Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jaki by kamien nie byl - granit, lupek, piaskowiec, skala wapienna... to nie jest tak wazne jak to zeby bylo jednolicie... tzn wsio z jednej skaly... albo wszystko granict czy piaskowiec, albo wszystko np otoczaki (ktore np w naniesione swego czasu przez lodowiec moga pochodzic z roznych zrodel... ) ale nie ze bedzie czarne tlo przypomnajace bazalt, do tego granity i piaskowce - pomieszanie z poplataniem;

dobrze ze wywaliles te granity, ale te piaskowce nadal nie pasuja do tla, a nawet jesliby je zostawic to i tak troche bardziej w bezladzie powinny byc, teraz sa za bardzoi sztucznie ulozone


ale to wszystko ino moja opinia...

Opublikowano

Jak dla mnie to za nisko jest to wszystko. Włóż tam jakieś "kamole" wielkie żeby wypełniły przestrzeń akwaeium troszke. Z tym kontrastem zgodzę się połowicznie bo jak dobrze wszystko pójdzie to za 8-9 miesięcy z żółtego piaskowca zrobi sie ciemnozielony i w miare ładnie wtedy będzie to wyglądało. Ale jak na wstępie, nie podoba mi sie, za nisko wszystko ułożłeś. W takim akwarium jakie masz pole do popisu jest ogromne naprawde. Pooglądaj galerie, napewno będą akwaria które przypadną ci do gustu:)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Co do jednolitości to licze że i tak wszystko zarośnie glonem i za kilka miesięcy nie bedzie nawet widać co to za kamienie.


A teraz co powiecie?? Jak się będą czuły pysie w takim otoczeniu??


http://img246.imageshack.us/img246/667/akwa041co2.jpg

http://img81.imageshack.us/img81/4310/akwa035zd7.jpg


Czekam na opinie bo mam jeszcze czas żeby ich "mieszkanko" przystosować do tego co lubią :)


sory za kiepską jakośc zdjęć - kamienie może nie wygladają na "kamole" ale najwyższy ma 47 cm wysokości i troche waży ;) - niestety zdjęcie tego nie oddaje

Opublikowano

Jeżeli chodzi o porównywanie do poprzedniego wystroju,to jest zdecydowanie lepiej.A jeśli już wypowiadać się wyłącznie patrząc na terażniejszy wystrój... źle nie jest.To,co mnie razi w oczy,to ten oparty płaski kamień po prawej. Wygląda to zbyt sztucznie.Brakuje tu zdecydowanie glonów :D ale to już trzeba poczekać,napewno będzie lepiej.

Opublikowano

No napewno lepiej to wygląda niż te gtanity, jedyne co mnie tu troche razi to ten płaski kamień, ale tak ogolnie jest ok :wink:

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

hej!

według mnie teraz jes duzo lepiej niz na 1 i 2 propozycji , jednak proponowal bym Ci po lewej stronie troche roszczeopić te kamienie , bo jeżeli ryby tam czesto będą sie chować to zobacz ile stracisz satysfakcji z ogladania Twojego malawi.

To jest tylko moje indywidualne zdanie wynikające z tego ze jestem zwolennikiem raczej kryjówek dla pyszczaków w formie szczelin i prowizorycznych jaskiń które posiadają 2 wyjścia.

Pozdrawiam!

Opublikowano

A ta wypasiona dziesięciokilowa żaba to biotopowa?


Co jej zrobiłeś, że ci tak spokojnie siedzi na półce?


:-)


milc

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.