Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nadal walczę z NO2 i nadal na poziomie 1,6. Dwie ryby już padły. Trzy dni nie podmieniałem wody, a tak stale podmieniałem po 20%. Dzisiaj znowu zacząłem. Wlałem 200ml SERA Toxi.... coś tak. I nadal stężenie NO2 jest wysokie. Zastanawiam się nad częstotliwością podmian wody - co radzicie? Kolega podmieniał w 200L 3xdziennie.

Opublikowano

Toxivec dziala na azotany, a ty masz wykrywalne azotyny...

Podmieniaj po 10-15% wody, ogranicz karmienie, do cyklu co 3 dni po 1 szczypcie.

Żeby nie było: a tyle pisaliśmy o stabilizacji baniaka. Wszystko jak grochem o ścianę.

Opublikowano

Czy wie ktoś na jakiej zasadzie działa Toxivec?

Już kiedyś pytałem na forum ale odpowiedzi nie było.

Co do samego Toxivecu to użyłem raz i NO2 oraz NO3 spadły natychmiast (NO2 z poza skali >10mg/l do 0,5mg/l, NO3 z około 100 do 30)

Teraz w razie jakichkolwiek problemów używam Biodigest Prodibio - wlej 2 lub 3 ampułki i wierz mi że pomoże.

Opublikowano

wiąże chemicznie.

Chlor wchodzi w reakcję z NO2, NO3 tworząc chloraminy. Toxivec pewnie nie zawiera chloru, ale inną substancję która pewnie też wiąże. - ale na co zamienia nie znalazłem nigdzie odpowiedzi.



Zastanawiam się nad częstotliwością podmian wody - co radzicie? Kolega podmieniał w 200L 3xdziennie.


Twoim zadaniem jest utrzymanie niskiego poziomu NO2. Sposób dowolny ale skuteczny i bezpieczny.

Akwa dojrzewa, więc nie musimy mieć "0,0". Ale poziom 1,6 to strasznie wysoki.


Zrób podmianę jeśli to najprostszy sposób na obniżenie NO2, nawet 50% - oczywiście byle na wodę pozbawioną NO2.

Częstotliwość jest tylko wynikiem możliwośc utrzymania niskiego NO2 - jeśli będzie konieczne to nawet 5 x dziennie.


mając NO2 na poziomie 0,2-0,4 - proces dojrzewania będzie spokojnie zachodził.

Opublikowano

Trochę dziwnie że po kilku dniach od dodania bakterii azotyny nie spadają a jeszcze dziwniejsze że toxivec nie zbił nic? Nie dodawałeś czegoś jeszcze np. do podwyższenia ph? Sprawdź parametry kranówki.

Opublikowano

hm, ale test jest walnięty, ale ryby chyba potwierdzają poprawność jego dzialania.


Co możesz zrobić. To są ryby dorosłe prawda ? Mam nadzieję że ich w tym czasie nie karmisz. Jeśli tak, to zrób im tygodniową głodówkę - nic im nie będzie. Oczywiście NO2 musisz jakość zbić np. podmianą.

uruchomiłes napowietrzanie ?

  • 11 miesięcy temu...
Opublikowano

Witam potrzebuje konkretnej porady od fachowcy!!!!!!!!!!!!!Mam akwarium 400 l ok 50 ryb gdzie juz mi 4 padly male . Wczym tkwi problem mam bardzo wysokie azotyny >10 i azotany sa srednie ale nie najlepsze. Prosze mi napisac co dokladnie mam robic bo czytam na waszym forum i jestem powoli glupi z tego co kazdy robi i pisze . Co mam zrobic pokolei zeby mi nie padaly ryby. Aha i jeszcze jedna rzecz sprawdzalem azotyny z kranowy one tez sa nie najlepsze ;/;/;/

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.