeka oddanie 2 samców i pozostawię na razie układ 3+5( w tym 1 samiec żółty nie wybarwiony) i dorzucam do stadka jeszcze 4 młodziki, może się trafi jakaś samiczka jeszcze:) Zastanawiałem się też czy od Ciebie nie wziąć tego samca, tak by wymieszać nieco towarzystwo:)

słuszna decyzja sisiu Jeśli nadal będziesz miał kłopot z ich oddaniem to jeśli byś był gdzieś niedaleko Katowic to może je od Ciebie wezmę i oddam gdzieś w dobre ręce

hehe 300W w 240l to już jest niezły hardcore Trzeba tylko wierzyć w to, że grzałki rzadko się psują.

z mrożonek to najlepiej tylko cyklopa i mysis podawać, bez ryzyka, z resztą tych mrożonek może być różnie, a zamrożenie nie wytępi jakiegoś wirusa czy bakterii, poza tym wodzień czy ochotka to robale co siedzą w mule i często mają jakiś syf w sobie, nie wspominając już o dużej zawartości żelaza i innych ciężkich metali, którymi są nafaszerowane.

zgadza się , logiczne jest zastosowanie 2 grzałek, ale ja jakoś jestem przekonany do 1 a porządnej poza tym więcej jest kabli, kłopoty z podłączeniem, bo jak wiadomo sporo jest urządzeń podłączonych do akwa, a miejsca zawsze brakuje na dodatkowe sprzęty, no ale to już wybór każdego z osobna:)

dokładnie, a gdy mamy już ryby nieco rzadsze to z czasem z sentymentem się wspomina te pierwsze rybcie i po czasie się do nich wraca

Ja myślę, że spokojnie te gatunki w akwarium o takich wymiarach sobie popływają, w końcu to ma 140cm, i 50 wysokości, więc nie jest tak źle, ale na większą liczbę samców bym nie liczył choć nigdy nic nie jest wiadome do końca

Raczej nie mieszaj biotopów, to nie jest poprawne, ale oczywiście nikt Ci tego nie zabroni, co do obsady to średnio trafiony pomysł, do red finów raczej dał bym 1 gatunek ze względu na ich rozmiar i temperament, johannii by w tym układzie się nieźle prezentował, z dietą i agresywnością oraz podziałem na rewiry nie było by większych problemów.

W moim przypadku na 20 sztuk 0,5 cm msobo trafiło się 15 samców , pech, wszystkie samce miały atrapy jajowe, gdy były jeszcze żółte, pozostałe 5 sztuk nie posiadało ich, więc łatwo rozróżnić płeć, po 10 miesiącach 2 samce są już prawie czarno - granatowe lecz to jeszcze nie to co ma być Obecnie maja jakieś 9 cm i jak na razie 2 samce identycznie wybarwione mają rewiry po przeciwnych stronach akwarium, więc mam nadzieję na utrzymanie ich dłużej.

150 spokojnie- 100W może być za słaba, będzie non stop chodziła i szybciej się zużyje, ja u siebie mam w akwarium mam temperaturę 26 stopni i jest ok.

sisiu szkoda, że wcześniej nie pomyślałem bo bym wziął te samce i oddał na hodowle jakąś czy do całkiem fajnych sklepów, szkoda by było je zlikwidować

a jeszcze dodam , że straszny syf zbiera ta lawa , jak tylko ruszysz kamień do góry chcąc przestawić coś to zaraz woda się brudzi, kurcze a w cenie 3zł/kg to serpentynitu byś miał od groma.

tak, można robić podmiany, ale jak długo? Na razie jest 1 maluszek, ale jak smith napisał kolejna samica już nosi, więc mechaniczny- bo ten miałem na myśli będzie jak najbardziej potrzebny, ja sam na razie na mechanicznych jadę w kotnikach i w zupełności wystarczy, ale do kotników 130l, już podepnę kubeł

Mi też się wydaje, że to atak agresji innych ryb.

No to gratulacje Do kotniczka daj wodę z akwa ogólnego, filtr trzeba by dać jak najszybciej

To może i ja dodam coś od siebie, miałem kiedyś takie raki (4 sztuki - około 8-9cm)z pyskami, dostałem je od kolegi z niemiec, jako niedoświadczony szczawik wsadziłem je do akwarium z dorosłą obsadą pyśków, raki można powiedzieć, że się przyjęły, poznajdywały sobie miejsca pod kamieniami, czasem się pokazywały w dzień. Gdy wychodziły to natychmiast zainteresowanie pyśków rakami było spore, były atakowane, a raki dzielnie się broniły, nie miałem żadnych ofiar wśród ryb, ale po około 2 miesiącach z raków zostały tylko pancerze i szczypce, więc niekoniecznie to raki mogą być zagrożeniem dla ryb.

I tu muszę się z tym nie zgodzić- po co stosować maxymalną dawkę metronidazolu, skoro można ryby wyleczyć już dawką 3g/100l, trzeba też mieć na uwadze to, że metronidazol nieźle daje po wątrobie. W przypadku Bloat stosowałem takie leczenie (3g/100l) i jeśli choroba jest w początkowym stadium, jest stosunkowo szybko wykryta, można z powodzeniem stosować niższą dawkę, oczywiście mówię tu o przypadku Bloat.

ja mam wzmocnienia na całej długości, ale faktycznie przeszkadzają, dlatego mam wycięte tylne wzmocnienie w sam raz na rurki, a z przodu mam na całej długości, jeśli ktoś robi filtr DiY to niekonieczne jest wycinanie bądź skracanie.

Ja swoje 150cm. mam zrobione z szyby 10mm, ale za to nie mam poprzecznych wzmocnień, tylko podłużne, skoro akwaria na 200 cm są robione fabrycznie z 10 to takie sobie zrób, daj wzmocnienia podłużne- na całą długość szyb i 1 poprzeczną i to starczy IMHO.

zdecydowanie socolofi Rozświetlił by nieco obsadę swoim błękitem.

Odświeżę wątek dziwnych glonów, otóż od jakiegoś czasu na mocno zaglonionym wapieniu( najwyższy kamień-nie wiem czy to ma znaczenie) na szczycie tego kamienia pojawiły mi się bordowe glony, występują "plackami" są od niedawna, ale widzę, że coraz bardziej się rozprzestrzeniają, nie jest to oczywiście jakiś szybki atak, niestety nie znalazłem odpowiednio oddającego te glony zdjęcia, w miarę możliwości postaram się fotkę zrobić. Oświetlenie to Narva oceanic nature i blue.

nie miałem jeszcze przyjemności trzymać Perspicaxa, ale niebawem będę go miał, i szczerze to nie sądziłem, że jest on bardziej agresywny od chewere czy socolofi czy greshakei, w opisach tego gatunku nie jest napisane nic szczególnego co by mogło na to wskazywać, bardziej bał bym się o niego niż o saulosi. Jeśli chodzi o ilość gatunków w 150cm, to 4 nie jest jakąś przesadą IMHO ofc, ale zrobisz jak uważasz.

P. perspicax lub M. greshakei

odkryta pianka na pewno nie jest powodem, chyba, że jest grzybobójcza i ma w sobie jakieś trujące substancje, problem raczej jest wodą, czy akwarium było stabilne?

Bloat nie zabija od razu- zgoda, ale czasem można przeoczyć objawy lub je po prostu zignorować, szczególnie gdy Malawista jest jeszcze mniej doświadczony, poza tym przy nieleczonym Bloat schodzi więcej rybek, więc też stawiam na atak agresji.